Forum OSKKO - wątek
TEMAT: |
Ustawa o systemie oceniania jakości edukacji - prosimy o uwagi |
Marek Pleśniar | 22-01-2011 14:47:52 [#01] |
---|
Proszę Was o głosy w tej sprawie
Projekt ustawy o systemie oceniania jakości edukacji
(wersja skierowana do uzgodnień międzyresortowych i konsultacji społecznych)
Treść projektu ustawy
Uzasadnienie
Ocena Skutków Regulacji
Do pracy zgłosiły się Beata i Dorota. Wraz z nimi proszę o Wasze uwagi.
Przypomnę ważne :
Prace nad zmianami trwają już długo. OSKKO było przy nich od początku - a także zanim one nastąpiły postulowaliśmy zmiany - w obliczu kompletnej marności poprzedniego systemu nadzoru.
W efekcie prac MEN i licznych osób angażowanych przez MEN powstał projekt, który trudno skonsultowac w całości i jakby "od nowa".
Ale warto zwrócić uwagę na to co ważne.
post został zmieniony: 22-01-2011 14:52:50 |
BeataD | 23-01-2011 08:32:09 [#09] |
---|
No to w takim razie pierwsza piszę, dzieląc się pytaniami, może ktoś ma podobne, a może ktoś znajdzie odpowiedzi, których ja nie dostrzegam.
W art. 13 pojawia się wyjaśnienie, na czym polega nadzór pedagogiczny:
Art. 13. 1. Nadzór pedagogiczny polega na:
1) analizowaniu i ocenianiu przebiegu procesu kształcenia i wychowania oraz efektów działalności dydaktycznej, wychowawczej i opiekuńczej oraz innej działalności statutowej szkół i placówek;
2) ocenianiu stanu i warunków działalności dydaktycznej, wychowawczej i opiekuńczej szkół, placówek i nauczycieli.
W Uoso natomiast to wyjaśnienie obejmuje cztery punkty:
Art. 33. 1. Nadzór pedagogiczny polega na:
1) ocenianiu stanu i warunków działalności dydaktycznej, wychowawczej i opiekuńczej szkół, placówek i nauczycieli;
2) analizowaniu i ocenianiu efektów działalności dydaktycznej, wychowawczej i opiekuńczej oraz innej działalności statutowej szkół i placówek;
3) udzielaniu pomocy szkołom, placówkom i nauczycielom w wykonywaniu ich zadań dydaktycznych, wychowawczych i opiekuńczych;
4) inspirowaniu nauczycieli do innowacji pedagogicznych, metodycznych i organizacyjnych.
W zmianach zaplanowanych do uoso (zapisanych w art 31 ustawy o systemie oceniania jakości) nie znalazłam zmiany obejmującej art. 33 ust. 1. Pewnie dlatego, że zmiany do Uoso dotyczą spraw organizacyjnych.
Zatem która definicja jest ważniejsza, skoro obie wynikają z ustaw?
Gdzie swoje miejsce ma „udzielanie pomocy szkołom”, skoro nie mieści się w nadzorze pedagogicznym zdefiniowanym w ustawie o ocenianiu jakości edukacji?
Informacji o tym, kto zajmuje się tym zadaniem nie ma również w liście zadań przypisanych poszczególnym instytucjom.
W art. 4 ustęp 3, poświęcony jest zadaniom Naczelnego Inspektora Jakości Edukacji. Zgodnie z punktami 4 i 5 do zadań NIJE należy:
4) ustalanie obowiązkowych obszarów wspomagania szkół i placówek, w tym doskonalenia nauczycieli na każdy rok szkolny;
5) sporządzanie i przedstawianie ministrowi właściwemu do spraw oświaty i wychowania, do dnia 31 października każdego roku, raportu dotyczącego jakości kształcenia, wychowania i opieki w szkołach i placówkach w poprzednim roku szkolnym, uwzględniającego:
a) wyniki nadzoru pedagogicznego,
b) wyniki sprawdzianu i egzaminów,
c) działania podejmowane w zakresie wspomagania szkół i placówek, w tym doskonalenia nauczycieli;
Czy to oznacza, że on się zajmuje i czy wystarczy „ustalanie” i sporządzanie raportu”?
Ja w każdym razie nie widzę w treści ustawy zasad obejmujących wspomaganie. A w każdym razie nie jest to (dla mnie przynajmniej) jasno wyłożone.
post został zmieniony: 23-01-2011 08:40:25 |
ewa | 23-01-2011 09:21:58 [#10] |
---|
w projekcie ustawy art. 31 ( zmiany w uoso) pkt 18 - uchyla się art. 32b-34
czyli jak dla mnie odpowiedź na Twoje pierwsze pytanie jest, definicja będzie jedna :-)
a co do drugiej wątpliwości: zgodnie z projektem definicji nadzór nie polega na wspomaganiu dlatego nie ma go w ustawie. Natomiast art. 27 ust. 2 wskazuje zadania KORE i to jest odnośnik do ewentualnego "udzielania pomocy szkołom", które dookreśli rozporządzenie ust. 6.
Tak jak gdzieś tam napisałam już poniżej, dla mnie projekt tej ustawy, to pewnego rodzaju uporządkowanie i w zasadzie nie mam uwag, bo nadzór to nie wspomaganie, zawsze to mówiłam, wreszcie jest szansa na wyjście z tego dualizmu
post został zmieniony: 23-01-2011 09:22:44 |
sońka | 23-01-2011 09:52:33 [#11] |
---|
W art.25 czytamy, że egzaminatorem może być osoba, która m.in.zdała egzamin zorganizowany przez KOJE. Czy to oznacza, ze wszyscy ci, którzy do tej pory byli egzaminatorami, muszą ponownie przejść szkolenie i egzamin? Wg mnie to ponownie ogromne koszty. |
BeataD | 23-01-2011 10:53:10 [#12] |
---|
Rzeczywiście Ewuniu, masz rację. Jak się okazuje pod kierunkiem można naprawdę wiele znaleźć:-)
Zatem obowiązywać będzie jedna definicja.
A reszta wątpliwości?
Poza wszystkim mnie też podoba się porządkujący charakter ustawy.
Podoba mi się też art 16 pkt 5, który wprost zobowiązuje nauczycieli do udziału w "planowaniu i realizowaniu działań mających na celu doskonalenie jakości kształcenia, wychowania i opieki w szkole lub placówce".
Co do wątpliwości Sońki - pewnie warto zapytać, o ile Ewa nie udzieli odpowiedzi na to pytanie, bo bardziej analitycznie umie przeczytać przepis :-) |
ewa | 23-01-2011 11:16:46 [#13] |
---|
odpowiedź na pytanie Sońki jest w art.57 ust.2 projektu ustawy, nie ma tam mowy o ponownych egzaminach dla obecnych egzaminatorów jest tylko przesunięcie ewidencji z OKE do KOJE. |
Leszek | 23-01-2011 12:30:42 [#14] |
---|
moje skromne spojrzenie:
1. ZASADNICZE - Czy rzeczą właściwą jest
mnożenie ustaw tzw. oświatowych, dotąd mamy 3 – Kartę Nauczyciela, o systemie
oświaty, o SIO, obecnie ma pojawić się jeszcze 1 (o systemie oceniania jakości
edukacji), której zapisy mogłyby zostać zawarte w ustawie o systemie oświaty.
Projekt ustawy jest czytelny dopiero po przeczytaniu uzasadnienia (ale to ustawa ma obowiązywać co do zapisów a nie uzasadnienie). Czasami pojawia się wrażenie "przywalenia" szkoły ilością kontroli i kontrolerów wszelkiej maści.
2. Za niecelowy uznaję pomysł tworzenia organu zwanego Naczelnym Inspektorem Jakości
Edukacji wraz z jego Urzędem. Powyższą rolę (wraz z zadaniami) winien spełniać
Minister Edukacji Narodowej. Mnożenie bytów administracyjnych mija się z celem.
3. Dobrym
rozwiązaniem jest nowe ujęcie istoty nadzoru pedagogicznego (bez wspomagania),
który ma polegać na:
1) analizowaniu i ocenianiu przebiegu procesu
kształcenia i wychowania oraz efektów działalności dydaktycznej, wychowawczej i
opiekuńczej oraz innej działalności statutowej szkół i placówek,
2) ocenianiu stanu
i warunków działalności dydaktycznej, wychowawczej i opiekuńczej szkół,
placówek i nauczycieli.
4. Nader powierzchownie
potraktowano zapisy dotyczące Krajowego Ośrodka Rozwoju Edukacji – obecny zapis
wymaga dopracowania po to aby ustawa pokazała miejsce KORE w systemie oceniania
jakości edukacji lub wstawiła w tym zakresie nowe zapisy do ustawy o
systemie oświaty. Jednocześnie w ustawie ani słowa o niższych strukturach związanych lub nie z KORE (jeśli nie ma to może nie będzie).
pozdrawiam
|
Marek Pleśniar | 23-01-2011 13:25:14 [#15] |
---|
od pierwszego rzutu uchem na plany w tej sprawie mam ten sam Leszku pogląd w poniższej kwestii:
"2......... pomysł tworzenia organu zwanego Naczelnym Inspektorem Jakości
Edukacji wraz z jego Urzędem. Powyższą rolę (wraz z zadaniami) winien spełniać
Minister Edukacji Narodowej. Mnożenie bytów administracyjnych mija się z celem. "
wystarczy naprawdę departament w MEN
odnoszę wrażenie że niepotrzebnie pokazaliśmy MEN na naszym kongresie Inspektora Jej Królewskiej Mości (Her Majesty's Inspectorate of Education) http://oskko.edu.pl/kongres3/index.html
;-)
|
ewa | 23-01-2011 13:42:48 [#16] |
---|
szczególnie w aspekcie konsolidacji nie ma chyba potrzeby mnożenia bytów, też się mi wydaje,że departament w MEN wystarczy, ale... to tak jakby nie istotą jest czy to oddzielny urząd czy departament, chociaż...
;-)
|
Jacek | 23-01-2011 13:48:59 [#18] |
---|
czepiłbym się technicznie bo w w zmianach w UoSO w art 22 ust. 2 pkt 4 proponuje się zapis:
b) tworzenia systemów wewnątrzszkolnego oceniania
tymczasem w rozporządzeniu o ocenianiu i statutach mówi się o zasadach wewnątrzszkolnego oceniania i na forum też dyskutowaliśmy nie raz o tym, że system oceniania to dość dziwnie brzmi i lepiej by było sformułowane
b) tworzenia zasad wewnątrzszkolnego oceniania post został zmieniony: 23-01-2011 13:49:21 |
Marek Pleśniar | 23-01-2011 14:12:54 [#19] |
---|
dokleję post asi, bo to dorobek OSKKO
Wydaje mi się, ze warto nie zaczynać każdej dyskusji od pieca i
przypomnieć sobie stanowiska OSKKO formułowane w sprawie nadzoru odkąd
Stowarzyszenie nauczyło się mówić.
Zachęcam tez dyskutantów do zapoznania się ze strategią rozwoju
edukacji na lata 2007-2013, rekomendacjami Instytutu Spraw Publicznych w
tej sprawie, rekomendacjami Banku Światowego itp.
Tu nizej jedno z naszych stanowisk (a przypominam sobie artykuł w Polityce po konferencji w Toruniu
Czy nadzór pedagogiczny dobrze
służy szkole? Rekomendacje OSKKO dla systemu oświaty. Joanna Berdzik. koordynator projektu,
Prezes OSKKO.
|
AsiaJ | 23-01-2011 14:14:46 [#20] |
---|
Wczytując się w ustawę, dla mnie też instytucja NIJE jest powieleniem zadań wiceministra, może nie odwzorowaniem, ale powieleniem poniekąd. I moje zdanie w tej kwestii jest podobne jak Leszka i Marka.
Być może jest w wyodrębnieniu jakiś głęszy sens np. obniżenie kosztów, albo wynikający z porozumień unijnych, o czym ja nie wiem w tym momencie.
Ale może ktoś wie, to doprecyzuje, o ile to ważne dla całości. |
Dorotka N | 23-01-2011 15:03:27 [#23] |
---|
mam ambiwalencję związaną z Naczelnym Inspektorem... konsolidacja faktycznie przeczy jego powstaniu i temu żeby mnożyć byty, ale z drugiej strony może - ten byt byłby w założeniu swoim nowy i przez to - bardziej... hm... taki nowoczesny? nie wiem, może to idealistyczne spojrzenie...
z drugiej - jednak wracam do mnożenia bytów - bo przecież to jednak rozrost biurokratyczny...
poza tym jak nie wiem co nie podoba mi się nazwa - skojarzenia mam niezbyt dobre z tym słowem, ale też - niestety nie mam pomysłu na inną nazwę
po zrozumieniu - dlaczego są opisane tylko dwie formy nadzoru, bo przecież jest przygotowywana zmiana wspomagania szkół/doskonalenia nauczycieli - podoba mi się czytelne wyodrębnienie nadzoru
przyznam, że nieco przeraża mnie tempo prac, bo wraz z innymi zmianami wrzesień znów będziemy mieć "gorący"
ale - rozumiem, że w obecnej sytuacji nie da się zrobić tego, o czym pisze Leszek - napisać jednej ustawy oświatowej - a to znacznie ułatwiłoby życie wszystkim |
AsiaJ | 23-01-2011 15:51:57 [#24] |
---|
Ustawa ta ma faktycznie charakter konsolidacyjny i porządkujący, zgodnie z ostatnio panującymi tendencjami. To już zresztą zostało napisane. Wprowadza nowe struktury; NIJE oraz KOJE i KORE. Te dwie ostatnie przejmują zadania dotychczasowych CKE, ORE i ich odpowiedników w terenie.
Charakter porządkujący jest dobry z punktu widzenia dyrektora szkoły:-) Dla pracowników w/w instytucji ta zmiana ma chrakter rewolucyjny. I dlatego może być trudna do wprowadzenia.
Dobrze, że zapisano tu również ( porządkująco zresztą ) zmiany powiązane ze zmianami w UoSO ( art.31 ) i innych mniej istotnych ustawach.
Jednak, przyznaję, że czytanie ustawy jakościowej jest trudne ( we fragmentach ), bo,żeby się odnieść do szczegółów trzeba szukać powiązań z UoSO, KN, rozp. o ocenianiu, awansie itd.
Ale generalnie uważam ten kierunek zmian za ciekawy, aczkolwiek niełatwy, z powodów o jakich napisałam powyżej.
:-) |
zapolska | 23-01-2011 17:32:04 [#25] |
---|
A ja dzis w moim lokalnym radio usłyszałam że ustawa i tak nie ma szans "przejść" w Sejmie bo przeciw chyba są niektóre kluby i one zboira większość.
Argumentem dyskutujacych bylo miedzy innymi to że nadzoru nie powinien pełnić ten który finansuje,a więc OP,że zbyt duża odleglość od ośrodków oceniajacych edukacje a szkołami,tu podano przykład Opole,Wrocław,Jaworzno?więz zbyt rzadko w szkolach pojawią się nadzorujacy.Poza tym parlamentarzyści mówili o tym że zbyt duzo wizytatorów straci pracę.Generalnie bylo na "nie" |
AnJa | 23-01-2011 17:34:20 [#26] |
---|
nie wiem jakie będą losy NIJE ale np. Naczelny Inspektorat Weterynarii jest wyodrębniony z MR,
choc rozumiem, że swiat zwierzęcy bardziej skomplikowany jest niż system oświaty |
beera | 23-01-2011 19:01:00 [#27] |
---|
tylko informacyjnie do postu m.in 15
(Marku, wiedza o Szkocji to jest OK, ale to trochę za mało jednak)
w niektórych krajach nadzór pedagogiczny jest zupełne wyodrębniony z ministerstw, po to by zapewnić jego niezależność
Warto popatrzeć na inne krraje, gdzie nadzór nie ma 100letniej tradycji.
tak na przykład było/jest w Nowej Zelandii:
Kiedyś:
Odnosiło się
wrażenie, że wielu pracowników Inspektoratu nie orientuje się w ogólnej
sytuacji i że niekoniecznie są oni jednomyślni co do tego, jak powinna wyglądać
dobra praktyka. Nie było jasnego rozdziału funkcji kontrolnej od funkcji
doradczej, co odpowiadało wielu inspektorom. Cieszyli się oni duża autonomią,
na którą pozwalało im zajmowane stanowisko, a wielu z nich opracowało własne
specyficzne podejście do wykonywanej pracy i promowało swe indywidualne pomysły
w systemie oświaty. Występował brak formalnej odpowiedzialności przy nadmiarze
władzy jaką miał Inspektorat nad tym, co działo się w szkołach w Nowej
Zelandii.
Po zmianie: Tak więc, w
obecnym systemie nadzoru nad nauczycielem i szkołą możemy wyróżnić czterech
wykonawców: lokalny zarząd, Ministerstwo Oświaty, Komitet Rejestracji
Nauczycieli i Biuro Rewizji Oświaty.
Jak wspomniano
wcześniej, Biuro Rewizji Oświaty jest niezależną instytucją państwową powołaną
przez rząd w celu oceniania funkcjonowania szkół i ośrodków oświatowych w całym
kraju. Ocenia ono też funkcjonowanie całego systemu i skuteczność decyzji,
które wpływają na pracę zarządów szkół i ich personelu.
I tu zdanie, które uwielbiam:
W ciągu dziewięciu lat swojego istnienia, Biuro Rewizji Oświaty przeszło
wiele restrukturyzacji personelu i kierownictwa, sterowanych z zewnątrz jak również z
wewnętrznej inicjatywy.
9 lat poprawiali i dalej poprawiają, to, co wymyslili
|
AsiaJ | 23-01-2011 20:57:23 [#32] |
---|
Moim zdaniem w tej ustawie są 3 istotne kwestie dotyczące bezpośrednio szkoły:
1. oddzielenie wspomagania od nadzoru (art.13, ust.2. pkt.1,2 tylko ewaluacja i kontrola),
2. zwrócenie uwagi na jakość pracy nauczycieli szkół i placówek (art.16, ust. 3, pkt.5 jak w poście Beaty),
3. przeniesienie niektórych zadań KO na OP (np. art.7, ust.1a, art. 20a)
|
Leszek | 26-01-2011 19:33:26 [#33] |
---|
przy okazji proponowane zmiany w uoso w art. 36a - propozycja usunięcia możliwości przedłużenia powierzenia stanowiska na kolejne okresy (5-letnie)
czyżby zwyciężało przeświadczenie, że "konkurs jedynym lekiem na całe to zło" - dlaczego pozbawiać OP możliwości wyboru i zaoszczędzenia czasu i pieniędzy w przypadku bardzo dobrych dyrektorów, którym kończy się kadencja -
zastrzegam - nie jestem dyrektorem
pozdrawiam
ps. cytat z Uoso:
UoSO - Art. 36a. 1. Stanowisko dyrektora szkoły lub
placówki powierza organ prowadzący szkołę lub placówkę.
2. Kandydata na stanowisko dyrektora
szkoły lub placówki wyłania się w drodze konkursu. Kandydatowi nie można
odmówić powierzenia stanowiska dyrektora.
3. Wymogu przeprowadzania konkursu na
stanowisko dyrektora nie stosuje się do szkół i placówek publicznych
prowadzonych przez osoby fizyczne lub osoby prawne niebędące jednostkami
samorządu terytorialnego.
4. Jeżeli do konkursu nie zgłosi się
żaden kandydat albo w wyniku konkursu nie wyłoniono kandydata, organ prowadzący
powierza to stanowisko ustalonemu przez siebie kandydatowi, po zasięgnięciu
opinii rady szkoły lub placówki i rady pedagogicznej. 13. Stanowisko dyrektora szkoły lub
placówki powierza się na 5 lat szkolnych. W uzasadnionych przypadkach można
powierzyć to stanowisko na krótszy okres, jednak nie krótszy niż 1 rok szkolny.
14. /uchyla
się/ Po upływie okresu, o którym mowa w ust. 13, organ prowadzący, po
zasięgnięciu opinii rady szkoły lub placówki i rady pedagogicznej, w
uzgodnieniu z kuratorem oświaty, a w przypadku szkoły i placówki artystycznej
oraz placówki, o której mowa w art. 2 pkt 7, dla uczniów szkół artystycznych –
z ministrem właściwym do spraw kultury i ochrony dziedzictwa narodowego, może
przedłużać powierzenie stanowiska na kolejne okresy wymienione w ust. 13.
Wymogu uzgodnienia z kuratorem oświaty nie stosuje się w przypadku szkół i
placówek, o których mowa w art. 5 ust. 3b.
15. Przepisy ust. 1-14 stosuje się
odpowiednio do osoby, o której mowa w art. 36 ust. 2.
|
Leszek | 26-01-2011 19:49:24 [#34] |
---|
ujednolicona uoso ze zmianami proponowanymi projektem ustawy o systemie jakości edukacji
- w wymianie plików - prawo
pozdrawiam
|
Power4 | 26-01-2011 20:23:31 [#35] |
---|
Leszek: "przy okazji proponowane zmiany w uoso w art. 36a - propozycja
usunięcia możliwości przedłużenia powierzenia stanowiska na kolejne
okresy (5-letnie)
czyżby zwyciężało przeświadczenie, że "konkurs jedynym lekiem
na całe to zło" - dlaczego pozbawiać OP możliwości wyboru i
zaoszczędzenia czasu i pieniędzy w przypadku bardzo dobrych dyrektorów,
którym kończy się kadencja -"
W tym co piszesz jest dużo racji i ekonomii.
Może należy skupić się nad wprowadzeniem jakiegoś warunku koniecznego innego niż w/w opinia.
A środków gminom nie zbywa.
W przypadku uzgodnień z KO np. wyniki ewaluacji zewnętrznej? mogą uniemożliwić lub przemawiać za umożliwieniem korzystania przez OP z takiej furtki, ale z zapisem tego w pp?
Mam mieszane uczucia.
|
rzewa | 26-01-2011 20:44:34 [#36] |
---|
może uzgodnienie z dyrektorem ROJE by wystarczyło? |
Leszek | 26-01-2011 20:55:40 [#38] |
---|
ujednolicona KN z projektem zmian z projektu ustawy o systemie oceny jakości edukacji
- w wymianie plików - prawo pozdrawiam
|
Nassssy | 30-01-2011 17:52:26 [#40] |
---|
W kwalifikacjach NIJE, dyrektorów ojów i orów brak mi kwalifikacji nauczycielskich. Zastanawiałem się nad sensem wprowadzenia na te stanowiska osób z poza systemu i widzę więcej wad jak zalet. Uważam, że warto dopisać stopień nauczyciela mianowanego.
Jakość w edukacji jest na tyle złożonym zjawiskiem, ma tyle kontekstów, że osoba bez doświadczeń pedagogicznych może pójść ścieżką nadmiernie urzędniczą lub naukową a kontekst oświatowy będzie odnosić do swoich doświadczeń szkolnych.
Oczywiście nauczyciel też będzie popełniał błędy, ale jego doświadczenia będą bogatsze i wielowymiarowe.
Ponadto nie podoba mi się taka forma "ustawowego" sankcjonowania opinii, że na oświacie zna się każdy. |
AnJa | 30-01-2011 17:59:18 [#41] |
---|
Mam nadzieję, że taki zapis się nigdy nie pojawi.
Oraz, że bedą tam pracowali takze nauczyciele-bo będa potrzebni. Ale nie bedzie to warunek sine qua non.
Do nowych jednostek przejdą głownie nauczyciele- bo tacy pracują w OKE i KO. Jeśłi ta instytucja ma działać trzeba jej zapewnić dopływ świeżej krwi - na równych prawach.
Oczywiście nauczyciel to dla mnie osoba majaca kwalifikacje nauczyciela- nie zaś osoba zatrudniona na podstawie KN. |
AnJa | 31-01-2011 12:05:40 [#43] |
---|
No własnie- co oznacza nadzorować?
A dalej- co to znaczy nadzorować w oświacie? |
slos | 31-01-2011 19:04:36 [#44] |
---|
Nadzorować - stać z pejczem i walić po sempiternach niewolniczych. (w oświacie - po wszystkich, jakie się nawiną) To oczywista oczywistość. Póki takiego myslenia się nie wypleni, malo co się zmieni. :-)))) |
Adaa | 31-01-2011 21:20:24 [#48] |
---|
no... obszary do zmian i likwidacji się pokurczyły, trzeba łapać jak leci |
Benigna | 02-02-2011 15:06:09 [#49] |
---|
"Nie będzie osobnej ustawy o systemie oceniania jakości - poinformowała
minister edukacji Katarzyna Hall. Zapowiedziała, że kwestie dotyczące
nowego systemu nadzoru pedagogicznego znajdą się w przygotowywanym
projekcie nowelizacji ustawy o systemie oświaty.
Jak wyjaśniła, takie jest zalecenie Rządowego Centrum Legislacji."
http://praca.gazetaprawna.pl/artykuly/483683,hall_nie_bedzie_osobnej_ustawy_o_systemie_oceniania_jakosci_edukacji.html |
|