Nauczyciele 15 września złożyli wnioski o awans na stopień n-la mianowanego wraz z planem rozwoju. Kiedy przydzielam opiekuna? Od razu, czy po zapoznaniu się z dokumentacją?  Rozumiem, że staż do 15 czerwca 2017? (a może do 14 czerwca?)

Art. 9d. 1. Nauczyciel rozpoczyna staż z początkiem roku szkolnego, nie później jednak niż w ciągu 14 dni od dnia rozpoczęcia zajęć, na swój wniosek skierowany do dyrektora szkoły, z tym że nauczyciel stażysta rozpoczyna staż bez złożenia wniosku.

Czyli według przepisu złożyli o jeden dzień za późno, a co do zakończenia to chyba 31 maja.....

Złożył prawidłowo - 14 dzień od dnia rozpoczęcia zajęć minął w tym roku 15 września (termin liczony w dniach rozpoczyna się w dniu następnym).

Przydzielamy od razu. Zapoznajemy się z dokumentacją i możemy najwyżej zobowiązać nauczyciela do poprawienia planu rozwoju. Ale nauczyciel już staż rozpoczął i opiekun ma obowiązek mu w tym pomóc.

A zakończenie? Uparcie twierdzę, że 15 czerwca. :)

zakończenie 14 czerwca :-))

MKJ: a kiedy kończy się staż rozpoczęty 1 września?

No przecież, że 1 czerwca. W Dzień Dziecka. :)

Po naszej ostatniej gorącej dyskusji na ten temat zacząłem się zastanawiać, skąd wziął się ten 31 maja i nijak mi to z Kp nie wychodzi, bo tam literalnie jest wskazany przypadek rozwiązywania stosunku pracy z ostatnim dniem miesiąca, a tu mamy staż, a nie wypowiedzenie. Coś źle kombinuję? :)

w takim razie wg Ciebie staż trwa 2 lata 9 m-cy i 1 dzień, a KN wyraźnie mówi, że ma trwać 2 lata i 9 m-cy

a jeśli uważasz, że 2 lata i 9 m-cy stażu mija 1.06, to trochę dziwne bo tego dnia mija 2 lata 9 m-cy i 1 dzień stażu pracy -> tyle wpisano by na świadectwie pracy gdyby w dniu 1 czerwca zakończył sie stosunek pracy

Ok, wracamy do pytania, czy okres stażu określony w KN jest terminem w rozumieniu art. 112 Kc. Jeśli staż liczymy tak, jak staż pracy, to rzeczywiście skończy się on 31 maja.

A jak policzysz rok pracy? Jako 365 dni?

Jest taki wyrok SN:

Wyrok z dnia 19 grudnia 1996 r. (sygn. akt I PKN 47/96), "Sposób liczenia terminów określonych w art. 112 Kodeksu cywilnego nie ma zastosowania do okresów, od których zależy nabycie uprawnień pracowniczych…".

Hm, wygląda na to, że staż nauczyciela będzie pod to podpadał...

rok pracy to 12 m-cy, a miesiąc to 30 dni i liczy się to tak:

załóżmy, że mamy policzyć jaki staż pracy upłynął w terminie od 10.10.2010 do 25.11.2014 -> a więc, w tym okresie było:

3 lata kalendarzowe (2011, 2012 i 2013 rok)

12 m-cy kalendarzowych (listopad i grudzień 2010 r. oraz styczeń-październik 2014 r.) = 1 rok

22dni + 25 dni = 47 dni (październik 2010 r. listopad 2014 r.) = 1 miesiąc i 17 dni, czyli staż pracy wynosi 4 lata 1 miesiąc i 17 dni

tak samo liczymy kiedy zakończy się staż który ma trwać 9 m-cy:

jeśli staż rozpoczął się 15.09 to 31.05 następnego roku upłynie 8 m-cy i 16 dni stażu, zatem brakuje 14 dni -> czyli staż zakończy się 14.06 następnego roku (gdyby staż miał trwać 10 m-cy zakończyłby się 15 lipca :-))

co do terminu rozpoczęcia stażu - te 14 dni od rozpoczęcia zajęć - masz rację, tu stosujemy definicję terminu określoną w k.c. zatem 15.09 jest ostatnim dniem terminu

Rzewo, pod wszystkimi Twoimi obliczeniami podpisuję się obiema rękami. Takie obliczanie stażu pracy jest logicznie uzasadnione. Problem tkwi w czym innym.

Ogólnym przepisem, który określa obliczanie okresów i terminów w latach i miesiącach jest art. 112 Kc (są przepisy szczegółowe, np. art. 30 Kp, ale one dotyczą konkretnych sytuacji). A ten artykuł każe w inny sposób obliczać te okresy. Sam fakt, że Sąd Najwyższy musiał się w tej sprawie wypowiedzieć, świadczy, że nie jest to oczywiste. Problem w tym, że SN odniósł się tylko do stażu pracy i okresów, od których zależą uprawnienia pracownicze. Powstaje zatem pytanie, czy możemy uzasadnienie wyroku rozciągać per analogiam np. na staż nauczyciela. Jak zawsze mam wątpliwości, bo ustalenie granicy, gdzie kończy się litera prawa, a zaczyna jego duch, stanowi już, mniej lub bardziej dowolną, interpretację.

sama nazwa "staż" na to wskazuje jak i fakt, że jak najbardziej jest to okres, od którego zależą pewne szczególne uprawnienia pracownicze nauczyciela -> dlatego uważam i liczę jw.