Forum OSKKO - wątek

TEMAT: OSKKO dla MEN ws.odbiurokratyzowania - wątek odbiurokratyzowany
strony: [ 1 ][ 2 ]
Marek Pleśniar06-04-2014 22:12:18   [#01]

Ponieważ zostaliśmy zaproszeni do zespołu w MEN, który ma zebrać propozycje "usprawnień w zakresie dokumentacji w szkołach i placówkach oświatowych", prosimy Was o zgłaszanie tu pomysłów na takie usprawnienia.

 

Może uda się coś odbiurokratyzować?

Koordynatorami tej pracy, wydelegowanymi do tego zespołu ministerialnego są członkowie Zarządu OSKKO: Iza Leśniewska i Jacek Rudnik. Będą oni zbierać Wasze propozycje i opracowywać swoje.

Zapraszamy do konsultacji i dyskusji.


post został zmieniony: 06-04-2014 23:24:54
Gaba07-04-2014 05:39:51   [#02]

bezwzględnie umożliwić zaciąganie danych/eksport danych egzaminacyjnych z OKE do programów obsługujących pisanie  świadectw i arkuszy - obecnie 2 x to samo się tłucze. 

 

annamaria07-04-2014 09:18:34   [#03]

przede wszystkim należy ustalić "żelazną " listę dokumentów i wzorów niezbędnych dokumentów, po to , by wyeliminować radosna twórczość różnej maści szkoleniowców

izael07-04-2014 09:27:56   [#04]

Chyba żadne ministerstwo takiej żelaznej nie ustali:(

my działamy na styku działań wielu przepisów - niestety...

mam takie przemyślenia od dawna: czy potrzebne są w szkole dwa programy - wychowawczy i profilaktyki?

dla mnie działania wychowawcze od zawsze zawierały także elementy profilaktyki

taki podział wydaje mi się sztuczny i dostarczający nam dodatkowej pracy papierowej

wystarczyłby dobry program wychowawczy

ale może to tylko moje zdanie:)

noe1907-04-2014 10:11:16   [#05]

całkowicie zgadzam się z izael, w działaniach wychowawczych, profilaktyka zajmuje jedno z ważniejszych miejsc.

annamaria07-04-2014 10:18:00   [#06]

tak...

izael07-04-2014 10:24:32   [#07]

a co myślicie o wieloletnich planach doskonalenia nauczycieli?

Doskonalenie tak naprawdę w tej chwili planujemy najwyżej na rok, a i to zmieniamy w trakcie, bo pojawiają nam się ważniejsze tematy albo jakaś naprawdę interesująca oferta szkoleniowa albo to, co zaplanowaliśmy jako płatne, nauczyciele zrealizowali na szkoleniach unijnych (a tu oferty na bieżąco) i możemy coś innego zrealizować za wolne środki... itp.

Ten plan u mnie jest, bo jest. Ma tak duuuży poziom ogólności, że w zasadzie nie jest żadnym planem, ale nie muszę go zmieniać co chwila, a kontrola finansowa zadowolona, ze papier jest.

Natka07-04-2014 10:30:12   [#08]

2 x tak

- tylko plan wychowawczy,

- plan doskonalenia na najbliższy rok

izael07-04-2014 10:30:33   [#09]

Gabo, Twoją uwagę sobie zapisałam:)

ooo:) Natka:)


post został zmieniony: 07-04-2014 10:30:56
Jacek07-04-2014 10:32:53   [#10]

Zgadzam się co do programów wychowawczego i profilaktyki. Można z tego zrobić jeden plan ujmujący obie tematyki, że tak napiszę.

Co do WDN również zgoda. Planuję na rok, bo nie wiadomo co będzie potrzebne w kolejnym roku, może to być też wynik przeprowadzonej ewaluacji i potrzeb z niej wynikających.

Rycho07-04-2014 10:57:24   [#11]

nigdy nie rozumiałem (i nadal nie rozumiem) tego, co poniżej w kontekście tego:

KN Art. 9g. 1. Komisję kwalifikacyjną dla nauczycieli ubiegających się o awans na stopień nauczyciela kontraktowego powołuje dyrektor szkoły. W skład komisji wchodzą:

1) dyrektor (wicedyrektor), jako jej przewodniczący;
...

Czyli chodzi o stażystów.

Rozp. o awansie

§ 9. 1. Dokumentacja załączona do wniosku o podjęcie postępowania kwalifikacyjnego lub egzaminacyjnego, z zastrzeżeniem ust. 2, obejmuje:

1) poświadczone kopie dokumentów potwierdzających posiadane kwalifikacje zawodowe, ... stażysta ma mi udowodnić, że rok wcześniej prawidłowo przyjąłem go do pracy, bo miał do niej wymagane kwalifikacje?
2) zaświadczenie dyrektora szkoły zawierające informacje o:
a) wymiarze zatrudnienia nauczyciela oraz nauczanym przez niego przedmiocie lub rodzaju prowadzonych zajęć w dniu wydania zaświadczenia oraz w okresie odbywania stażu; tym razem sam sobie mam to zaświadczyć? bo to było mi dodtąd nieznane? Reszta zdania mogła by pozostać --> w przypadku nauczyciela, który w okresie odbywania stażu zmienił miejsce zatrudnienia, oraz nauczyciela zatrudnionego w kilku szkołach, w każdej w wymiarze niższym niż połowa obowiązkowego wymiaru zajęć, łącznie w wymiarze co najmniej połowy obowiązkowego wymiaru zajęć, należy załączyć zaświadczenia ze wszystkich szkół, w których nauczyciel był zatrudniony w okresie stażu,
b) dacie zatwierdzenia planu rozwoju zawodowego nauczyciela, tu też muszę sobie sam zaświadczyć moją własną robotę?
c) dacie złożenia przez nauczyciela sprawozdania z realizacji planu rozwoju zawodowego, jw.?
d) uzyskanej przez nauczyciela ocenie dorobku zawodowego za okres stażu oraz dacie jej dokonania, a kto tej oceny dokonał?  a w przypadku nauczyciela, który w okresie odbywania stażu zmienił miejsce zatrudnienia - także o ocenie dorobku zawodowego za okres stażu odbytego w poprzednim miejscu zatrudnienia;

Czy zamiast tego wszystkiego, poza wnioskiem stażysty, w dokumentacji komisji nie mogło by być jednego papierka pt informacja: o wykształceniu, o wymiarze zatrudnienia, itd.?

Moim zdaniem było by normalniej niż pisanie zaświadczeń do samego siebie.

post został zmieniony: 07-04-2014 10:58:17
izael07-04-2014 10:58:41   [#12]

 

A co myślicie o tym?

Art. 41. 1.  Do kompetencji stanowiących rady pedagogicznej należy:

1) zatwierdzanie planów pracy szkoły lub placówki po zaopiniowaniu przez radę szkoły lub placówki;
.....

2. Rada pedagogiczna opiniuje w szczególności:

1)  organizację pracy szkoły lub placówki, w tym tygodniowy rozkład zajęć edukacyjnych, oraz organizację kwalifikacyjnych kursów zawodowych, jeżeli szkoła lub placówka takie kursy prowadzi;
Jakie plany plany pracy szkoły i placówki opiniujecie? Co to w ogóle  jest taki plan pracy? Kiedyś był wieloletni plan rozwoju szkoły, ale teraz nie musimy takowego tworzyć... więc... a skoro jest napisane, że się opiniuje,  to na pewno jakiś gorliwy kontroler o to zapyta, a dyrektor zanim pytanie usłyszy, to plan przygotuje. A co? Niech moja szkoła dobrą będzie! No a jak plan to i realizacja...
Bo taki plan to raczej nie jest organizacja pracy szkoły rozłożona w formie kalendarza obowiązków, imprez i wydarzeń na cały rok szkolny - bo to już inny kawałek przepisu...

post został zmieniony: 07-04-2014 10:59:23
izael07-04-2014 11:00:32   [#13]

Rychu, zgadzam się z Tobą całkowicie.

:)

Jacek07-04-2014 11:03:49   [#14]

Wypadki w szkole z rozporządzenia o bhp

Nie ma określonej w rozporządzeniu definicji wypadku oraz tego jakie wypadki należy potraktować protokołem. Rozumiem, złamanie, jakieś rozcięcie, które wymaga szycia ale wiele jest zdarzeń, które są wypadkiem (otarcia, potłuczenia, itp.) tylko w jakim celu sporządzać ze wszystkich protokoły tak szczegółowe jak określony w rozporządzeniu wzór.

izael07-04-2014 11:13:16   [#15]

Mam ciągle takie same wątpliwości o tych wypadkach. 

A jaki pomysł na to, by było inaczej? Myślisz, ze powinno być doprecyzowanie,  w jakich sytuacjach ten protokół powinien być? Czy jakiś katalog urazów?

sama nie wiem...

Jacek07-04-2014 11:20:21   [#16]

Może być przykładowo tak, że wypadki wymagające interwencji lekarza, pogotowia to te do protokołu a pozostałe jako odnotowanie wydarzenie z krótkim opisem

izael07-04-2014 11:22:35   [#17]

mnie się podoba taki pomysł

:)

Rycho07-04-2014 11:39:56   [#18]

Iza, (do #12)

ja tu mam pewne rozdwojenie.

Uważam planowanie pracy za istotny element funkcjonowania i rozwoju szkoły. Nie chcę teraz tu się rozpisywać na ten temat, więc krótko:

nie widzę problemu z realizacją tego punktu, o ile nauczyciele sami ten plan przygotują. I potem wiedzą co zatwierdzają :-)

Natomiast jeśli chodzi o ten 2 pkt, to tu się zgadzam. Po pierwsze trzeba jednoznacznie wyjaśnić o co chodzi z tą organizacją pracy szkoły? Bo moim zdaniem nie jest to tożsame z arkuszem organizacyjnym, a tak niestety wielu w tym kraju interpretuje ten przepis.

AsiaJ07-04-2014 11:47:12   [#19]

może raczej chodzi o doprecyzowanie co jest planem pracy szkoły, 

czy ma to być odrębny dokument?

co do zatwierdzenia przez RP nie mam wątpliwości.

Zaś opiniowanie organizacji pracy szkoły przez RP, to dla mnie absurd.

 

ps. poza tym taką mam refleksję, pewnie oczywistą, że uporządkowanie dokumentacji szkoły wymaga bardzo dużych zmian w wielu przepisach prawa

O, Rycho mnie ubiegł, ale myślenie ma podobne;-)


post został zmieniony: 07-04-2014 11:56:05
izael07-04-2014 11:48:37   [#20]

Rychu, z tym planowaniem to się całkowicie z Tobą zgadzam...

ale jeżeli w mojej szkole najlepiej sprawdzają się plany roczne rozpisane w formie kalendarza (i tam jest bardzo dużo rożnych zadań ) i one są przełożeniem tego, co wynika z koncepcji naszej pracy... to czy to ma być zatwierdzane czy opiniowane?

I jeszcze rozumiem, że skoro jest to w kompetencjach stanowiących rady pedagogicznej, to jest na tyle ważne, że dobrze by było, gdyby każdy dyrektor wiedział, o co chodzi... no chyba, że tylko ja taka gamoniowata jestem i tak wprost to tego nie kumam:)

nie wykluczam tego ostatniego absolutnie:)))

Umiem sobie z tym poradzić, ale chciałbym wiedzieć "co autor miał na myśli"... chociaż tu dopuszczam taką możliwość, że autor nie wie:)

 

 

o Asiaj:)


post został zmieniony: 07-04-2014 11:49:21
Rycho07-04-2014 12:02:01   [#21]

moim zdaniem jeśli to są plany  są przełożeniem tego, co wynika z koncepcji naszej pracy to to powinno być zatwierdzane.

A forma tego jest dla mnie już mniej istotna.

Ale wyobrażam sobie inną wersję interpretacji tego :-)

Tylko doprecyzowywanie tego pojęcia moim zdaniem zrobi temu problemowi jeszcze gorzej. Bo jak z każdym doprecyzowaniem zawsze znajdzie się coś o czym zapomniano i ktoś to akurat wymyśli :-)

Więc ja pozostawił bym ten punkt tak, jak jest. Szkoła  a raczej RP ma zatwierdzić plan pracy. Z tego wynika, ze w szkole ma być plan pracy. A ponieważ nie ma bliższego określenia tegoż, może być taki jaki sobie szkoła przygotuje i nikt nie może się do tego przyczepić. :-)

Chciałabyś, by  Ci potem ktoś robił inwentaryzację jak przy sześciolatkach (o czym na innym wątku)? ;-)

Jacek07-04-2014 12:05:12   [#22]

przychylam się to zdania Rycha

izael07-04-2014 12:06:50   [#23]

NIE ( to o tej inwentaryzacji)

:)))

ok, zgadzam się, że doprecyzowanie, czy zawężenie znaczeń mogłoby narobić bigosu

i w związku z powyższym idę rozgrzebywać następne tematy

AsiaJ07-04-2014 12:23:48   [#24]

Dla mnie na plan pracy szkoły składają się plany pracy zespołów i inne plany np. pedagoga, biblioteki itp. i wynikają one z koncepcji ogólnie i koncepcji na dany rok.

Więc jakby nie mam z tym problemu:-)

A jeśli ktoś ma, to może potrzebne mu doprecyzowanie, co?;-)

 

 

Gaba07-04-2014 13:03:16   [#25]

trzeba do maksimum uprościć pr5ocedury egzaminacyjne na terenie szkoły - dyrektor to nie palacz, by o 5 czatował na papiery ani nie tragarz, by je woził!

slos07-04-2014 13:17:54   [#26]

Z wątków absurdy trzeba też zaczerpnąć. Jesli chodzi o planowanie - to sprowadzić istniejace w obecnych przepisach planowanie socjalistyczne do normalnego i będącego w kompetencjach dyrektora - jednakże obowiązek bardzo ramowego planu (drogi rozwoju,itp, szkoły) zachowałbym. Poza tym uprościć do jasnych reguł procedury odwołań, poprawiania ocen i wszelkich egzaminów poprawkowych, kwalifikacyjnych, itp. Najchętniej odszedłbym od tak rozbudowanego systemu na rzecz oceny mającej przede wszystkim funkcję informacji zwrotnej (ale mentalnie jeszcze na to za wcześnie).

AsiaJ07-04-2014 13:33:34   [#27]

O, tak:-)

zgadzam się ze slosem i gabą

AndrzejW08-04-2014 10:16:22   [#28]

Proponuję szukać nie tylko na gruncie prawa "oświatowego".

Jest wiele przepisów wynikających z innych niż oświatowe ustaw i rozporządzeń, które zawalają nas papierami a być może wcale nie muszą być stosowane w edukacji.

Na przykład kontrola zarządcza a nadzór pedagogiczny - czy nie wystarczyłoby do sprawa nadzorowych dołożyć kilka punktów i zwolnić szkoły z prowadzenia w wielu miejscach zdublowanej dokumentacji?

aza08-04-2014 13:15:59   [#29]

oooo...

gdyby udało się pozbyć kontroli zarządczej to bylaby wieeeelka sprawa...

siedzę i wymyslam ryzyka, tylko po to, by wypchnąć papier.

a przecież wiemy, że wszystko może się zdarzyć..

koszmar..

szkoła i przedszkole to nie jest JST taka, jak zaklad oczyszczania miasta czy inna komunalna..

 

Adaa08-04-2014 14:40:02   [#30]

religia w szkole - kto nie chce jej dla dziecka informuje szkołe, a nie odwrotnie
kontrola zarzadcza- bez sensu dla szkół, w których obowiązuje nadzór pedagogiczny
sprawozdania z ochrony srodowiska - bezsensowne wysyłanie sprawozdań "zerowych"
sprawozdania GUS - połowa to dublowanie tego co zapisujemy w SIO
roczna kadencyjnośc RR - coroczne powielanie tych samych procedur dla tych samych osób
kontrole spełniania obowiązku szkolnego - na pewno wymaga zmian

AsiaJ08-04-2014 21:15:41   [#31]

3 razy tak dla wyrzucenia kontroli zarządczej!

a roczna kadencyjność RR to Absurd zdaje się

Gaba08-04-2014 22:23:50   [#32]

ludzie z RR są zdezorientowani, niech im się zostawi prawo decyzji...

DYREK09-04-2014 10:47:43   [#33]

Organy gminy i związki międzygminne oraz urzędy obsługujące te organy i związki, organy powiatu i starostwa powiatowe, organy samorządu województwa i urzędy marszałkowskie, organy zespolonej administracji rządowej w województwie i urzędy obsługujące te organy stosują rozporządzenie Prezesa Rady Ministrów z dnia 18 stycznia 2011 r. w sprawie instrukcji kancelaryjnej, jednolitych rzeczowych wykazów akt oraz instrukcji w sprawie organizacji i zakresu działania archiwów zakładowych (Dz. U. Nr 14, poz. 67 i Nr 27, poz. 140).

Szkoły (placówki oświatowe) muszą posiadać komplet własnych aktualnych przepisów kancelaryjnych i archiwalnych, opracowanych przez siebie i uzgodnionych z Naczelnym Dyrektorem Archiwów Państwowych lub dyrektorem właściwego miejscowo archiwum państwowego.

Dyrektorzy nie są fachowcami w tej dziedzinie.

Mając na uwadze ujednolicenie przepisów kancelaryjnych i archiwalnych w szkołach (placówkach oświatowych) rożnych typów, prowadzonych przez rożne podmioty oraz ich korelacje z przepisami obowiązującymi w KO i jst,  Ministerstwo Edukacji Narodowej powinno wydać rozporządzenie w sprawie instrukcji kancelaryjnej, jednolitych rzeczowych wykazów akt oraz instrukcji w sprawie organizacji i zakresu działania archiwów zakładowych w publicznych i niepublicznych szkołach i placówkach.


post został zmieniony: 09-04-2014 10:50:46
JarTul09-04-2014 12:33:31   [#34]

1.
USO: Art. 41. 1.  Do kompetencji stanowiących rady pedagogicznej należy:
1) zatwierdzanie planów pracy szkoły lub placówki po zaopiniowaniu przez radę szkoły lub placówki;

2.
Art. 54. 1. […]
2. Do kompetencji rady rodziców, z zastrzeżeniem ust. 3 i 4, należy:
1) uchwalanie w porozumieniu z radą pedagogiczną:

a) programu wychowawczego szkoły obejmującego wszystkie treści i działania o charakterze wychowawczym skierowane do uczniów, realizowanego przez nauczycieli oraz
b) programu profilaktyki dostosowanego do potrzeb rozwojowych uczniów oraz potrzeb danego środowiska, obejmującego wszystkie treści i działania o charakterze profilaktycznym skierowane do uczniów, nauczycieli i rodziców;

a w związku z w/w:

Art. 42. 1. Rada pedagogiczna przygotowuje projekt:

a)       statutu szkoły lub placówki albo jego zmian i przedstawia do uchwalenia radzie szkoły lub placówki,
b)     
programu wychowawczego szkoły lub placówki albo jego zmian i przedstawia do uchwalenia radzie rodzic lub placówki.


post został zmieniony: 09-04-2014 12:36:40
sylwia09-04-2014 18:19:01   [#35]

Ujednolicenie przepisów kancelaryjnych i archiwalnych. Koniecznie.

JarTul09-04-2014 19:04:32   [#36]

Rozporządzenie "o ocenianiu":

§ 6a. 1. Opinia poradni psychologiczno-pedagogicznej, w tym poradni specjalistycznej, o specyficznych trudnościach w uczeniu się może być wydana uczniowi nie wcześniej niż po ukończeniu trzeciej klasy szkoły podstawowej i nie później niż do ukończenia szkoły podstawowej.
2. Na wniosek nauczyciela lub specjalisty wykonującego w szkole zadania z zakresu pomocy psychologiczno-pedagogicznej, prowadzących zajęcia z uczniem w szkole, i po uzyskaniu zgody rodziców (prawnych opiekunów) albo pełnoletniego ucznia lub na wniosek rodziców (prawnych opiekunów) albo pełnoletniego ucznia, opinia, o której mowa w ust. 1, może być wydana także uczniowi gimnazjum i szkoły ponadgimnazjalnej.
3. Wniosek, o którym mowa w ust. 2, wraz z uzasadnieniem składa się do dyrektora szkoły. Dyrektor szkoły, po zasięgnięciu opinii rady pedagogicznej, przekazuje wniosek wraz z uzasadnieniem oraz opinią rady pedagogicznej do poradni psychologiczno-pedagogicznej, w tym poradni specjalistycznej, i informuje o tym rodziców (prawnych opiekunów) lub pełnoletniego ucznia.

Absolutnie według mnie zbędny element - opinia RP.


post został zmieniony: 09-04-2014 19:05:24
rzewa09-04-2014 19:07:05   [#37]

rozporządzenie o ocenianiu za chwilę skończy swój żywot -> trzeba się będzie pochylić nad zmianami u.s.o. w zakresie oceniania...

:-)

Marek Pleśniar10-04-2014 10:31:55   [#38]

http://men.gov.pl/index.php/aktualnosci/wizyty-krajowe-i-zagraniczne-ministra/972-konsultacje-spoleczne-dotyczace-jakosci-i-zakresu-stosowania-dokumentacji-szkolnej

Dzisiaj (8 kwietnia) w Ministerstwie Edukacji Narodowej odbyło się spotkanie inaugurujące prace zespołu do spraw jakości i zakresu stosowania dokumentacji szkolnej.

W posiedzeniu wzięli udział: minister edukacji narodowej Joanna Kluzik-Rostkowska, podsekretarz stanu w MEN Joanna Berdzik oraz przedstawiciele organizacji i stowarzyszeń pozarządowych, takich jak: Stowarzyszenie Dyrektorów Szkół Średnich, Towarzystwo Szkół Twórczych, Polski Komitet Organizacji Wychowania Przedszkolnego OMEP oraz Ogólnopolskie Stowarzyszenie Kadry Kierowniczej Oświaty – OSKKO. Ogólnopolskie placówki doskonalenia nauczycieli reprezentował Krajowy Ośrodek Wspierania Edukacji Zawodowej i Ustawicznej – KOWEZiU oraz Ośrodek Rozwoju Edukacji – ORE.

Podczas spotkania ustalono strukturę organizacyjną oraz ramowy harmonogram prac zespołu. Omówiono również najważniejsze obszary przyszłych działań z zakresu jakości i stosowania dokumentacji szkolnej.

http://farm8.staticflickr.com/7039/13716849723_5f0ea84cdb_z.jpg
http://farm3.staticflickr.com/2819/13716854053_0eac6285aa_z.jpg
http://farm4.staticflickr.com/3821/13716855783_f48cf83472_z.jpg
http://farm4.staticflickr.com/3696/13717217254_fe8dacf0e4_z.jpg
http://farm8.staticflickr.com/7400/13716838345_41b16255f2_z.jpg
http://farm3.staticflickr.com/2906/13717226644_ac60c132d2_z.jpg

 

grażka10-04-2014 11:18:26   [#39]

Był ktoś z oświaty niepublicznej?

Marek Pleśniar10-04-2014 11:46:21   [#40]

no my:-)

Gaba13-05-2014 00:51:01   [#41]

procedury egzaminacyjne i papierkologia stosowana - to jeden z ewidentnych przykładów przesady i zagmatwania: jednego dnia się coś odrywa, drugiego nie, jednego dnia trzeba do osobnych kopert cos, innego tych samych uczniów nie.

Marek Pleśniar13-05-2014 08:18:10   [#42]

scalamy oba wątki. Niniejszy oraz ten: http://oskko.edu.pl/forum/watek.php?w=53070&ux=10&pst=33#pst33

Zaczynam scalanie od wypowiedzi pierwszej w wątku założonym przez Andrzeja:

AndrzejW08-05-2014 11:22:25   [#01]

Zbieramy Wasze opinie na temat "zbędnych papierów" w szkole. Piszcie o konkretnych dokumentach jakie musicie tworzyć, piszcie, kto i po co ich wymaga. Przygotujemy listę rekomendacji do zmian.

Zarówno w sprawach dotyczących dokumentów typowo oświatowych jak i innych jakie muszą powstawać w szkołach i przedszkolach, bo wymagają tego różne instytucje.

A może ktoś ma pomysł na konkretne rozwiązania, co i jak zrobić, żebyśmy przestali czuć się przygnieceni papierami?

ps gdyby ktoś miał wykaz wszystkich dokumentów jakie są w jego szkole / placówce (może być niekompletny) i mógłby mi przysłać takie info na priv, to byłby to skarb w dalszej pracy nad odbiurokratyzowaniem.


post został zmieniony: 13-05-2014 08:21:01
Marek Pleśniar13-05-2014 08:23:23   [#43]
slos 08-05-2014 12:49:00   [#03]

Moje doświadczenie i liczne peregrynacje każą przypomnieć, że czasem do 50% biurokracji szkolnej produkujemy bądź wymagamy sami... i od tego trzeba zacząć. Jeśli robimy to, co wymagane jest od nas przez prawo i dla bezpieczeństwa, nie jest źle. Gorzej, ze czasem nadgorliwoscia czasem kieruja się OP lub sugerujemy sie plugawoscia przeróżnych podejrzanych firm szkoleniowych, które wymyślają rózne dziwnosci biurokratyczne.  

 

Magosia 08-05-2014 16:17:19   [#06]

Moja sugestia pierwsza z brzegu:

"nakazowo" ;-)

wprowadzić ograniczenie długości raportów (produkowanych taśmowo) w ewaluacji wewnętrznej z inicjatywy własnej dyrektora/ zespołu ewaluacyjnego "na wszelki wypadek, jak będzie ewaluacja zewnętrzna to będziemy mieli" .

To co oglądam w szkołach mnie przeraża niekiedy :-(

 Czasem mam wrażenie, że im mniejsza placówka tym dłuższy raport:-(

 

 

Jacek 08-05-2014 16:24:35   [#07]

tego nie da się przepisem zakazać. Jak szkoła chce to niech książkę napisze z wewnętrznej, jej ból. Nikt jej nie nakazuje

Magosia 08-05-2014 19:42:37   [#08]

Jacku, wiem;-) niestety, wiem....

AnJa 08-05-2014 19:44:00   [#09]

Ale gdyby tak nauczyć pisania raportów w manierze nIK- z konkluzjami na poczatku?

Marek Pleśniar08-05-2014 20:40:17   [#10]

mam wrażenie że niektóre znane mi konkluzje NIKu były na początku nawet przed badaniami


post został zmieniony: 13-05-2014 08:31:54
Marek Pleśniar13-05-2014 08:24:13   [#44]
aza 09-05-2014 00:18:21   [#11]

dla mnie absolutną paranoją jest podpisywanie faktur i rachunków w 3 miejscach.

Nie wystarczy mój 1 podpis, na dole faktury zatwierdzający wszystkie opisy???

 

aza 09-05-2014 00:22:23   [#12]

najbardziej idiotyczną papierologią, do niczego nie potrzebną jest kontrola zarządcza.

rejestr, raport, ocena ryzyka, mierzenie ryzyka..........

jeśli ktoś mnie przekona, że do czegoś to jest potrzebne -

to szacun dla niego.

 

aza 09-05-2014 00:27:12   [#13]

sprawozdania statystyczne.

zet - ileś tam, es - ileś tam i inne.

Radosna informacja,że właśnie (jak co roku) zostaliśmy wylosowani do badania.

Czy nie mogą sobie w GUS- ie wziąć tych danych z SIO????

marmar49 09-05-2014 08:50:05   [#14]

nie mogą wziąć z SIO

bo SIO nie działa jak należy


post został zmieniony: 13-05-2014 08:30:23
Marek Pleśniar13-05-2014 08:24:28   [#45]
Stefan Ruta 
09-05-2014 11:48:36   [#15]

ilość papierów wynika z braku zaufania do ludzi

myślałem , ze w poprzednim ustroju pobiliśmy wszelkie rekordy ale się myliłem - teraz to dopiero papierologia

jeżeli coś nie jest napisane tzn że tego nie było

jeżeli czegoś nie było a zapisane, że było tzn , że było

moim zdaniem do zbędnych dokumentów należy:

- dokumentowanie pomocy psychologiczno pedagogicznej - pomagać a nie pisać

- cała dokumentacja kontroli zarządczej do wyrzucenia, a nazwa do zapomnienia szczególnie w szkołach prowadzonych przez jst

- cała dokumentacja dotycząca ryzyka zawodowego na poszczególnych stanowiskach, zakładam że nauczyciel jest przygotowany do swojej pracy i sprzątaczka tez lizolu pic nie będzie,

- nadmiernie rozbudowane statuty szkoły jeżeli istnieją określone w sprawach przepisy prawa

- wewnętrzne przepisy oceniania

- przedmiotowe systemy oceniania

itd.    


post został zmieniony: 13-05-2014 08:27:39
Marek Pleśniar13-05-2014 08:24:42   [#46]
malmar15 
10-05-2014 20:08:05   [#16]

program wychowawczy + program profilaktyki połączyć w jeden

jedne procedury na egzaminy (czytelne, nieskomplikowane, napisane dla wszystkich szkół, bez tworzenia kolejnych w szkołach)


post został zmieniony: 13-05-2014 08:27:27
Marek Pleśniar13-05-2014 08:25:10   [#47]
Gaba 
10-05-2014 21:21:21   [#17]

 

jeżeli coś nie jest napisane tzn. że tego nie było - zgadzam się...

jeżeli czegoś nie było a zapisane, że było tzn. , że było - jasne, że tak...

moim zdaniem do zbędnych dokumentów należy:

- dokumentowanie pomocy psychologiczno pedagogicznej - pomagać a nie pisać - tu już mam niejasne stanowisko, bo niestety niektórzy nie pomagają, a mówią, że pomagają....

- cała dokumentacja kontroli zarządczej do wyrzucenia, a nazwa do zapomnienia szczególnie w szkołach prowadzonych przez jst - tak, to trzeba chyba nawet wymusić wprost, prosząc ministra finansów o stosowne zapisy...

- cała dokumentacja dotycząca ryzyka zawodowego na poszczególnych stanowiskach, zakładam że nauczyciel jest przygotowany do swojej pracy i sprzątaczka tez lizolu pic nie będzie - czy aby tego nie regulują odrębne przepisy? sprawa sprzątaczek to kodeks pracy, a niestety niektórzy pracownicy są nieprawdopodobni...

- nadmiernie rozbudowane statuty szkoły jeżeli istnieją określone w sprawach przepisy prawa - tak

- wewnętrzne przepisy oceniania - to część statutu już, samodzielnie nie istnieje

- przedmiotowe systemy oceniania - to część programu nauczania, samodzielnie nie istnieje...

 

Rycho kiedyś przypomniał, a jest to mój ulubiony papier - przy awansie stażysty na kontraktowego, dyrektor sam sobie musi zaświadczyć, że zatrudnił nauczyciela zgodnie z kwalifikacjami...


post został zmieniony: 13-05-2014 08:27:15
Marek Pleśniar13-05-2014 08:25:34   [#48]
slos 12-05-2014 06:57:10   [#18]

Do słów Gaby, z którymi się zgadzam, dodałbym całą sprawozdawczość ksiegową, która jest udręczeniem dla księgowych, nic nie daje... i nie tylko chodzi o KZ. Szkoły, OP i inne instytucje publiczne sa traktowane jak potencjalni oszusci w czasach, gdy paru sprytnych misiów za pomoca kilku lewych faktur rujneje całe spółki. Ustawa o finansach i przepisy z niej wynikające powinny byc przedmiotem podobnej akcji w całej budżetówce i poparte przez wszystkie zwiazki zawodowe.

AnJa 12-05-2014 08:05:41   [#19]

W kwestiach przepisów finansowych i podatkowych jakos się tak składa, ze każda propozycja ograniczenia biurokracji skutkuje jej wzrostem.

Więc tego bym nie ruszał - bo może zakończyć się przyjęciem wzorów przetestowanych w POKL.


post został zmieniony: 13-05-2014 08:30:00
Marek Pleśniar13-05-2014 08:25:52   [#49]
Wodnik 
12-05-2014 09:29:31   [#20]

Kontrola zarządcza na śmietnik! Razem z jej tfórcami. 


post został zmieniony: 13-05-2014 08:26:47
Marek Pleśniar13-05-2014 08:26:15   [#50]
DYREK 
12-05-2014 09:45:18   [#21]

Proponuję przegląd własnej biurokratycznej twórczości dyrektorów.

1. Procedury.

Przykład jednej ze szkół (z Internetu): procedury działań interwencyjnych  nauczycieli -> 12 procedur szczegółowych, 25 stron.

Dodatkowo z tej samej szkoły: procedury dotyczące rozpoczynania i zakończenia zajęć szkolnych, procedura przydziału dzieci do klas pierwszych, procedura udostępniania dokumentacji szkolnej, procedura kontaktów z rodzicami, procedura przebywania w szkole osób nie będących pracownikami szkoły itd.

Wg mnie większość "procedur" wymyślanych przez dyrektorów jest zbędna.

2. Zarządzenia.

Oczywiście jak jest procedura to pojawia się zarządzenie dyrektora w sprawie wprowadzenia  procedury nr ..../....... o nazwie ..........

Powstanie jednego papieru skutkuje tworzenie następnego i tak (z przyzwyczajenia, mody) pojawiają się zarządzenia dyrektora -> prawie w każdej najdrobniejszej sprawie.

Przykład:

ZARZĄDZENIE NR ...../2014 Dyrektora .......... z dnia......2014 r. w sprawie zwołania posiedzenia Rady Pedagogicznej w ...................

Czy nie wystarczy już zwykłe ogłoszenie w pokoju nauczycielskim ?

3. Regulamin organizacyjny szkoły.

Regulamin organizacyjny to ma Urząd Gminy (ustawa o samorządzie ....) i zawyczaj pani (pan) z UG chce takie "cuś" w szkole, a nam wystarcza tylko statut szkoły (UoSO).

Jak OP mocno naciska lub jak zobaczymy u koleżanki (kolegi) w sąsiedniej szkole, to często piszemy jako kolejny zdublowany papier do segregatora (tak dla świętego spokoju).

4. Regulaminy.

Przykład z Internetu (w szkole jest 10 teczek rożnych regulaminów), poniżej przykładowe:

Regulamin zachowania na korytarzu i toaletach szkolnych.

Regulamin korzystania z posiłków w stołówce szkolnej.

Regulamin korzystania z szatni szkolnej.

Regulamin pracowni .............., biblioteki, świetlicy szkolnej itd.

Regulamin ucznia szkoły.........  (a tam zdublowane zapisy ze statutu np. kary i nagrody)

 

5. itp., itd.


post został zmieniony: 13-05-2014 08:26:32
strony: [ 1 ][ 2 ]