Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Sprawdziany do wglądu rodziców
strony: [ 1 ][ 2 ][ 3 ]
BeataGie12-02-2013 18:29:31   [#01]

W jaki sposób sobie radzicie z przekazywaniem do wglądu sprawdzianów? Nauczyciele nie chcą dawać dzieciakom do domu, bo nie mogą ich później odzyskać - w końcu to jest dokument. Rodzice chcą je widzieć (i mają do tego prawo) a twierdzą, ze podczas comiesięcznych konsultacji nie mają szansy, żeby dostać się do wszystkich nauczycieli. Jak to rozwiązujecie?

Ala12-02-2013 21:13:57   [#02]

a ci rodzice to tak stadnie przychodzą sprawdziany oglądać? czy tylko wybrańcy?

zawsze dawałam uczniom sprawdziany do wglądu rodzicom, następnego dnia oddawali,

i zawsze zdarzał się ktoś kto nie przyniósł,

rozmowy z uczniem, rozmowy z rodzicem, pomalutku nauczyli się, że lepiej nie zapominać ;)

...............

a teraz mi przyszło do głowy, żeby tym co chcą koniecznie sprawdzian do domu - za pokwitowaniem wydawać ;)))

a co tam - jeden papierek więcej, jeden mniej - prawie żadna różnica ;)


post został zmieniony: 12-02-2013 21:18:18
Nassssy12-02-2013 21:24:22   [#03]

Dokument? Taka sobie kartka z bazgrołami.

 

Ala12-02-2013 21:27:45   [#04]

no właśnie :)

 

Marek Pleśniar12-02-2013 21:50:53   [#05]

można skanować

i emailować  chętnym (którzy podadzą emaila)

DYREK13-02-2013 09:31:23   [#06]

w ponad trzydziestoletniej mojej pracy nauczyciela matematyki

sprawdzian dla ucznia, ocena do dziennika

nie trzymałem makulatury w szkole

rodzic lub uczeń zawsze mógł przyjść ze sprawdzianem i wyjaśnić swoje wątpliwości

czy robiłem źle ?

Nassssy13-02-2013 10:10:16   [#07]

taraz mamy cyfryzację ;)

Ala13-02-2013 11:25:21   [#08]

Dyrku,

po pierwsze - odkąd jest tryb odwoławczy nauczyciele obstawiają się dowodami ;)

po drugie - gotowce z wydawnictwa są strzeżone, żeby w kolejnych latach je wykorzystywać ;)

po co jeszcze - nie wiem ... ale uważam, że to wszystko to przerost formy nad treścią

Nassssy13-02-2013 12:59:30   [#09]

Jeżeli cała praktyka nauczyciela w obszarze systemów motywacyjnych zamyka sie w słowie ocena to pojawiaja się problemy.

Kwestionowanie oceny to konflikt interesów uczącego SIE i uczącego GO. A przecież rodzicowi i nauczycielowi chodzi o to samo - dobro i przyszłość pewnego konkretnego człowieka.

Zagadka: Jeżeli rozmowa z rodzicem kończy sie na dowodzeniu, że sytem oceniania nauczyciela jest OK tylko dziecko do niego nie pasuje - to kto wygrywa?

befana13-02-2013 14:32:20   [#10]

Ja mam w każdej klasie segregator ze skoroszytami uczniów - wpinają tam testy i karty pracy. Dużo z tym kłopotu nie ma. Poza tym w każdej klasie są segregatory z folietkami - uczniowie mają obowiązek wkładać wszystkie sprawdziany, rodzice oglądają w czasie wizyt w szkole, na wywiadówkach. Działa.

Sisteron02-11-2015 22:37:03   [#11]

Witam,

w statucie mamy zapis, że wgląd do prac uczniów rodzice mają podczas zebrań, konsultacji itd.

Rodzice domagają się możliwości kserowania prac, co wydaje mi się niepotrzebne. Jeżeli jakiś rodzic jest zainteresowany udostępniam mu te prace od ręki,

A znam przypadek, kiedy rodzice z pracą ucznia poszli do korepetytora a później do KO, ze skargą, że dziecku zaniżane są oceny.

Co Wy na to?

 

Jacek02-11-2015 22:47:02   [#12]

mam wpisany zakaz kopiowania i utrwalania prac w jakiejkolwiek formie. Udostępnienie do wglądu w terminie i miejscu określonym przez nauczyciela.


post został zmieniony: 02-11-2015 22:48:45
krystyna02-11-2015 23:33:15   [#13]

BYLO:

3. Na wniosek ucznia lub jego rodziców (prawnych opiekunów) sprawdzone i ocenione pisemne prace kontrolne oraz inna dokumentacja dotycząca oceniania ucznia są udostępniane do wglądu uczniowi lub jego rodzicom (prawnym opiekunom).

JEST:

Art. 44e u.s.o. – po zmianie:

4. Sprawdzone i ocenione pisemne prace ucznia są udostępniane uczniowi i jego rodzicom. W szkole policealnej sprawdzone i ocenione pisemne prace ucznia są udostępniane uczniowi.

5. Na wniosek ucznia lub jego rodziców dokumentacja dotycząca egzaminu klasyfikacyjnego, o którym mowa w art. 16 ust. 11, art. 20zh ust. 3 i 3a, art. 44k ust. 2 i 3 oraz art. 66 ust. 1b, egzaminu poprawkowego, o którym mowa w art. 44m ust. 1, zastrzeżeń, o których mowa wart. 44n, oraz inna dokumentacja dotycząca oceniania ucznia jest udostępniana do wglądu uczniowi lub jego rodzicom.

6. W szkole policealnej dokumentacja, o której mowa w ust. 5, jest udostępniana uczniowi do wglądu na jego wniosek.

7. Sposób udostępniania dokumentacji, o której mowa w ust. 4 i 5, określa statut szkoły.

-------------------------------------

Pytania:

1. Niewątpliwie zniknęły zapisy dotyczące "wniosku ucznia lub rodziców" oraz "do wglądu", ale... zmieniono też nieco sformułowanie dotyczące prac ucznia: z "pisemnych prac kontrolnych" na "pisemne prace ucznia" - czy jest to tylko zabieg kosmetyczny, czy jakaś istotna różnica ?

2. "Wnioskowanie i wgląd" zostały już tylko przy dokumentacji dotyczącej egzaminów oraz ...no właśnie ... "innej dokumentacji dotyczącej oceniania - o jaką inną dokumentację może tu chodzić ?

3. Jak wobec powyższych zmian określić "sposób udostępniania" w statucie ? 

Jeżeli chodzi o dokumentację egzaminacyjną - sprawa prosta. A wszystkie inne "pisemne prace ucznia" ?

 

Jacek02-11-2015 23:36:39   [#14]

7. Sposób udostępniania dokumentacji, o której mowa w ust. 4 i 5, określa statut szkoły.

a ust. 4 to sprawdzone i ocenione prace pisemne, więc se w statucie można zapisać jak tam się chce. Ja se zapisałem jak w [#12]


post został zmieniony: 02-11-2015 23:36:49
dota c03-11-2015 00:18:54   [#15]

Dlaczego uważacie, że praca pisemna ucznia jest własnością szkoły? Z jakiego powodu nie pozwalacie kopiować pracy i brać do domu. Rozumiem, że oryginału strzeżecie jako dokumentu, "podkładki" pod oceny, ale kopia?

 

Jacek03-11-2015 00:27:56   [#16]

oceniona praca pisemna ucznia nie jest już tylko jego własnością, bo nauczyciel włożył w to swoją pracę, więc to już współwłasność.

dota c03-11-2015 00:37:40   [#17]

To co, prawo autorskie? :)

Gaba03-11-2015 08:15:35   [#18]

problemem sa rodzice, którzy prac do wglądu nie oddają i mówią to potem wprost. 

AnJa03-11-2015 08:25:10   [#19]

A to nie aby Ty postulowałas by nie fetyszyzować stopni szkolnych (bo to o nich tu mówimy- nie o ocenianiu)? A już na pewno nie ustalać ocen klasyfikacyjnych jako średnich i innych takich?

No bo jesli spełnimy Twoje postulaty to problem prac do wglądu przestanie istnieć - praca trafi do rodzica, by zobaczył co dziecko zrobiło i zapoznał się z informacją zwrotną - a po kolejnej pracy porównał - i pracę  i informację zwrotną?

Gaba03-11-2015 08:30:46   [#20]

TY do mnie, Endrju?

Ja tylko piszę, że to jest dla mnie problem, nowy problem - rodzice, którzy świadomie odmawiają oddania pracy. Sama myślę, co zrobić tu

Nassssy03-11-2015 08:37:43   [#21]

Za AnJą,

Jeżeli sprawdzian jest narzędziem wspierającym proces uczenia się to uniemożliwianie uczniom pracy z nim jest ... chmm ... absurdem?!

PS Jacek a co to jest "utrwalanie prac"? :)))))

Jacek03-11-2015 08:40:27   [#22]

np. fotka

Nassssy03-11-2015 08:43:14   [#23]

aaaa. czyli zakaz utrwalania kopii. Bo już sie bałem, ze sprawdziany natychmiast po ocenieniu nauczyciel zjada ukradkiem.

PS a swoja drogą dlaczemu?

AnJa03-11-2015 08:46:28   [#24]

A potem ekspertyza- czy aby nie zmanipulowana (ta fotka):-)

A przecież można to rozwiązać w sposób sprawdzony- przy okazji likwidując bezrobocie: https://www.youtube.com/watch?v=e1iqp5jamqM

 


post został zmieniony: 03-11-2015 08:48:04
izael03-11-2015 08:52:16   [#25]

ależ ależ

czy w tej, skądinąd ważnej dyskusji i to jeszcze z ideą w tle, nie powinno się pojawić niewinne pytanie "co zrobi dyrektor, gdy zaczną się odwołania od oceny? gdy KO przyjdzie na kontrolę, bo komuś coś nie ten tego z oceną?"

oczywiście

dyrek im wytłumaczy, ze ... no informacja zwrotne, że jawność i przejrzystość...terefere

i tak to się skończy Dokumenty, proszę!!!

Jacek03-11-2015 08:57:18   [#26]

zrobiłem takie zapisy w statucie znając swoją szkołę. To było przemyślane. Jak się zmienią warunki to i zapisy zmienię, a na razie jest jak jest.

Ktoś inny może sobie zapisać, że udostępnia te pisemne sprawdziany w szkolnej gablocie i wiszą aż do wyblaknięcia :-)

AnJa03-11-2015 08:58:51   [#27]

A to zależy od Twego systemu oceniania- jeśli  w nich ocena z kartkówki z daty bitwy pod Grunwaldem i pokoju toruńskiego będzie miała wpływ na końcową - owszem, dokumenty.

AnJa03-11-2015 09:01:00   [#28]

Jacku - powiesić możesz dopiero po wyblaknięciu- przynajmniej nazwiska ucznia.

Miałem do wglądu u nauczyciela. Owszem- dzisiaj wiem, ze za rzadko rodzic miał taką możliwośc- choć w sumie w liceum comiesięczny dyżur to nie jest aż tak rzadko.

A system miałem punktowy- czyli ta ocena z dat miała wpływ.

Jacek03-11-2015 09:03:34   [#29]

u mię dyżur ma każdy nauczyciel co dwa tygodnie w godz. 18-19, więc jak rodzic chce to trafi zanim cokolwiek wyblaknie

Nassssy03-11-2015 09:15:33   [#30]

Iza, jak przychodzą z odwołaniem od oceny to juz bez względu na działania KO jest porażka nauczyciela, który z oceny zrobił fetysz do udowadniania sobie kto ma racje. 

Wszystkie te dyskusje na temat prawności bezprawności STOPNI powinny zostać objęte kodeksem postępowania administracyjnego. Co zrobiliśmy z nauczaniem, że zamiast rozmowy o postępach mamy spór cywilny miedzy nauczycielem i uczniem. Uważam, że szkoły w których pojawiło się odwołanie od oceny powinny być zamykane bez trybu odwoławczego.

Wymyśliliśmy system wspierający problemy komunikacyjne niektórych nauczycieli. A potem sami się w to wkręciliśmy. I kłócimy się czy wolno robić zdjęcia kartce z bazgrołami dziecka. Mrożek by tego nie wymyślił. :))))))

AnJa03-11-2015 09:50:54   [#31]

Piotrek- ponakręcamy się jeszcze czy chwilowo zbastujemy?:-)

dota c03-11-2015 09:54:08   [#32]

Ja to bym tak szybko tych szkół nie zamykała, bo trzeba być otwartym na każdy pomysł rodzica :) i równocześnie dać szansę szkole :)

Ale wszystko, co tu napisaliście nie zmienia faktu, że niezależnie od gablotki, dyżurów i innych takich - uważam, że przynajmniej kopię nie tylko należy ale i warto udostępniać. Ja jako rodzic mężnie walczyłam o kopie prac dzieci do domu. Nie dla mnie, dla dzieci (mnie wystarczyło obejrzenie u nauczyciela). Chwila refleksji w domu - bezcenna.

AsiaJ03-11-2015 09:57:29   [#33]

Panowie,

Może kawę, kolejną..

czy melisę raczej?

;-)

a to z artykułu bosi na podstawie uoso zdajesie;

"Należy opisać sposób udostępniania uczniom lub rodzicom wglądu w każdą dokumentację dotyczącą oceniania, w tym również dokumentację egzaminu klasyfikacyjnego, poprawkowego, zastrzeżeń co do trybu wystawienia oceny. Np. uczeń składa wniosek do dyrektora szkoły, dokumentacja jest udostępniona do wglądu w terminie i miejscu wskazanym przez dyrektora szkoły. Warto zaznaczyć, że dokumentacji nie można kserować, fotografować i wynosić poza obręb szkoły itp."


post został zmieniony: 03-11-2015 10:00:43
izael03-11-2015 09:58:39   [#34]

Piotr, dla mnie stopnie, oceny w tym kształcie w którym są, są do niczego...

ale muszę sobie radzić z tym, co mam

masz taką wewnętrzną pewność, że szkoły, które mają takie procedury odwoławcze uruchomione, to do odstrzału są???

nie mam takiej łatwości oceniania

każda sytuacja jest inna

czasem szkoła jest be, a czasem uczeń lub rodzic

(dla jasności nigdy w naszej szkole z ocenianiem problemu nie było) 

nie my wymyśliliśmy system wspierający problemy komunikacyjne itd. w każdym razie ja się pod tym nie podpisuję

raczej jesteśmy świadkami i uczestnikami systemu, w którym normą staje się biurokracja, brak zaufania do szkół, do dyrektorów, do nauczycieli, odbieranie resztek autonomii tam, gdzie się odebrać da, mnożenie absurdów, do których Mrożkowi daleko, ze hoho...

jestem całkowicie za tym, by rozmawiać o tym, by dążyć do zmiany, ale jednocześnie mocno stawiam nogi na ziemi, o co i Ciebie upraszam:)

 

 Asiaj, a teraz melisę poproszę:)

 


post został zmieniony: 03-11-2015 09:59:32
AnJa03-11-2015 09:58:51   [#35]

Tak dla refleksji- wiekszość rodziców, zwłaszcza takich szkół jak gaby nosi w torebkach/kieszeniach  podręczne urządzenia do bezkosztowego kopiowania.

Niech więc kopiują.

Czy to było przyziemne?


post został zmieniony: 03-11-2015 09:59:38
jerzyk04-11-2015 00:47:41   [#36]

 

Zastanawiam się  dlaczego CKE tak te sprawy traktuje?

http://www.oke.lomza.pl/images/pliki/wglady_do_prac/20150205_Zasady_wgladu.pdf

Zasady organizowania i przeprowadzania wglądu do pracy egzaminacyjnej

5. Zasady wglądu

6. Zakaz wykonywania kserokopii oraz zdjęć pracy egzaminacyjnej. Praca egzaminacyjna nie może być kopiowana lub powielana w jakiejkolwiek formie lub w jakikolwiek sposób. Nie dopuszcza się również możliwości wykonywania zdjęć pracy egzaminacyjnej, w całości lub w jakiejkolwiek jej części.

7. Zakaz korzystania z urządzeń telekomunikacyjnych. Podczas wglądu nie jest dozwolone korzystanie z urządzeń telekomunikacyjnych.

8. Sporządzanie notatek przez osobę dokonującą wglądu. Osoba dokonująca wglądu ma prawo sporządzania notatek podczas wglądu, korzystając z materiałów przekazanych przez okręgową komisję egzaminacyjną. Osobom dokonującym wglądu należy zapewnić kartki formatu A4 oraz długopisy (w kolorze określonym przez komisję okręgową). Osoby dokonujące wglądu nie mogą robić notatek, korzystając z własnych materiałów i przyborów do pisania.

 

Gaba04-11-2015 06:34:07   [#37]

do Piotr post nr 20. 

No to trza nas zamknąć. Dziewczynka się odwołała od oceny do kuratorium - mimo wielu propozycji tzw. poprawy oceny i okresu miesiąca na to, dziewczynka nie skorzystała, a to zaspała, a to zapomniała itp. sekwencja chronologiczna ocen była taka mniej więcej 643643222 - dziewczynka upierała się, że umie na 5, nie zrobiła nic w maju i czerwcu (222 - to ustalone w tym okresie). W skardze powtarzała, że nauczycielka tylko mówi i mówi, że brak postępu, brak postępu - i jest niesprawiedliwa. Hmmmm...

A co to jest ta sprawiedliwość?

Mamy nowy typ uczniów o ogromnym poczuciu własnej wartości i nikłej pracy, wielkim ego i skromniejszej wiedzy. 

Kontrola wykazała, że szkoła zrobiła więcej niż musiała.

Jaki morał? Ot, jak w starym szmoncesie... Ty Mosze, weź zalosuj ten los. 

Ta dziewczynka nie losowała, a wygrać chciała.

dota c04-11-2015 11:07:26   [#38]

Jerzyku, może zadać to pytanie CKE? 

dota c04-11-2015 11:10:39   [#39]

Gabo, myślę, że poczucie własnej wartości jest OK.

Gorzej z samooceną. Dzieciaki często mają nieadekwatna samoocenę. Zresztą nie tylko dzieciaki...

Gaba04-11-2015 11:14:09   [#40]

może i ok. - uważam, że mając poczucie wartości nie należy przesadzać, ale to kwestia filozofii życia ;-)

Karolina10-11-2015 16:10:18   [#41]

polecam

https://men.gov.pl/ministerstwo/informacje/poznaj-zasady-udostepniania-prac-uczniom-i-ich-rodzicom.html

malgala10-11-2015 16:19:36   [#42]

https://men.gov.pl/ministerstwo/informacje/poznaj-zasady-udostepniania-prac-uczniom-i-ich-rodzicom.html

 

podświetliłam :-)


post został zmieniony: 10-11-2015 16:23:58
Karolina10-11-2015 16:42:30   [#43]

dziękuję :) nie wiem czemu mi się to coś ostatnio nie udaje :)

Ala10-11-2015 17:41:11   [#44]

po wklejeniu linka daj jeszcze spację :)

Gaba10-11-2015 20:14:11   [#45]

mam pytanie, co zrobić, gdy rodzic odmawia zwrotu pracy pisemnej?

izael10-11-2015 20:18:34   [#46]

sporządzić protokół i podpiąć dokumentację fotograficzną

;)

Jacek10-11-2015 20:39:22   [#47]

trza było udostępnić do wglądu :-)

a z drugiej strony to pi co Ci ta makulatura co se ją rodzic trzyma?

ola 1310-11-2015 21:03:44   [#48]

Wiecie co?! Tak czytam te mondre interpretacje i tłumaczenie z polskiego na nasze, i dochodzę do wniosku, że czas najwyższy przerzucić się na pisanie sprawdzianów on-line. Są zapamiętane i zachowane w pamięci kompa.

Ew. każde dziecko robi sobie selfie ze sprawdzianem i finał. Komórki mają, to niech se korzystają pod czujnym okiem pani/pana uczycielki/uczyciela.

dota c10-11-2015 21:14:34   [#49]

Wszystko racja,ale mam jedną prośbę.

Zważywszy na rangę OSKKO jako środowiska opiniotwórczego, odstępstwa od reguł ortograficznych zaznaczajmy kursywą.

Co Wy na to?


post został zmieniony: 10-11-2015 21:15:29
ola 1310-11-2015 21:22:02   [#50]

dobra zaznaczam: 'mondre' ;-)

Masz rację, w związku z "nowymi zasadami" pani Pawłowicz. :-)


post został zmieniony: 10-11-2015 21:24:15
strony: [ 1 ][ 2 ][ 3 ]