Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Weryfikacja godzin nieobecności ucznia w szkole
strony: [ 1 ]
izagim13-09-2014 16:13:03   [#01]

W dzienniku lekcyjnym należy odnotowywać już nie tylko  obecność uczniów na zajęciach edukacyjnych, a także liczbę godzin usprawiedliwionych i nieusprawiedliwionych nieobecności. Dzięki temu nie będzie wątpliwości, czy nieobecność ucznia przekroczyła połowę czasu przeznaczonego na dane zajęcia w szkolnym planie nauczania.

W podsumowaniach miesięcznych rozliczamy ogólną liczbę godzin nieobecności ucznia z wyszczególnieniem na uspr i nieuspr, ale wg nowego trzeba odnotować na poszczególnych lekcjach? Jak to ugryźć w praktyce? - w dziennikach nie ma takich tabel!

AnJa13-09-2014 16:37:40   [#02]

dorobić. albo np kółeczkiem oznaczać usprawiedliwione- przynajmniej tak zawsze robiliśmy

 

 

izagim13-09-2014 16:42:14   [#03]

a to my uczniowi krzyżyk robimy na usprawiedliwionych :-) rozumiem, że nie trzeba dodatkowo zestawień przedmiotowych (miesięcznych lub półrocznych) dla ucznia, który ma godziny nieobecne nieusprawiedliwione

AnJa13-09-2014 16:59:28   [#04]

pólroczne- jeśłi zamierza się skorzystać z nieklasyfikowania- tak

 

katarzyna3013-09-2014 18:31:04   [#05]

Jakie usprawiedliwienia przyjmowane są w waszych szkołach? Choroba jak najbardziej. Ale jak rozpatrujecie takie:

1.opiekował się młodszym rodzeństwem

2.pomagał w domu

3.zarabiał pieniądze, bo w domu ciężko (na pytanie, na co przeznaczył pieniądze, odpowiedź na nową komórkę)

4.zaspał (a zdarza się to nagminnie)

5. podawany powód jakiś tam, a wszyscy wiedzą, że uczeń był na wagarach

Można byłoby jeszcze błahe powody mnożyć. Wychowawcy rozkładają ręce, co w takich sytuacjach.

izagim13-09-2014 18:42:02   [#06]

na piśmie - podpisane przez rodzica - nie podlega dyskusji

! w sytuacjach innych niż choroba najczęściej przy trzecim usprawiedliwieniu wizyta w domu ucznia - wychowawca+pedagog

Gaba14-09-2014 04:21:29   [#07]

Iza, to, co rodzic napisał w prośbie o usprawiedliwienie, podlega dyskusji - to, że nauczyciel usprawiedliwia, a rodzic prosi i motywuje - nie oznacza, że jest automatem. U nas są przypadki odmowy.

 

Zgodnie z art. 18 UoSO rodzic odpowiada za przygotowanie dziecka do szkoły i wyprawienie go do niej...

na takie "usprawiedliwienia" odpowiedziałabym pismem.


post został zmieniony: 14-09-2014 04:23:05
Ala14-09-2014 16:53:11   [#08]

wizyta w domu ucznia - wychowawca+pedagog

izagim, a podstawa prawna takiego działania?

JanDan15-09-2014 21:40:40   [#09]

Powtarzam zapytanie - jak obowiązek odnotowywania liczby godzin usprawiedliwionych i nieusprawiedliwionych nieobecności na zajęciach edukacyjnych "ugryźć" w praktyce?

Czy dobrze rozumiem, że należy odnotować liczbę godzin usprawiedliwionych i nieusprawiedliwionych z KAŻDYCH obowiązkowych zajęć edukacyjnych i każdemu uczniowi, co najmniej na koniec roku szkolnego?

BeataGie16-09-2014 10:32:26   [#10]

Gaba czy jakoś to sformalizowaliście w zapisie? Rodzice często piszą "proszę o usprawiedliwienie nieobecności" i koniec kropka. A dalej: czy jeżeli napisze "z ważnych przyczyn rodzinnych" usprawiedliwić czy nie? Butny rodzic powie, że jego dziecko nie przekroczyło 50% nieobecności. Jak to ugryźć, żeby ukrócić zwalnianie z bylepowodu?

BeataGie16-09-2014 10:32:43   [#11]

Gaba czy jakoś to sformalizowaliście w zapisie? Rodzice często piszą "proszę o usprawiedliwienie nieobecności" i koniec kropka. A dalej: czy jeżeli napisze "z ważnych przyczyn rodzinnych" usprawiedliwić czy nie? Butny rodzic powie, że jego dziecko nie przekroczyło 50% nieobecności. Jak to ugryźć, żeby ukrócić zwalnianie z bylepowodu?

bożka01-10-2014 19:35:14   [#12]

Bardzo często zdarzają się nieobecności uczniów pod koniec roku szkolnego lub na jego początku,po świętach, po feriach- bo rodzice korzystając z tanich ofert biur podróży na wyjazd wakacyjny, a w zasadzie "powakacyjny" nie zważają na obowiązek szkolny-bo i po co? Nie ma wtedy dziecka najczęściej 2 tygodnie. Rodzic oczywiście nie powiadamia o tym szkoły, a w usprawiedliwieniu wymyśla różne głupoty. Tymczasem cała klasa wie, że Jasiu jest w Izraelu, Stasiu na Karaibach, a Zosia w Egipcie- nauczyciele w związku też wiedzą.

Czy zasadne i w zgodzie z prawem jest zamieszczenie w statucie zapisu, że rodzice usprawiedliwiają pisemnie nieobecność dziecka trwającą do 7 dni, a jeśli nieobecność jest dłuższa, wymaga się zaświadczenia lekarza?

AnJa01-10-2014 19:47:21   [#13]

Nie mam podstaw do takiego zapisu. Przy okazji zaś- a dlaczego kłamią? - przecież w przypadku napisania prawdy też mozna usprawiedliwić.

bożka01-10-2014 19:53:05   [#14]

Niektórzy rodzice mają świadomość, że w niektórych krajach europejskich rodzice spotkani np.na lotnisku z dziećmi z wakacyjnymi zamiarami w roku szkolnym są narażeni na poważne konsekwencje prawne i finansowe?

Jacek01-10-2014 21:25:36   [#15]

napisałem zarządzenie w sprawie zasad usprawiedliwiania nieobecności uczniów i rodzice dostali informację jak niżej:

Uczniowie gimnazjum podlegają obowiązkowi szkolnemu a obowiązkiem rodziców, zgodnie z art. 14b ust. 1 pkt 2 ustawy o systemie oświaty, jest zapewnienie regularnego uczęszczania ucznia na zajęcia szkolne. W przypadku nieobecności ucznia na obowiązkowych zajęciach rodzice mają prawo prosić o usprawiedliwienie nieobecności. Przyczyny nieobecności winny być racjonalne i rzeczywiste np.: choroba, wypadek, nieprzewidziane sytuacje losowe, trudna sytuacja rodzinna, wyznaczone terminowe wizyty w poradniach lekarskich, sprawy urzędowe niezależne od ucznia.

Przypominamy, że nieprawdziwe wskazanie przyczyn nieobecności ucznia jest poświadczaniem nieprawdy (art. 271 kodeksu karnego)

Natka01-10-2014 21:42:20   [#16]

Jacku,

mógłbyś umieścić zarządzenie w wymianie?

Jacek01-10-2014 21:49:32   [#17]

a proszę.. dałem w Różnościach

Pobierz: Zarządzenie w sprawie zasad usprawiedliwoania nieobecności uczniów.zip*

i czekam na ewentualne uwagi i krytykę :-)


post został zmieniony: 01-10-2014 21:50:03
tomaszek01-10-2014 21:54:49   [#18]

Ale czy na pewno chcemy powoływać się na Art 271 kk? Wszak ani nauczyciel ani tym bardziej rodzic nie są funkcjonariuszami publicznymi (wystawiającymi dokument urzędowy w sprawie okoliczności mających znaczenie prawne).

Natka01-10-2014 21:54:56   [#19]

Dziękuję Jacku :)


post został zmieniony: 01-10-2014 21:55:32
Jacek01-10-2014 21:58:39   [#20]

http://prawoity.pl/wiadomosci/poswiadczenie-nieprawdy-przestepstwo-z-art-271-kodeksu-karnego 

http://www.sprawnik.pl/artykuly,10223,18478,poswiadczenie-nieprawdy 

Uprawnienie takiej „innej osoby” do wystawiania dokumentów, jest uzupełnieniem kompetencji funkcjonariusza publicznego i nie jest równoznaczne z ogólną możliwością uczestniczenia w czynnościach prawnych i sporządzania tam różnych oświadczeń. Chodzi tu zatem o taki podmiot, który na mocy ściśle określonej, szczególnej delegacji wynikającej z przepisów prawa, wystawia na rzecz innej osoby dokument odnośnie okoliczności mających znaczenie prawne. Z wystawieniem dokumentu w przedmiotowej sytuacji mamy zaś do czynienia wówczas, gdy osoby go sporządzające, nawet jeśli nie są funkcjonariuszami publicznymi, to realizują w ten sposób wynikające z przepisów uprawnienie do sporządzenia dokumentów, które odnoszą skutki także w sferze publicznej. 


post został zmieniony: 01-10-2014 22:03:54
rzewa01-10-2014 23:52:21   [#21]

Jacek, w zarządzeniu powołujesz się nie na ta co trzeba podstawę prawną -> art 14b ust 1 pkt 2 u.s.o. mówi o obowiązku rodziców związanym z uczęszczaniem dziecka objętego "obowiązkiem przedszkolnym", czyli takiego, które ma obowiązek odbyć przygotowanie przedszkolne

powinieneś powołać się na art 18 ust 1 pkt 2 u.s.o., który dotyczy dzieci objętych obowiązkiem szkolnym

Jacek02-10-2014 00:11:02   [#22]

znaczy w zarządzeniu nie mam tego ale rodzicom w informacji faktycznie podałem art. 14b ust. 1 pkt 2 zamiast art. 18 ust. 1 pkt 2.. nie wiem skąd mi się to wzięło, ale dzięki

:-)

ola 1302-10-2014 22:41:18   [#23]

Dzięki Jacku. Skorzystam, chociaż u nas w podstawówce nieobecności raczej nie są problemem. (jeszcze)

maeljas05-11-2014 10:31:13   [#24]

Wracam do tematu z # 1, bo mam wątpliwości

 

zgodnie z nowym rozp.

 

"W dzienniku lekcyjnym należy odnotowywać już nie tylko  obecność uczniów na zajęciach edukacyjnych, a także liczbę godzin usprawiedliwionych i nieusprawiedliwionych nieobecności. "

 

i to robiliśmy i robimy  tak  jak pisze izagim:  "w podsumowaniach miesięcznych rozliczamy ogólną liczbę godzin nieobecności ucznia z wyszczególnieniem na uspr i nieuspr"

Powtarzam pytanie izagim:

"ale wg nowego trzeba odnotować na poszczególnych lekcjach? Jak to ugryźć w praktyce?"

i nie chodzi o to , gdzie to odnotowywać, ale czy to znaczy, że każdy nauczyciel robi to rozliczenie na swoich zajęciach? ( np , język polski  - wrzesień - Jan kowalski nieobecny uspraw. - 6 godz, nieusp. 1 godz.

 

Pomóżcie, bom zgłupłam...

hania105-11-2014 17:12:24   [#25]

W dzienniku elektronicznym można to sobie wydrukować zestawienie obecności ucznia na poszczególnych przedmiotach.

Ja mam zasadę, że rodzic może usprawiedliwić cały dzień albo zwolnić ucznia z lekcji. Jeżeli uczeń przynosi na drugi dzień usprawiedliwienie, bo wyszedł z ostatniej lekcji, to nie będzie to uwzględnione (miał zwolnić się przed lekcją, a nie opuszczać szkołę samowolnie).

Osobny problem to zwolnienie z powodu "ważnych spraw rodzinnych". Dokładnie przepytuję uczniów, co się kryje pod tym sformułowaniem. Czasem zakup spodni czy imieniny u cioci. W takich sytuacjach piszę rodzicowi elaborat w zeszycie do korespondencji nt. konieczności organizowania życia rodzinnego w taki sposób, ażeby nie kolidowało to z obowiązkami szkolnymi. Nigdy mi jeszcze taki delikwent nie przyniósł dwa razy takiego zwolnienia. Zawsze działało.

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]