Forum OSKKO - wątek

TEMAT: "zaliczenie" przedmiotu
strony: [ 1 ]
sońka13-09-2011 16:24:05   [#01]

uczeń przyjęty w klasie 2 do gimnazjum, teraz rozpoczyna kl.3

wg świadectwa miał w kl.1 edukację dla bezpieczeństwa, na dodatek z oceną celującą

czy można uczniowi tę ocenę przepisań na świadectwo ukończenia szkoły, a teraz pozwolić, by na lekcje z klasą nie uczęszczał (jest zgoda rodziców, by w tym czasie przebywał w czytelni i przygotowywał się do innych zajęć)?

JarTul13-09-2011 20:19:54   [#02]
Oczywiście. On już ten przedmiot na tym etapie edukacyjnym "zaliczył".
Rozumiem, że w kopii arkusza ocen otrzymanej z poprzedniej szkoły też jest odpowiedni wpis.

post został zmieniony: 13-09-2011 20:20:50
krystyna13-09-2011 20:40:46   [#03]

coś mi chodzi po głowie, że kiedyś był już rozważany podobny problem i ktoś stwierdził, że takie "zaliczanie" przedmiotu to i owszem, ale na studiach wyższych...

gimnazja w tym temacie dopiero raczkują, więcej jest problemów z "nadrabianiem" przedmiotów, niż ich "zaliczaniem",

ale w szkołach ponadgimnazjalnych mogło się to zdarzać częściej.

Jak to robiliście i na jakiej pp ?


rzewa13-09-2011 21:37:45   [#04]

niestety nie ma pp do takiego zaliczania w szkołach dla młodzieży, obojętnie o który etap edukacyjny chodzi

pewne (ale nie takie samo) "zaliczanie" jest możliwe w szkole dla dorosłych, co jest otwartym tekstem napisane w rozporządzeniu o ocenianiu (§29)

natomiast można tego typu "zaliczanie" wpisać do statutu szkoły dla dorosłych opierając się właśnie na tym przepisie przez analogię, ale w szkole dla młodzieży nie jest to możliwe, gdyż nawet takiej analogii nie ma do czego uczynić

można było próbować kombinować z planem nauczania, ale obecnie też to trochę śliskie, gdyż rozporządzenie wyraźnie mówi, że plan nauczania ustala się dla oddziału, nie dla ucznia... więc jeśli by postulować zmianę przepisów, to bardziej w tym kierunku niż "zaliczenie" -> wystarczy, że rozporządzenie będzie mówiło o ustalanie planu nauczania dla ucznia, a nie dla oddziału

JarTul13-09-2011 21:39:26   [#05]
Do czego tu potrzebna podstawa. Potrzebne racjonalne myślenie i zdrowy rozsądek. Uczeń przedmiot zaliczył i nie ma powodu, aby uczęszczał nań ponownie. Ma odpowiedni wpis w arkuszu ocen.
Nie na wszystko jest pp. Zresztą można problem odwrócić. Proszę wskazać podstawę prawną, która zobowiązuje ucznia do ponownej realizacji przedmiotu, jeżeli nie wynika to z powtarzania klasy.


post został zmieniony: 13-09-2011 21:40:26
JarTul13-09-2011 21:41:27   [#06]
W szkołach dla dorosłych jest mowa o zaliczeniu przedmiotu w przypadku powtarzania semestru.
rzewa13-09-2011 21:43:53   [#07]
hm... jeśli chcesz stosować takie zaliczanie to powinieneś wpisać je w statutowe zasady oceniania - wtedy byłoby jako tako, ale pozostaje problem, co w takiej sytuacji wpiszesz w arkusz ocen temu uczniowi?
sońka13-09-2011 21:49:11   [#08]

może wystarczy w arkuszu przepisać ocenę z klasy 1?

tak mam z techniką

JarTul13-09-2011 21:49:18   [#09]
A gdyby w obu szkołach edb (czy jakiś inny przedmiot) było w pierwszej klasie, to coś bym wpisywał?
Ten uczeń już ma odpowiedni wpis w arkuszu ocen.
Dlaczego cokolwiek przepisywać. Podważasz oceny wystawione w poprzedniej szkole? Kopia arkusza z tamtej szkoły nie funkcjonuje jako element obecnego arkusza?

post został zmieniony: 13-09-2011 21:50:55
rzewa13-09-2011 21:52:28   [#10]

czyli postulujesz ustalanie planu nauczania dla ucznia, a nie dla oddziału -> ten uczeń nie będzie miał u Ciebie edb w klasie 2 czy 3 choć wszyscy jego koledzy będą ten przedmiot mieli - nie zgadza mi się to z ramowym planem nauczania, niestety... :-(

..............

sońka, a jaka pp do tego wpisania? rozp. mówi enumeratywnie co można wpisać w arkusz ocen...


post został zmieniony: 13-09-2011 21:55:04
JarTul13-09-2011 21:58:50   [#11]

Nie zgadzam się, aby prawo tutaj coś określało. Uczeń zakończył realizację przedmiotu, który miał zrealizował na danym etapie edukacyjnym. Otrzymał ocenę z danego przedmiotu.  
W tej sytuacji dochodzi do podważenia poprzedniej oceny.

W ten sposób w dziwnej sytuacji stawiamy ucznia:
- różnice programowe musi nadrobić
3. Różnice programowe z zajęć edukacyjnych realizowanych w klasie, do której uczeń przechodzi, są uzupełniane na warunkach ustalonych przez nauczycieli prowadzących dane zajęcia.
- a "nadwyżki" programowe ponownie zrealizować.

Jeszcze raz podkreślam ten uczeń ma już wpis w arkuszu ocen.

Ciekawe co na ten temat powiedzieliby fachowcy z MEN?
Może zapytanie?




post został zmieniony: 13-09-2011 22:00:15
rzewa13-09-2011 22:09:37   [#12]

Jarek, a jeśli uczeń miałby tą edb w klasie 2 i otrzymał celujący, ale z powodu, np. wf i historii nie otrzymał promocji i powtarza klasę, to rozumując jak piszesz nie musiałby chodzić na ten przedmiot? :-O

mogę ten przykład posunąć jeszcze trochę dalej: uczeń, o którym wyżej mowa, powtarzając klasę 2 trafia na taki rocznik, który miał edb w klasie 1 (sytuacja przez przepisy jak najbardziej dopuszczalna) w innej lub nawet tej samej szkole :-) i teraz musi czy nie musi zdawać różnic programowych z tego przedmiotu?

JarTul13-09-2011 22:19:56   [#13]
Powtarzanie klasy to inna sytuacja i ma się dla mnie nijak do ucznia, który normalnie funkcjonuje w systemie edukacyjnym, a z przyczyn losowych musi zmienić szkołę.
Czegoś nie zrozumiałem? Uczeń, o którym piszesz miał edb w klasie pierwszej i klasa druga, którą powtarza miała już edb w klasie pierwszej. Zatem jakie różnice z edb ma wyrównywać?

post został zmieniony: 13-09-2011 22:21:43
AnJa13-09-2011 22:30:43   [#14]

nie mam argumentów za wersją rzewy

napisze więc tylko, że się z nią zgadzam - bo tak durnowato szkoła wciaz jest skonstruowana, że jest w niej system klasowo-lekcyjny czyli wszystkim wszystko po równo- czy chcą i potrzebuja czy nie

tu nawet mają i to opanowane na poziomie wysokim- a szkolna logika nakazuje że maja to jeszcze raz dostać - i nie umiem znaleźć furtki prawnej, ze nie muszą

indywidualny tok nauczania- ze tak po bandzie pojadę?

JarTul13-09-2011 22:32:45   [#15]

Uczeń opanował treści przewidziane pdstawą programową w normalnym trybie.

Jeszcze raz powtórzę:
Ciekawe co na ten temat powiedzieliby MEN?
Może zapytanie?

Bas13-09-2011 22:34:13   [#16]
Myślę, że przedmiot należy rozptrywać w cyklu nauczania. On już "zaliczył" ten przedmiot. Kiedy - nieważne, ważne, że miał. Tak samo robię np. z plastyką. Fakt, że prawo nie przystaje do rzeczywistości (a raczej jest spóźnione). Te migracje... 
AnJa13-09-2011 23:19:49   [#17]
Ano chyba trzeba bedzie pytać- bo sytuacji takich zacznie sie wysyp
Jacek14-09-2011 00:28:04   [#18]

Klasyfikacja roczna, począwszy od klasy IV szkoły podstawowej, polega na podsumowaniu osiągnięć edukacyjnych ucznia z zajęć edukacyjnych, określonych w szkolnym planie nauczania, i zachowania ucznia w danym roku szkolnym oraz ustaleniu rocznych ocen klasyfikacyjnych z zajęć edukacyjnych i rocznej oceny klasyfikacyjnej zachowania, według skali, o której mowa w § 13 ust. 2 i § 15 ust. 3.

jak dla mnie to wyjaśnia sprawę wg obowiązujących przepisów bez wzgledu czy są durne czy nie ale takie są.. uczeń mojej szkoły zostaje podumowany z zajęć w danym roku szkolnym i uslata się jego ocenę z zajęć. Skoro u mnie jest edb w danym roku choć uczeń już te zajęcia miał wcześniej to muszę dokonac jego klasyfikacji bo u mnie sa te zajęcia w tym roku.

JarTul26-09-2011 17:31:43   [#19]

Zadałem pytanie do MEN:
Uczeń, obecnie klasy III gimnazjum, uczęszczał w klasie I i II do innej szkoły w innej miejscowości (zmiana miejsca zamieszkania od klasy III).
W poprzedniej szkole uczeń uczęszczał w klasie I na edukację dla bezpieczeństwa (zgodnie ze szkolnym planem nauczania tamtej szkoły) i otrzymał na koniec klasy pierwszej ocenę celującą.
W obecnej szkole edukacja dla bezpieczeństwa jest realizowana w klasie III (zgodnie ze szkolnym planem nauczania obecnej szkoły).
Pytania:
Czy uczeń jest zobowiązany do uczęszczania na zajęcia edukacji dla bezpieczeństwa w obecnej szkole (w klasie III)?

Uzyskałem odpowiedź:
Jeżeli uczeń klasy III gimnazjum ma ocenę z edukacji dla bezpieczeństwa z poprzedniego gimnazjum, to nie ma on obowiązku uczęszczania na zajęcia z tego przedmiotu w gimnazjum, do którego się przeniósł i w którym przedmiot ten jest w klasie III. Na świadectwie ukończenia gimnazjum powinna być wpisana ocena  z tego przedmiotu uzyskana w poprzednim gimnazjum.
Sygnowaną przez: zastępca dyrektora Władysław Zenon Frączek



krystyna26-09-2011 18:36:14   [#20]

gdy marudziłam kilka lat temu na bałagan związany z nowymi planami nauczania, układanymi w różnych szkołach wg różnego widzimisię - to usłyszałam, że nie rozumiem widocznie reformy i że dyrektorzy powinni się cieszyć, bo wreszcie dostali od MEN jakąś tam autonomię i mogą sobie "porządzić", a nie tylko trzymać się odgórnych tabelek...

Tymczasem, rodziny stały się coraz bardziej mobilne, ot chociażby w poszukiwaniu pracy, dzieci zmieniają szkoły, a my tylko kombinujemy, jak mają nadrabiać różnice programowe, albo nauczyć się języka obcego w 1 rok itd...

 A teraz, do tej naszej cudacznej autonomii dojdą jeszcze przedmioty, które dzieciaki zdążyły "pozaliczać" po drodze, a u nas już nie muszą !

Mogą się trafić tacy z przedmiotów artystycznych, z zajęć technicznych, z informatyki, z edukacji dla bezpieczeństwa - trzeba sprawdzić też resztę ...

 Tylko co ja z nimi tak fizycznie zrobię ? 

Zwolnieni z j. obcego, niechodzący na religię itd... + "zaliczacze" - to już spora grupa, której nie mam gdzie dać !

Nie wszystko może się odbyć na 1 i ostatniej lekcji. 

Świetlicy nie posiadam. W szkole 15 sal i 18 oddziałów.

 A taką "autonomię" mam gdzieś ! :-(


AnJa26-09-2011 19:47:17   [#21]

odpowiedź z MEN zgodna z logiką zmian i logiką jako taką

aczkolwiek ja bym u siebie nie zastosował się do niej - ze względów organizacyjnych właśnie

widocznie trzeba wiedzieć kiedy trzeba ze sceny zejść- niepokonanym;-)

Bas26-09-2011 21:16:46   [#22]
A ja zaczynam już myśleć "w duchu MEN-u" - patrz #16. Przerażające :-)
post został zmieniony: 26-09-2011 21:24:32
krystyna26-09-2011 22:03:52   [#23]

i tego się trzymaj !

tzn. poczucia humoru, a nie ducha ! :-))) 

rzewa27-09-2011 07:52:19   [#24]

trzeba było zapytać jeszcze MEN co masz wpisać w dokumentacji nauczania temu "zwolnionemu" z edb i na jakiej pp...

bardzo lubię jak MEN interpretuje swoje własne rozporządzenia - to jest cudne... a tak mało trzeba: po prostu zmienić tak rozporządzenie, by z przepisów wynikało, to co MEN w odpowiedzi napisał.

i teraz na to dobry moment jest - wystarczy w rozp. o ramówkach napisać, że ustalony plan nauczania dotyczy ucznia, a nie oddziału - wówczas takiemu uczniowi co zmienił szkołę/klasę dyrektor modyfikowałby plan nauczania i uczeń niektórych zajęć by nie realizował (bo już je "zaliczył"), a w ich miejsce realizował inne - te, które "zaliczyli" pozostali, a on nie

a że to spory problem organizacyjny? Cóż dyrektorzy wszystkiemu sprostają :-)

AnJa27-09-2011 08:23:26   [#25]

uczniowi co zmienił szkołę/klasę dyrektor modyfikowałby plan nauczania i uczeń niektórych zajęć by nie realizował (bo już je "zaliczył"),

to się da jakoś zrobić - acz w szkołach bez świetlic zapewnienie opieki moze byc trudne

 a w ich miejsce realizował inne - te, które "zaliczyli" pozostali, a on nie

to obecnie tylko z karcianych oraz w grupach międzyklasowych czy nawet międzyszkolnych

sytacj, że uczeń  tym samym czasie, kiedy jego oddział realizuje przedmiot, z którego on jest zwolniony  jest na przedmiocie, z którego musi nadgonić" odział - nie umiem sobie nawet wyobrazić bez zmiany całego systemy- czyli na początek UoSO i KN

a po zmianie- też nie bardzo:-)

JarTul27-09-2011 11:20:55   [#26]
To są przypadki raczej jednostkowe w każdej szkole.
A w szkole jest świetlica,
a jak jej nie ma, to jest biblioteka
lub są "pierwsze i ostatnie lekcje"
lub w ostateczności uczeń chodzi na zajęcia, ale nie podlega ocenie
lub...
sońka27-09-2011 16:40:46   [#27]

JarTul dziekujętez dostałam taka odpowiedź

p.Frączek dodaje, ze nie można dublować zapisu w arkuszu ocen (rozumiem, że tak jak z technika - ocena w klasie I przepisana w ocenach ukończenia szkoły)

Power427-09-2011 17:38:07   [#28]

No to ja w świetle pp nie zgadzam się z tą interpretacją

http://oskko.edu.pl/forum/watek.php?w=44691&pst=6#pst6

Power427-09-2011 17:40:38   [#29]

nie ma pojęcia nadmiaru:-)

mogą istnieć jedynie niedobory

ramowe plany określają minimum a nie max w cyklu :-)

dla mnie tak wynika z pp:-)


JarTul27-09-2011 18:56:21   [#30]

Przepisem jest tutaj też zdrowy rozsądek. Na szczęście nie wszystko da się ubrać w literę prawa, regulaminy, procedury instrukcje, ...
W przepisach nie ma wprost, że ma powtarzać, nie ma też wprost, że może nie powtarzać. Ale zawsze dobrze jest tak swoiście potraktować każdy problem  zmodyfikowaną wersją "brzytwy Ockhama" (O jakże by się naszym oświatowym reformatorom takie podejście przydało.)

Dla mnie logicznym jest, że dla ucznia jest przede wszystkim podstawa programowa, którą ma opanować.
A fakt dublowania oceny w arkuszu, przy powtórnym uczęszczaniu na dany przedmiot, też od początku był dla mnie oczywistą "nielogicznością".

Power427-09-2011 19:20:36   [#31]

nielogiczność jest nielogicznością, a pp należy zmieniać lub chociaż wnioskować o to

pomijam tez aspekt , ze niektórym dzieciom i ich rodzicom na ręke jest realizować to raz jeszcze, niektórym dyrektorom jest na rękę zapewnienie opieki na przedmiocie, nie mozna robić raz tak, a raz tak

może to zrodzić uzasadnione pretensje w wypadku niższego stopnia w poprzedniej szkole np. gdy był dopuszczający, dostateczny...

w razie odwołania rodzica  jak myślisz byłaby zasadna skarga czy nie???

Może wcześniej było na 2 a teraz jest na 5, bo teraz umie na 5 ??? Miał dyrektor obowiązek w świetle rozporządzenia zorganizować mu nauczanie tego przedmiotu czy nie zgodnie z planem nauczania tej szkoły

Wystawienie niższego stopnia niż miał w poprzedniej szkole: hmmm tu skarga byłaby bezzasadna dla mnie, a inna sprawa czy dałabym niższy stopień;-)

Power427-09-2011 19:25:06   [#32]

nikogo nie zamierzam przekonywać do swojej teorii

myślę jednak, że warto rozważyć powyższy post

bogna27-09-2011 20:27:40   [#33]

JarTul, mógłbyś skanik pisma wrzucić do wymiany plików?

------------

ciekawam jak taka interpretacja będzie funkcjonować w nowych ramówkach,

gdzie tygodniowa liczba godzin dla ucznia ma być sztywna.

Będziemy dla takiego ucznia organizować jakieś inne zajęcia?

OP będzie zachwycony finansowaniem zajęć dla 1 ucznia ;)

Power427-09-2011 21:40:53   [#34]
:-)
Power427-09-2011 22:05:36   [#35]

Inne czyli jakie?

Oto jest pytanie-więcej polskiego?

Jeśli ma uzupełnienie różnic to pół biedy może w dużej szkole wpasuje się w plan jakiejś klasy.Jeśli nie ma różnic to trzeba czymś dobić godziny w nowej ramówce.


JarTul27-09-2011 22:07:02   [#36]
Nie ma "skaniku". Korepondencja była w stylu XXI wieku - czysto elektroniczna.
Dlaczego dodatkowe zajęcia?
Pisałem już:
To są przypadki raczej jednostkowe w każdej szkole.
A w szkole jest świetlica,
a jak jej nie ma, to jest biblioteka
lub są "pierwsze i ostatnie lekcje"
lub w ostateczności uczeń chodzi na zajęcia, ale nie podlega ocenie
lub...
Power427-09-2011 22:10:21   [#37]

Nie zrozumiałeś chyba o co nam chodzi.


Power427-09-2011 22:14:40   [#38]

Uzupełnianie różnic jednostkowe?

Na pewno zdecydowanie więcej przypadków niż chętnych do powrotu do przedszkola

JarTul27-09-2011 22:31:09   [#39]

To było zapewne w kontekście:
"gdzie tygodniowa liczba godzin dla ucznia ma być sztywna"

Zaiste nie doczytałem... dlatego i zrozumieć nie mogłem.

Tak na marginesie: Akurat w przypadku prawa "sztywności" prowadzą do konfliktów z rzeczywistością, a w oświacie nader często. Dlatego dużo zdrowego rozsądku trzeba i konsultacji z praktykami tworząc prawo oświatowe... i nie tylko oświatowe.


post został zmieniony: 27-09-2011 22:31:17
rzewa28-09-2011 08:21:07   [#40]

hm... przy sztywnej liczbie godzin tygodniowo tym bardziej należałoby wprowadzić zmianę, o jakiej piszę w #24 - z reguły jest tak, że jeśli jakiś dzieciak ma coś już "zaliczone" w stosunku do tego co ma mieć w nowej szkole, to ma również nie zaliczone coś, co mają już zrobione nowi koledzy (przy sztywnej tygodniowej liczbie godzin będzie to raczej regułą)

wystarczy zatem by na te niezaliczone zajęcia chodził do innej (niższej lub równoległej) klasy nie chodząc na zajęcia już zaliczone ze swoją klasą - jak się uda to w tym samym czasie (co jest jak najbardziej możliwe, gdy się nieco inaczej spojrzy na plan lekcji) lub w innym czasie niekolidującym (pierwsze, ostatnie lekcje)

AnJa28-09-2011 08:38:22   [#41]

rzewa- przy jednostkowych przypadkach przy elastyczności układacza planu jest to mozliwe

ale nawet w obecnym systemie miewałem takich osób kilkanascie na poziomie klasy - z róznymi nadróbkami i brakami

i wówczas nic zrobić sie nie dało senasownego

wieć postepowałem bezsensownie acz systemowo: nadróbki chodzą normalnie na lekcje, niedoróbki uzupełniają braki we własnym zakresie i zdaja egzamin

przyjęcie tego do wiadomości było warunkiem przyjęcia do szkoły lub zmiany rozszerzenia czy języka obcego

 

JarTul28-09-2011 08:58:45   [#42]
Po pierwsze nie może być "sztywności" w zakresie godzin w stosunku do takich uczniów.
Po drugie dobrze jest pozostawić kwestie zapewnienia tym uczniom opieki w rękach szkoły. To tam najlepiej wiadomo co można zrobić w tym zakresie.
AnJa28-09-2011 09:41:14   [#43]
no i dlatego, że wiedziałem- rozwiązywałem systemowo:-)
Power428-09-2011 18:23:34   [#44]
:-))
Power428-09-2011 18:29:04   [#45]
Tez mam" parę" tych przypadków od kilku lat i rozwiązania systemowe :-) uzupełnianie różnic: głównie w ramach art.42 uzupełniają/zdają  , niecyklicznie po lekcjach zdają  z inną klasą lub indywidualnie, a na przedmiot nadwyżkowy chodzą normalnie.
Power428-09-2011 18:37:54   [#46]

Różnimy się tylko tym, że na poziomie SP nikt tego chyba egzaminem nie nazywa (u nas zdają,  przynoszą do oceny prace na umówione spotkania itp.) a sprawa dotyczy głównie plastyki, muzyki, informatyki i techniki

prace można wykonać w ramach koła, w czytelni, tekstów piosenek wyuczyć się w domu itp, jednak tam gdzie istnieje możliwość zapraszamy na dodatkowe lekcje:-)


bywa jednak również język obcy

Power429-09-2011 20:48:47   [#47]

"przyjęcie tego do wiadomości było warunkiem przyjęcia do szkoły lub zmiany rozszerzenia czy języka obcego" tu się tez różnimy trochę An-Ja:-)

W SP w klasach V i VI powroty do rejonu , przeprowadzki..., małe dziecko dojeżdżać nie będzie do szkoły , która ma taką samą ramówkę jak jego poprzednia szkoła:-)

  możesz sobie "powybrzydzać" tylko gdy spoza rejonu dochodzą, co też się zdarza


i tak się kiedyś zastanawiałam: czy jeśli danego przedmiotu u nas było więcej niż wymiar minimalny z RPN to uzupełniać różnice programowe też powinno dziecko?


UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]