Forum OSKKO - wątek
TEMAT: |
dopadła Was wielka woda? |
Natka | 19-05-2010 08:14:08 [#51] |
---|
Trzymam kciuki za Was i przed wszystkim słoneczną pogodę. Trudno jest sobie wyobrazić to, co przeżywacie. |
Ala | 19-05-2010 08:36:49 [#53] |
---|
Hania, a jak u ciebie? |
hania | 19-05-2010 08:38:37 [#54] |
---|
w domciu? sucho na szczęście......., nie licząc kapiącego w łazience sufitu i troszkę wody w piwnicy..... |
Ala | 19-05-2010 08:40:01 [#55] |
---|
no to całe szczęście :-) |
AsiaJ | 19-05-2010 09:02:15 [#56] |
---|
brr....u mnie w szkole z "powodu wielkiej" wody bardzo zimno. |
zapolska | 19-05-2010 09:31:43 [#57] |
---|
Bardzo wszystkim współczuję.Ta powódż jest okropna.Tu u mnie na cała szczęscie nie ma rzeki więc nam tylko z Nieba na głowę kapie.
Odwołałam wszystkie wycieczki do Krakowa ,Ojcowa i Zakopanego.
Przed chwila dzwoniłam do kuzynki.Szkoła w Szczurowej też przyjęła powodzian. |
dota c | 19-05-2010 11:08:07 [#59] |
---|
Mój ukochany Kraków :( |
beera | 19-05-2010 11:18:02 [#60] |
---|
bardzo mocno przeżyłam powódx we Wrocławiu w 1997
wozilismy wodę tam (a mieszkałam 100 kilometrów dalej) w takich wielkich niebieskich beczkach - dla rodziny.
Widok okropnie szarego, brudnego miasta, brak swiatła i kolejki ludzi stojących z kankami po wodę , szczury- mam to do tej pory w pamięci.
|
Ala | 19-05-2010 11:34:55 [#61] |
---|
i znowu leje :-( |
Małgorzata | 19-05-2010 12:09:41 [#62] |
---|
a wcześniej to jeszcze Maków Podhalański był :(
u nas też leje, chociaż nie ma co wylewać
trzymam kciuki - oby Was ominęło |
Ala | 19-05-2010 14:03:35 [#63] |
---|
ufff...... przestało padać :-) |
AsiaJ | 19-05-2010 14:26:51 [#64] |
---|
i u nas:-) |
Marek Pleśniar | 19-05-2010 15:33:25 [#65] |
---|
te pieski ratujcie ze schroniska! co je zalewa! |
bratek | 19-05-2010 15:35:25 [#66] |
---|
Byłam tam. Wszystkie pieski już uratowane. Koty zresztą też:)) |
Marek Pleśniar | 19-05-2010 15:45:19 [#67] |
---|
no, już wiem - w stadninie podobno są koniowatej:-)
ale w innej miejscowości zaspali i teraz tam jest woda
|
Gaba | 19-05-2010 15:50:30 [#68] |
---|
dopadła moich nauczycieli, którzy do pracy nie moga dojechac, bo małe rzeczki zrobiły się wielkie. Z jakiego paragrafu usprawiedliwic nieobecnośc - pytam się powaznie, bo nie mam głowy do tego. |
AnJa | 19-05-2010 15:56:21 [#69] |
---|
jeśli nie szkoleniowy (no bo czegoś to jednak uczy) to niestety tylko bezpłatny
ja w podobnych przypadkach 9ale śnieżycą spowodowanych) nie zauważałem nieobecności jesli 1 dzień |
beera | 19-05-2010 15:58:25 [#70] |
---|
Rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z 29 maja 1996 r.
w sprawie sposobu ustalania wynagrodzenia w okresie niewykonywania pracy oraz wynagrodzenia stanowiącego podstawę obliczania odszkodowań, odpraw, dodatków wyrównawczych do wynagrodzenia oraz innych należności przewidzianych w Kodeksie pracy.
§ 4. 1. Przy ustalaniu wynagrodzenia określonego procentowo w celu obliczenia wynagrodzenia: za czas niewykonywania pracy, jeżeli pracownik był gotów do jej wykonania, oraz za czas niezawinionego przez pracownika przestoju (art. 81 § 1 Kodeksu pracy), dodatku za pracę w godzinach nadliczbowych (art. 151 § 3 Kodeksu pracy) oraz wynagrodzenia za czas dyżuru (art. 151 § 3 Kodeksu pracy) stosuje się zasady obowiązujące przy ustalaniu wynagrodzenia za urlop.
decyzja co do wypłaty jest raczej po stronie dyrektora
poczytaj tu:
http://oskko.edu.pl/forum/watek.php?w=41765&pst=3#pst3
|
Gaba | 19-05-2010 16:02:50 [#71] |
---|
aha. Dzięki. Pocieszałam dzis telefonicznie młodą - płakała przerażona, bo muszą dom opuszczać, czekali na amfibię. Powiedziałam jej, by dbała o siebie i o rodziców. Resztę się załatwi. |
rzewa | 19-05-2010 18:25:57 [#72] |
---|
hm... raczej będzie to:
Rozporządzenie MPiPS z dnia 15 maja 1996 r. w sprawie sposobu usprawiedliwiania nieobecności w pracy oraz udzielania pracownikom zwolnień od pracy (Dz. U. Nr 60, poz. 281 z późn. zm.)
§ 1. Przyczynami usprawiedliwiającymi nieobecność pracownika w pracy są zdarzenia i okoliczności określone przepisami prawa pracy, które uniemożliwiają stawienie się pracownika do pracy i jej świadczenie, a także inne przypadki niemożności wykonywania pracy wskazane przez pracownika i uznane przez pracodawcę za usprawiedliwiające nieobecność w pracy.
Natomiast nie ma pp dla wypłaty wynagrodzenia za ten czas - czyli trzeba odpowiednio wynagrodzenie potrącić wg tego rozp, które wkleiła asia, ale par 12
§ 12. ust. 1. W celu obliczenia wynagrodzenia, ustalonego w stawce miesięcznej w stałej wysokości, za przepracowaną część miesiąca, jeżeli pracownik w tym miesiącu był nieobecny w pracy z innych przyczyn niż niezdolność do pracy spowodowana chorobą, i za czas tej nieobecności nie zachowuje prawa do wynagrodzenia - miesięczną stawkę wynagrodzenia dzieli się przez liczbę godzin przypadających do przepracowania w danym miesiącu i otrzymaną kwotę mnoży się przez liczbę godzin nieobecności pracownika w pracy z tych przyczyn. Tak obliczoną kwotę wynagrodzenia odejmuje się od wynagrodzenia przysługującego za cały miesiąc.
|
renka | 19-05-2010 18:38:11 [#73] |
---|
trzymam kciuki za tych z terenów zalanych, u mnie sucho i świeci słońce, oby doszło do Was:-) |
Ala | 19-05-2010 22:10:14 [#74] |
---|
a co to słońce?
:-( |
Jacek | 19-05-2010 22:13:58 [#75] |
---|
to takie duże żłóte na niebie.. a w nocy nazywa się księżyc
:-) |
Marek Pleśniar | 19-05-2010 22:16:15 [#76] |
---|
dużego żółtego parę dni nie widziałem ale za to białego sierpowatego też nie widać;-)
leje Południowcom do towarzystwa i u nas
|
Gaba | 19-05-2010 22:23:08 [#77] |
---|
u nas mży, ale pewnie się zmieni, cholera jasna! |
Ania Sz | 19-05-2010 22:40:46 [#78] |
---|
U nas ciepło - słońce i 20 stopni... To na północy. W szkole mówiliśmy, że oddalibyśmy Wam - na południe - to słońce, a Wy dajcie nam deszczu (dawno u nas nie padało)... Trzymamy mocno kciuki za Was :-) |
ReniaB | 20-05-2010 10:28:32 [#79] |
---|
U mnie w Lublinie pada często, ale nie groźnie póki co; bardzo współczuję zalanym; w zimie miałam awarię i zalało mi placówkę; jeden koszmar; mogę tylko powiedziec że są urządzenia do osuszania wnętrz rewelacyjne; mnie swoje wypozyczył gstisowo PCK |
Ala | 20-05-2010 16:35:58 [#80] |
---|
ta największa fala przeszła, ale i tak jeszcze wysoka jest :-(
trzymam kciuki za wszystkich do których to polazło |
slos | 20-05-2010 20:18:39 [#81] |
---|
Póki co cieczy skomasowanej w płynie brak. Paskudniej może być jak się Bałtykowi cofnie w momencie napływu fali powodziowej. Słońce wylazło i dostało nakaz świecenia dla powodzian. :-) Trzymajcie się. |
Marek Pleśniar | 20-05-2010 20:37:34 [#82] |
---|
hej a jak się zapowiada w Warszawie??
Bo mam jutro tam parę spraw
mię zaleje?
|
ankate | 20-05-2010 21:09:20 [#83] |
---|
główna fala przewidywana jest właśnie w piątek, załóż kamizelkę....(czrny humor się mię trzyma, ale nie gniewajcie się) |
ankate | 20-05-2010 21:12:59 [#84] |
---|
też wam tutaj wkleję, może w końcu będzie maj
|
mimka | 20-05-2010 21:13:00 [#85] |
---|
Pozdrawiam wszystkich - zwłaszcza zalanych. Trzymajcie sie dzielnie. Bardzo Wam współczuję. Nam sie udało, ale w pobliskim Bieruniu, Oświęcimiu - totalna klęska. Jedna z moich nauczycielek od wtorku ma zalany dom - koszmar. Czekamy na słońce, chociaż mały promyczek. |
gosiaes2 | 20-05-2010 21:13:20 [#86] |
---|
w Warszawie podobno "sytuacja pod kontrolą" - nie wiadomo jednak, czy wały wytrzymają...
......to się po prostu nie mieści w ludzkiej wyobraźni;-(
chciałabym zorganizować jakąś pomoc dla małej szkoły, którą dotknęła powódź, ale co Wam potrzeba???
|
Ala | 20-05-2010 21:16:30 [#87] |
---|
w Krakowie znowu leje :-( |
ankate | 20-05-2010 21:18:56 [#88] |
---|
Gosia załóż oddzielny wątek, chętnie się z moimi szkolnymi dzieciakami przyłączę... |
gosiaes2 | 20-05-2010 21:26:32 [#89] |
---|
no to bierzmy się do pomocy... |
AnJa | 20-05-2010 21:35:59 [#90] |
---|
Marek- wg komunikatów w Warszawie zagrożone są misie w zoo. Podobno też są korki- co wydaje się o tyle nieprawdą, ze one są na pewno.
Troszkę gorzej jest w miejscowościach okołowarszawskich wzdłuż rzeki. |
AsiaJ | 20-05-2010 22:22:15 [#91] |
---|
Także i Saska Kępa:-(
i już zamknięty most łazienkowski od strony Pragi.
Od 19 -stej przybyło 0,5 metra wody....
ludzie czekają na komunikaty o ewentualnej ewakuacji. |
Marek Pleśniar | 20-05-2010 22:22:19 [#92] |
---|
złapią mnie jako zagrożonego misia i weź sie potem tłumacz że to nie ja |
AsiaJ | 20-05-2010 22:23:55 [#93] |
---|
aha, ale do tych mocno spanikowanych misiów mają strzelać, więc lepiej nie udawaj |
ola 13 | 26-05-2010 20:25:21 [#95] |
---|
Przywołuje ten wątek, gdyż konsekwencją odwołania zajęć jest teraz ich odrabianie. Łącze się z wywodem Asi. Jednak jest tam mały haczyk - tzw. decyzja Kuratora po opinii MEN. A ponieważ media i reklama szeptana donosi,że w ministerstwie powiedzieli - nie będzie odrabiania - stąd moje pytanie co począć z tym cudem: odrabiać czy nie odrabiać? cierpliwie czekając, aż kuratorzy się obudzą. Czy też budzić ich pismami - zapytaniami? Poradźcie co... |
rzewa | 26-05-2010 23:44:14 [#96] |
---|
ja bym się trzymała tego:
§ 7. W przypadkach uzasadnionych nadzwyczajnymi okolicznościami, w szczególności w razie klęski żywiołowej, zajęcia dydaktyczno-wychowawcze oraz ferie zimowe i ferie letnie mogą być rozpoczęte lub zakończone w innych terminach niż terminy określone w § 3 ust. 1, z tym że zajęcia dydaktyczno-wychowawcze powinny trwać co najmniej 178 dni. Decyzję w tej sprawie podejmuje kurator oświaty po uzyskaniu zgody ministra właściwego do spraw oświaty i wychowania i wojewody oraz po zasięgnięciu opinii wojewódzkiej rady oświatowej, jeżeli została powołana.
i nie odrabiała, bo ten przepis odrabiania nie przewiduje, o ile było/będzie co najmniej 178 dni zajęć dydaktycznych (trzeba policzyć :-))
|
AnJa | 27-05-2010 08:35:53 [#97] |
---|
w tej sytuacji odrabiania na pewno nie ma- tyle, ze nie wiadomo czy to jest ta sytuacja - bo wprawdzie sytuacja jest nadzwyczajna, ale klęski żywiołowej (to kategoria prawna) nie ma
nie wydaje mi sieteż by w okresie wrzesień - 20 maja udało zrealizować 178 dni zajeć
czyli jakby lekka zagwozdka |
beera | 27-05-2010 08:47:45 [#98] |
---|
Zaczynam sadzić, ze w tej sytuacji nalezy zawieszac zajęcia, nie w oparciu o przepisy, które wkleiłam, tylko działac na podstawie przepisu o BHP:
ROZPORZĄDZENIE MINISTRA EDUKACJI NARODOWEJ I SPORTU z dnia 31 grudnia 2002 r. w sprawie bezpieczeństwa i higieny w publicznych i niepublicznych szkołach i placówkach
§ 18. Dyrektor za zgodą organu prowadzącego może zawiesić zajęcia na czas oznaczony, jeżeli:
1) temperatura zewnętrzna mierzona o godz. 2100 w dwóch kolejnych dniach poprzedzających zawieszenie zajęć wynosi -15°C lub jest niższa; 2) wystąpiły na danym terenie zdarzenia, które mogą zagrozić zdrowiu uczniów.
jeśli podamy za podstawe prawna ten przepis w ogóle nie ma mowy o żadnej konieczności odrabiania, informowania KO, ittp.
Działajcie na podstawie paragrafu 18 rozp. o BHP - uważam, ze to najlepsze rozwiązanie problemu. |
AnJa | 27-05-2010 10:34:37 [#99] |
---|
z tego chyba skorzystali w Warszawie |
dota c | 27-05-2010 16:47:13 [#100] |
---|
No nie wiem :)
Tam chyba nie dyrektor zawiesił zajęcia, tylko organ prowadzący ;)
|
|