Forum OSKKO - wątek

TEMAT: szampan, brokat i petardy ..gdzie się bawicie?
strony: [ 1 ][ 2 ][ 3 ]
Małgoś30-12-2003 18:58:05   [#01]

pierwsze bale rozpoczną się juz za ok. 24 godziny

gdzie będziecie żegnać Stary, a witać Nowy Rok?

..chciałabym nad morzem, ale za daleko mi :-(

Macia30-12-2003 18:59:41   [#02]

Ja

nieciekawie bo w domu
AnJa30-12-2003 19:07:56   [#03]
Ja chyba też nieciekawie - w najlepszym wypadku w domu, w najgorszym - w szkole!!!
Małgoś30-12-2003 19:22:35   [#04]

AbJa

ale z ta szkołą to chyba żartujesz?

chyba, że dorabiasz sobie do dyrektorskiej pensyjki stróżowaniem ;-)

Małgoś30-12-2003 19:23:36   [#05]

oczywiście miało być AnJa :-)

:-)
Zewa30-12-2003 19:36:02   [#06]

Małgoś, mnie tam blisko ;-)

od pewnego czasu witam nowy rok niezmiennie w domu.
morze zobaczę z okna mojego bloku, statki przez lornetkę, za to race ze statków stojących na redzie widać gołym okiem ;-)  -
ładny widoczek ...
pozdrawiam, Ewa
Małgoś30-12-2003 19:40:55   [#07]

Zewa

zazdroszczę Ci, zawsze morze wydawało mi sie najładniejszym (romantycznym) tłem to takich imprez

ja to bym jeszcze poszła na nocny spacer brzegiem morza około 1.00 :-)

migotka30-12-2003 19:44:34   [#08]

Małgoś

To także moje marzenie!
migotka30-12-2003 19:50:04   [#09]

zapraszam do siebie

U mnie, co prawda w domu, ale będzie impreza. Raz już się udało, myślę, że w tym roku będzie podobnie. Z okna wspaniały widok (od 12 do 1), ponieważ to szóste piętro (chociaż morza nie widać, a chciałabym zobaczyć).

Zapraszam wszystkich, ale będzie wesoło!
Leszek30-12-2003 20:03:15   [#10]

podaję namiar na miejsce balu,

tu jutro będę (w ubr. w domu - żałoba, w tym roku bal pełną gębą):

www.rokosowo.pl/html/index.html

Pozdrawiam

fredi30-12-2003 20:11:29   [#11]

wg. badań tylko 4 % na balach.

Majka30-12-2003 20:15:07   [#12]

a my tu:)

http://www.bielice.info.pl/

Jak dojedziemy, bo śniegu dzisiaj nasypało okrutnie !

Małgoś30-12-2003 20:15:25   [#13]

a ja od wielu lat wreszcie poza domem :-)))

tu:

http://www.clubjazz.pl/

na dodatek moje obie córki tez, po raz pierwszy wybywają na całą noc - to moment dziejowy

ewa bergtraum30-12-2003 20:17:33   [#14]

Małgoś

A ile Ty masz lat?. O, przepraszam. Nie tak chciałam zapytać. Nie odpowiadaj.

Na Twoje pytanie: "Gdzie się bawicie?", odpowiem starym dowcipem: " Ja na balu dziennikarzy".

Stąd moje nieforunne pytanie w pierwszym zdaniu. Jeśliś urodzona w bliskich mi czasach, to znasz odpowiedź. Jeżeli nie, to czekam na nią w Miętnem.

Za poprawną otrzymasz odznakę TROPICIELA. A co to za odznaka?. To będziesz wiedziała tylko wtedy, gdy dowiesz się (pytaj wśród rodziców licealistów), z jakich lat pochodzi dowcip w zdaniu piątym.

Tera30-12-2003 20:23:51   [#15]

:-)

Ja na balu, 50 - 100m od brzegu morza:-)

Dawno nie byłam( przyczyny, jak u Leszka), nawet nie bardzo chciałam, ale teraz z  dreszczykiem emocji oczekuję:-)

Iwona130-12-2003 20:24:09   [#16]

Leszek

ładna ta galeria tam. Ja w tym roku tak jak ty w zeszłym, więc w domu. Opowiesz coś więcej dlaczego właśnie to wybraliście, atrakcje? :-)))
Gaba30-12-2003 20:26:35   [#17]

idę po piwo!

te, jakie Rokosowo? takie od Rokossowskiego?

- oraz - w ryjka każdemu, co o śniegu gada - u nas nic nie ma, nawet się chyba przeproszę z łopatą, bo tak swobodnie se nalatywałam na sprzęt typu - Rusz się ZENEK, śnieg na dworze, mówię wstań, bo będzie gorzej... - a moje ślubne panisko - wtedy - chrapu - chrapu - chrap (wtedy się czuję mobbingowana małżeńsko, bo ja już nie mogę spać a moje ślubne szczęście właśnie się położyło...)

Małgoś30-12-2003 20:35:02   [#18]
Wrocław dziś zasypało na biało, jak w bajce (mam taka za oknem: drzewa, Odra, dalekie światełka) - w Krakowie też sypnie lada moment
Małgoś30-12-2003 20:36:58   [#19]

Ewa B :-)

nie mam pojęcia o co chodzi z tymi dziennikarzami

a lat mam tyle, że pamiętam wiele, choc dzieci jeszcze gimnazjalno-podstawówkowe

Gaba30-12-2003 20:46:32   [#20]

ty mnie Małgoś nie podtrzymuj na duchu, bo jak jutro nie będzie, to co... mam się rozpłakać

- nasz mały pokój lśni.. blaskiem, noc nam zapala milion gwiazd, w taką piękną styczniową noc... Kraków jest najpiękniejszym z wszystkich miast (śpiewać sobie proszę na melodię z Świątecznej gospody).

 

;-(((

 

PS. Juz będę odśnieżać.

PSS. nawet pododśnieżam sąsiadowi (ale tylko ten jedne raz!)

Leszek30-12-2003 20:50:44   [#21]

Iwono1, po powrocie opowiem czy było warto do Rokosowa,

ta nazwa, Gabo, dotyczyła tej miejscowości o wiele wcześniej niż wspomniany przez Ciebie (a lepiej niech będzie zapomniany) człowiek.

Pozdrawiam

annah30-12-2003 20:55:10   [#22]

a ja w domu ... z 4 dzieci :) moich i rodzinnych ;)

fajnie będzie, już kupuję picollo :)

migotka30-12-2003 21:11:43   [#23]
Jak zwykle nikt mnie nie lubi. Ja zapraszam, ale nikt nie odpowiada na moje zaproszenie. Buuuuuuuuuuuu , ale jesteście!
annah30-12-2003 21:14:10   [#24]

wiesz migotka, mam za daleko... mieszkam tam gdzie wilki chodzą po ulicach, a niedźwiedzie stukają do okien :)

co prawda śniegiem jeszcze nie zasypało :( ale nie obraziłabym się gdyby do tego doszło :)

migotka30-12-2003 21:20:16   [#25]
Dzięki annah chociaż Ty masz serce. a gdzie mieszkasz?
annah30-12-2003 21:22:26   [#26]

Rzeszów :)

i zaraz mnie Ewa i Marek uduszą za bezeceństwa o naszym pięknym mieście, wilkach, niedźwiedziach i takich tam innych ;)

migotka30-12-2003 21:24:14   [#27]
E tam to niedaleko, wsiadaj w samochód (albo w pociąg)  i  wal do mnie.
ewa bergtraum30-12-2003 21:41:22   [#28]

Małgoś

Bardzo się cieszę, że nie masz pojęcia o balu dziennikarzy. Wiedziałam! Za młoda jesteś.

Odznaka TROPICIELA zostanie Ci wręczona uroczyście na spotkaniu w Miętnem. Przez starą harcerkę.

A dowcip taki sobie o balu taki sobie ...

Zola30-12-2003 21:55:02   [#29]

nie wiem komu bardziej zazdrościc Leszkowi pałacowych sal czy Majce śniegu i spokoju ;)

bawcie sie dobrze

Maryśka230-12-2003 22:17:42   [#30]

Ludziska, a jak wygląda snieg? Bo u nas raczej wiosenna pogoda. Własciwie wcale za śniegiem nie tęsknię.

Sylwester w domku, w telewizji będą pewnie powtórki, więc trzeba pewnie na białą salę......

grażka30-12-2003 22:18:10   [#31]

Ja zacznę w Londynie - a potem co godzinę po kolei, mam najlepiej, ha!

http://www.123cam.com/

Małgosia30-12-2003 22:29:48   [#32]

szampanskoje

Dziś w telewizorze powiedzieli, że jest moda na obciachowe lata 80-te. Musiałam coś przeczuwać, bo przedwczoraj kupiłam w supermarkecie "Szampanskoje igristoje" za jedyne ...3,99. Interes życia, co? Pamiętacie te czasy, jak szampanskoje robiło za szampana? To se ne wrati!
Małgoś30-12-2003 22:39:31   [#33]

jak pięknie sypie za oknem - nie pamiętam takich czap śniegowych na drzewach we Wrocławiu ..wraca mi wiara w porządek rzeczy: zima to śnieg, Sylwester to zabawa ...

Gaba a tak będzie w Krakowie - śnieg od czwartku!

Czwartek, 01.01.2004
zachmurzenie całkowite -3/-1 °C

954 hPa
 Wiatr: 13 km/h
 Śnieg: 3.7 mm
 Deszcz:  0.0 mm
Piątek, 02.01.2004
zachmurzenie całkowite -6/-5 °C

956 hPa
 Wiatr: 17 km/h
 Śnieg: 0.6 mm
 Deszcz:  0.0 mm
Sobota, 03.01.2004
zachmurzenie całkowite -7/-5 °C

964 hPa
 Wiatr: 21 km/h
 Śnieg: 1.0 mm
 Deszcz:  0.0 mm
 

hania30-12-2003 23:29:25   [#34]

ja myślę

że tradycyjnie - spotkamy się ty wszyscy , co na "balach domowych"

Mój Gieniu w pracy na 12 godzin od rana, więc na żadne takie bale... Jak wróci i się wyśpi, to najmłodsza, co to jeszcze w domciu z rodzicami( za rok będzie w gimnazjum - więc kto wię? może ostatni wspólny sylwester:-)) - ma obiecane ogląd fajerwerków nad krakowem z jakiejś górki w okolicy ( da się!)

możliwe, że wcześniej wylądujemy tradycyjnie u cudownych sąsiadów ( od kilku lat na zmiane - u nich - u nas) ale ten sam serwer, to zajrzę.....:-)))

Dosiegfo roku juz!

ewa bergtraum30-12-2003 23:31:41   [#35]

Leszek Wielki

O psia wełna! To Ty na zabawie sylewstrowej

w tym Rokosowie?!.

Toż ja zrobiłam sobie powiększenia zdjęć i z podziwu

wyjść nie mogę. Czy Ty aby na pewno pracujesz

w oświacie?. Za świadczenie urlopowe odkładane od

pięciu lat się tam będziecie bawili?. 

Mój nowy internat oraz obecnie remontowana i restaurowana aula (aha, jestem w rejestrze zabytków, tzn. nie ja :-))), ale moja Szkoła i aula) do pięt Rokosowu nie nie dorastają.

O !!!!? wyszedł mi uśmiech. Przypomniałam sobie, jak

to zrobić (ćwiczyłam dzięki wskazówkom Janusza Pawłowskiego na stronie OSKKO).

A Jolanta Szuchta

i tak do nas nie wróciła. Jolu, wróć!. Czy jesteś 

po konsultacjach z informatykiem?. Obiecuję, że już

nigdy nie skrzywdzę Cię nieporadną "instrukcją obsługi

minek". Na forum są lepsi nauczyciele.

Leszek30-12-2003 23:43:41   [#36]

Ewo pamiętaj, że Rokosowo to nie miasto typu Wrocław , Poznań itp., to tylko mała wioska, a zamek żeby istnieć jako firma, ratuje się czym może, to i ceny nie są tu nazbyt duże...

Leszczyńskie to teren głównie wiejski i niezbyt bogaty, choć ludek tu pracowity...

Pozdrawiam

ewa bergtraum31-12-2003 00:44:37   [#37]

Leszek Wielki

To ja mam pretensje.

Dlaczego Ty o tym Rokosowie dopiero teraz. Dzień przed Sylwestrem?!!!. Nawet nie dzień. Już jest po pólnocy!

Forumowicz OSKKO ma obowiązek, (będę forsowała taki zapis w Staucie), informować o pięknych, eleganckich i - na możliwości finansowe nauczycieli - miejscach (miejscowościach) odreagowania komunikatów, stanowisk, decyzji, rozp., zarz. i licho wie czego jeszcze ... wiadomego MENiS-a  na FORUM OSKKO a także poprzez wszelkie inne dostępne środki przekazu.

: -)))))    ; -))))))))  : )))))))))))))))))))))))))

HenrykB31-12-2003 01:14:44   [#38]

http://klub.chip.pl/szydlowiec/ratusz.htm

HenrykB

Małgoś31-12-2003 12:31:13   [#39]

Henryku

Henryku, to Ty chyba jestes VIP..jesli w samym Ratuszu ;-)
HenrykB31-12-2003 15:31:46   [#40]

Właśnie wróciłem z tego ratusza i zaraz do niego wracam. W piwnicy jest kawiarnia "Piwnica Szydłowiecka" i tam powitamy ten upragniony Nowy Rok.

Oby był lepszy, no - może chociaż nie gorszy - od mijającego.

Wszystkiego najlepszego!!!

Mariola31-12-2003 16:20:09   [#41]

jasne ,że Henryk

to VIP :-)
ulkowa31-12-2003 16:40:05   [#42]

Mi jest smutno

Życzę wszystkim szampańskiej zabawy, zarówno na balu jaki i przed telewizorem. Ja będę ryczeć (jak syn nie będzie widział, a może trochę i przy nim). Picolo i "normalny" już mam. 13 lat temu o godz. 24.00 stałam (z ogromnym brzuchem) w oknie obok mojej Mamy i płakałam ze szczęścia. O godz.9,10 - 1 stycznia 1991 roku urodził się mój syn. W zeszłym roku jak zawsze spędzałam cudownego Sylwestra z moim synem,, gdy około godz. 1 w nocy zadzwonił telefon. Usłyszałam tylko słowa mamy - Ula przyjeżdżaj szybko. Nie zdążyłam, Mamy już nie ma, odeszła. W tamtym dniu Mama nie była w domu sama. Niby oni byli, ale byli obok. Mama musiała zadzwonić do mnie. Jeszcze próbowała coś mówić - pogotowie też nie zdążyło. Tak już mi zostanie do końca życia. Mama ze mną w oknie (mam zdjęcie). Strzelają fajerwerki - cudownie. Urodzenie syna w tym dniu Ale już zawsze ten dzień będzie również najgorszym dniem mojego życia. Nie wiem jak sobie z tym poradzić, łzy same lecą.

Przepraszam za ten smutny nastrój. Ja też będę się dobrze(?) bawić.

Szczęśliwego Nowego Roku.

Małgoś31-12-2003 16:49:28   [#43]

Ula

to jakby czas, los, życie  się dopełniły we wszystkich swoich wymiarach, w tym jednym dniu ...bardzo mi przykro
Zola31-12-2003 16:55:54   [#44]
Ula, to sie nazywa życie, w sumie dobrze, że radość przeplata się ze smutkiem, dobro ze złem, miłośc z nienawiścią
dzięki temu możemy docenic to co dobre
zgredek31-12-2003 17:02:36   [#45]
Ula nie płacz - Mama tego nie chce.
A tej jedynej nocy - wszyscy Nasi Bliscy są z nami.
Teraz są tam - gdzie są najbardziej potrzebni.

I Twoja Mama będzie stała razem z Tobą w oknie.
I zrób zdjęcie.
A, że na zdjęciu jej nie będzie - to tylko wina naszej prymitywnej techniki.

Dobrego roku 2004!
zgredek31-12-2003 17:03:20   [#46]
a u mnie:

dzieci nie ma - chata wolna - oj będzie bal:-)
ulkowa31-12-2003 17:17:45   [#47]

Radość i smutek

Dzięki Małgoś i Zola i wogóle wszystkim. mama była nauczycielka "starej daty", wielkim społecznikiem. Pogrzb ponoć był wspaniały. Psalmy były śpiewane Przy gitarze, mowy pożegnalne ze łzami w oczach. Mama byłą działaczką harcerską, pecekowską i "kościelną. Zorganizowała kilkadziesiat obozów i "Ohapów". U niej zawsze radaść splatała się ze smutkiem, ale chyba więcej było radości.

Dltaego też dzisiaj będę tańczyć  z synem. A jutro? Organizuję wspaniałą imprezę dla koleżanek i kolegów syna. W południe msza za Mamę i Tatę oraz z okazji urodzin syna. A póżniej zabawa, zabawa i jeszcze raz zabawa do białego rana (dzieci mają 2 stycznia wolne). Chyba trochę przesadzilam, o godz. 20.00 rodzice bedą odbierali dzieci. Wyobrazcie sobie, że dzieci będą się bawić na kręgielni. Będzie tort, ciasto, soki itp. a przede wszystkim kręgle. Tak jak pisałyście radość przeplata się ze smutkiem. A tak wogóle to ten miniony rok był chyba straszny. 2 tygodnie po śmierci mojej Mamy odszedł od nas dyrektor mojej szkoły. Odszedł od nas 4 miesiace po przejściu na emeryturę (miał 58 lat) i był dyrektorem 18 lat. Wspaniały człowiek i przyjaciel. Niesamowicie optymistycznie nastawiony do życia. Dziasiaj z pewnością spędzają razem z moją Mamą i Tatą (też nauczyciel) spędzaja razem Sylwestra.

Wszstkim wspaniałej zabawy i BARDZO, BARDZO SZCZĘŚCIWEGO NOWEGO ROKU.

ulkowa31-12-2003 17:37:14   [#48]

Dla zgredka

Mieszkam blisko. Przyjadę do Ciebie i zrobie sobie zdjęcie.

Bawcie się wszyscy wspaniale i szczęśliwego Nowego Roku. Wszyscy jesteście cudowni. Nic mi nie przychodzi do głowy, ale na pewno wiem, że jest to jedyny dzień w roku, kiedy możmy mieć nadziję (i pewność), że nasze życie będzie szczęśliwe.

SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU WSZYSTKIM "FOREMIARZOM" ORAZ MARKOWI PLEŚNAROWI.

Alicja 5531-12-2003 17:50:04   [#49]

My 26 osobową paczką wynajęliśmy salę w pubie. Na mnie przypadła sałatka na 26 osób, meksykańska, pycha:))

Właśnie suszą mi się paznokcie, a mąż pakuje kolekcję nagrań począwszy od lat 70.

Zyczę wszyskim zdrowia, szczęścia, wytrwałości, cierpliwości, pomyślności w 2004 roku:))) Alicja

Alicja 5531-12-2003 18:29:43   [#50]

Ula

Gdy "odeszła" w Sylwestra moja mama, miałam 13 lat...

Wiem jak to ciężko...... Trzymaj się...

strony: [ 1 ][ 2 ][ 3 ]