dyrektor kreuje politykę kadrową: zwalnia, zatrudnia, nagradza etc.

Czy zatem, musi zatrudnić katechetę świeckiego posiadającego stosowne dokumenty. Jaka będzie kolej rzeczy, jeżeli tego nie zrobi. Czy ktoś z Was przećwiczył taki tryb.

jeśli ów katecheta posiada skierowanie od biskupa to dyrektor nie ma za bardzo pola manewru.

Chyba, że ma jakieś ale co do katechety i wtedy może je przedstawić władzy kościelnej

lub nie ma dla tego katechety pracy, bo władza kościelna skierowała więcej niż katechetów niż potrzeba - ale wówczas też tę władzę należy o tym poinformować :-)

raczej mam jakieś ale do katechety. Mam przekonanie, że nie pasuje do mojego grona. Wiem to z neta i skądinąd. Staram się tworzyć dobry klimat i budować zespół. I wiele wskazuje, że nie zatrudnię człowieka, a wcześniej zakomunikuje to władzom kościelnym.

Zakomunikowac mozesz, zatrudnic musisz

ciekawe;

ale kto i na jakiej podstawie może zmusić kierownika jednostki do zatrudnienia kogokolwiek.

Misja jest jednym z dwóch warunków koniecznych do tego, aby zatrudnić katechetę. W tym przypadku warunek ten jest spełniony, drugi zaś, nie. Tym drugim jest moja wola i sam akt zawarcia stosunku pracy. I w tej części mam, tak mi się przynajmniej wydaje, autonomię.

Dlatego uważam, że w zakresie zatrudnienia katechety zależy to wyłącznie ode mnie.

Aha.  No cóż,  najwyzej nie bedzie religii w szkole.

nie sądzę,

będzie to z pewnością sytuacja kryzysowa, ale, jak się spodziewam, na krótki czas. Jakoś sobie władze kościelne poradzą. Najwyżej, będę w Teleekspressie promował szkołę;

Powodzenia w promocji. Choc oczywiscie szanse na przekonanie kurii sa duze o ile ma sie argumenty. Najlatwiej zaś dogadac sie z proboszczem.

Masz poczucie humoru, ten Teleekspress  mnie powalił, prawie monitor oplułam :-)

tak naprawdę to nie zamierzam przekonywać Kurii. W tonie bardzo grzecznym przedstawię argumenty, które w moim przekonaniu nie pozwalają na jego zatrudnienie. I tyle. Potem róbta co chceta. Piłka po ichniej stronie. Przykre, ale proboszcz nie ma na to wpływu.

Ma- jest prawie pewne, ze go zapytają.

proboszcz twierdzi, iż jak to się mawia "katecheta został odgórnie narzucony". To pewnie zgodnie z praktyką świecką - zatrudnimy moją sekretarkę na 2 miesiące w Radzie Nadzorczej O....nu, aby ją wesprzeć finansowo.

no i nie poradzisz pewnie jeśli się uprze kuria, a wtedy możesz mieć darmową promocję w Teleekspresie za łamanie Konkordatu :-)

napisz jak to się zakończy

konkordat to pikuś - złamane zostanie prawo do nauki uczniów deklarujących religię - bo może jej uczyć tylko ktoś z misją

czyli właściwie powód do odwołania w trakcie roku

jestem zdeterminowany; i jeszcze jedno; w uzasadnieniu mojego stanowiska nie będzie argumentów z kategorii -jedna Pani, drugiej Pani", ani też takich "z wielkim obrzydzeniem, uprzejmie donoszę' -  tylko doniesienia prasowe. Oczywiście poinformuję jaki był finał;

A jeśli się trafi wyznawca ruskich pierogów, zarejestrowany itp...

I nie będzie Ci pasował do zespołu bo wy lubicie z kapustą, to też nie zatrudnisz...?

no, no;

gratuluję umiejętności takich uproszczeń;

Zawsze możesz go zatrudnić w wymiarze 2/18 do realizacji w dwa dni.

a pozostałe godziny kto będzie realizować ?

Może szkoła zatrudnia już kogoś z misją. Ktoś chyba uczył dotychczas. Zazwyczaj misja jest na czas nieokreślony, chyba że została cofnięta. W takiej sytuacji zostają tylko negocjacje.

oczywiście, że ma kto uczyć w razie "W'. Prawdę mówiąc, nie zajmuje mnie to aż tak bardzo. Skupiam się raczej na moich działaniach w sprawie.

ma kto uczyć? czyli co- kuria zdublowała misje w tej szkole?

No AnJa, co Ty nie spotkałeś się z absurdami?

Ja miałam jednego roku na 38 godzinach 5-ciu księży zatrudnionych. Wszyscy skierowani z misją i z rozpiską, który ile i w której klasie ma uczyć :-) A wystarczyłoby dwóch.

______________

Dodam, że jeszcze musiałam ustalać z księżmi, który w jaki dzień tygodnia

No, tak to i ja miałem. I żaden to wg mnie absurd- a rozumiana tylko przez proboszcza (u nas miał plenipotencje kurii) polityka kadrowa.

Nam kiedyś biskup podesłał księdza seniora ( katechetka zaszła w ciążę, druga na zdrowotny poszła)....Ksiądz senior 82 lata....

Uratował nas proboszcz dokumentem  o zgodzie na 1h religii w kazdej klasie....