Forum OSKKO - wątek

TEMAT: lektura na Polsce lokalnej -"dyrektorzy sabotują reformy_
strony: [ 1 ][ 2 ]
annamaria13-01-2012 07:39:17   [#01]
http://polskalokalna.pl/wiadomosci/mazowieckie/warszawa/news/dyrektorzy-szkol-do-wymiany,1745812,3319
barwi13-01-2012 07:41:11   [#02]

Trochę w tym racji jest.

 

annamaria13-01-2012 07:50:38   [#03]
"Chciałoby się wielkich rzeczy, a tu pospolitość skrzeczy" - S.Wyspiański "Wesele"
jureczek13-01-2012 08:18:10   [#04]
No cóż, w takim razie (4 kadencje) zaczynam się z Wami powoli żegnać. 
befana13-01-2012 08:33:12   [#05]

Nareszcie wiem, co robię w szkole - sabotuję reformy.

Dziękuję wszystkim, którzy pomogli mi zrozumieć moje miejsce w szkole:(


AnJa13-01-2012 08:49:36   [#06]

zanim rzucisz kamieniem - przeczytaj zamiast a.g przywoływany tekst - autor raportu jest znany częsci znacznej forumowiczów

tutaj jest cały, rekomendacje na stronie 24

a na forum juz od kilku dni jest wątek o tym też 

annamaria13-01-2012 08:56:47   [#07]
tą pospolitością jest właśnie wyprowadzanie"krzywych " wniosków tak jak w artykule w " PL". Większość ludzi nie chce zmian , woli konserwować to co jest mimo, że kulawe i rzeczywistość żąda, czego innego. Ja tam niczego nie sabotuję, czasem myślę, że to moje działania są sabotowane.
hanabi13-01-2012 09:37:54   [#08]

AnJa

czy to znaczy, że tekst w Rzeczpospolitej jest zmanipulowany a ORE wystąpi o sprostowanie?

Marek Pleśniar13-01-2012 09:40:08   [#09]

"O skostniałym układzie zarządzania oświatą świadczy fakt, że co drugi dyrektor kieruje szkołą ponad 8 lat,"

jasne, bo najlepiej dla szkół jest jak dyrektorzy się zmieniają co rok - wtedy każdy ma okazję podyrektorować;-)

to myślenie bliskie nie tylko dziennikarzom - znam sporo takich opinii w samorządach oraz w związkach zawodowych (dość egzotyczna koalicja)

hanabi13-01-2012 09:41:53   [#10]

co nie zmienia faktu, że są tacy  dyrektorzy, których już druga kadencja uspokaja i usprawiedliwia nicnierobienie;)


Marek Pleśniar13-01-2012 09:42:14   [#11]
tekst nie jest zmanipulowany lecz niemądry, moim zdaniem
annamaria13-01-2012 09:50:42   [#12]
na długość stażu dyrektora można przywoływać argumenty za i przeciw -jednak teza o tym, by każdy mógł podyrektorować jest horrendalna. Wiele osób po prostu nie ogarnia zadań i nie umie -co jest podstawą dobrego zarządzania-"delegować zadań". Nie mam nic przeciwko dyrektorom wieloletnim i                  " świeżynkom". Mnie wiele osób mówiło, że "się nadaję" -tylko , co to znaczy?
izael13-01-2012 09:50:57   [#13]

hanabi, są tacy dyrektorzy, których sam fakt wygrania konkursu i zostania dyrektorem uspokaja i usprawiedliwia nicenirobienie..

i jaki z tego wniosek?

annamaria13-01-2012 09:54:50   [#14]
ale...............mam też podejrzenie,że media celowo nadają takie tytuły i stawiają takie tezy , by podnieść poczytność, a my -jak to mówi moja młodzież , za co przepraszam - "się tym jaramy"
AnJa13-01-2012 10:02:08   [#15]

nie mam pojęcia czy zmanipulowany i czy będzie  sprostowanie

przypomniałem link - bo jeśli ja pamiętam z raportu coś innego niż redaktorzy to pewnie kazdy może znaleźć tam to, co mu w pamięci utkwi

 

befana13-01-2012 10:28:17   [#16]
s.12  raportu :"Wydaje się, że bardzo ograniczona (statystycznie) kariera zawodowa oraz brak jakiejkolwiek mobilności zawodowej dyrektorów jest ważną przyczyną porażek wielu reform wdrażanych w oświacie. Wszystkiego bowiem nie da się nauczyć na kursach – umiejętności kierownicze trzeba ćwiczyć, i to najlepiej w coraz większych zespołach oraz przy rosnącym poziomie trudności
realizowanych zadań. Aktualna struktura kadry kierowniczej oświaty tego nie zapewnia."
AnJa13-01-2012 10:43:03   [#17]

z jednej strony trudno nie zgodzić się - 10 rok w szkole powoduje, że przestaje sięwidzieć ułomności tego, do czego się przyzwyczailiśmy

z drugiej- coraz to inną trudnośc ćwiczeń zapewnia dyrektorom bardzo dynamicznie zmieniajaca sięrzeczywistość;-)

z trzeciej - jeśli  siedzimy w pokoju, który ma zielone ściany i nagle ktoś namaluje na nim zółty prostokąt to raczej go zamalujemy, przykryjemy makatką, pomalujemy na zółto jedną ścianę niż przemalujemy pokój

z czwartej- nie odwważyłbym sięna podstawie danych statystycznych sensu stricte ilościowych wyciągac wniosków tak dalece jakościowych -w tym odnoszącej się do  tezy, że reformy wdrażane w oświacie poniosły porazki - bo, że one może nie zakończyły się spektakularnym sukcesem to wiem, ale czy porażką?

dag12613-01-2012 10:55:02   [#18]

Rozumiem, że np. lekarze, zanim zaczną zarządzać placówkami, katedrami, oddziałami także powinni wcześniej popracować w sklepie, urzędzie, szkole... .

Nie staram się torpedować być może słusznych uwag skierowanych pod adresem dyrektorów/kierowników ale pozwolę sobie stwierdzić, że dopóki szkoła będzie warowną twierdzą Karty Nauczyciela i ZZ, dopóki dyrektor/kierownik nie będzie mógł rozwiązać stosunku pracy z nauczycielem, którego jedyną zawodową dewizą jest:"jestem mianowany, jestem członkiem związku i nie możesz mnie zwolnić" bez perspektywy sprawy w SP, to o zarządzaniu w powyższym (raport) rozunieniu, przynajmniej w kwestii podnoszenia usług edukacyjnych  nie może być mowy.

 

Marek Pleśniar13-01-2012 11:19:58   [#19]

podzielam pogląd o potrzebie większej mobilności zawodowej dyrektorów

ale pojmuję ją tak - że dyrektor to powinien być (i już w sporej mierze jest) zawód a nie funkcja. I że dyrektor w czasie kariery zawodowej powinien kierować nawet kilkom szkołami.

A wcześniej przechodzić praktyki kierownicze w drodze świadomej ścieżki dojścia do zawodu dyrektora z, nazwijmy to, certyfikatem

AnJa13-01-2012 11:24:36   [#20]

i to jest własciwie słuszny postulat- z tą mobilnością

wystarczy jedynie spełnić2 warunki:

- porzadne mieszkanie służbowe w miejscowości gdzie jest szkoła

- dyrek musi byc singlem

Marek Pleśniar13-01-2012 11:28:28   [#21]

nie singlem tylko osobą posiadającą małżonka/partnera o statusie kury/koguta domowego

Gaba13-01-2012 12:01:32   [#22]

Dyrektorzy szkół do wymiany

Ośrodek Rozwoju Edukacji - agenda podległa Ministerstwu Edukacji - wystawił bardzo niepochlebną opinię dyrektorom polskich szkół. Oskarża ich o sabotowanie reform i zaleca zmiany w sposobie mianowania, informuje "Dziennik Gazeta Prawna".

W raporcie poświęconym sytuacji oraz statusowi zawodowemu dyrektorów szkół można przeczytać, że to właśnie model ich pracy jest ważną przyczyną porażek wielu reform wdrażanych w oświacie. Za niewłaściwy uznano fakt, że prawie wszyscy dyrektorzy są nauczycielami, a większość kieruje placówką, w której wcześniej pracowali jako pedagodzy.

O skostniałym układzie zarządzania oświatą świadczy fakt, że co drugi dyrektor kieruje szkołą ponad 8 lat, czyli ponad dwie kadencje, a co siódmy - co najmniej cztery kadencje. Jako patologiczne zjawiska raport wskazuje wysoki poziom niesformalizowanych relacji pomiędzy organem prowadzącym placówkę szkolną, czyli najczęściej gminą, a dyrektorem. W efekcie w co piątej gminie wiejskiej konkursy na dyrektorów szkół w ogóle się nie odbyły, a stanowiska zostały powierzone.

"DGP" zapowiada, że w lutym Ośrodek Rozwoju Edukacji przedstawi sporządzone na zlecenie MEN rozwiązania legislacyjne dotyczące statusu zawodowego dyrektorów szkół. Z bardzo wstępnych informacji na ten temat wynika, że dyrektorem szkoły będzie można zostać pod warunkiem, że się w niej wcześniej nie uczyło, bez przywilejów wynikających z Karty Nauczyciela, za to z obowiązkiem ukończenia studiów menedżerskich i najwyżej na dwie kadencje.

Pomysł oburzył dyrektorów szkół, którzy twierdzą, że ten kto proponuje takie zmiany nie zna specyfiki kierowania szkołą.

 

Ewa123e13-01-2012 12:18:12   [#23]

No cóż jestem mobilna. W mojej szkole pełnię funkcje (dotyczy to wszystkich z małych szkół): dyrektora,nauczyciela, sekretarki, kadrowej, zaopatrzeniowca (w bardzo szerokim rozumieniu tego słowa), pracownika logistyki, rzecznika szkoły, organizatora i "chłopca do bicia" (być może coś pomięłam) a to dopiero 2 lata. A ile jeszcze do średnie 8 lat?

jaris-113-01-2012 13:08:04   [#24]

No cóż "Ośrodek Rozwoju Edukacji - agenda podległa Ministerstwu Edukacji" nie wystawi przecież niepochlebnych opinii twórcom reform, bo im podlega. Lepiej spojrzeć w dół niż zadrzeć głowę...

Do tej pory sądziłem, że mądre reformy wprowadzamy z nieskrywaną radością, a te niemądre też wprowadzamy, tyle że bez euforii (ale też bez protestów, jak inni:)).

Jacek13-01-2012 13:18:49   [#25]
jaris-1 badanie przeprowadziło IBO a nie ORE.. sądzisz, że ORE zapłaciło za to by wyszło jak wyszło?
jaris-113-01-2012 13:22:58   [#26]
Cytowałem z #22
Jacek13-01-2012 13:43:15   [#27]
to sformułowanie pismaków, którzy czytają jak chcą
AnJa13-01-2012 14:00:25   [#28]

jeszcze raz prosze- przejrzyjcie ten raport- jest tam trochę nieuprawnionych wniosków- ale informacji twardych o statusie dyrektora- znacznie więcej 

ORE zapłaciło autorowi-bo takich informacji brakowało - dotychczasowe badania były na próbie ok.200 osób - i mnie nie przekonywały

w tym raporcie widzę siebie sprzed 2 lat - i on mnie przekonuje

a ze Szymon pozwolił sobie na licentia poetica w pewnych momentach? miał prawo - podpisał się przecież


post został zmieniony: 13-01-2012 14:02:00
JarTul13-01-2012 14:20:09   [#29]

Tylko, że publikację firmuje ORE i IBO.
ORE umieszcza publikację na swojej stronie w zakładce Zarządzanie oświatą - Materiały do pobrania - Materiały opracowane przez zespół ORE.
W samej publikacji jasno wskazane jest ORE i IBO jako instytucje sygnujące tę publikację.

Zatem uprawnionym jest sądzić, że wszelkie sformułowania zawarte w publikacji są stanowiskiem ORE i IBO w tej sprawie.

Zatem jeżeli to jest licentia poetica autora(?), to także ORE i IBO, bo te instytucje także się pod tym podpisują, ba nawet nad tym.


post został zmieniony: 13-01-2012 14:29:59
Gaba13-01-2012 14:32:16   [#30]

W badaniu wzięłam udział, bo odbieram to jako moralny obowiązek. 

Raport uważam za ciekawy i ważny, przyjmuję też krytykę w imieniu grupy, ale nie koniecznie personalnie. 

Wiekowo  się mieszczę w średnich, ze względu na płeć tudzież. Dorabiać będę.

Nie należę do grupy nie szkolących się, ale jakoś mnie te dane przekonują.

 Może nawet zawyżyłabym poprzeczkę, nie było pytania o ciekawe rozwiązania - ankieta była tutaj spłaszczona, nie dopytywano się też o publikacje, nie pytano o funkcje eksperckie, itp. 

Twierdzę również, że część dyrektorów jest naprawdę słaba. Czy zależy to od liczby kadencji - nie. Nie wyczytałam też wniosku, ze dyrektorzy sabotują reformę. 

Umocowanie w strukturze prawnej dyrektora jest dość zawiłe, co pokazuje raport. Tak, zgadzam się, że dyrektor szkoły to raczej kierownik niż prawdziwy dyrektor.



Marek Pleśniar13-01-2012 16:23:44   [#31]

nie zapominajmy o tym co mówiliśmy na rozpoczęciu konferencji OSKKO w Krakowie rok temu.

Tu obecna grupa dyrektorów jest... że tak powiem po prawej stronie krzywej Gaussa

- bo tu są ludzie którym się zechciało wyjrzeć ze szkoły, pogrzebać w sieci, pojechać gdzieś, spotkać, pogadać i pokłócić o oświatę

a co i jak robią ci, którzy nie wyglądają? Nie kłócą się? Nie gadają z ludźmi z całej Polski? Albo przynajmniej nie czytają sobie tego co np my robimy?

(bez negatywnych ocen to piszę - bo różni są ludzie)


post został zmieniony: 13-01-2012 16:24:45
AnJa13-01-2012 17:29:24   [#32]

tak się chwilke zastanowiłem jeszcze- po poście JarTula - i jednak podpisąłbym siępod tym raportem, także tymi fragmentami bardzo autorskimi

gdyby  np. o głowe autora czy nawet tylko obicie go po gebie od tego, czy się podpisze zależało

sam bym tego nie napisał

ale chetnie dowiedziałbym się redaktorów dgp- czy oni naprawdę tylko tyle dowiedzieli się z tego raportu?

barwi13-01-2012 17:53:14   [#33]
To nic odkrywczego : w rzeczywistości publicznej oświaty w Polsce "dyrektor" jest raczej funkcjonariuszem publicznym dbającym o porządek i bezpieczeństwo w miejscu pracy , trzymającym łapę nad organizacją pracy szkoły i szeregiem innych mniej lub bardziej ważnych detali funkcjonowania szkoły jako instutucji . Gdzie tu można mówić o jakimkolwiek zarządzaniu w stylu menedżerskim ? To nieporozumienie . TO PANI KSIĘGOWA I URZĘDNICY TRZYMAJĄCY KASĘ SĄ W WIELU WYPADKACH ( JEŚLI NIE W ZNACZĄCYM PROCENCIE OGÓŁU ) WAŻNIEJSI od owego"dyrektora" Ja tego nie dostrzegam jakkolwiek by się  nie próbowało silić na samodzielność ekonomiczno-zarzadzającą w toku dyskusji. Dlatego myślę , że raport czy on jest wiarygodny czy nie , czy pisany na zlecenie czy nie, etc etc - nie ma tu żadnej konstatacji wiążącej . Myślę , że pewne zmiany w statusie dyrektora szkoły muszą mieć miejsce - bo ( z przykładu ) nie może być tak , że "dyrektorka X" osadzona na stołku lat 22 już tak naprawdę myśli tylko o tym jak bezpiecznie przetrwać do emeryturki ...
post został zmieniony: 13-01-2012 17:56:54
AsiaJ13-01-2012 18:15:31   [#34]

trochę pobocznie,

barwi, pisząc rób odstępy, plisss...

i generalnie nie generalizujmy;-)

JarTul13-01-2012 18:24:25   [#35]

Nie odważyłbym źle ocenić któregokolwiek dyrektora bez poznania uwarunkowań w jakich działa i podejmuje decyzje. Stawianie tezy, że jest  "brak jakiejkolwiek mobilności zawodowej dyrektorów", to delikatnie mówiąc lekka przesada.
Istnieje zapewne grupa:
- lekarzy
- nauczycieli
- prawników
- hydraulików
- pracowników naukowych
- policjantów
- itd. itp.
- dyrektorów szkół
wśród których jest "brak jakiejkolwiek mobilności zawodowej". Osoby wykazujące "brak jakiejkolwiek mobilności zawodowej" są w w każdej grupie zawodowej w zdecydowanej mniejszości, ale oczywiście jednocześnie są oni najbardziej "widoczni". A dlaczego??? Bo tak dziwnie funkcjonujemy, że o dobrym mówi się mało, za to o złym... Ho! Ho! Ho!
W każdej grupie zawodowej są ludzie o różnej "mobilności zawodowej" - po prostu nie wszyscy mogą być z "prawej strony  krzywej Gaussa".

Adaa13-01-2012 19:00:12   [#36]

ograniczyc kadencyjnośc dyrektorów?

jasne- to bardzo opłacalne - bo taki "nowy" dyrektor, jeszcze nie zorientowany, jeszcze nie "zaprawiony" w bojach itd. daje się łatwiej kierować:-)

gdy zdobedzie doświadczenie, gdy juz ogarnie sie z tym wszystkim zaczyna byc odwazniejszy, bardziej hardy i pewniejszy siebie - sabotuje wtedy nie tyle reformy co durne ograniczenia:-)

czesto ma za duzo do powiedzenia, czesto żąda od wizytatorów podstawy prawnej ... gdy ogarnie ten ogrom przepisow prawnych i zacznie sie w tym czuc pewniej zaczyna zadawać niewygodne pytania lub wystepowac z uargumentowanymi prawnie postulatami

tylko kłopot z takim:-)

..............................

Co do propozycji rozwiązań w zakresie "usprawnienia" stanowiska dyrektora szkoły - przewidywany efekt (parafrazując) :

operacja sie udała , tylko pacjent nie przezył:-))

JarTul13-01-2012 19:13:00   [#37]
Oj Adaa! Zdaje się,  że sabotujemy reformy. ;-)
post został zmieniony: 13-01-2012 19:13:27
DYREK13-01-2012 19:21:48   [#38]

Chcesz być dyrektorem szkoły? Musisz zostać menedżerem

Resort zlecił prace nad regulaminem zatrudniania dyrektorów. Bez praw z Karty nauczyciela

Można będzie zostać dyrektorem szkoły, pod warunkiem że się w niej wcześniej nie uczyło. Bez przywilejów wynikających z Karty nauczyciela, za to z obowiązkiem ukończenia studiów menedżerskich. Tak może wyglądać nowy regulamin dotyczący zatrudniania dyrektorów.

W lutym Ośrodek Rozwoju Edukacji przedstawi sporządzone na zlecenie MEN rozwiązania legislacyjne dotyczące statusu zawodowego dyrektorów. Szczegółów pracownicy ORE zdradzać nie chcą, ale rekomendacje można znaleźć w opublikowanym przez tę instytucję raporcie o sytuacji i statusie zawodowym dyrektorów szkół i placówek oświatowych. Jej autor Szymon Więsław przekonuje, że zmiany są niezbędne: obecna bardzo ograniczona kariera zawodowa i brak mobilności zawodowej dyrektorów są przyczyną porażek wielu reform wdrażanych w oświacie. Proponuje trzy rozwiązania, aby ten stan rzeczy zmienić.

● Dyrektor szkoły po wyborze na to stanowisko miałby „zawieszone na okres pełnienia funkcji przywileje wynikające z Karty nauczyciela” i byłby zatrudniany jako pracownik samorządowy. Dzięki temu wyeliminowane byłyby niespójności dotyczące jego podległości służbowej. Ułatwiłoby to też stworzenie prostego systemu wynagradzania i motywowania dyrektorów.

● Samorząd mógłby zamiast dyrektora szkoły powołać inspektora oświatowego. Zajmowałby się on finansami i kadrami, a za proces dydaktyczny w takim modelu odpowiadałby jeden z nauczycieli szkoły w randze kierownika. Inspektor mógłby zarządzać kilkoma placówkami jednocześnie.

● Dyrektorzy musieliby przejść dwuetapowe szkolenie menedżerskie wzorowane na MBA.

● Pełnienie funkcji dyrektora byłoby ograniczone do dwóch kadencji. Wprowadzono by też zakaz szefowania szkole, w której się uczyło. Więsław przekonuje: „stabilność zatrudnienia dyrektorów i częsty brak ich jakiegokolwiek doświadczenia w pracy poza jedną kierowaną szkołą wskazuje na naglącą potrzebę stworzenia rozwiązań sprzyjających, jeśli wręcz nie wymuszających mobilności zawodowej”. Zdaniem autora taki model wymusiłby konieczność wymiany kadr.

Pomysł oburzył dyrektorów szkół. Twierdzą, że osoba, która go przygotowała, nie zna specyfiki kierowania szkołą. – Sukces mojej placówki wynika z tego, że zanim zostałem dyrektorem, poznałem specyfikę jej działania jako nauczyciel – mówi Cezary Urban, dyrektor XIII LO w Szczecinie.

ZNP przyznaje, że zmiany są potrzebne, ale nie takie. – Trzeba zmniejszyć wpływ samorządu na obsadę stanowiska dyrektora szkoły oraz stworzyć narzędzia do rozwoju i dokształcania tej grupy zawodowej – mówi Sławomir Broniarz, szef ZNP. MEN się asekuruje. Zespół obsługi mediów resortu pytany o reformę odpowiedział, że oczekuje propozycji ORE.

Artur Grabek

http://edgp.dziennik.pl/index.php?act=mprasa&sub=article&id=394700


post został zmieniony: 13-01-2012 19:22:38
annamaria13-01-2012 19:22:21   [#39]

Ja na SPLO spotykam świetnych ludzi-dyrektorów -mobilizujemy się z różnych zakątków Polski w Warszawie w PKiN, ale wielu z nas wie, że tzw. Organ nie zechce z naszych umiejętności skorzystać.

Ostatnio mieliśmy ciekawe zajęcia o oporze w zmianie. Liderów oświaty ma cechować świadomość,że opór musi być, gorzej sobie z nim radzić.

Adaa13-01-2012 19:22:53   [#40]

eee ... zaczynam ferie od jutra - nic nie sabotuję:-)

wybieram sie natomiast do teatru Roma na "Tuwima dla dorosłych"

polecam wszystkim - z lekkim przymrużeniem oka:-)

http://www.youtube.com/watch?v=EdmZYu9Lths&feature=player_embedded#!

Marek Pleśniar13-01-2012 19:34:08   [#41]

czyżby - w oczach dziennikarzy (dziennikarza?) - po lekarzach i aptekarzach znaleźli się kolejni "winni" niepowodzenia rozmaitych reform?

--

ale żarty na bok - czytam ten raport i bardzo cieszę się że już jest. Jest nam potrzebny na styczeń i luty - a potem porozmawiamy sobie o całej sprawie zawodu dyrektora w Krakowie na konferencji - z MEN, ORE, IBE i autorem raportu.

Raport nie jest bulwersujący - po prostu tyle z niego pojął dziennikarz (tyle chciał pojąć by napisać coś "mocnego".)

annamaria13-01-2012 19:46:47   [#42]

pytanie kluczowe-Od czego dyrektor ma być?

a/ od finansów, od nauczania, od wychowania, od promocji, od zatrudniania, od tworzenia relacji czy  od brania "na klatę" wszystkiego?

b/ czy w/w aspekty są równoważne czy nie?

Marek Pleśniar13-01-2012 19:51:40   [#43]

od brania na klatę wszystkiego oczywiście

osobiście, gdyby było inaczej, nie byłby to dla mnie tak ciekawy zawód

Adaa13-01-2012 20:12:51   [#44]

hm...jak taka marna kadra menadżerska to dlaczego :

Polskie przedszkola nie sa złe- raport OECD

DYREK13-01-2012 20:19:40   [#45]

Kierowanie i zarządzanie to nie to samo.

Kierowanie to proces planowania, organizowania, przewodzenia, kontrolowania działalności członków organizacji oraz wykorzystywania wszystkich jej zasobów dla osiągnięcia ustalonych celów.

W/g mnie pytanie kluczowe to:

Kto ma kierować szkołą ?

Warto przeczytać znajdujące się na stronie ORE materiały:

Raport: Sytuacja i status dyrektorów szkół i placówek oświatowych.

Sytuacja i status zawodowy dyrektora szkoły/placówki.

Analiza statusu prawnego dyrektora szkoły lub placówki jako kierownika samorządowej jednostki organizacyjnej na tle porównawczym.

Status prawny dyrektora szkoły. Ekspertyza prawna.

W/g materiały te należy traktować jako wyjściowe do dalszej dyskusji.

 

Warto też sobie odpowiedzieć  na pytania:

czy ma pozostać tak jak jest ?

czy chcemy zmiany ?

jeżeli chcemy zmiany to jakiej ?

 

 

Marek Pleśniar13-01-2012 20:29:29   [#46]
myslę że pan dziennikarz się cieszy że mu zrobiono - za pobieżnie sklecone parę słów na temat tak wielkiego raportu taki piar jak tu na foprum;-)
Adaa13-01-2012 20:31:20   [#47]
ale to czarny piar;-)
Ala13-01-2012 20:34:19   [#48]
nieważne co mówią, ważne, że mówią ;-)
Marek Pleśniar13-01-2012 20:40:04   [#49]

doraźnie piar to nieczarny:-)

To że rybki w akwarium uważają że marnie je malujesz nie przekonuje każdego widza, który jest szczęśliwy że wszystkie welony maja domalowane zęby i czarne okulary

dopiero z czasem zaczyna malarzowi to psuć opinię, bo nawet postronni ludzie mają jednak - niewiele, ale jednak - zdrowego rozsądku;-)


(choć tu się mogę mylić)

Marek Pleśniar13-01-2012 20:50:50   [#50]

zawołajmy autora raportu:)

Ostatecznie należy do OSKKO

strony: [ 1 ][ 2 ]