Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Ramowe plany ponadgimnazjalne
strony: [ 1 ][ 2 ][ 3 ][ 4 ]
Jacek W01-06-2011 08:38:44   [#101]

a dla mnie sam pomysł na "nauczanie informatyki" to jakaś kolosalna pomyłka.

TI w szkole, to powinno być narzędzie, a nie nauka sama w sobie

Nie byłbym aż tak radykalny. Pewnie, że komputer ma być narzędziem w pracowni każdego przedmiotu, ale wtedy jest narzędziem dla nauczyciela, a nie dla ucznia. Można korzystać z Cabri czy Geogebry, ale w części lekcji pożądane jest, by każdy uczeń miał moniror przed sobą, a mychę w garści. A tego na jednym laptopie w sali matematycznej się nie da. Więc - imho - te dwie ścieżki (korzystanie z narzędzi i nauka korzystania z narzędzi) muszą się uzupełniać.

Adaa01-06-2011 14:15:39   [#102]

tym samym powinno sie zrewidować przepisy dotyczace prawa jazdy

powinno sie raczej uczyc w jaki sposób mozna wykorzystac auto:-)

Marek Pleśniar01-06-2011 14:37:53   [#103]
ależ właśnie tego się adoo uczy na kursach - używania samochodu a nie wymiany tapicerki i serwisowania najmniej jest potrzebna na kursie na prawko termodynamika, suwy silnika i regulowanie kąta zapłonu --- analogii jednak tak naprawdę nie ma - bo szkoła to taka instytucja gdzie samochodu używałoby się w np historii - aby pojechać do muzeum;-) to taki kurs gdzie uczy się kierowców dokąd mają pojechać;-)
Adaa01-06-2011 14:43:42   [#104]

a na zajeciech komputerowych uczy się czego? - elektryczności?, specyfiki materiałow z których zbudowano poszczególne elementy zestawu?:-)

uczy sie "jak jeździć" tą maszyną i jak ją efektywnie wykorzystać

...........................

teraz do mnie dotarło, że potraktowałes Marku mój poprzedni post jako moje głebokie reformatorskie przemyslenie:-)

a to była ironia;-)


post został zmieniony: 01-06-2011 14:45:45
Marek Pleśniar01-06-2011 15:19:16   [#105]
pal 6 ironię. Te godziny na IT to poważna sprawa - warto dojśc do wspólnego głosu w tej sprawie.
AnJa01-06-2011 16:06:05   [#106]

warto

nie warto postulować zmiany liczby godzin bez propozycji skąd zabrac

i warto przeczytać pp innych przedmiotów- pod kątem miejsca tam TI

oraz popatrzeć na pp przez pryzmat własnej szkoły - czy nauczyciele tych przedmiotów zastosują się do tego co w pp

choć oczywiście wiemy, że musza

jerzyk01-06-2011 21:39:00   [#107]

Jeżeli weźmiemy pod uwagę fakt, że od 2012r zajęcia komputerowe (bez względu jak ich się nazwie) maja odbywać się w zestawie 1 uczeń+1 komputer, to tak jednak uczniowi czasu na kontakt z tym sprzętem przybędzie;-).

Marek Pleśniar01-06-2011 21:41:17   [#108]
a jak to się ma udać bonie doczytałem?? Więcej godzin na grupy??
jerzyk01-06-2011 21:44:34   [#109]
Tak. Możliwosci są 3. Mniwjsze klasy;-); podział na grupy albo rozbudowa pracowni.
Toska01-06-2011 23:47:57   [#110]
jerzyk 01-06-2011 21:39:00   [#107]

Jeżeli weźmiemy pod uwagę fakt, że od 2012r zajęcia komputerowe (bez względu jak ich się nazwie) maja odbywać się w zestawie 1 uczeń+1 komputer, to tak jednak uczniowi czasu na kontakt z tym sprzętem przybędzie;-).

to u Was się odbywając zajęcia 2 osoby do komputera? 

przecież podstawowy standard nauczania informatyki to 1 osoba do komputera

czy byliście kiedykolwiek na kursie komputerowym powiedzmy dla dyrektorów

gdy 2 lub więcej osób było do jedneho komputera ?

Toska01-06-2011 23:52:01   [#111]

Anja 

pisałam już o tym na forum

ale chyba nie chodzi o to do końca by jednemu zabierać a drugiemu dawać?

tylko by nie obniżać jakości nauczania

i nie wprowadzać reformy

takiej jak było z 10-latką

zostały tylko podręczniki wydrukowane

a nikt nie ukończył ani 9 ani 10 klasy

 a założeni atwórców też były genialne 

Toska01-06-2011 23:57:04   [#112]

Parę osób śledzi ten wątek 

jedna osoba przysłała mi wiadomość

tego typu

.....że władze Stowarzyszenia lepiej wiedzą od nauczycieli - codziennie uczących co jest dobre dla polskiej edukacji ...... zdarza się to kolejny raz !!!


Inny komentarz

że nie ma sensu pisać wypowiadać  się

bo i tak ONI wiedzą swoje - wynika swoje i jest to walenie

głową w beton

nic się nie osiagnie szkoda czasu


to a się pytam po co cokolwiek konsultować? 



Dragon02-06-2011 00:08:48   [#113]

Są ważniejsze problemy niż nauka obsługi i korzystania z kompa - problemy i zagadnienia, którymi szkoła, z niezrozumiałych powodów, się w ogóle nie zajmuje.

Obsługi i korzystania z kompa każde dziecko się nauczy samo z siebie - tak samo jak nie trzeba uczyć w szkole obsługi TV, nagrywarki cyfrowej, odtwarzacza, telefonu komórkowego, IPODa, ...
Nauczy, bo to dla dzieciaka gratka.

Ale dlaczego nie uczy w szkole się korzystania z pralki?
przecież to wielokrotnie bardziej skomplikowane ustrojstwo.
Nie - nie chodzi o to jak ją włączyć i wyłączyć.
Ale skąd ja mam wiedzieć jak odróżnić ten cały cotton od syntetycznej odzieży - nie mówiąc już o lnie, wełnie, ...?
A czarne ciuchy prać programem dla koloru, czy nie?
Skąd mam wiedzieć w jakiej temperaturze prać skarpety, czy inne gacie?
A szalik to można wirować na 1600 obrotów, czy raczej 500?

By się lepiej szkoła zajęła prawdziwymi problemami, a nie pierdołami, które człowiek i tak pozna bez jej udziału.

Marek Pleśniar02-06-2011 00:50:35   [#114]
:-)
AnJa02-06-2011 01:24:18   [#115]

ja to bardzo lubie takie ladlamy rózne- że wszystko to spisek

więc własciwie to powinienem się cieszyć, ze choćraz jestem nie w kqategorii ofiar, a drani- co knują i tłamsza

tyle, ze niestety - to nie tak

bo nie jestem oni, nikt ze mna niczego nie ustala, piszę w swoim imieni tylko, jest mi dosyć obojetne jaka będzie kosmetyka rozprzadzednia po konsultacjach

kosmetyka - czyli czego będzie godzinę czy 2 mniej czy więcej

nie byłoby mi obojetne gdyby poleciało to, co w nim najwazniejsze: poziom podstawowy w poczatkach etapu, bardzo duzó godzin na rozszerzenia, obowiązkowy przedmiot uzupełniający - a nawet kilka z nich

takich zmian na szczęscie tu się nie proponuje- czyli dosyc mi obojetnie

troszkę jednak nie rozumiem dlaczego Ci, dla których to co dla mnie jest kosmetyką jest ważne- wdają się w polemiki ze mną, zamiast zaproponowac rozwiązanie konkretne do zapisania w stanowisku konsultacyjnym?

jako zwolennik ladlamów mam nawet teorię- to oni spisek zawiązali, żeby pogadac przez kilkadziesiąt postów, o tym, że tak byc nie może bo musi być inaczej- a potem wyjdzie, ze ich głos wykluczono w sposób ukartowany

nie wiem tylko jaka rolę w tym spisku odgrywają smocze gacie... 

Toska02-06-2011 07:55:27   [#116]

Dragon

swego czasu  w szkole polskiej w podstawowej uczono ZPT (zajęcia praktyczno-techniczne)

też z nich w swoim czasie zrezygnowano - a uważam że to było błędem

były pracownie zpt

(i ja miałam zajęcia na których poznawałam wiele praktycznych zagadnień z wielu dziedzin)

i myślę że nie należy szydzić 

do dziś -  wiele umiejętności i wiedzy jaką zdobyłam na zajęciach wykorzystuje w życiu codziennym 

chętnie prywatnie ci odpowiem  

Katka02-06-2011 08:20:27   [#117]

Postuluje, żeby zakończyć wątek z TI - wszyscy już wiedzą jakie mamy stanowisko w tej sprawie. Pochylmy się może bardziej nad tym, co z globalnego punktu widzenia na ramówki w technikach wydaję się niepokojące, a mianowicie:

1.brak bloku przyrodniczego - za to konieczności historii i społeczeństwa,

2.jakaś niepokojąca niespójność dotycząca rozszerzenia z j. polskiego,

3.czy w końcu niewiadoma dotycząca kształcenia zawodowego - jak dopasować programy do konieczności podziału na zajęcia teoretyczne i praktyczne, zwłaszcza w zawodach, w których do tej pory  była tylko 4-tygodniowa praktyka zawodowa.

4. no i jeszcze błąd w tygodniowej ilości godzin - jeśli do ramówek dodamy wdż i religię, to przekroczymy zaprojektowaną w rozporządzeniu liczbę godzin.

Myślę, że to są  sprawy warte doprecyzowania . Oprócz TI - rzecz jasna. I fizyki , i geografii, i chemii...

Toska02-06-2011 08:20:40   [#118]

AnJa

teorię spiskową odczytałam w poście (115)

a moje wypowiedź jest reakcją na stwierdzenia

że nie pomoże w konsultacji bo już założono że informatyka przechodzi do historii......

 oraz głosami jakie do mnie dotarły poza forum, że właśnie ktoś już saobie założył jak ma być 

i dyskusja nie ma sensu - to mydlenie oczu;

 kilka tego typu wypowiedzi dostałam prywatnie a z nimi podzieliłam się w poprzednim poście 

----------------------

ja nie piszę bo chcę udowodnić swoje racje

wypowiadam się dlatego, że analfabetyzm puka do drzwi szkól ponadgimnazjalnych

- tak jak nauczanie początkowe w szkole zostało zniszczone (to już oddzielny temat)

i skutki tego są w gimnazjum i ponadgimnazjalnej

to ograniczenia jaka zakłada RPN -

brak przedmiotów przyrodniczych, skupienie się na 2 roz. zamiast na jednym likwidacja TI w ponadgimnazjalnej,

mniej godzin j.polskiego,  zróżnicowanie nauczania języków obcych

doprowadzi do ANALFABETYZMU  - a zależy mi na wykształceniu młodzieży 

bo pierwsze są to społeczne pieniądze!

po drugie bardzo egoistyczna pobudka - są to ludzie, którzy będą mieli wpływ na moje emerytury


Marek Pleśniar02-06-2011 08:37:32   [#119]

wracajmy do meritum - podzielam ten pogląd

ps.

pisanie trzy razy tego samego, tyle że coraz .. emocjonalniej nie wpłynie na ciężar materiału zawartego w naszej konsultacji
Dragon02-06-2011 09:29:00   [#120]

#116

O jakim szyderstwie piszesz?
Proponuję wiadro melisy na uspokojenie w celu nabrania dystansu,

W kwestii nauczania TI (TIK, ...) piszę to co myślę od dawna.
A uważam że komputer, samochód, telewizor, pralka ... to najzwyklejsze w świecie narzędzie - nieco bardziej skomplikowane niż młotek, nożyczki, wiertarka, ... - nieco bardziej skomplikowane, ale nie zmienia to faktu, że nadal są to tylko narzędzia.
Być może jestem w tym postrzeganiu tego typu narzędzi wyjątkiem - bo mnie na przykład rysa na samochodzie nie przeszkadza (nawet na nowo zakupionym) - bo samochód traktuję jako narzędzie służące do przemieszczania się, a nie do oglądania pod światło, czy błyszczy jednolicie.

Ponieważ to są narzędzia - to miejscem zapoznawania się z nimi są właśnie wspomniane ZPT.
Zamiast je likwidować i stawiać na piedestale bałwochwalstwa komputer - trzeba było po prostu w te zajęcia wpleść naukę obsługi komputera, jako wykorzystanie jednego z wielu dostępnych narzędzi.
Może i przeznaczyć nań kilka godzin więcej niż na odróżnianie skarpet od biustonoszy - ale nie zaniedbywać innych, niemniej ważnych (o ile nie ważniejszych) elementów życia dnia codziennego.

rzewa02-06-2011 11:02:50   [#121]
do #117 - nie ma żadnego błędu w tygodniowej liczbie godzin - ta liczba w projekcie rozporządzenia nie zawiera ani godzin religii, ani wdżr, ani godz nauki języka mniejszości narodowych czy dodatkowych godzin wf w klasach sportowych - wystarczy uważnie przeczytać projekt

post został zmieniony: 02-06-2011 11:03:23
Toska02-06-2011 11:17:57   [#122]

myślę, że problem leży w  zrozumieniu nauczania  TI (czy informatyki) w szkole 

nauczanie informatyki to nie tylko sprzęt komputerowy

mogę indywidualnie wytłumaczyć


a co do wiadra melisy - to Twój ulubiony sposób na nabranie dystansu?

ja mam inne i nie skorzystam z Twojej propozycji



beera02-06-2011 13:44:20   [#123]

No właśnie Toska 

ja np. inaczej rozumiem niż Ty nauczanie informatyki w szkole.

I proponuję ją zlikwidować na rzecz włączenia TI do nauki przedmiotu i na zobaczenie TI w kontekście szerszym niż Informatyka

Taki mam głos w tej konsultacji - aczkolwiek nie sądzę, by go ktoś uwzględnił, bo mam wrażenie, że sobie coś założyłaś na tym wątku i będzie jak Ty chcesz i Informatyka nie zostanie zlikwidowana, jak taka, co uważam za spisek uknuty w przestworzach.

hania102-06-2011 21:40:33   [#124]

Sorki, ale przez dyskusję nt informatyki uciekło to, co najistotniejsze. 

Konieczność dopasowania rozszerzeń do specyfiki zawodu zabije technika i doprowadzi do ośmieszenia całego systemu. Już kiedyś to przerabialiśmy z zawodówkami, przyjmując wszystkich do LO i likwidując kierunki, pracownie i warsztaty szkolne.

Może zróbmy przymiarkę, jakie rozszerzenia planujecie wprowadzić i jakie pociągnie to za sobą skutki ( zdawalność matury rozszerzonej i w dalszej perspektywie nabór do klas 1, a raczej jego brak, zawirowania na lokalnym/ krajowym rynku pracy)

Moja propozycja:

Technik mechanik - matematyka, fizyka
Technik budownictwa - matematyka, fizyka
Technik informatyk - matematyka, fizyka
Technik handlowiec - matematyka, geografia (lepiej: język obcy, ale nie można i to jest błąd)
Technik hotelarstwa - język obcy, geografia
Technik architektury krajobrazu - matematyka, biologia

Moi uczniowie technikum są na poziomie dobrej zawodówki. Harujemy, żeby mieć dobrą zdawalność, ale przy takim układzie szansę na przetrwanie ma tylko hotelarka. Proszę, pokażcie, jak zrobić to lepiej, żeby nie wylać dziecka z kąpielą. Już egzaminy zawodowe mają wysoki pułap i słabą zdawalność. Jak pozbawimy techników matury, to na rynek pracy wejdzie niewykwalifikowane pokolenie 30% - licealistów.

jerzyk02-06-2011 22:02:01   [#125]

#110

 

„to u Was się odbywając zajęcia 2 osoby do komputera? „

 

tak, bo to zgodne z przepisami a gmina nasza nie należy do bogatych

 

„przecież podstawowy standard nauczania informatyki to 1 osoba do komputera „

 

racja, ale podaj mi pp do tego standardu a cisnę nią  memu OP i wygarnę że łamie prawo

 

 

Temat nie nowy bo trochę już o tym  było

http://oskko.edu.pl/forum/watek.php?w=5317

 

 

http://oskko.edu.pl/forum/watek.php?w=28748&s=1

 

 

http://oskko.edu.pl/forum/watek.php?w=42066&s=1

 

 

bb197502-06-2011 22:23:03   [#126]

#124

no właśnie bardzo słuszna uwaga haniu, mniej więcej podobną wyraziłem kilkanaście postów wcześniej

mnie się sie rozszerzenia podobnie układają - ale już się boję oznajmić uczniom techników ze mają rozszerzoną matematykę i fizykę - dwa gigantycznie (według nich) trudne przedmioty. W techniku informatyku prosi aż rozszerzenie matematyka i informatyka ale czy można też nie jestem pewien tak jak Ty co do zestawu matematyka, j.obcy.

Toska03-06-2011 09:50:28   [#127]

[#124]

mam pytanie czy do zawodów - szkoła ustala rozszerzenia, ministerstwo, czy uczeń

czy mamy proponować rozszerzenia do zawodów ? 

bosia03-06-2011 10:14:53   [#128]

szkoła (dyrektor), w rozporządzeniu jest napisane po zasięgnięciu czyich opinii

wybór przedmiotu do nauczania w zakresie rozszerzonym nie oznacza, ze uczeń musi ten przedmiot zdawać na poziomie rozszerzonym

 z kolei uważam, że w technikach (np. mechanik, pojazdów samochodowych, geodeta) uczenie matematyki na poziomie podstawowym ograniczało uczniom możliwość studiowania np. na politechnice

bo w podstawach nie ma np. rachunku różniczkowego

podobnie jest z uczeniem przedmiotów zawodowych np. w geodecie, gdzie potzrebna jest rozszerzona matematyka

wiem, że nasi uczniowie nie są zbyt mocni z matematyki, ucze w technikum już od kilku lat, i choć nie było w programie, to robiłąm z niektórymi np. rachunek różniczkowy, ze względu na przyszłe studia, jakoś mi się udawało wygospodarowywać godziny


post został zmieniony: 03-06-2011 10:15:37
AnJa03-06-2011 10:18:24   [#129]

szkoła ustala rozszerzenia

to ograniczenie zawarte w projekcie (matematyka/ obcy i jeden z kilku do wyboru) nie wydaje siębyć najfortunniejsze- i chyba trzeba na to wskazać

nie wiem czy dobrze odczytałem wątpliwości z postu hani- więc na wszelki wypadek:nie ma pojęcia zdawalnośc przedmiotów rozzszerzonych- uczniowie beda mieli obowiazek przystąpienia do nich, ale o zdaniu matury zdecyduje zdanie 3 przedmiotów na poziomie podstawowym- tak jak jest to dzisiaj

AnJa03-06-2011 14:13:51   [#130]
troszkę podstawowych informacji na stronie www.ore.edu.pl, a konkretnie tu
post został zmieniony: 03-06-2011 14:15:02
hania103-06-2011 22:49:55   [#131]

Niestety w Jabłonnie szkolenie odnosiło się wyłącznie do ramówek LO, czyli tego, co znacznie łatwiejsze niż organizacja technikum. Żeby rzetelnie konsultować, powinniśmy zobaczyć podstawy kształcenia w zawodzie. Problem w tym, że sytuacja techników jest odwrotna niż LO. Im więcej oddziałów w jednym roczniku, tym łatwiej ułożyć plany nauczania LO. Im więcej pojedynczych klas technikum, tym większy bałagan.

Technika w większości są 1 - oddziałowe. Tylko w wielkich miastach jest kilka klas w tym samym zawodzie. W małych często są klasy łączone w 2 zawodach. To poważny problem organizacyjny. Ja mam klasy mechaniczno - handlowe, handlowo - hotelarskie, architektura z budowlanką. Teraz planuję mechaniczno - archit. krajobrazu. W każdym roczniku inna konfiguracja. Nie chcę uchodzić za najbardziej czepialską, ale tego nie da się zrobić tak, żeby ocalić wszystkie zawody. A tu skutki wykraczają już poza kwestie zatrudnienia nauczycieli.

Wyraźnie odczułam sugestię, że intencją reformy jest przymuszenie uczniów do zdawania egzaminów na poziomie rozszerzonym. Zapewne wyniknie to z innego aktu prawnego. Potwierdź, proszę, czy źle zinterpretowałam i na pewno nie będzie konieczności przystępowania do matury rozszerzonej?

Toska04-06-2011 08:52:21   [#132]

hania1

dostałam odpowiedź w tej sprawie od p. Hall myślę, że wyjaśni Twoje wątpliwości 

Do tej pory w technikum (także w liceach profilowanych) w ogóle nie ma obowiązku przedmiotów na poziomie rozszerzonym, stąd na maturze w ogóle jest teraz poziom podstawowy. Będzie dużo mniej godzin przedmiotów podstawowych, także wygospodaruje się czas na rozszerzenia.
Dalej oczywiście nie ma i nie będzie obowiązku przystępowania do matury. Można skończyć technikum, zdać egzaminy zawodowe, mieć wyksztalcenie średnie, zaś matury nie mieć. Natomiast ta zmodernizowana matura ma dać informację o faktycznym, solidnym przygotowaniu do studiowania, przynajmniej w zakresie któregoś z przedmiotów - polecam także uwadze uchwałę KRASP w tej sprawie http://www.krasp.org.pl/pl/uchwaly/uchwaly_krasp
Natomiast godzin będzie w sumie tyle samo!  Zwracam też uwagę na mój ostatni wpis na blogu na ten temat http://www.hall.pl/
pozdrawiam

Katarzyna Hall


post został zmieniony: 04-06-2011 08:52:34
Toska04-06-2011 09:01:37   [#133]

jerzyk

  a jakie przepisy mówią, że gmina biedna ma dzielić inaczej zajęcia w grupach?

Rozporządzenie . w sprawie ramowych planów nauczania w szkołach publicznych (Dz. U. Nr 15, poz. 142, z późn. zm.).

Przepisy § 6 zobowiązują do podziału na grupy (poczynając od klasy IV szkoły podstawowej) w następujących sytuacjach:

   1) na obowiązkowych zajęciach edukacyjnych z informatyki i technologii informacyjnej - w oddziałach liczących więcej niż 24 uczniów, z tym że liczba uczniów w grupie nie może przekraczać liczby stanowisk komputerowych w pracowni komputerowej,

i ostatnia kwestia

jeżeli są gminy że 2 osoby do komputera to - tymbardziej  zajęcia z informatyki powinny być w wymiarze 60 godzin

własnie po to bo są to zajęcia na których każdy ma prawo wykonać ćwiczenie utrwalające ( odnoszę się do PP po 2012) przy 30 godz. realizacje tej podstawy jest fikcją

AnJa04-06-2011 10:48:44   [#134]

będzie koniecznośc przystepowania do matury na poziomie rozszerzonym- nie będzie pojęcia"zdał maturę na pziomie rozszerzonym"

będzie- przystąpił i uzyskał pkt.

jak dzisiajna sprawdzianie po sp czy egz. gim

jerzyk04-06-2011 19:21:25   [#135]
#133
Mam oddziały do 24 uczniów.
hania104-06-2011 20:02:38   [#136]

#134 "będzie koniecznośc przystepowania do matury na poziomie rozszerzonym- nie będzie pojęcia"zdał maturę na pziomie rozszerzonym"

Uczeń LO ma dzisiaj 12 przedmiotów, uczeń technikum 24 i więcej. Nawet jeżeli wygospodarujemy czas na rozszerzenia, to i tak w porównaniu do licealistów technicy mają znacznie więcej nauki i utrudnioną realizację przedmiotów ogólnokształcących. Nie wspomnę, że "na starcie" dysponują znacznie mniejszym potencjałem, na co wskazuje liczba punktów w rekrutacji. 

Przymuszenie techników do matury rozszerzonej doprowadzi wyłącznie do deprecjacji technikum i za kilka lat poskutkuje brakiem naboru.

Nie widzę potrzeby, aby uczeń technikum MUSIAŁ zdawać rozszerzoną fizykę - podobnie jak jego kolega z LO, który chce się dostać na medycynę. Uczeń technikum ma być praktykiem i stanowić średni personel techniczny w przedsiębiorstwie - dlatego wybrał technikum, a nie LO.

rzewa04-06-2011 20:55:05   [#137]

on nie będzie musiał zdać - on będzie musiał przystąpić do tego egzaminu i go napisać, ale na zdanie matury to ma mieć taki sam wpływ jak przystąpienie do sprawdzianu w klasie 6 na ukończenie szkoły podstawowej - jak przystąpi i otrzyma 0% (w co wątpię), a przedmioty obowiązkowe na poziomie podstawowym zaliczy, to będzie miał maturę

ale jak nie przystąpi, to obojętnie jak napisze przedmioty obowiązkowe matury mieć nie będzie

czy to aż takie złe jest? nie wiem..., ale wiem że na pewno będzie miało wpływ na porównywalność wyników matury na przestrzeni lat, gdyż pozwoli lepiej ocenić trudność arkusza

bb197504-06-2011 21:30:15   [#138]

a mnie się jednak wydaje, że to wielkiego sensu mieć nie będzie - skoro musi wybrać - wybierze; musi przyjść - przyjdzie; i np. posiedzi 15 minut i wyjdzi

Oczywiście nie uogólniam ale na tyle na ile znam swoich absolwentów technikum (obecnych) to ich matura rozszerzona wogóle nie interesuje, czy absolwenci roku 2016 będą inaczej myśleć i inaczej do matury rozszerzonej podchodzić - nie wiem ale sądzę że nie będą. A jeżeli dołożymy do tego zdawanie kilku egzaminów na poszczególne kwalifikacje to wszystko spowoduje że już teraz niezbyt duże zainteresowanie technikami jeszcze bardziej zmaleje - obym sie mylił.

AnJa05-06-2011 18:00:53   [#139]

Dziaiaj matura na poziomie rozszerzonym ich nie interesuje- bo nie mają nauczania przedmiotów na takim poziomie

Tzn. mają- nie pamiętam- 3 godziny w cyklu?

Teraz będa mieli 18 godzin w cyklu: 4 na uzupełniające i łacznie 14 na 2 rozszerzone

Jełsi wybiora rozszerzone zbliżóne do profilu- np. mechanik fizykę- na pewno zdadzą ją dobrze

Toska05-06-2011 18:38:06   [#140]

Na pewno - 

ja w to wątpię


do technikum trafia inna młodzież i rola technikum jest inna niż liceum  


dyrlo05-06-2011 19:59:40   [#141]

Strasznie mi się czyta.

Czy to musi być takie rozlazłe?

Gdzie jest Dragon?

Proszę ścieśnij to bo to ważny wątek.

AnJa06-06-2011 08:40:36   [#142]
jełśi technik mechanik czy elektryk nie zna fizyki to nie ma też i pojecia o zawodzie - no, chyba że to technik w rodzaju Maliniaka:-)
hania107-06-2011 13:50:22   [#143]

Sorki, ale piszesz tak, jakbyś nigdy nie uczył w technikum albo jakbyś był autorem projektu rozporządzenia. 

Mechanik i elektryk mają być FACHOWCAMI, dlatego przygotować się muszą do egzaminów z kwalifikacji, żeby zdobyć dyplom. Gdyby chcieli zgłębiać tajniki fizyki, to zapewne poszliby do LO. Policz ilość godzin w siatce technikum i liceum.

A może wejdź do klasy i zadaj uczniom proste pytanie: jaki egzamin chcieliby zdawać na poziomie rozszerzonym, gdyby dołożyć im parę godzin z tego przedmiotu.

AnJa07-06-2011 17:49:46   [#144]

jestem absolwentem technikum, uczyłem w technikum (nie przedmiotów zawodowych- choć na zastepstwach owszem)

zapytaj uczniów 4 klasy technikum , czy to co jest w pp fizyki w zakreie rozszerzonym to wiedza tajemna jest- wytłumacz jednak pojęcia, bo mogą nie znać

wcześniej jednak proponuję zajrzeć do tej podstawy- miałem na pewno to wszystko w technikum 28 lat temu- i doskonale pamiętam, że wiele z tego co tam jest nauczyłem się na mechanice i na konstrukcjach

nie pamiętam, ile miałem fizyki - uczniowie technikum beda mieli 8 w cyklu

nie jestem autorem rozporządzenia, nawet gdybym był niewiele by to znaczyło- ono jest prostą konsekwencją podstawy programowej

 

 

Toska07-06-2011 18:02:59   [#145]

hania1

Podzielamy Twoje zdania!!!! w 100 %

Rada Pedagogiczna Zespołu Szkół kształcących w zawodach z przyszłością 

Toska07-06-2011 18:20:56   [#146]

przekazuję pytanie historyka z naszej szkoły - technikum 

mam pytanie w związku z nową podstawą programową z historii. Zapoznałem się z reformą programową wprowadzoną przez Panią minister i mam pytanie. Jak ma wyglądać nauczanie historii w technikum po klasie pierwszej jako przedmiotu dodatkowego? W podstawie programowej, którą czytałem, nie uwzględniono w czwartym etapie edukacyjnym programu dodatkowego. Inaczej mówiąc, zastanawiam się czego historycy będą uczyć? 

AnJa07-06-2011 19:20:13   [#147]

a skąd wzieło się pojęcie " przedmiot dodatkowy" w kontekście historii?

 

hania107-06-2011 21:25:06   [#148]

Bez złośliwości, ale może przypomnij sobie: jak chodziłeś do technikum, uczyłeś się jednego języka obcego, a zamiast egzaminu zawodowego miałeś obronę pracy dyplomowej. Nauka w szkole średniej była elitarna i nie było bezrobocia.

Szkoda, że nie uczestniczyłeś w panelu 4 na Kongresie. Mimo że uczestnicy debaty lansowali tezę, że nauka zawodu odbywa się na studiach inżynierskich/ licencjackich, padło wiele istotnych argumentów z sali. Liczę na to, że zostaną potraktowane jako informacja zwrotna. Mnie utkwiła w pamięci wypowiedź jednej z uczestniczek, w której współczesna gospodarka porównana została do budowy stadionu narodowego, gdzie za mało było rąk do pracy, a za dużo kierowników.

Moja uwaga - wiele pytań potwierdziło, że osoby uczestniczące w systemie kształcenia zawodowego w znacznej mierze nie rozumieją założeń reformy. Panuje totalna dezinformacja! Potrzeba dużo szkoleń i rzetelnej promocji zmian, ale nie propagandy sukcesu.

Przy okazji proszę o wyjaśnienie. IBE tworzy Krajową Ramę Kwalifikacji i skończy projekt na koniec 2013r. My go wdrożymy w 2012r.? Usłyszałam:"Proszę się nie martwić, przecież egzaminy na kwalifikacje będą po 2013r., jest dużo czasu". Jak będziemy przygotowywali się do egzaminów na kwalifikacje - na bazie podstawy programowej? Wtedy wszystkie egzaminy odbędą się w klasie IV technikum (!) - oprócz matury rozszerzonej z dwóch przedmiotów...

AnJa07-06-2011 23:25:10   [#149]

może zauważyłaś, że nie wypowiadam się w kwestiach zawodowych - z powodu niekompetencji tak jest

zamierzam być konsekwentny

w dalszym ciągu nie rozumiem, dlaczego technik budownictwa nie powinien uczyc się fizyki na poziomie rozszerzonym i co ma z tym wspólnego bezrobocie

uprawiam gdzieś propagandę sukcesu?

Toska08-06-2011 06:55:18   [#150]

1 sprawa

 w komentarzu do podstawy programowej   w IV etapie edukacyjnym

Nauczyciele informatyki w liceum powinni wiedzieć, że dodatkowe możliwości dla ich przedmiotu kryją się w nowym dla tego etapu nauczania przedmiocie, jakim jest przyroda. Wśród opisanych w podstawie dla przyrody przykładowych tematów zajęć znajduje się bowiem wiele takich, które wymagają posługiwania się narzędziami informatycznymi. Ponieważ w ramach tego przedmiotu dopuszcza się także tematy zaproponowane przez nauczyciela, warto pomyśleć o wykorzystaniu tych godzin na doskonalenie umiejętności związanych z informatyką

uczniowie technikum są pozbawieni przedmiotu przyroda 

po wielu rozmowach - w technikum powinna być przyroda - a obowiązek zdawania matury powinien być przy jednym rozszerzeniu  

2 sprawa - PP nowa dla przedmiotu informatyka - wymaga min 60 godzin, tylko po to by zajęcia 
nie były organizowane jako wykład

3 sprawa - pomyłka  chodzi o historię jako przedmiot 

c) przedmiot uzupełniający: historia i społeczeństwo - 120 godzin; -  gdzie można znaleźć podstawę programową 

do tego przedmiotu  

3 sprawa  - uczeń technikum mechanicznego - zapewne wybierze fizykę, ale analizując wyniki matur z 4 ostatnich lat  wśród uczniów techników - jako przedmiot rozszerzony był wybierany wos 
bo najłatwiej się do niego  przygotować i szansa zdania

i zdawali go uczniowie w zawodzie - technik informatyk, czy technik logistyk, czy technik hotelarstwa

strony: [ 1 ][ 2 ][ 3 ][ 4 ]