Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Takie "coś" ... mogę prosić o wyrażenie Waszych opinii.
strony: [ 1 ]
Mentorek01-03-2012 18:13:11   [#01]

Taki mały „teoretyczny” opis sytuacji:

 

Placówka przedszkolna- rozpoczęcie pracy godz. 7,30.

 

Zarządzeniem dyrektora nauczycielki wg grafiku przychodzą z przekazanymi kluczami  o 6,15/6,20 i:

 

a)     otwierają główną bramę na parking;

b)     małą bramkę dla rodziców;

c)      małą bramkę na tyłach budynku dla dostawców żywności

d)     otwierają przedszkole;

e)     od 7,30 przyjmują dzieci na sale.

f)        w razie przyjazdu dostawców mają podpisać odbiór żywności.

 

Pracownicy obsługi (woźny, sprzątaczka, kucharka) pracę rozpoczynają o 7,00.

 

W opinii dyrektora taki stan jest w porządku i obowiązki wchodzą w 40 godzinny tydzień pracy nauczycieli, którzy z racji widma utraty pracy są „nieco zdezorientowani”.

 

Czy tu wszystko jest OK? 

eny01-03-2012 18:24:06   [#02]

To otwieranie bramek zajmuje ponad godzinę???

Rotacyjnie raz na jakiś czas chyba mogą przyjść wcześniej.

DYREK01-03-2012 19:36:43   [#03]

nie jest ok.

wykonują pracę woźnych (pracowników niepedagogicznych)

barwi01-03-2012 20:14:01   [#04]
paranoja. A gdzie SIPOWIEC ? . Mentorku , ciekawe co na to Państwowa Inspekcja Pracy ? hm. może to jakaś forma mobbingu jest - tak mi to wygląda ( na serio )
post został zmieniony: 01-03-2012 20:16:07
ulabbr01-03-2012 20:58:17   [#05]

U mnie woźny przychodzi o 6.30 i pracuje do 14.30 , a sprzątaczki są na zmianę (tygodniami) - jedna od 7.00 do 15.00,  druga od 9.00 do 17.00 . N-le mają inne obowiązki.

 Woźny otwiera szkołę, sprzątaczki zamykają. 


post został zmieniony: 01-03-2012 20:59:40
Mentorek01-03-2012 23:22:20   [#06]

No wlasnie nie bardzo moge sie zgodzic z "eny", bo wydaje mi sie ze nauczyciel ma obowiazek zabezpieczyc opieke i bezpieczenstwo dzieciom, a nie odpowiadac przez 30 min za budynek, majatek, towar... Tym bardziej ze ta "rotacaja" to np co drugi poranek.

Np. o 6,40 cos sie dzieje, rozlewa sie woda, przeraca kwiatek... i co lezy sobie to tak przez 20 min az przyjdzie pracownik obslugi czy ma to sprzatac nauczyciel nie zapewniajac wtedy nalezytej opieki dzieciom ktore ssa juz w przedszkolu...Wg mnie skoro sa dzieci i nauczyciel powinna byc obsuga gotowa do pracy.

barwi01-03-2012 23:29:39   [#07]
brak slow. to cos w stylu ; kierowca autobusu tez moze od czasu do czasu dac poprowadzic pojazd pasazerowi ktory ma prawo jazdy ? niewazne moze nie spowoduje wypadku. niech ten nauczyciel wezmie miotle a sprzataczka niech popilnuje dzieci - ale bajzel... szkoda slow...
grażka01-03-2012 23:30:19   [#08]
W naszym przedszkolu tak właśnie jest - o 6.00 jest nauczycielka, konserwator i jedna woźna.
barwi01-03-2012 23:35:42   [#09]
:)) panie wójcie ! panie prezydencie ! organie prowadzący ! przyjrzyj się pan tej placówce póki jeszcze nie jest za poźno :)) i jakiegoś wypadku nie było - a panią / pana dyrektora wyslij na urlop dla poratowania zdrowia ku uciesze rodziców i dzieci ...
Krzysztof Pom01-03-2012 23:44:55   [#10]

:-) nie wyśle, bo nie ma takich uprawnień i na dodatek generować będzie koszty


Mentorek01-03-2012 23:55:12   [#11]
:) czyli mialem dobre przeczucie ze jest cos "nie teges"
ulkowa02-03-2012 00:21:54   [#12]

Fakt, jest coś "nie teges". Przede wszystkim coś póżne jest to "przyjmowanie dzieci na salę". Ale rozumiem, ze skoro przedszkole otwierane jest wcześniej i otwierana jest "bramka dla rodziców" to rodzic może przyprowadzić dziecko i ten dzieciak siedzi w jakieś przechowalni.

A tak na poważnie.Rozumiem, ze organy prowadzące chcąc zaoszczędzić, likwidują na potęgę etaty AiO. Nie wszyscy pracownicy obsługi muszą rozpoczynać pracę w tych samych godzinach. Zmień regulamin pracy. I tak wożny niech rozpoczyna pracę o 6.30 i pracuje do 14.30.

A sprzątaczka po co rozpoczyna prace o 7? Sprząta pomieszczenia jak są dzieci? Sprzątaczka może rozpoczynać pracę np o godz. 10.00. W zakresie obowiązków może mieć sprzątanie po posiłkach dzieci. A sprzątać sale będzie jak na salach nie będzie dzieci.

Rozumiem, ze w tym przedszkolu rodzice przyprowadzają już dzieci od 6.30 (bo po co otwierane te bramy) no i po prostu dyrekcja wykorzystała ten fakt

I jeżeli tak jest jak myślę, to dyrekcja poszła po najmniejszej linii oporu.Nauczyciel nie może zastępować pracowników AiO a pracownicy AiO nie mogą zastępować nauczycieli.

I zanim napiszesz donos do PIPu zróbcie wspólne spotkanie z dyrekcją. To trzeba zmienić


grażka02-03-2012 00:29:38   [#13]
Sale można posprzątać spokojnie także od rana - wtedy, gdy nie ma jeszcze w niej dzieci. Przy minimum dwuodziałowym przedszkolu spokojnie to się zrobi. Dzieci są pod opieką nauczyciela w jednej sali, a druga jest sprzątana.
ulkowa02-03-2012 01:08:19   [#14]

Zgadzam się Grażka. Sale można sprzątnąć od rana. Ale my nie wiemy ilu oddziałowe jest to przedszkole. A jeszcze trzeba przyjąć towar  odpowiednio go zabezpieczyć. Dlatego zostaję przy swoim. Woźny rano, sprzątaczka później

I nie dopuszczalne jest to, żeby nauczyciele przejmowali  obowiązki pracowników obsługi bo oni mają ustalony czas pracy od 7.00 do 15.00 z tego robią sobie kilka przerw w pracy (w grupie raźniej). Nie jest również dopuszczalne żeby pracownicy AiO przejmowali obowiązki nauczyciela

Rozumiem sytuacje awaryjne. Np woźny zachorował i nauczyciel otworzy bramy, przyjmie dostawę itp. Ale to robić można tylko po koleżeńsku a nie w ramach 40 godzinnego czasu pracy nauczyciela.

A co było z odśnieżaniem? To również musiał robić nauczyciel dyżurny?


Mentorek02-03-2012 06:32:46   [#15]
Super, dziekuje za opinie. Nie zamierzam donosic  do PIPu i nie w zakresach obowiazkow moich pracownikach  tkwi problem no i  przedszkole to nie moja branza, ale problem jest i trzba pomoc go troche znormalizowac.
barwi02-03-2012 06:40:25   [#16]
To jest bardzo ryzykowna sprawa i poważny problem organizacyjny w takim kształcie , powtarzam dopóki nie będzie wypadku . A za wszystko odpowiada ów "zarzadzający/a" .
Gaba02-03-2012 07:17:15   [#17]

To nie jest żaden mobbing a zła organizacja pracy. Nic tu nie ma do tego prezydent, burmistrz i ministrowie z p. Bogiem - tylko kierownik przedszkola (niedobry organizator). Trzeba przemyśleć i przegadać z ludźmi i poprawić.

Kiedy proszę nauczycieli o pomoc w sprawach gospodarczych, to ich proszę - nie mobbinguję, szukam chętnych do prac, za które musiałabym zapłacić, a szkoda pieniędzy. Wczoraj koleżanka wzięła firanki do obszycia - to ja niby jestem mobberem? A druga przegląda kwiatki szkolne, bo ma dobrą rękę i... lubi. To ja się znęcam? 

Nie przesadzajmy w stronę drugą. 

Prawdą jest, że nauczyciel jest od uczenia - jest też pracownikiem i drobne prace łączą go z zakładem pracy, budzą odpowiedzialność. 


barwi02-03-2012 07:57:37   [#18]

1. definicja mobbingu jest bardzo szeroka . zatem jeśli kierownik jednostki wydaje na piśmie zarzadzenie , w którym tworzy takie a nie inne "cuda" organizacyjne ( #1 ) to wcale nie jest powiedziane , że nie chce w ten sposób "pognębić" ( z sobie tylko wiadomych powodów ) nauczycieli - nie wykluczam takiego działania choć oczywiście nie znamy sprawy

2. oczywiście z formalnego punktu widzenia OP nie ma tu nic do tego - zgadzam się - ale jako instytucja prowadząca szkołę - może swoimi działaniami w sytyacjach "ekstremalnych" wywierać nacisk na poprawę i uporządkowanie tej sytuacji - jasną sprawą jest , że najpierw nalezy tę kwestię wyjaśnić wewnątrz jednostki - mając na uwadze interes dzieci przede wszystkim. W przypadku rodziców obserwujących z boku całą tę sytuację nie jest to sytuacja komfortowa dla bezpieczeństwa dzieciaków.

3. sprawa odpowiedzialności za miejsce pracy to jest zupełnie inny temat skądinąd bardzo szeroki. Jakoś trudno mi sobie wyobrazić , że nauczycielka rutynowo pierze firanki , podlewa kwiatki , zamiata pracownię - tylko dlatego żeby się Pani dyrektor przypodobać . Ona ma swoje zadania do wykonania tak jak sprzątaczka ma swoje.


post został zmieniony: 02-03-2012 08:01:07
Marek Pleśniar02-03-2012 16:32:09   [#19]

zakładam że może nie starcza środków na więcej obsługi przedszkola i nie wystarcza podpowiadanie dyrektorowi by "lepiej zorganizował"

gdyby to założenie było w omawianym przypadku słuszne to myślę, że jest lepiej pomóc swojemu przedszkolu - gdy nie starcza środków na obsługę, niż po chwili zastanawiać się jak tu założyć stowarzyszenie, które  z kadrą zatrudnioną z KP wszyściuśko to wykona bez szemrania i za mniejsze pieniądze ;-)

eny02-03-2012 16:47:08   [#20]
Właśnie o to chodzi o czym pisze Marek. Niestety, tnie się koszty i stąd takie kurioza;) Jedynie jest tu kwestia odpowiedzialności np. przy odbiorze żywności. Sytuacja podobnie wygląda w służbie zdrowia gdzie pielęgniarka muusi być także rejestratorką, czasem salową i sprzątaczką:( Nie jest to normalny układa ale ... kryzys:(
Gaba02-03-2012 19:06:27   [#21]

Barwi, widzisz... należy tylko ew. współczuć, czego mi się nie chce. Słowo "proszę" znaczy po prostu "proszę", a "Chętny" znaczy tylko tyle. Dla mnie nic więcej. 

Znam różnych świrusów, ale się tym nie interesuję - moja chata z kraja, Nie lubię afer.

Nawet najszersza definicja mobbingu nie obejmuje ww. przypadku.To jedynie i aż niedobre rozwiązanie - marnowanie czasu i umiejętności ludzi przez kierownika przedszkola. 

joljol02-03-2012 20:41:26   [#22]

u mnie n-lki otwierają przedszkole, świat się zawali?

woźny czy konserwator ma przychodzić i to zrobić, skoro ma 3/4 etatu a jego obecność potrzebna jest w późniejszych godzinach, a zamyka ostatnia woźna 

urzędnicy też otwierają urzędy 

ale towaru przyjmować nie powinny, to odpowiedzialność materialna, nie w zakresie obowiązków nauczycieli

choć z tymi zakresami też czasami jest różnie, jest potrzeba i już

u mnie intendentka odbiera dzieciaki z autobusu szkolnego, idzie z nimi do szatni i zaprowadza do sali - taka organizacja, zajmuje jej to 10 min, a jak zdarzy jej się nieobecność to leci szefowa kuchni

barwi02-03-2012 23:05:54   [#23]
Dlaczego w wielu "segmentach" w Polsce ma być wiecznie jakiś bajzel. Skoro jest woźny i ma 3/4 etatu ( podobnie jak u mnie ) to chyba jest jasne że nie będzie się zrywał o 5.30 po to tylko żeby otworzyć przedszkole - to jest zupełnie na opak rozumienie tematu / problemu wykorzystywania pracowników / nauczycieli do odwrotnych celów. U nas ( w kraju publicznej oświaty że się tak potovznie wyrażę :)) ogólnie bajzel polega na tym, że dyrekcja w wielu wypadkach nie ma pomysłu na wprowadzenie jasnych zapisów co do kogo powinno należeć. To nie jest trudna przecież sprawa. I albo się dyrekcji nie chce wprowadzać jasnych zasad organizacyjnych / albo się prowadzi jakąś gierkę z pracownikami ( sic ) czyli forma mobbingu albo po prostu jest na tyle .gł............ i/a że nie ma pojęcia jak się do tego zabrać.
post został zmieniony: 02-03-2012 23:11:17
Adaa03-03-2012 14:59:00   [#24]

na 100% gł....i/a, a w dodatku brzydki/a i zacofany/a - z ogonem i czarcim kopytkiem

zaznaczam, że jestem pełna uznania za uznanie równości szans płci oraz tego, że gdzieś sie podziały społeczne podziały:-))

;-)

joljol03-03-2012 17:21:09   [#25]

barwi, nie sądzę bym robiła coś na opak

wg mnie n-lowi nie ubędzie jak otworzy drzwi, sama tak robiłam przez 3 lata i mam się dobrze

mój konserwator musi być później w pracy, dowozimy obiady do szkoły

a etatów jest tyle i już 

barwi03-03-2012 20:23:42   [#26]
Nie bardzo rozumiem jojlol Twoj wpis - no tak, oczywiscie - potwierdzilas swoim wpisem to co napisalem powyzej i co jest dla mnie oczywiste - tj. ZE KONSERWATOR NIE BEDZIE SPECJALNIE PRZYCHODZIL WCZESNIE RANO PO TO TYLKO BY OTWORZYC DRZWI - rzecz jasna ze zrobi to nauczyciel , zatem o co chodzi ?>>>>....w czym jest problem ?
Marek Pleśniar03-03-2012 20:29:20   [#27]

emocje nie służą argumentowaniu

woźny też ma umiejętności

(podobno, jest taka teoria, że woźny jest takim samym człowiekiem jak nauczyciel i, w co może trudno nauczycielom uwierzyć, także ma określony czas pracy

nawet bardziej określony;-)

Mentorek03-03-2012 22:24:14   [#28]
Czytam, czytam i wnioskuje ze uogoniajac nie ma nic złego w tym, zeby nauczyciel robil za woznego i za siebie w tym samym czasie (majac pod opieką dzieci) a wozny za nauczyciela nie zrobi nic, bo ma zakres czynnosci i czas pracy i wara reszcie od tego.  Hmmmm 
grażka03-03-2012 23:14:07   [#29]

Woźna pilnuje dzieci jak nauczycielkę dopada fizjologia. Wezwie dyrektor. Poprosi rodzic. I robi to bez polecenia na piśmie - też nie przesadzajcie - koleżanki i koledzy nauczyciele.

W naszym przedszkolu odkąd pracuję - przedszkole zamyka i otwiera nauczycielka.

A jak pan konserwator miał urlop korona mi z głowy nie spadła, jak otworzyłam bramę śmieciarzom.

 

Mentorek03-03-2012 23:30:14   [#30]
Ok OK OK wszystko OK dopóki nie dotyczy to każdego wtorku, czawaku i piatku każdego dnia tygodnia .
grażka03-03-2012 23:32:59   [#31]
U mnie dotyczy. Każdego dnia tygodnia - napisałam - przedszkole otwiera i zamyka nauczyciel.
Marek Pleśniar04-03-2012 09:41:03   [#32]

za mało rozmawiacie ze sobą w tym przedszkolu może?

może ta rozmowa powinna trwać nie na forum z obcymi, lecz w gronie pracowników tej firmy?


komunikacja jest w szkołach przyczyną chyba największej liczby nieporozumień, awantur, dąsów i pretensji

Gaba04-03-2012 11:40:35   [#33]
tak jest, Marku, tak jest - ŚWIĘTE SŁOWA - gadać i nie dzielić na my, kadra, wy - obsługa. Zrobić, zachęcając ludzi - giełdę pomysłów: jak sobie pomóc, zmniejszyć obciążenie pracą, usprawnić - podzielić, żeby dziecko i jego rodzic przy tych pieniądzach, co są dostali najlepsze
Mentorek09-03-2012 23:34:48   [#34]
Dziękuję za Wasze opinie. Problem nie dotyczy bezpośrednio mojego folwarku, ale podobnie jak niektórzy zabierający glos uważam ze nauczyciel jest od podstawy programowej, opieki i wychowania. Bramkę może otworzyć raz czy dwa. Sporadycznie, a nie być przez 30 min co drugi dzień woźnym, sprzątaczką, intendentką i wychowawcą w jednym. Rodzice powierzają nam swoje dzieci. Ja nie jednak po przemyśleniu nie chciałbym oddawać swojego dziecka do przedszkola w którym nauczyciel poświęca swoja uwagę dzieciom, chodnikom, drzwiom, kałużom i dostawcom pieczywa, w jednym czasie. Bez urazy :) Uważam, że dużo tu do roboty ma dyrektor. To on jest odpowiedzialny za RACJONALNY przydział czynności.
grażka10-03-2012 06:27:28   [#35]
http://chetkowski.blog.polityka.pl/2012/03/09/kto-posprzata-szkole/#comments

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]