Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Konsultacja OSKKO - system profilaktycznej opieki zdrowotnej
strony: [ 1 ]
Marek Pleśniar25-03-2004 00:49:12   [#01]

W witrynie OSKKO zamieszczam otrzymany od MENiS dokument:

„Założenia do systemu profilaktycznej opieki zdrowotnej nad dziećmi i młodzieżą w środowisku nauczania i wychowania"

proszę o konsultację

agabu25-03-2004 12:52:27   [#02]

Podoba mi się,

że wreszcie ktoś dostrzegł problem. Podoba mi się, że określono problem. Nie czuję sie na siłach, aby dokonać dokładnej analizy całości, ale pobieżny ogląd sprawy mnie zdowala. Możliwe, że dlatego, że umnie było z opieką pielęgniarską i lekarską tragicznie. To są w końcu na razie tylko założenia i na dodatek wydają się sensowne. Niech działają ludkowie. Pozostaje im tylko życzyć, żeby się udało!
Rycho25-03-2004 14:34:59   [#03]

mi się też podoba

wydaje się, że w końcu dokonano rzeczowej analizy problemui na bazie wniosków z tego wynikających próbuje się określić zasady funkcjonowania systemu opieki medycznej nad uczniami.

Moim zdaniem najistotniejszą zaletą projektu jest określenie standardów w tym zakresie, które obowiązywałyby w całej Polsce niezależnie od zasobności lokalnych instytucji, które miały by ten system finansować. Tu równie ważne jest że dąży się do opracowania zasad i przygotowania narzędzi do sprawowania nadzoru merytorycznego w profilaktycznej opiece zdrowotnej nad uczniami.

Również jasne określenie za co płaci organ prowadzący, a za co służba zdrowia jest dobrym rozwiązaniem. (Nareszcie za leki i plaster będzie płacić służba zdrowia).

A teraz co mi się niekoniecznie podoba :-)

w rozdziale

VI. 1. Zadania pielęgniarki lub higienistki szkolnej realizowane w szkolnym gabinecie profilaktyki zdrowotnej i pomocy przelekarskiei

Liczba uczniów przypadających na jedną pielęgniarkę szkolną

Jedna pielęgniarka (w wariancie optymalnym) powinna objąć opieką 800 uczniów.

Dopuszcza się zwiększenie liczby uczniów do 1000. Zwiększanie liczby uczniów przypadających na jedną pielęgniarkę ponad tę wielkość prowadzić może do obniżenia jakości jej pracy.

Moim zdaniem takie zapisy mogą powodować, że będą próby stosowania  tego wyższego przelicznika, czyli 1000 uczn/na etat pielęgniarki. Moim zdaniem ten przelicznik powinien być tak "ustawiony" by nie dawać możliwości podwyższania liczby uczniów, a raczej jej obniżania.

Liczba uczniów objętych opieką pielęgniarki powinna być mniejsza niż 800 :

1) w szkołach specjalnych;

2) w szkołach z oddziałami integracyjnymi;

3) w szkołach zawodowych prowadzących naukę w warsztatach;

4) gdy pielęgniarka sprawuje opiekę w 2-3 mniejszych szkołach.

Tutaj też jest to niejednoznaczne. Bo co to znaczy powinna być mniejsza?

Czy ustalenie liczby 799 uczn/etat w szkole specjalnej nie spełnia tego warunku? Spełnia!

Moim zdaniem dla tych 4 określonych wyżek przypadków powinna byc określona liczba uczn/etat właściwa dla danego przypadku. Nie podejmuję się tuatj określania tych liczb, bo to zależy od wielu czynników, których w tym momencie nie znam.

Ale myślę, że fachowcy, którzy ten projekt przygotowywali mieli jakieś liczby na myśli dokonując powyższych zapisów.

Reasumując.

To bardzo dobrze, że ten projekt powstał i jest nadzieją, że wejdzie w życie i nareszcie uporządkuje (poprawi?) funkcjonowanie wspólpracy pomiędzy szkołą a służbą zdrowia.

Basik25-03-2004 14:41:49   [#04]
no, nie wiem czy brak możliwości podwyższania liczby uczniów objętych opieką zawsze będzię miał wymiar pozytywny. Mamy u siebie 550 ucz. w pobliskich szkołach 160, w szkole ponadgimn. tuż obok - 380. Jak nic przekroczone magiczne 800. Oznaczać to może, że dla kilkudziesięciu uczniów byłaby pomoc pielęgniarki z sąsiedniej gminy. Chyba ta możliwość zwiększenie w tej sytuacji pozytywna, bo nie sądzę, że amniejszenia wchodzi w grę
Rycho25-03-2004 14:47:33   [#05]

a nie lepiej

w takiej sytuacji zatrudnić pielęgniarki np na 1,5 etatu

np 550 + 160 = 1 etat

    380= 0,5 etatu

dlaczego szukać rozwiązań pogarszających sprawę w sytuacji, gdy mamy ją poprawiać.

Bo chyba taki jest cel działań opisanych w projekcie?

beera26-03-2004 10:30:15   [#06]

dokładnie od tego samego zacznę

Liczba uczniów objętych opieką pielęgniarki powinna być mniejsza niż 800 :
4) gdy pielęgniarka sprawuje opiekę w 2-3 mniejszych szkołach.

gdy mamy do czynienia z 200 osobową szkółką pielegniarka będzie w niej 1 raz w tygodniu -
jak rozumiem dotyczy to dzialalności profilaktycznej

I wszystko ok, gdyby nie:

Czynniki sprzyjające podjęciu działań naprawczych, to:

4) odpowiednia liczba pielęgniarek środowiska nauczania i wychowania oraz szkolnych, mogąca zapewnić sprawowanie profilaktycznej opieki zdrowotnej w szkolnych gabinetach profilaktyki zdrowotnej i pomocy przedlekarskiej.

VI. 1. Zadania pielęgniarki lub higienistki szkolnej realizowane w szkolnym gabinecie profilaktyki zdrowotnej i pomocy przelekarskiej
8)udzielanie pomocy w przypadku nagłych zachorowań, urazów i zatruć;

Tytuł programu brzmi:
Założenia do systemu profilaktycznej opieki zdrowotnej nad dziećmi
i młodzieżą w środowisku nauczania i wychowania

jesli uznamy, ze zalożenie programu dotyczą profilaktyki zdrowotnej, wiele się  uwag nie da zglosić, poza moze tymi wynikajacymi z finansowych barków, czyli i tak nie do zalatwienia.

Jednak przemycono w dokumencie takze inną kategorię opieki zdrowotnej, mianowicie pomoc przedlekarską.
Nie mogę się zgodzić na obecnośc pielęgniarki szkolnej jeden dzień w tygodniu, w sytuacji, gdy zadaniem szkolnych pielegniarek w  szkolnych gabinetach jest profilaktyka i przedlekarska pomoc.

Moim zdaniem, to utrzymywanie fikcji, bowiem NIE MA możliwości swiadczenia dzieciom pomocy w nagłych przypadkach. Obecnośc pielegniarki w jednym dniu nie pozwala na nazywanie tej fikcji w w/w sposob.

Dzieci na wsi, jak widać z analizy dokumentu objęte są pomocą pielegniarki w mniejszym stopniu, niż dzieci miejskie, tu będziemy mieli sytuację sankcjonujaca taki stan rzeczy. Nie dosyć, ze mniejszy dostęp do profilaktyki, to jeszcze w dodatku mniejsza mozliwośc udzielenia im pomcy doraxnej.

Mogę zrozumieć realia, ale nie mogę się zgodzic na nie nazywanie tych realiów po imieniu.

agabu26-03-2004 11:48:58   [#07]

asiu

Otworzyłaś mi oczy! Marzyłam o tym, by w mojej szkole była pielęgniarka częściej niż 1 raz w tygodniu i to w godzinach, w ktorych trwają lekcje. Walki o to, by była kilka razy chociaż po dwie godziny, przegrałam. Jest 1 raz i większość czasu spędza w pustym gabinecie, bo dzieci są po lekcjach. O pomocy przedlekarskiej wykonywanej przez pielęgniarkę nie ma co marzyć. Co to znaczy w szkole gdzie kilkanascie % dzieci to niepełnosprawni - nie musze tłumaczyć! Zabieram sie do wnikliwej lektury. Dzięki!
Uśka26-03-2004 23:51:01   [#08]

Popieram w pełni stanowisko asi.

Uważam również, że 1000 uczniów/etat  to zdecydowanie za dużo

Gaba27-03-2004 03:51:48   [#09]

Ja mam pilegniarkę na godziny, horror

- nie jest zresztą pielęgniarką a hisgienistką, ta może jszcze mniej.

Nikogo nie interesuja moje protesty. Pani może podac jedynie proszek przeciwbólowy. I pisac i pisać i pisać.

 

Mnie dokument sie podoba

- jest całościowy, pokazuje pewne wzorce. Ale nie zabepiecza inetresów dzieci w szkole liczącej 550 dzieci (czyli mojej).

 

Moja szkoła nie pracuje tylko w standarzdie ilościowym ale także czasowym.

 

to, ze po południu jest 200 dzieci w szkole a dopołudnia 300 nie oznacza, że ja potrzebuję mniej pielęgniarki po południu.

 

Oprócz aspektu liczebności dzieci (pogłówne) powinien być dołączony aspekt czasowy pracy placówki, a więc zmianowość.

 

wy jeszcze podkreślacie - że to dzielenie się pielęgniarką z innymi szkołami (na dwie, na trzy) obniża jej skuteczność.

janzg27-03-2004 12:58:50   [#10]

moim zdaniem modelem przyszłej bezpiecznej szkoły (o takiej ciągla się mówi, wystarczy przeglądnąć strony www MENiSa czy kuratoryjne) będą szkoły z 500 uczniami  czyli około 18 oddziałów po 26 - 30 uczniów (powody czysto demograficzne), więc mam pytanie:

- skoro się tworzy system profilaktycznej opieki zdrowotnej na przyszłe lata w kraju UE, to czy nie warto choć trochę zbliżyć się do europejskich standardów w szkołach w tym zakresie?

Przecież te 1000 uczniów, to jest konserwowanie stanu obecnego!!!

czy twórcy tego projektu tego nie wiedzą??

beera31-03-2004 17:27:44   [#11]

to jest bardzo sensowne

mamy trochę czasu jeszcze- czy ktoś ma dostęp do tych standardów europejskich?

Bo ja mam po przemysleniach panikę- powiem szczerze.

Rozumiem, oczywiscie, ze mowimy o systemie profilaktycznej opieki zdrowotnej, lecz uczepić się chcę dalszego ciagu, czy składowej- czyli pomocy przedlekarskiej.

Gdy zejdziemy z poziomu szkół miejskich, co mniej więcej mamy opanowane, biorąc pod uwagę zastrzeżenie jana, basik i rycha

dochodzimy do szkół specjalnych i integracyjnych- tu rzecz wyłuszczyla agabu i potem

szkoly zawodowe z warsztatami- dla mnie jest jasne, ze niezależnie od ilosci uczniów obecnośc pielęgniarki jest konieczna ( ale tu nie wiem- może sa inne przepisy jeszcze w tej kwestii)

I na koniec mamy szkoły wiejskie. Chcę wam powiedzieć, ze opieka lekarska na wsi to katastrofa.

dzieci w szkolach na wsi  mają tak:
1. Brak gabinetu w szkole
- dziecko się xle czuje , to oczekuje na rodziców w klasie wśród innych dzieci,
gdy  potrzeba jest interwencji, nie może jej dokonac n-l, bowiem on zajmowac się musi resztą dzieci, więc zajmuje się tym kto?

2. Odległość szkoły od pogotowia lekarskiego bywa znaczna, co powoduje koniecznośc oczekiwania na pomoc wydłużoną nawet do kilkudziesięciu minut, w tym czasie zajmuje się dzieckiem NIKT- tzn- przepraszam- nauczyciel, z ktorego nawet najlepsze szkolenie nie zrobi pielęgniarki.

Generalnie dostęp do profilaktyki jak i do pomocy przedlekarskiej jest absolutnie nieporownywalny.

Jest dla mnie niezrozumiałe budowanie standardów ogólnopolskich w tej sprawie- jednych, niezaleznie od kontekstu wdrażania tychże.
Tak jakby wiedza na temat potrzeb różnych środowisk i uwarunkowań ich funkcjonowania tworcom projektu nie była dana :-(

Uważam, ze warto dla działań " na rzecz" połączyć siły ze środowiskami pielegniarskimi, czy lekarskim.

Co sądzicie?

Marek Pleśniar31-03-2004 17:31:39   [#12]

Czyli w polskiej wsi opieka zrdowotna jest dostępna dla ucznia na poziomie gorszym niż w Australii - bo tam choć o samolot łatwo.

Zdobędę te dane od związku pielęgniarek i proponuję nawiązanie z nimi kontaktu. Pomysł asi może przynieść sporo - tylko sugeruję nam dotarcie do środowisk które naprawdę tę pracę medyczną robią. Środowiska lekarskie - mam wrażen ie - są zbyt skupione na sobie.

To jak? Pielęgniarki? Mam dzwonić?

janzg02-04-2004 13:11:59   [#13]

jak się okazuje, te materiały "do konsultacji" pielęgniarki zajmujące się w szkołach opieką pilęgniarską znają od dawna

mam wrażenie, że to rozproszone środowisko jest zupełnie bezradne. Części z nich taki stan odpowiada - zupełny brak kontroli tego co robią ze strony szkoły - to prawda, że małe pieniądze ale i małe wymagania.

Miom zdaniem dalsze, jak wynika z proponowanych rozwiązań, usytuowanie nadzoru nad pracą pielęgniarki poza szkołą niczego nie zmieni. Powinna być ona pracownikiem szkoły skoro za przygotowanie ich stanowisk pracy - gabinetów pielęgniarskich - odpowiadać mają dyrektorzy szkół.

Co teraz może zrobić dyrektor ?

NIC

Chyba, że złoży doniesienie do Funduszu Zdrowia na marną jakość jej pracy

Helena S02-04-2004 17:43:41   [#14]
popieram Asię i wszystkich dyskutantów w kwestii pielęgniarki!Marku skonsultuj z pielęgniarskim środowiskiem. W moim gimazjum pielęgniarka jest trzy dni (560 uczniów). Przez dwa dni jej nieobecności jest szok - poobijane na wf ręce i nogi, bolące głowy, brzuchy i inne nieszczęścia związane z wiekiem i temperamentem gimnazjalistów przez te dwa dni - mam wrażenie - wydarzają się znacznie częściej, niż gdy ona jest. Ta optymalna ilość podopiecznych pielęgniarki to powinno być 500. Obowiązkowo powinien być gabinet stomatologiczny dla dzieciaków , przynajmniej jeden na ok.1500 uczniów ( kiedyś dawno był jeden w gminie w zbiorczej szkole, spełniał swoją rolę, lakował szóstki, leczył stałe zęby). Kiedy patrzę na szczerbate uśmiechy 13 - 14 latków ogarnia mnie zgroza. Przecież to stałe zęby, a właściwie puste miejsce po nich!!
Gaba02-04-2004 22:29:24   [#15]
Olśnienie! a jakby była pielęgniarka pracownkiem szkoły...
agabu03-04-2004 10:35:35   [#16]

Właśnie,

ale to nie takie proste. Teraz myślę o pielęgniarce - wolontariusze. Są takie, które nie mają pracy i jak dłużej niz 5 lat nie będą miały kontaktu z zawodem, tracą prawo do jego wykonywania!

Gdybym zatrudniła pielęgniarkę to jako kogo? Bo próbowałam, ale powiedziano nam, ze szkole nie wolno, bo dyr nie ma kompetencji nadzoru itp. a poza tym nie ma pielęgniarki w przepisach wykonawczych o wynagradzaniu pracowników samorządowych.

Ale, to było parę lat temu i nie było przepisów o wolontariacie. Myślę ,że można spróbować poważnie obadać pomysł gaby!

Gaba03-04-2004 10:55:36   [#17]

To nie mój pomysł!

Dlaczego nie może być, bo przepisy... - to zmienić przepisy - niech se je sprawdza od strony pielęgniarskiej jakaś taka szefowa (organ sprawujący nadzór medyczny), a organ sprawujący nadzór pracowniczy - to mógłby być dyr.

agabu05-04-2004 11:10:12   [#18]

O to, to gabo

Tylko do tego musi być jakaś podstawa prawna. Chodzi właśnie o to, że przy okazji tej konsultacji można by coś takiego zaproponować - rozwiązaNIE PROBLEMU MAŁYCH, WIEJSKICH PERYFERYJNYCH PLACÓWEK, mnejszych nawet niż szkoła Heleny.( Przepraszam, przypadkowo włączyłam Caps Lock). Same ilości uczniów pod opieką 1 pielęgniarki, nawet niższe - nie rozwiązują sprawy.

Są, i niektóre na szczęście pozostaną, małe szkoły oddalone od innych. Czy czas przejazdów pielęgniarki z jednej szkoły do drugiej jest czasem pracy pielęgniarki? Czy nie lepiej zatrudnić kogoś na część etatu? Myślę, ze to dobry temat do rozmowy. Będzie mniej godzin, ale przynajmniej codziennie. Dobrze myślę?

janzg05-04-2004 14:17:01   [#19]

np. dzisiaj :-)

przyszła do pracy o 8:30

wyszła o 13:15 prawdopodobnie do punktu szczepień - tak powiedziała - ale kogo Ona szczepi??

a powinna pracować 8 godzin

Roman P05-04-2004 15:29:16   [#20]
Popieram pomysł janzg. U nas pielęgniarka pracuje przez 4 dni w tygodniu (pomimo że mamy 835 uczniów), ale ciągle jej nie ma. Wychodzi, a to do punktu szczepień, a to do Funduszu, a to do przychodni itp. Ciekawe jest to, że ma podpisaną umowę z Funduszem, pomimo, że nie ma podpisanej umowy ze szkołą na wynajem gabinetu. Prosiłem ją we wrześniu, aby sprawdziła głowy dzieciom z klas I i "O" - nie ma tego w kontrakcie. Robiliśmy badania wad postawy (społecznie przez rodzica ortopedę), prośba o pomoc bezskuteczna. Czy możemy mieć jakiś wpływ na wybór, tej lub innej osoby. Czy możliwe byłoby, aby kontrakt otrzymywała szkoła. Dyrektor powinien mieć nad pielęgniarką jakąś kontrolę. W projekcie jest określony nadzór merytoryczny, moim zdaniem dyrektor powinien nadzorować pracę pielęgniarki pod kątem przestrzegania prawa pracy (czas, porządek, kary, nagrody itp).
gosienka05-04-2004 19:46:11   [#21]

Wracam do tematu pielęgniarki w szkołach specjalnych. Mamy kilkoro dzieci z epilepsją . Niektóre mają po kilka ataków dziennie , jak myślicie co się wtedy w szkole dzieje??? Jeden wielki amok , bo niektóre ataki są z utratą przytomności. Nauczyciel zostawia uczniów i zajmuje się tym jednym. A wyobrażacie sobie przerwy......? Modlimy się tylko , aby atak nie wydarzył się na przykład wtedy gdy dziecko schodzi po schodach lub jest w toalecie / kiedyś tak było i chłopiec uderzył głową o umywalkę / Bawimy się w partyzantkę i zastanawiamy się na ile w rzeczywistości zapewniamy dzieciom poczucie bezpieczeństwa. Pielęgniarka jest 2,5  raza w tygodniu. Może dziecko powinno się wstrzymywać z atakiem kiedy ona jest akurat w szkole????A ataki duszności wynikające z astmy ? I tysiące innych problemów. Mam 140 uczniów .Jak ma się do tego , że w szkole specjalnej etat pielęgniarki może przypadać na mniej niż 800 uczniów? Nic mi ten zapis nie mówi. Rozumiem biedę w kraju ,ale w takim układzie niech nikt w tym kraju nie mówi , że szkoły zapewniają bezpieczeństwo dzieciom  / szczególnie z dużymi problemami  zdrowotnymi /

beera05-04-2004 19:55:33   [#22]

gosieńko i my wszyscy

jedno, co mozemy, to napisac o tym solidne stanowisko i nawiązać współpracę w tym zakresie z pielęgniarkami.

może się podzielmy robotą jakoś?

ja moge opisać sytuację wiejskich szkół i zrobić wstęp ogólny, Gosieńko- może Ty specjalnych i integracyjnych?

Poprosimy kogos o opis szkól zawodowych ( Bogna, to byłby skarb) no i kogoś z miejskich- Janie, romanie? Może Wy?.

Dajmy sobie na to czas jakiś- nie wiem- do środy?

i wtedy marek mógłby zebrać wszystko w calość?

Przyjedzie, to poprowadzi te nasze prace jakoś...

gosienka05-04-2004 20:56:26   [#23]
chętnie zajmę się specjalnymi , nie znam specyfiki integracyjnych bo tam są jeszcze inne problemy. Nie wiem tylko jaką formę ma przyjąć ta moja pisanina  / gdzieś może wzór Asiu podpowiesz gdzie znależć ? /.
agabu06-04-2004 14:03:41   [#24]

Gosieńko

W integracyjnych jest tak samo jak w specjalnych. Jedyna różnica w ilości przypadków dziennie, bo na oddzial przypada od 3-5 uczniów z problemami. Też mamy dzieci z epilepsją i niepelnosprawnością sprzężoną. do tego dochodzą tak zwane zdrowe, ale żywe dzieci. Prawdopodobienstwo wypadku lub ataku jest mniejsze, ale pielęgniarka jest 1 raz w tygodniu. No chyba, że szkoła integracyjna jest duża...
Marek Pleśniar06-04-2004 14:19:46   [#25]

formę zrobię Gosieńko jak zwykle. Tym się nie martw a nawet nie warto od tego zaczynać - bo to jakby budowanie od dachu.

Raczej prosimy o merytoryczne odniesienie się do sprawy, do zagadnień. Stanowisko - czyli robotę fizyczną robię ja:-) Połączę, zbiorę wypowiedzi dyskutantów i wydrukuję. Ponadto nareszcie jestem po wyjazdach na konferencje to popracuję tu z Wami również. Koniec forumowego lenistwa;-)

Karolina06-04-2004 16:21:35   [#26]

jak będziecie zbierać podpisy to ja "obiema ręcami" !! ;-) (ojciec dyrektor podpisze za wszystkich wiem...ale ja tylko tak z głosem poparcia)

Aż mi ciarki przechodzą jak czytam co piszesz Gosieńko - świat się wali.... :-(

Marek Pleśniar15-04-2004 21:20:53   [#27]

Pielęgniarki czytają:-) Związek Pielęgniarek i Połoznych - ta pani z barykad czyta:-) Jutro powinny coś powiedzieć - co sobie o tym myślą.

Gaba15-04-2004 22:23:35   [#28]
i ty nam to wkleisz - bo z mojej strony widać własnie tak, chcętni bym se taka pielęgniarkę zatrudniła, szkoła wg mnie winna i powinna atroduniac - tak jak kucharkę, woźnego itp. do dobrego funkcjonowania szkoły mile widac by było pielęgniarkę i - jakość jej roboty pielęgniarskiej badał by samozrąd pielęniarksi, oceniał, odpowiadał na ew. skargi. Ja bym se pilnowała, by se taka osoba była w robocie, kiedy moje dziecka potrzebują.
Uśka15-04-2004 22:30:21   [#29]

gaba

" tak jak kucharkę"- niestety u nas od pewnego czasu szkoła nie zatrudnia kucharki :(. A szkoda.
Gaba15-04-2004 22:41:19   [#30]

oj, ja też nie - chcę jedynie powiedzieć, że jest pewna standardowa ekipa w szkole.

Jest to standard akredytacji placówki - liczba osób niezbędna do normalnego funkcjonowania szkoły! I my sięn upominamy o funkcjonowanie normalne, jesteśmy odpowiedzialni.

Ta odpowiedzlnośc przekłada się na gwarancję pracy dla dobrych pielęgniarek.

Niech się nie gniewają pielęgniarki, które, jak rozumiem, tu do nas zaglądają - bo do tej obsługi szkół należy fachowa pomoc medyczna.

 

Jestem absolutnie przeciwna, by "przerobiony na kursie" nauczyciel zastępował pielęgniarkę - jestem oczywiście za tym, by podstawowy kurs/elementarny każdy nauczyciel miał za sobą i fachowo informował, że to czy tamto zdarzenie zaszło, wzywał pomoc, pilnował dzieciaka do momentu przybycia lekarza, karetki, itp.

Marek Pleśniar15-04-2004 23:31:56   [#31]

reozmowa z pielęgniarkami wyszła tak - że oprócz naszego powstanie ewentualnie nasze wspólne z nimi stanowisko - dalszy ciąg działań.

Stanowisko OSKKO identyczne z ich - czy też wspólnie złożone z oczekiwań obu stron nie jest możliwe. Z podanych wyżej - w dyskusji - powodów.

Czyli cele zbiezne popilotujemy wspólnie.

Aha - tego projektu pielęgniarki nie widziały - nie miały w konsultacji. Dostały go od nas tylko.

A stanowisko nasze - dla nich do wglądu wkrótce. Własnie zbieram Wasze wypowiedzi.

Marek Pleśniar16-04-2004 13:49:04   [#32]

Pozbieraliśmy z asią to co wydyskutowaliśmy tu wszyscy:

 

 

MINISTER

EDUKACJI NARODOWEJ

I SPORTU

Olsztyn, 15 kwietnia 2004r

 

W odpowiedzi na pismo DKOS -VI-HR-6202-19/04 przesyłam:

Stanowisko Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Kadry Kierowniczej Oświaty
 w sprawie projektu „Założeń do systemu profilaktycznej opieki zdrowotnej nad dziećmi i młodzieżą w środowisku nauczania i wychowania".

Stowarzyszeni pragną wyrazić uznanie dla przedsięwzięcia mającego na celu zapewnienie wszystkim uczniom dostępności i poprawę jakości opieki zdrowotnej nad dziećmi i młodzieżą.

Za zalety projektu uważamy:

1.      Wskazanie problemu, jego skali i złożoności

2.      Nakreślenie ogólnych standardów opieki zdrowotnej w szkole.

Jednocześnie zwracamy uwagę Autorów na problemy, których naszym zdaniem projekt do końca nie rozwiązuje.

Zauważone problemy do rozwiązania.

1.      Kwestia zapewnienia bezpieczeństwa, pomoc przedlekarska.
Uczestnicy konsultacji uznali za ważne mocniejsze podkreślenie widocznego w projekcie spojrzenia na rolę pielęgniarki szkolnej jako specjalisty spełniającego dwie funkcje:

·        Osoby zapewniającej bezpieczeństwo uczniom – w sposób ciągły

·        Osoby realizującej zadania profilaktyczne

Podobnie jak Autorzy widzimy możliwość sprawowania przez pielęgniarki szkolne funkcji osoby realizującej zadania profilaktyczne, natomiast w zakresie zapewniania bezpieczeństwa dzieciom i młodzieży z założeniami programu nie idą, naszym zdaniem, w parze rozwiązania praktyczne.

2.      Kryterium ilościowe przydziału uczniów do pielęgniarki.
Wśród zadań pielęgniarki lub higienistki szkolnej realizowanych w szkolnym gabinecie profilaktyki zdrowotnej i
pomocy przedlekarskiej Autorzy wymienili bardzo istotne zdaniem praktyków oświatowych:
8)
udzielanie pomocy w przypadku nagłych zachorowań, urazów i zatruć;
Ponadto w punkcie V wśród czynników naprawczych czytamy m.in.
 4) odpowiednia liczba pielęgniarek środowiska nauczania i wychowania oraz szkolnych, mogąca zapewnić sprawowanie profilaktycznej opieki zdrowotnej w szkolnych gabinetach profilaktyki zdrowotnej i pomocy przedlekarskiej.
W części III dokumentu opisującej „ Stan opieki zdrowotnej..” zauważają Państwo:

 Ze sprawozdania MZ-06 z roku 2000/2001 wynika, że w szkołach podstawowych na jedną pielęgniarkę przypadało średnio 1000-1100 uczniów […]. Jeżeli takie liczby uczniów przypadających na jedną pielęgniarkę występowały na terenach wiejskich, oznaczało to, że jedna pielęgniarka opiekowała się szkołami z terenu całej gminy, co wpływało niekorzystnie na sprawowaną przez nią opiekę nad uczniami.
Natomiast w części  
VI. 1.”Zadania pielęgniarki lub higienistki szkolnej realizowane w szkolnym gabinecie profilaktyki zdrowotnej i pomocy przelekarskiej” czytamy projekt:
Jedna pielęgniarka (w wariancie optymalnym) powinna objąć opieką 800 uczniów. Dopuszcza się zwiększenie liczby uczniów do 1000.

Obserwujemy w omawianym dokumencie niekonsekwencje, które naszym zdaniem odbiją się na bezpieczeństwie uczniów w Polskich szkołach

Chcemy zwrócić Państwa uwagę na to, ze bezpieczeństwa naszym uczniom, w sytuacjach nagłych bez ciągłej opieki pielęgniarki zapewnić się nie da. W szkole zaś ryzyko urazów, zdarzeń nieprzewidywalnych to rzecz powszechna. Stałej obecności osoby mogącej udzielić fachowej przedlekarskiej lub pielęgniarskiej pomocy wymaga każda szkoła.

Potrzebują jej:

·        Szkoły na wsi, gdzie szybkie dotarcie pomocy z zewnątrz nie jest możliwe

·        Szkoły integracyjne i specjalne, gdzie zachodzi kumulacja przypadków i zdarzeń wymagających trwałej opieki, a przede wszystkim, której uczniowie cierpią na schorzenia wymagające ciągłej obecności pielęgniarki szkolnej

·        Szkoły miejskie, gdzie liczba dzieci warunkuje częstą potrzebę udzielenia doraźnej pomocy i pomocy przedlekarskiej

Za błąd praktycy oświatowi uznali w ogóle przyjmowanie kryterium ilościowego w przydziale uczniów do pielęgniarki. Czynniki kontekstowe w funkcjonowaniu szkół są tak ważne, ze to one powinny być brane pod uwagę podczas projektowania tego elementu systemu profilaktyki, który ma miejsce w szkole

Podzielając zdanie autorów projektu, że „edukacja zdrowotna dzieci i młodzieży w szkole jest najbardziej skuteczną i opłacalną inwestycją w długofalowym programie poprawy zdrowia społeczeństwa” (cześć IV. Dokumentu) wnioskujemy o poważne potraktowanie zadania przed nami wszystkimi stojącego i zaplanowanie realnie wpływających na stan opieki zdrowotnej standardów.

3.      Organizacja opieki pielęgniarskiej w szkole.
Zastrzeżenia dyrektorów budzi również możliwość kontroli i koordynacji sprawowania opieki nad uczniami. Funkcjonowanie na terenie szkoły pielęgniarki niezatrudnionej w niej może niweczyć planowe wspólne działania. W sytuacji postulowanej stałej obecności pielęgniarki tym bardziej taka sytuacja jest niewygodna.

 Wnioski.

Stowarzyszeni, mają na uwadze powyższe argumenty wnioskują by uwzględnić w projekcie:

1.      Obecność pielęgniarki w każdej szkole – plan kilkuletni może, naszym zdaniem, objąć tak dalece idące zmiany. Kryterium ilościowe w przydziale pielęgniarek do pewnych liczb uczniów nie odpowiada potrzebom polskiej szkoły.

2.      Wyraźnie wyróżnione: funkcję profilaktyczną oraz zapewniającą bezpieczeństwo dzieci i młodzieży

3.      Zatrudnienie pielęgniarek przez dyrektorów szkół – pod nadzorem merytorycznym służb resortu zdrowia.

 

 

Marek Pleśniar16-04-2004 20:18:13   [#33]

nie bardzo widzę zastrzeżenia - dawać zarządowi do głosowania?

Hm?

Uśka16-04-2004 20:29:41   [#34]
moim zdaniem:dawać
beera16-04-2004 21:05:39   [#35]

a jak się pisze

"polskich szkołach"

"Polskich szkołach"

rąbnęłam się- to jest akurat moj fragment

byk:-))

Marek Pleśniar16-04-2004 22:54:02   [#36]

ok, wrzucam tekst zarządowi na pożarcie:-)

i dziś jeszcze zaczynamy nową, niezwykle interesująca konsultację.

zgredek16-04-2004 22:59:44   [#37]

Marku

my tu z bogna już zaczęłyśmy - też niezwykle interesującą konsultację

zajrzyjcie na "egzamin dojrzałości"!
Marek Pleśniar11-01-2018 12:41:30   [#38]

podnoszę

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]