Proszę o opinię w następującej sprawie:                                                                                                                      - 23 kwietnia nauczyciel zatrudniony na zasadzie mianowania został poinformowany, że w roku 2013/14 nie będzie dla niego godzin ( zostaje tylko 3/18), w związku z czym nastąpi wypowiedzenie umowy o pracę na podstawie art. 20 KN ( w rozmowie brał udział dyrektor, wicedyrektor i nauczyciel - spisano notatkę,którą wszyscy podpisali ),                                 - 17 maja OP zatwierdził projekt arkusza i tego samego dnia wysłano pismo do zz,                                                          - Zz wydał negatywną opinię, która dotarła do szkoły 21 maja,                                                                                      - 22 maja nauczyciel zawiadomił, że jest chory od 22-31 maja,                                                                                      - 22 maja wysłano wypowiedzenie pocztą poleconym za potwierdzeniem odbioru, którego póki co nie odebrał i wszystko wskazuje, że nie odbierze ( wie, że to wypowiedzenie ) więc list będzie zwrócony pewnie ok. 6 czerwca,                           - nauczyciel - być może - wróci do pracy 3 czerwca.                                                                                                   Jak powinien postąpić dyrektor? Czy 3 czerwca ( o ile nauczyciel wróci) - próbować wręczyć wypowiedzenie w szkole? Z jaką datą?  Czekać aż to wysłane pocztą wróci? Czy to wypowiedzenie jest  skuteczne?

to nie będzie dla niego godzin, czy zostało dla niego trzy godziny????

bo to chyba istotny szczegół?

wg mnie:

trzy godziny - ograniczenie; nie ma godzin - wypowiedzenie...

3 godziny to za mało na ograniczenie - musi być co najmniej 9, tyle zostało z tego przedmiotu.

poczekać spokojnie na dwukrotne awizowanie, które w świetle orzeczeń sądów uważa się za skutecznie doręczone. Dodatkowo można próbować wręczyć nauczycielowi wypowiedzenie w szkole o ile nauczyciel wróci.

I pamiętać, że skoro już w czerwiec się wejdzie to skrócenie wypowiedzenia tu wchodzi w grę.. No i czekać na ruch nauczyciela, który do sądu może sprawę oddać.

aha, to też nie wiedziałam;-(

Według mnie, nie można w szkole feryjnej wręczyć wypowiedzenia w czerwcu i skrócić jego okres. Wypowiedzenie należy wręczyć na trzy miesiące przed zakończeniem  roku szkolnego, czyli do końca maja, z możliwością jego skrócenia do jednego miesiąca. Rozumiem to tak: termin wręczenia wypowiedzenia: koniec maja i dopiero można skrócić (Art. 20 ust.3,4,5 KN).

luska, myślę, że robisz całkowicie słusznie. Myślę, jak Jacek. Masz argumenty dla sądu, wypowiedzenie zakończy się po twojej myśli.

#lucyna48

nie do końca tak (ale pamiętaj, zawsze zostaje sąd), gdyby sprawdził się Twój pogląd to w maju szkoły by zamierały, bo profilaktycznie warto by było pójść na L4

lucyna48: niestety nie masz racji, gdyż KN ustala sztywno datę rozwiązania stosunku pracy z n-lem jednostki feryjnej na 31 sierpnia

zatem skrócenie okresu wypowiedzenia o jakim mowa w art 20 KN jest możliwe jedynie przez późniejsze wręczenie wypowiedzenia

nie można rozwiązać stosunku pracy z n-lem jednostki feryjnej z końcem lipca czy czerwca, co powoduje że interpretacja zamieszczona w #06 uniemożliwiałaby zastosowanie skrócenia okresu wypowiedzenia

czyli: jeśli wróci 3-go to wręczyć nowe wypowiedzenie z datą 3 czerwca i ze skróconym okresem wypowiedzenia wraz z informacją o odszkodowaniu z 1 m-c? , jeśli nie wróci to poczekać na zwrotkę i wysłać nowe wypowiedzenie z datą powiedzmy 6 czerwca ze skróconym okresem wypowiedzenia tak aby miec w zapasie dwa tygodnie na dwukrotne awizo? ( bo jeśli rozumiem to za datę doręczenia przyjmuje się datę 7 dni od drugiego awiza?), nie wręczać nowego wypowiedzenia, bo to wysłane 22 maja będzie skuteczne? Proszę o opinię, bo nie wiem jak postapić...

to wysłane 22 maja jest skuteczne, ale...

jeśli zostanie odebrane w czerwcu (za datę doręczenia trzeba będzie przyjąć datę czerwcową) to oznacza to, że należy się n-lowi odszkodowanie za skrócenie okresu wypowiedzenia

tyle

I tę informację o skróconym okresie powinnam dać na pismie? kiedy? czy odnieść się do wypowiedzenia z maja czy nowe...? Jak to zrobić żeby było zgodnie z prawem?

dać na piśmie w momencie, gdy uzyskasz informację że wypowiedzenie dotarło w czerwcu do rąk adresata

To znaczy ono ( wypowiedzenie) wróci do szkoły z pewnością, więc do rąk adresata nie dotrze a nauczyciel  pewnie będzie już w pracy wcześniej niz zwrotka z poczty...

Rzewo bardzo cenię Twoje opinie, ale w tym wypadku podzielam inne stanowisko. Odsyłam do http://mp.infor.pl/index.php?act=mprasa&sub=article&id=60443&mode=search#result

a jak się ma to stanowisko do art 20 ust 3 KN?

Odwołam się do innej opinii http://www.oszkole.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=870:prawo-o-wiatowe-pytania-i-odpowiedzi&catid=82:porady&Itemid=459

cytat z tej opinii :

"...1. Zgodnie z treścią art. 20 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 26 stycznia 1982 r. – Karta Nauczyciela (tekst jedn.: Dz. U. z 2006 r. Nr 97, poz. 674 z późn. zm.) – dalej KN, dyrektor szkoły w razie całkowitej likwidacji szkoły rozwiązuje z nauczycielem stosunek pracy. Na podstawie tego przepisu dokonuje się wypowiedzenia wszystkich nauczycielskich stosunków pracy, niezależnie od rodzaju tegoż stosunku (mianowanie, umowa o pracę) oraz wymiaru zatrudnienia (w pełnym czy niepełnym wymiarze czasu pracy). Jedyną przesłanką zastosowania przepisu jest wystąpienie całkowitej likwidacji szkoły.
Na podstawie art. 20 ust. 3 KN, rozwiązanie stosunku pracy z powodu likwidacji następuje z końcem roku szkolnego po uprzednim trzymiesięcznym wypowiedzeniu. Zatem wypowiedzenie stosunku pracy musi nastąpić do końca maja, tak aby możliwe było zachowanie okresu i skutku wypowiedzenia na koniec roku szkolnego.

Zgodnie z treścią art. 20 ust. 5 KN, okres wypowiedzenia może być skrócony do 1 miesiąca, z tym że w takim wypadku nauczycielowi przysługuje odszkodowanie za pozostałą część okresu wypowiedzenia w wysokości wynagrodzenia liczonego jak za okres urlopu wypoczynkowego. Okres, za który przysługuje odszkodowanie, wlicza się nauczycielowi pozostającemu w tym okresie bez pracy do okresu zatrudnienia.

Zastosowanie tego przepisu nie oznacza jednak, że przestaje obowiązywać zasada określona w treści art. 20 ust. 3 KN, dotycząca ostatecznego terminu złożenia nauczycielowi wypowiedzenia stosunku pracy. Skrócenie okresu wypowiedzenia może być bowiem zastosowane dopiero po złożeniu wypowiedzenia stosunku pracy. Samo wypowiedzenie w pierwszym kroku musi odpowiadać wszystkim wymogom, o których mowa w art. 20 ust. 3 KN. Musi być więc złożone z trzymiesięcznym wypowiedzeniem (czyli do końca mają), ze skutkiem na koniec roku szkolnego. Dopiero w drugim kroku można skrócić trzymiesięczny okres wypowiedzenia.

Swoje stanowisko opieram na tym, że w treści art. 20 ust. 3 in fine KN, ustawodawca zastrzegł jedynie, że powyższa norma w zakresie rozwiązania stosunku pracy z końcem roku szkolnego, nie ma zastosowania w szkołach nieferyjnych (art. 20 ust. 4 KN). Takie zastrzeżenie nie zostało jednak poczynione w odniesieniu do art. 20 ust. 5 KN, dotyczącego skracania okresu wypowiedzenia. Stąd skrócenie okresu wypowiedzenia faktycznie może być zastosowane jedynie w stosunku do nauczycieli szkół nieferyjnych (chociaż należy przyznać, że formalnie nie wynika to z treści przepisu). Tak więc błędem jest przekroczenie terminu złożenia wypowiedzenia (koniec maja) i wypowiedzenie stosunku pracy w czerwcu czy lipcu...."

ja to odczytuję, że skrócony okres wypowiedzenia może zostać zastosowany w sytuacji, kiedy wina leży po stronie nauczyciela lub innych obiektywnych sytuacji, a dyrektor działa w dobrej wierze i zachowując przepisy. luska zachowała się prawidłowo wysyłając wypowiedzenie w maju, a to że nauczyciel "uciekł" na L4 nie może powodować braku możliwości wypowiedzenia z art. 20. 

jestem przekonany, że sąd będzie po jej stronie.

 znalazłam takie orzeczenie, które wskazuje, że można skrócić okres wypowiedzenia...http://orzeczenia.legnica.so.gov.pl/content/$N/155010000002521_V_Pa_000001_2013_Uz_2013-02-06_001

wynika z tego orzeczenia, że powinnaś (o ile okaże się, że nie można uznać daty majowej jako daty odebrania listu -> info, że n-l odmówił przyjęcia korespondencji 29 maja oznacza, że otrzymał wypowiedzenie 29 maja) w czerwcu wysłać ponownie wypowiedzenie wraz ze skróceniem okresu wypowiedzenia do 2 m-cy oraz z informacją o odszkodowaniu za to skrócenie

tyle

Tak właśnie to rozumiem. Nauczyciel prawdopodobnie w ogóle nie odbierze listu, drugie awizo będzie najpóźniej 31 maja ale sądzę, że nie podpisze faktu, że nie odbiera przesyłki. W takiej sytuacji za dzień doręczenia będzie uznana data 7 dni od drugiego awiza, czyli czerwiec...Zatem pozostaje  przygotować drugie wypowiedzenie ze skróconym okresem wypowiedzenia wraz z informacją o przysługującym odszkodowaniu i je albo wręczyć, gdy nauczyciel pojawi się w pracy lub wysłać tak, aby 14 kolejnych dni zakończyło się jeszcze w czerwcu. Dobrze wnioskuję? Jak wtedy określić datę ewentualnego określenia się nauczyciela co do stanu nieczynnego? Kiedy wypłacić odszkodowanie za skrócony okres wypowiedzenia? Z góry dziękuję za podpowiedź.

data określenia sie co do stanu nieczynnego będzie liczona od daty doręczenia tego drugiego wypowiedzenia

jeśli n-l nie złozy wniosku o stan nieczynny odszkodowanie i odprawę wypłacisz w dniu rozwiązania stosunku pracy tj. 31.08

jeśli n-l złoży wniosek o stan nieczynny odszkodowanie wypłacisz w dniu wygaśnięcia stosunku pracy tj. 28.02.14

No i stało się jak przewidywałam...list nadal na poczcie ; awizowany 22 maja , potem 29 maja, do dziś - 1 czerwca - niepodjęty. Mam nad czym myśleć...a gdyby go odebrał dziś?...to co wtedy?

Spokojnie.. jest czerwiec więc wchodzisz w skrócony okres wypowiedzenia. Czekasz.. piłka jest po stronie nauczyciela

A poza tym nie myśl już o tym. Dzisiaj nie odbierze, poczta nieczynna.

a ja mam takie pytanie dotyczące sytuacji w placówce nieferyjnej: pierwsza nauczycielka mianowana dostaje ograniczenie do 19/22 od września, druga od 20 sierpnia idzie na urlop wychowawczy na 3 lata. Dyr zapowiedziała, że na miejsce drugiej n-lki przyjmuje inną na zastępstwo. Wg mnie działania dyr są niezgodne z prawem. Jak pomóc dziewczynie?

hm... niezgodne z prawem to one nie są, ale...

ja na miejscu tego dyrektora wycofałabym się z ograniczenia a n-la na zastępstwo przyjęłabym na część etatu, ale zrobiłabym to dopiero w sierpniu, bo teraz to jeszcze ta co chce urlop wychowawczy może zmienić zdanie - i może ten dyrektor też ma zamiar tak zrobić, a gadać o tym teraz nie uważa za wskazane (z czym się również bym zgodziła)

No i stało się tak: nauczyciel cały czas przedłuża zwolnienia lekarskie , rozwiązanie umowy ze skróconym okresem wypowiedzenia leży na poczcie a dziś 10 czerwca wpływa wniosek tego nauczyciela o urlop na poratowanie zdrowia do 9 czerwca 2014 roku...Co zrobić?? Godzin od sierpnia nie ma, więc nie ma spełnionego wymogu pełnego etatu, wypowiedzenie nie dotarło...Proszę o podpowiedź, co mam zrobić teraz?

wypowiedzenie dotarło

udzielić urlopu do 31.08.13

Ewa...nie wiem czy dotarło niestety, to ze skróconym okresem wypowiedzenia zostało nadane 7ego - piątek, więc pewnie dziś - 10tego pierwsza próba...tamto z 3-miesięcznym okresem wypowiedzenia nie zostalo podjęte do 31 maja, a było awizowane po raz drugi 29maja...no sama mam wątpliwości, czy mozna uznać, że dotarło...

można

zwłaszcza, że n-l wszystko wie i Ty możesz tego dowieść

A jak to uzasadnić ? Przewiduję problemy i to niemałe niestety.

A co z tym: ?? http://sejmometr.pl/sn_orzeczenia/14008

nic

odwołaj się od orzeczenia o updz

i Twoja sytuacja jest trochę inna - n-l otrzymał wcześniej wypowiedzenie (specjalnie go nie odbierał i dlatego trzeba było wysłać drugie)

no i nie masz dla niego nawet pół etatu, co wg tego orzeczenia jest decydujące (ale znam inne orzeczenia SN, wg których ten fakt jest w tym wypadku bez znaczenia :-))

Wczorajsza uchwała:   http://www.lex.pl/czytaj/-/artykul/uchwala-sn-mozna-zwolnic-nauczyciela-w-czasie-urlopu-dla-poratowania-zdrowia