Zostały pieniądze do wykorzystania. Koniec roku tuż, tuż i niestety meble, które są niezbędne nie będą dostarczone do szkoły w br. Sprzedawca z działu obsługi mówi, że dal szkół to żaden problem, praktykowane jest u nich od lat, iż dyrektorzy chcąc wykorzystać środki na ostatnią chwilę, zamawiają towar (nie ma go w magazynach), płacą fakturę w grudniu, aby nie "przepadły" pieniądze, towar przywożony jest do szkoły w styczniu lub lutym i jest ok.

Czy faktycznie można zapłacić fakturę nie otrzymawszy towaru?? Nigdy tak nie robiłam, ale popytałam i faktycznie, często tak jest praktykowane. Bardzo proszę o radę bardziej doświadczonych w wydawaniu publicznych pieniędzy.

Fizycznie można. natomiast prawnie- to poświadczenie nieprawdy najmniej- a może byći defraudacja.

Wystarczy, że jakakolwiek kontrola pojawi sie w szkole przed zrealizowaniem dostawy lub dostawy nigdy nie będzie.

No właśnie tego się  obawiałam. Dzięki. Wesołych Świąt!

Wg mnie problemu nie ma, jesli jest jasno zaznaczone, iż towar przyjdzie w innym terminie niż fv jest zapłacona. Można także stosować faktury pro forma. Wydatek wtedy jest, tylko do czasu przyjścia towaru nie księguje się w koszty lecz stosuje się tu konto Rozliczenia zakupu.

Pozdrawiam

Wydatkowania na postawie takiej faktury nie mozna zaksiegowac.

Dlaczego nie można zaksięgować....to po co byłaby taka faktura?

Nie znam się na księgowości:) A też musiałam pieniądze wydać...towar przyjdzie później:)

Bo to nie jest faktura w rozumieniu dokumentów księgowych.

Od znajomej, którą dziś u rodziny na obiedzie świątecznym spotkałam, i którą pomęczyłam pytaniami, bo swojego czasu zajmowała się księgowością w budżetówce usłyszałam: Tak, wszyscy tak robią. I wszyscy źle robią, bo stan wydatkowanych pieniędzy nie zgadza się ze stanem inwentarzowym. Pieniądze wydane, a w księgach inwentarzowych brak majątku, za który zapłacono. Ale na końcu dodała: Ale pewna na 100% to nie jestem...

No i wiem tyle, co na początku. Np. ejrut tak robi, bo wg niej jest wszystko zgodne z prawem.

ejrut tak robi, bo tak jest wygodniej dla szkoły i zawsze można sobie myśleć, że to zgodne z prawem do pierwszej kontroli albo pierwszej obsuwy (faktura poszła a towar nie przyszedł)

i nie jest z tym sama:) co poprawia samopoczucie... ale jednak podczas kontroli jest tylko moja decyzja i kontrolujący:(

ale to nie jest ok i o tym pisał AnJa chyba

a co zrobić jeśli sklep wydaje towar dopiero po zaksięgowaniu u nich należności?

a w innym sklepie tego towaru nie ma?

moim zdaniem, najlepiej kupować tylko to co dostępne od ręki i w dodatku za gotówkę :)

za gotówke to dla mnie problem bo muszę pojechać 15 km do księgowości, potem do banku, pobrać pieniądze, kupić, zrobić dokumenty, potem kolejne 15 km do banku i księgowej żeby rozliczyć. Więcej papierów i roboty niż zakup na przelew.

Moim zdaniem - trzeba zmienić ustawę o rachunkowości i przestać się wygłupiać - wiele rozwiązań to prawdziwy cyrk, może w firmie trzeba w grudniu podsumować finanse, ale w szkole i w szpitalu można to robić w inny czasie, w szkole tym czasem są wakacje - wtedy, gdy jej cele ustawowe są zawieszane na czas urlopu dzieci.

Przepisy się zmienią i to za kilka dni, a co do wystawiania faktury przed dostawą:

http://prawo.rp.pl/artykul/615764.html

"Od 1 stycznia 2014 r. w przypadku dostawy towarów powstanie obowiązku podatkowego związane będzie przede wszystkim z momentem jej dokonania. Nie będzie zaś miała znaczenia chwila wystawienia faktury. Dlatego od 1 stycznia 2014 r. zniknie problem, kiedy należy rozliczyć takie faktury, tj. w dacie ich wystawienia, czy w dacie wydania towaru. Zawsze będzie to data wydania towaru. Jednocześnie już wprost z ustawy będzie wynikać możliwość wystawiania faktur przed dokonaniem dostawy. Faktury nie będą mogły być wystawione wcześniej niż 30 dnia przed dokonaniem dostawy towaru."

więcej na Infor.pl: http://ksiegowosc.infor.pl/raport-dnia/143123,Faktura-wystawiona-przed-dostawa-towarow-2013---2014.html#ixzz2oZJhv7zo

a co to oznacza dla nas jeśli chcemy pod koniec grudnia wydać resztki pieniędzy a w magazynach pustki (żeby inwentaryzacja końcoworoczna szybciej poszła) ?

co oznacza "rozliczyć fakturę" ? dla mnie faktura jest rozliczona w momencie zapłaty i księgowania

data wydania towaru ma być zgodna z datą księgowania?

coś mi się miesza :( potrzebuję wsparcia ;)

To chyba będzie tak, że wolno zaksięgować dopiero po dostarczeniu towaru czyli nie da się w ten sposób wydać kasy na koniec roku.

Dać to się da. Potwierdzając odbiór.

Mniej więcej o tym w przeglądzie prasy jest - tam akurat kompki w 2005.

A moim najbliższym otoczeniu jeden wójt skończył z wyrokiem (odebrał chodnik przed szkołą), jeden wybronił się (odebrał salę gimnastyczną).

Więc to nie o wartość nawet chodzi.

Kochani, dajcie na luz. Nie mamy większych problemów............

To akurat jest problem.

do #1

Szkoły (jednostki budżetowe nie posiadające osobowości prawnej) sporządzają plan finansowy, który obowiązuje w danym roku budżetowym tj. od 1.01.... do 31.12...... .

Jeżeli zostają pieniądze na koniec roku budżetowego to należy je odprowadzić do budżetu gminy (jst).

Obowiązuje  tzw. zasada roczności budżetu -> realizacja budżetu w ramach jednego roku (365 lub 366 dni), od 1 stycznia do 31 grudnia.

Reszta może się zakończyć takim orzeczeniem RKO przy RIO w ..........

wniosek:

jeśli nie chcemy oddawać pieniędzy do OP to trzeba brać gotówkę i wydać w sklepie na coś, co tam na półkach zalega

tym samym pomożemy tym, co będą końcoworoczny remanent robić bo spis im się skróci ;)))

.................

chyba, że ktoś bardzo lubi ryzykować to ... :)

albo nie wie, ze tak nie można

czyli jednak casus Kowalskiego!

oooo!

na Kowalskiego zawsze można ;))))))))))

ja w tym roku zrobiłam tak: wiedząc, że mam środki na materiałówce, dokonałam zakupów, a mając na uwadze, że faktura może przyjść po 20 grudnia, (księgowa prosiła, żeby wszelkie należności dokonać do tego właśnie dnia) zakupu dokonałam odpowiednio wcześniej w e-sklepie i wybrałam formę zapłaty "za pobraniem". Kiedy towar dostarczono, zapłaciłam i przedłożyłam fakturę w księgowości, odbierając gotówkę.

Zrobiłam właściwie tak, jak sugeruje Ala;-)))