Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Prace OSKKO nad stanowiskiem ws problemów oświaty 2011/12
strony: [ 1 ]
Marek Pleśniar26-11-2011 00:33:41   [#01]

OSKKO kończy przygotowania do uruchomienia dyskusji Stowarzyszonych nad istotnymi problemami oświaty. W dniach 18-19 w Warszawie spotkał się zespół przygotowujący obszary prac. Wkrótce uruchomimy wątki dyskusyjne poświęcone konkretnym dziedzinom.

Ustaliliśmy, że będą to:

  • Nadzór pedagogiczny
  • Edukacja przedszkolna
  • Kształcenie zawodowe
  • Status dyrektora
  • Status nauczyciela
  • Wspomaganie szkół i placówek, doskonalenie kadry
  • Sprawy wychowawcze
  • System oświaty

Po przedstawieniu założeń powyższych tematów poddamy je wspólnej dyskusji na forum. Liczymy na to, że pojawią się liczne głosy, także aktywni dyskutanci, którzy pomogą nam w pracy - na każdym etapie - także w finalnym opracowaniu stanowisk.

Jeśli macie sugestie dotyczące tematyki i trybu prac - prosimy o uwagi. Prosimy jednak o niekonsultowanie tu żadnych konkretnych tematów bo na to miejsce będzie gdzie indziej.

Wątek niniejszy jest moderowany ku merytorycznej klarowności.



post został zmieniony: 26-11-2011 19:50:05
Adaa26-11-2011 13:06:26   [#02]

Może czegos nie rozumiem, ale OSKKO ma przeprowadzić ewaluację i kontrolę nowego nadzoru pedagogicznego?

no, ewaluacja - jakos to mozna zrobić - lepiej, gorzej

zastanawiam sie tylko czy to bedzie ewaluacja w tego słowa znaczeniu:-)

może raczej  ocena funkcjonowania

ale kontrolę?

w jakim sensie?

OSKKO ma uprawnienia do kontroli?

ewa26-11-2011 15:36:38   [#03]

Adoo, chyba faktycznie trzeba doprecyzować ;-)

OSKKO nie zamierza prowadzić ewaluacji i kontroli nadzoru, nie ma do tego uprawnień, ani kompetencji i nie o to chodzi, ale..

możemy zebrać opinię w dziedzinach wykropkowanych wyżej w poście marka, w tym nadzoru (biorąc pod uwagę jego formy - czyli ewaluację, kontrolę, wspomaganie)

i o to właśnie chodzi, o zebranie opinii i przedstawienie naszej oceny/opinii/propozycji czy tak jak marek napisał opracowanie stanowisk w poszczególnych dziedzinach, a może i w innych jeszcze, jeżeli zostaną zgłoszone, do tego co zaproponowano w poście #1

podobnie robiliśmy przecież choćby tu: w roku 2006 - OSKKO uczestniczyło w debacie: http://oskko.edu.pl/konferencje/MEN19-05-2006/men19-05-2006.htm

lub tu przedstawiając stanowisko w różnych kwestiach nad problemami oświaty  http://oskko.edu.pl/kongres2/index.html


mam nadzieję, że dopowiedziałam, a właściwie dopisałam, trudno czasami faktycznie internetowo tylko rozmawiać nie widząc się w realu, nie oddaje się w pełni obrazu, co wiemy przecież ;-)

Adaa26-11-2011 15:44:34   [#04]

ok, ok... teraz widze, ze to jest po prostu błąd redakcyjny Marka

dzięki

annamaria26-11-2011 17:14:07   [#05]
jupi...:) fajna i pożyteczna inicjatywa:)
annamaria26-11-2011 17:15:03   [#06]

już szykuję argumenty


Stefan Wlazło28-11-2011 16:17:42   [#07]
Na pewno  warto rozmawiać, zwłaszcza zastanawiam się, dlaczego ewaluacja jest dla szkół problemem, przecież nie jest ocenianiem szkół, Stefan Wlazlo
ewawal28-11-2011 17:06:45   [#08]
Jednak przez te literki wszyscy odbierają to jak ocenę.
Gaba28-11-2011 17:08:12   [#09]

Ewaluacja nie jest sama w sobie problemem - ale np. koncepcja wymaga pracy, gdyż ewaluacja staje się oceną, pręgierzem a nie narzędziem rozwoju. Wyniki niewiele mówią. Wydają się też często zafałszowane lub zafałszowywane.

Próby są dobrane przypadkowo, ba, nieadekwatne do tego, co się bada.

sylwia28-11-2011 19:19:45   [#10]

moim zdaniem

w dyskusji nad istotnymi problemami oświaty

brakuje mi organów prowadzących

Marek Pleśniar29-11-2011 00:53:58   [#11]

obecność OP zależy tylko od ludzi z OP - przecież należą oni do OSKKO

albo są aktywni albo ich głos będzie słabo słyszalny

Stefan Ruta30-11-2011 12:04:31   [#12]

 

Pan dr Stefan Wlazło zastanawia się , i słusznie, dlaczego ewaluacja jest dla szkoły problemem ? Wydaje mi się, że jest to problem większy dla wizytatorów ewaluatorów bo robią coś do czego nie są przekonani, a posługiwanie się nagrywaniem rozmów nie kojarzy się dobrze nawet w czasie prowadzenia ewaluacji. Ewaluacja faktycznie nie jest ocenianiem. Jest też wątpliwą formą nadzoru. Serdecznie pozdrawiam.

Marek Pleśniar30-11-2011 14:03:45   [#13]

sama ewaluacja nie jest w stanie być problemem bo jest to zupełnie niezwiązane w oświatą pojęcie

raczej chyba używanie metod ewaluacyjnych w praktyce skrzeczeć może:-)

annamaria07-12-2011 13:56:57   [#14]
Część Waszych opinii to głos wołającego na puszczy....nie spotkałam się poza tym forum z opinią,że tak..,oto ewaluacja pokaże nam ,nad czym sie mamy jeszcze bardziej pochylić lub czego nie dostrzegamy. Przeciwnie "malowanie trawy na zielono" oto rzeczywistość wielu ewaluacji zewnętrznych, tym bardziej,że 3/4 ewaluatorów to dawni wizytatorzy, a sami wiecie, że zmiany mentalnościowe są najtrudniejsze. Tak to prawda -koledzy dyrektorzy mówią,że na początku zastrzeżenie,żeby "sobie nie przeszkadzać " w codziennej pracy, ale rzeczywistość jest inna.
Nassssy07-12-2011 19:46:07   [#15]

Rzeczywistość skrzeczy. Dawni wizytatorzy - kontrolerzy mają być dobrymi ewaluatorami - to jak najbardziej zmiana mentalnościowa. Zmianę tej mentalności miało ułatwić rozbicie KO na nowe struktury. Nie stało się tak z przyczyn politycznych. Dziś niektóre kuratoria kontestują ewaluację nakładając na ewaluatorów dodatkowe zadania kontrolne, narzucają im terminy zmuszające do pracy w czasie wolnym.

Ale co mamy do wyboru? Brak nadzoru?


post został zmieniony: 07-12-2011 19:48:21
annamaria07-12-2011 20:01:06   [#16]
musimy doskonalić system i wiele wiele lat to pilotować
Nassssy07-12-2011 20:09:26   [#17]

Dokładnie tak. :)))

...i wspierać tych co się borykają. ...i prostować tych co nie wiedzą o czym mówią. ...i rozliczać tych co psują. - To nasze małe cegiełki.

Jacek08-12-2011 17:55:56   [#18]

trza dodać Amen ?

:-)

Stefan Wlazło28-01-2012 07:05:02   [#19]

Witam,

Rzadko mam teraz czas zabierać głos, ponieważ nie umiem jednym zdaniem, a dłuższe wypowiedzi muszę przemyśleć. Wróciłem z Hiszpanii, zaznajamiałem się z tamtejszym nadzorem pedagogicznym, są 10 lat za nami, a dyrektor jest tylko administratorem. Na mojej platformie (www.pws.dsw.edu.pl) zamieściem tekst na ten temat: "W Hiszpanii" inaczej".

A u nas szykują się zmiany, mające poprawić obecny kształt ewaluacji zewnętrznej w odniesieniu do "Wymagań", zmianie też ulec ma Rozporządzenie o nadzorze. Może warto byłoby, aby w OSKKO  dokonać zbilansowania "za i przeciw" obecnej strategii ewaluacji i przedstawić naszej Pani Minister Joasi Berdzik?

Marek - co Ty na to? Pozdrawiam wszystkich serdecznie Stefan Wlazlo 

BeataD28-01-2012 07:28:53   [#20]

Mnie się pomysł Stefana bardzo podoba.

Idę czytać tekst i z zapałem zabiorę się do dyskusji :-) Ciekawe czy uda się pracowita sobota?

Może warto, bo zbliża się przecież nasza doroczna konferencja, więc taki bilans (a może wręcz propozycje zmian) byłoby komu zaprezentować.

Zakasujmy rękawy :-) 

Marek Pleśniar28-01-2012 20:22:01   [#21]

ależ właśnie to robimy Stefanie.Czyli myślimy podobnie o tym, że warto

Poprosiłem sporą grupę aktywnych ludzi do przygotowania materiału do tej dyskusji. Jej podsumowanie - w Krakowie za miesiąc

na Pewno Twój tekst się przyda


(swoją drogą otrzymałem właśnie pismo z MEN, z podpisem pani minister o której piszesz:-)

Marek Pleśniar28-01-2012 21:51:11   [#22]
ciekawy artykuł:-) Dziękuję za link.
slos28-01-2012 22:01:24   [#23]
Nassssy w #15 dotyka istotnej rzeczy. Mentalności. Ewaluacja i rozporządzenie (moim zdaniem - jedno z najlepszych w tej materii, bo dajace dużo swobody i ograniczające biurokrację) wybiegaja w przyszłość w stosunku do mentalności. Będę o tym wrednie mówił na konferencji w Krakowie.
Marek Pleśniar28-01-2012 22:37:57   [#24]

jeśli próbujesz sprzedawać model telewizora zbyt trudny w obsłudze dla większości klientów,  może z wyjątkiem fanów elektroniki użytkowej,

to owszem, możesz mówić o marnie wyedukowanych klientach, o ich "mentalności prostych klikaczy pilotem", ale telewizorów więcej od tego nie sprzedasz


klientów łatwo nie da się wymienić na jakichś innych, ale... kadrę można przecież chyba selekcjonować? Weryfikować.

ba, "niełatwo" można zmienić nawet klientów;-) Wystarczy poszukać tych zainteresowanych tym co oferujemy


ale co to ja miałem tak naprawdę rzec.....

aha, to, że część tych marudzących może mieć czasem rację w jakiejś sprawie.

nie oznacza to "młota na ewaluację", tylko szansę na poprawianie tego co jest

taki system potrzebuje czasu na zaistnienie oraz rozmowy z ludźmi by to nie była petryfikacja czegoś, czego nie chcemy

Stefan Wlazło29-01-2012 07:25:24   [#25]
Marku, wiem, ze nadzór, to jedno z zagadnień, nad którym w OSKKO jest refleksja,, ale nie widziałem rozwijania się tego wątku, a teraz jest okazja mieć wpływ na zmiany, nie wiem, czy za miesiąc w Krakowie, to nie będzie za późno, jeśli nowe Rozporządzenie o nadzorze ma wejść od 01 września, to drogę legislacyjną musi przechodzić już teraz,zatem już teraz jest potrzebna opinia Naszego Stowarzyszenia, pozdrawiam serdecznie Stefan
ewa29-01-2012 10:06:11   [#26]
jakoś nie mogę znaleźć projektu zmian Stefanie, coś chyba źle szukam, chciałabym poznać koncepcję :-(
slos29-01-2012 17:03:49   [#27]
Marku, może trzeba zbudować marketingową modę na wolność... :-) Tez nie słyszałem nic o zmianach, lepiej zmieniać inne akty. Do dobrych trzeba podchodzić z ostrożnościa. Stefan ma rację  - mamy szanse poprawiać - poprawiajmy, jezeli oczywiście mamy realny wpływ na to. 
post został zmieniony: 29-01-2012 17:04:25
BeataD29-01-2012 20:10:38   [#28]

Można dyskutować o procedurach, mówić o narzędziach, ale moim zdaniem o wiele bardziej potrzebna jest dyskusja o tym, co w nzaszej pracy jest ważne lub mniej, które dziedziny szkolnego zycia mają większą wagę w drodze do jakości pracy.

Moim zdaniem o wiele ważniejsza jest dyskusja o wymaganiach. I o charakterystykach do tych wymagań.

Co one dla nas oznaczają. Przynajmniej tyle. To, że państwo określiło te wymagania właściwie wcale nie uruchomiło nas dyrektorów do dyskusji, co np. oznacza, że procesy edukacyjne mają charakter zorganizowany, czy ważne jest zastanawianie się nad ocenianiem w szkole, nad udziałem uczniów w kształtowaniu samego procesu, ich wpływu na to, czego i jak się uczą... 

 Może zresztą tylko ja gdzieś w pędzie tej dyskusji nie dostrzegam. 

 Dla mnie to są bardzo ważne sprawy i bardzo bym chciała, żeby i im poświęcić nieco czasu. Tylko czy znajdą się osoby i poglądy do dyskusji? 

A nawiązując do wypowiedzi Slosa. Marketingowa moda na wolność- super!, może i w wymaganiach warto się przyjrzeć, czy ona tam jest? W których miejscach. Może zbyt mało?  Realny wpływ nie przychodzi sam z siebie. warto o niego walczyć. Zwłaszcza jeśli idzie o tak duże stowarzyszenie osób z pierwszej linii zmiany.

AnJa29-01-2012 20:13:33   [#29]

własnie - wolność

gdzies to słyszałem- a dlaczego szkoła będzie żle oceniona jesli nie będzie w niej demokracji

czyli dyrektor zamordysta

ale szanujacy prawo i mający efekty

BeataD29-01-2012 20:30:27   [#30]
Andrzej, bo to może chodzi o wolność dyrektora w tym wypadku, ale raczej sądzę, że Slosiowi nie o to chodziło :-)
AnJa29-01-2012 20:54:04   [#31]

wolnośc to wolność

a slosowi pewnie faktycznie nie to chodzi:-)

slos30-01-2012 08:55:55   [#32]
Wystarczy dyrektor szanujący prawo i mający efekty i takież organy prowadzace i nadzoru - to już super bedzie. :-)
AnJa30-01-2012 09:25:59   [#33]
cyli jednak o to chodziło:-)
slos30-01-2012 12:24:04   [#34]
...ale to da się robić dobrze w poczuciu wolności...
AnJa30-01-2012 12:42:35   [#35]

i tu sięz Tobą nie zgadzam

bo za często słysze, że byłoby lepiej jakby nie było wolności a jakikolwiek organ ustalił i zabrał odpowiedzialność

slos30-01-2012 14:28:22   [#36]
I to jest smutne oraz godne tępienia ( też sie z tym spotykam i z prośbami o wszelkie gotowce, brrr). A jak komuś za dużo wolności - Białoruś blisko - bat'ka jak organ największy o wszystko tam dba, ustala :-)))
hania31-01-2012 10:44:06   [#37]

prośby o wszelkie gotowce, to koszmar jakiś nasz, oświatowy...

pomyśleć i zrobić po swojemu, z pożytkiem dla edukowanych, w miarę :-) zgodnie z prawem - to już duża sztuka!

annamaria19-03-2012 13:52:24   [#38]
ale jak haniu ...jak.... kiedy 80% sprawdzających cokolwiek chce unifikacji takich samych tabelek, formatów, sprawozdań , punktów. Rozmawiam na SPLO z grupą świetnych, mądrych i otwartych ludzi, ale każdy z nas musi dać się sformatować i napisać najlepiej na papierze statystyki wyliczenia, regulaminy i procedurę do procedury.
Marek Pleśniar28-06-2012 12:31:35   [#39]

zamieszczamy - po długich konsultacjach - uchwalone stanowisko w sprawie statusu nauczycieli.

Temat bardzo teraz aktualny w mediach - ale czynią one sprawie sporo szkody czyniąc fetysz z samej karty zamiast z jej przepisów - w szczegółach

Zapraszam do lektury: http://www.oskko.edu.pl/stanowisko_oskko2012/#1s

 

Dziękujemy licznym konsultującym, dyskutującym na forum, na panelach kongresu i Konferencji OSKKO.

Przebieg tych prac można poznać na stronie naszego "projektu".

Marek Pleśniar24-07-2012 10:46:02   [#40]

Pozdrowienie z Sejmu. Jestem na posiedzeniu. Doszło do rozmowy o Karcie i mam nadzieję przedstawić tu nasze stanowisko ws statusu nauczyciela

mariwu24-07-2012 12:34:02   [#41]

Marku,

pewnie już nie czas na to, ale:

(ze stanowiska OSKKO)

 1.1. Podczas rekrutacji na kierunek nauczycielski, uczelnia winna sprawdzić predyspozycje kandydata do wykonywania zawodu nauczyciela, tj. umiejętność pracy z uczniami i w zespole nauczycieli oraz warunki psychofizyczne. Postulujemy zawarcie kryteriów takiej selekcji w stosownym rozporządzeniu Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego.

Uwagi: Taka swoista selekcja mogłaby się odbyć w „zerowym” miesiącu studiów we wrześniu, podczas którego kandydaci na kierunki nauczycielskie odbywaliby w szkole praktykę, ocenianą przez dyrektora szkoły.

To chyba nie jest dobry pomysł, żeby badanie predyspozycji zawodowych odbywało się w "zerowym" miesiącu studiów. W szkole. I było oceniane przez dyrektora placówki. We wrześniu...

Który dyrektor szkoły będzie miał we wrześniu czas, żeby wnikliwie przyglądać się kandydatowi do zawodu? Pochylić się nad jego predyspozycjami? W ilu sytuacjach dyrektor zdąży, we wrześniu, takiego kandydata obejrzeć? Ile będzie miał czasu na uważne rozmowy z nim? A co, jeżeli szkoła przyjmie kilku "zerowych" praktykantów? Na ile rzetelna będzie taka "ocena dyrektora"? Którą trzeba będzie wystawić/napisać przecież kilka dni przed końcem września, żeby kandydat zdążył ją przedstawić na uczelni.

A jak zbadać "umiejętność pracy z uczniami" u praktykanta, który przecież nic jeszcze nie umie, bo naukę pracy z uczniami rozpocznie dopiero w październiku? Zajęć przecież nie poprowadzi. Więc co? Zabawy na przerwach? W liceum albo w gimnazjum? ;-) A co z "umiejętnością pracy w zespole nauczycieli"? Czym miałby się taki kandydat do zawodu, we wrześniu, wykazać? Jaki zakres pracy w "zespole nauczycieli" poddawany byłby ocenie dyrektora? Jaką rolę taki "zerowy" praktykant mógłby pełnić w "zespole"?

I zupełnie technicznie: co w sytuacji, kiedy kandydat się nie sprawdzi i dyrektor uzna, że nie ma on predyspozycji potrzebnych w zawodzie? Uczelnia bierze tego z listy rezerwowej (bo uczelnia zakłada przecież jakąś liczbę studiujących. Szczególnie tych na pierwszym roku)? A kiedy ten "rezerwowy" wykaże się predyspozycjami? Bo to już październik się zrobi. "Rezerwowy" zacznie studia bez badania predyspozycji zawodowych?

Z całym szacunkiem: dyrektorzy są różni. I bardzo różnie mogą oceniać "predyspozycje zawodowe kandydata do zawodu". A wrzesień, dla dyrektora szkoły, to chyba naprawdę ostatni czas, kiedy może brać na siebie dodatkowe obowiązki. Kiedy może rzetelnie decydować o "być" albo "nie być" kandydata do zawodu.

Żeby się z tego kolejna fikcja oświatowa nie zrobiła...

Badanie predyspozycji do zawodu jest bardzo ważne. I są przecież różne sposoby, żeby próbować to sprawdzić. Ale czas i miejsce na to, to chyba jednak "egzaminy predyspozycyjne" na uczelni. Od tego są testy psychologiczne, obserwowanie kandydata w czasie wykonywania różnych (indywidualnych i grupowych), wyznaczonych, zadań, rozmowy, badanie dodatkowych uzdolnień potrzebnych w konkretnych specjalnościach nauczycielskich (bo przecież nieco inne predyspozycje/uzdolnienia potrzebne są do pracy w przedszkolu/I-III a inne do nauczania matematyki w gimnazjum/liceum).

Nie forsowałabym pomysłu praktyk w "zerowym" miesiącu studiów, ocenianych przez dyrektora szkoły, jako pomysłu na rzetelne badanie predyspozycji zawodowych i przepustkę do podejmowania studiów pedagogicznych.

 


post został zmieniony: 24-07-2012 12:35:37
Marek Pleśniar24-07-2012 17:46:17   [#42]

w zdaniu "Taka swoista selekcja mogłaby się odbyć w „zerowym” miesiącu"  dajemy tylko sugestię - jedno z rozwiązań, ponieważ to jest sprawa techniczna - do uregulowania

Oczywiście że, w takim razie, Twoja uwaga jest na czas i we właściwym miejscu - bo trzeba robić przegląd możliwości

Bardzo dziękuję. Nie forsujemy tu nic:-)

Marek Pleśniar24-07-2012 17:53:46   [#43]

http://prawo.rp.pl/artykul/757916,917357-Dyrektorzy-szkol-nie-maja-czasu-na-urlopy.html

 

Marek Pleśniar26-07-2012 16:03:27   [#44]

http://www.oskko.edu.pl/stanowisko_oskko2012/sejm-lipiec2012.htm

Stanowisko OSKKO ws. statusu zawodowego nauczycieli w Sejmie.

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]