Forum OSKKO - wątek

TEMAT: 6-latek z I klasy wraca do zerówki
strony: [ 1 ][ 2 ]
Bacha01-02-2010 09:58:43   [#01]
W wyniku obserwacji dziecka i po rozmowach z wychowawcą, rodzice zdecydowali się przenieść swoje 6-letnie dziecko z klasy I do zerówki. Czy wystarczy tylko informacja pisemna rodzica do dyrektora?
beera01-02-2010 10:20:45   [#02]

przeciez nie ma takich prawnych możliwości

(dodatkowo - na to dziecko poszła juz subwencja jak na ucznia - jesli się zdecydujesz na jakies pozaformalne rozwiązanie, pamiętaj takze o tym aspekcie)

Bacha01-02-2010 10:29:46   [#03]
Taka sytuacja to nowość, więc nie wiem jak ją rozwiązać. Z drugiej strony sześciolatek ma prawo a nie obowiązek uczęszczać do klasy I. Nie wiem tylko czy przez przekazaną subwencję dziecko musi się męczyć w I klasie.
beera01-02-2010 10:35:43   [#04]

Jak chcesz pomocy, to się nie nastraszaj gdy ludzie udzielaja rad, które Ci się nie podobają.

Nie powiedziałam, ze dziecko ma się męczyć za subwencję, tylko, ze jeśli się zdecydujesz na jakies rozwiązanie, pamiętaj o subwencji, która poszła na to dziecko i te sprawę tez załatw.


tu była podobna dyskusja:

Powrót dziecka do oddziału przedszkolnego






post został zmieniony: 01-02-2010 10:43:17
Bacha01-02-2010 10:41:50   [#05]
A może zostawić na drugi rok w klasie I? Może tak będzie najprościej. Nie wiem jak zareagują rodzice. O subwencji nawet nie pomyślałam:)
beera01-02-2010 10:45:51   [#06]

no właśnie Ci wkleiłam wyzej tę dyskusję

Nie wiem, jak taka sprawę załatwić - nie ma po prostu mozliwości prawnych "wypisać" dziecka ze szkoły.

Rzewa proponuje po proistu "wycofanie się chyłkiem" i to tez jest jakie ś rozwiązanie, ale niosace za soba konsekwencje.

To dziecko jest w księdze uczniów, w dzienniku, podaliście je we wszystckich statystykach, naliczono na nie subwencje- musilibyscie je tak "wymazać", by slad po nim zaginął.

mało prawdopodobne, zeby to się udało


Bacha01-02-2010 10:54:45   [#07]
Wielkie dzięki za pomoc :)
beera01-02-2010 10:58:15   [#08]

troche nie bardzo pomogłam, bo w zasadzie nie wiem, jak z takiego pasztetu wybrnąć:)

mariwu01-02-2010 10:58:41   [#09]

 przeciez nie ma takich prawnych możliwości

Nie byłabym taka pewna. Jest okres przejściowy, który dopuszcza realizację przez 6-latka obowiązku przedszkolnego lub szkolnego:

Art. 1. System oświaty zapewnia w szczególności: realizację prawa każdego obywatela Rzeczypospolitej Polskiej do kształcenia się oraz prawa dzieci i młodzieży do wychowania i opieki, odpowiednich do wieku i osiągniętego rozwoju;

Rozdział 2

3. Dziecko w wieku 6 lat jest obowi

ust. 3 otrzymuje brzmienie:

3. Dziecko w wieku 5 lat jest obowi

[uwaga! Nowe brzmienie ust. 3 wchodzi w życie z dniem 01.09.2011

Art. 15

1. Nauka jest obowiązkowa do ukończenia 18 roku życia. ązek szkolny dziecka rozpoczyna się z początkiem roku szkolnego w tym roku kalendarzowym, w którym dziecko kończy 7 lat, oraz trwa do ukończenia gimnazjum, nie dłużej jednak niż do ukończenia 18 roku życia.

ust. 2 otrzymuje brzmienie:

2. Obowi

[uwaga! Nowe brzmienie ust. 2 wchodzi w życie z dniem 01.09.2012

I jeszcze:

3. W przypadkach uzasadnionych ważnymi przyczynami rozpoczęcie spełniania przez dziecko obowiązku szkolnego może być odroczone, nie dłużej jednak niż o jeden rok. Decyzję w sprawie odroczenia obowiązku szkolnego podejmuje dyrektor publicznej szkoły podstawowej, w obwodzie której dziecko mieszka, po zasięgnięciu opinii publicznej poradni psychologiczno-pedagogicznej.

ust. 2 otrzymuje brzmienie:

2. Decyzj

ę o wcześniejszym przyjęciu dziecka do szkoły podstawowej podejmuje dyrektor szkoły po zasięgnięciu opinii poradni psychologiczno-pedagogicznej. Dziecko, które zostało wcześniej przyjęte do szkoły podstawowej, jest zwolnione z obowiązku, o którym mowa w art. 14 ust. 3.

Myślę, że spokojnie można uznać, że ten przepis daje dyrektorowi podstawę do "przerwania"/odroczenia obowiązku szkolnego. Tu właściwie nawet nie ma co "odraczać", bo dziecko 6-letnie wykorzystywało przez pół roku PRAWO do podjęcia nauki w I klasie. Teraz z niego dobrowolnie rezygnuje i chce podjąć obowiązek  przygotowania przedszkolnego. Ministerstwo dało mu do tego prawo ustanawiając okres przejściowy. A ponieważ chce zejść z "wyższego" poziomu na "niższy" tym bardziej nie powinno to rodzić problemu (prawno-edukacyjnego).

To dziecko jest w księdze uczniów, w dzienniku, podaliście je we wszystckich statystykach, naliczono na nie subwencje- musilibyscie je tak "wymazać", by slad po nim zaginął.

Przecież dzieci zmieniają w ciągu roku szkolnego szkoły/obwody/miasta. Jakoś przecież to się dokumentuje.

tekst się rozsypał

ązek szkolny dziecka rozpoczyna się z początkiem roku szkolnego w roku kalendarzowym, w którym dziecko kończy 6 lat, oraz trwa do ukończenia gimnazjum, nie dłużej jednak niż do ukończenia 18 roku życia.
ązane odbyć roczne przygotowanie przedszkolne w przedszkolu albo w oddziale przedszkolnym zorganizowanym w szkole podstawowej. ązane odbyć roczne przygotowanie przedszkolne w przedszkolu, oddziale przedszkolnym zorganizowanym w szkole podstawowej lub w innej formie wychowania przedszkolnego.

Wychowanie przedszkolne, obowiązek szkolny i obowiązek nauki

Art. 14.


post został zmieniony: 01-02-2010 11:05:23
beera01-02-2010 11:01:51   [#10]

niestety - te przepisy, ktore wkleiłaś są odwrotnymi argumentami

choćby to:

rozpoczęcie spełniania przez dziecko obowiązku szkolnego może być odroczone

tu nie ma mowy o rozpoczęciu spełniania obowiązku szkolnego - dziecko juz psełnia obowiązek.

Nie ma w przepisach opisanej sytuacji przerwania realizacji obowiązku szkolnego

i tak dalej i tak dalej

mariwu01-02-2010 11:08:46   [#11]

całkiem się tekst porozsypywał :-)

Nie ma w przepisach, bo okres przejsciowy. Ale, jeśli chce się dziecku pomóc, to można tu cos dla siebie znaleźć. Dziecko spełnia obowiązek dobrowolnie podjęty. Ma prawo spełniać inny. Kwestia dobrej woli. I, moim zdaniem, decyzji dyrektora.

beera01-02-2010 11:14:16   [#12]

oczywiście, że kwesta decyzji dyrektora

ale nie w oparciu o przepisy, które wkleiłaś (one zawsze były w UoSO - teraz sa w przejsciowych, bo inny wiek dzieci w tym czasie)

mariwu01-02-2010 11:20:52   [#13]

one zawsze były w UoSO

Dlatego je wkleiłam :-)

Czasem trzeba sobie po prostu przypomnieć, że  System oświaty zapewnia w szczególności: realizację prawa każdego obywatela Rzeczypospolitej Polskiej do kształcenia się oraz prawa dzieci i młodzieży do wychowania i opieki, odpowiednich do wieku i osiągniętego rozwoju;

 

beera01-02-2010 11:25:22   [#14]

i tym sposobem doszlismy do wyciągniecia, jak królika z rękawa, argumentu śmiertelnego dla adwersarza,
Ja kocham dzieci, a Ty nie kochasz;))

==

Ja znam ten zapis, mariwu.

Czy uważasz, ze ten przepis pozwala przenieśc dzicko z gimnazjum do podstawówki, jesli sobie w I klasie gimnazjum nie radzi?

===
nie ma prawnych mozliwosci przeniesienia dziecka ze szkoły do przedszkola.
A jak sobie z ta sprawa poradzi bacha, to ona pewnie już wie.



mariwu01-02-2010 11:29:45   [#15]

Czy uważasz, ze ten przepis pozwala przenieśc dzicko z gimnazjum do podstawówki, jesli sobie w I klasie gimnazjum nie radzi?

To chyba trochę inna sytuacja niż ta, że przez najbliższe lata ustawodawca POZWOLIŁ 6-latkom chodzić do szkoły albo do przedszkola? Czy możemy nie mieszać do tego demagogii? ;-)

beera01-02-2010 11:33:32   [#16]

no własnie?

Podaj jakikolwiek przepis prawa pozwalający przenieść dziecko ze szkoły do przedszkola i wówczas mozemy zacząć rozmawiać poważnie.

Dyrektor może zrobic wszystko.
Jednak na forum warto mu pokazac prawne mozloiwości tego działania, żeby podejmując, taką czy inna decyzję znał całe tło sprawy.



mariwu01-02-2010 11:47:40   [#17]

wówczas mozemy zacząć rozmawiać poważnie.

Myślałam, że rozmawiamy poważnie.

Podaj jakikolwiek przepis prawa pozwalający przenieść dziecko ze szkoły do przedszkola

Asiu. To specyficzna sytuacja. Doskonale przecież o tym wiesz. Ty piszesz "przenieść". Ja staram się spojrzeć na to jako na sytuację konieczności spełniania obowiązku. 6-latek ma obowiązek rocznego przygotowania przedszkolnego lub prawo chodzenia do szkoły. Ma wybór. To ustawodawca stworzył tę sytuację. Byłoby dodatkowym błędem utrudnianie rodzicom podejmowania, trudnych przecież dla nich, decyzji. Rodzic zdecydował - szkoła. Uznał, że się pomylił. Potwierdzają to obserwacje nauczycieli. Przychyla się dyrektor. Czy jest wyraźny przepis ZAKAZUJĄCY zmiany decyzji/miejsca spełniania obowiązku w trakcie roku szkolnego? Do połowy roku było w porządku - obowiazek szkolny. Od połowy roku też w porządku - obowiązek przedszkolny. Gdzie błąd? Gdzie mogą złapać (i kogo) na ŁAMANIU przepisów?

Sama tu uczysz, że brak pp nie oznacza zakazu...

aza01-02-2010 11:56:04   [#18]

witaj, mariwu....

ciesze sie , ze jesteś.....

------------------------------

a sprawa - myślę, ze trzeba spokojnie....

zawsze przeciez rodzic może wypisać dziecko ze szkoly - to załatwiłoby chyba sprawe subwencji i statystyki.

obowiązku jeszcze nie spełnia - bo to 6-latek...

zapisuje go więc rodzic do przedszkola i informuje szkołę, gdzie obowiazek przygotowania dziecko realizuje...

 ---------------------------

próbowałam na logike....


mariwu01-02-2010 12:00:45   [#19]

Witaj aza :-)

Na logikę się nie da, bo padnie argument, że o spełnianiu obowiązku przedszkolnego trzeba zawiadomić dyrektora szkoły rejonowej/obwodowej do 30 września. I, że to ma być ROCZNE, a nie półroczne ;-) przygotowanie przedszkolne.

Ale tak sobie myślę, że to czas, kiedy rodziców nalezy raczej przekonać, że reforma jest "przyjazna" ;-), a nie restrykcyjna...

aza01-02-2010 12:07:47   [#20]

pół roku uczęszczał do 1 klasy...myslę, że mozna to uznać, ze odbywał przygotowanie, nie siedział w domu, socjalizował sie...

myślę, że trzeba traktować jako precedens - i myślę, że dobra wola dyrektora i OP - dużo by tu dała...

przepisy są niejednoznaczne...

okres przejściowy....

sprawa subwencji - bardzo ważna - i o tym trzeba pamietać...

beera01-02-2010 12:56:34   [#21]

troche jestem skonfundowana, bo przestałam rozumieć o czym rozmawiamy

Mamy zgodę, co do jednego - dyrektor może postapić tak, jak mu jego własny rozum podpowiada, odczucia, diagnoza sytuacji.

I to OK

Tu jest jasność.
Wmawianie mu (temu dyrektorowi) ze ma on podstawę prawną do przeniesienie dziacka ze szkoły do przedszkola, to jednak druga rzecz i coś na kształt robienia sobie nawzajem wody z mózgu.

Jednak może ja źle czytam przepisy - podajcie mi jakikolwiek, chocby Azo - te,  które są niejednoznacznie (Twoim zdaniem) napisane.

====

Czy jest wyraxny ZAKAZ przenoszenia dziacka ze szkoły do przedszkola?

Otóz jest - dotyczy on realizacji obowiązku szkolnego, ktory może zostac przerwany w okreslonych okolicznościach, opisanych w przepisach.

====

A generalnie, co do przepisów ZAKAZUJĄCYCH, to nie ma ich wiele.
Nie ma na przyklład ZAKAZU przenoszenia dziecka z klasy IV do III, studenta wyższej uczelni, do III klasy szkoły ponadgimnazjalnej.
itd. itp.

Bardzo duże braki są w przepisach ZAKAZUJĄCYCH;)


post został zmieniony: 01-02-2010 12:56:51
aza01-02-2010 13:00:49   [#22]

z uporem maniaka Asiu będę trzymać sie wersji, że 6-ciolatek nie realizuje obowiązku. Robi to na wniosek rodzicow i może (a nie musi) być uczniem 1 klasy.


beera01-02-2010 13:02:50   [#23]

znaczy co?????????????

sześciolatek chodzacy do szkoły nie realizuje obowiązku szkolnego?

To się Ustawa o Systemie Oswiaty zdziwiła;))

a co uwazasz, ze on robi w szkole?


aza01-02-2010 13:09:20   [#24]

sześciolatek ma prawo uczęszczania do szkoły.

a obowiązek - do odbycia rocznego przygotowania


oczywiscie do tego nieszczęsnego 2012 roku.


beera01-02-2010 13:12:30   [#25]

Aza, i co z tego, bo za nic nie czaję????

ten sześciolatek, ktory poszedł do szkoły realizuje OBOWIĄZEK szkolny

ten, który jest w przedszkolu, realizuje ROCZNE PRZYGOTOWANIE

to dośc...oczywiste chyba

Bo, mam nadzieję, nie masz zamiaru utrzymywac, że sześciolatek, ktory poszedl do szkoły realizuje tam przygotowanie?

pogubionam lekko, usiłując się domyslic, o co Ci mianowicie chodzi.

Marek Pleśniar01-02-2010 13:16:48   [#26]

to coś na zasadzie prawa do żeniaczki

masz takie prawo, ale jak się ożenisz, toś chłopie wpadł -trzeba się trochę pomęczyć żeby zwiać;-)

 =======

z momentem zapisania do szkoły prawo staje sie obowiązkiem

właśnie skorzystano z tego prawa i posłano dziecko do szkoły

asia ma rację


a aza.. podaje chyba furtkę obejścia tego prawa obowiązkowego:-)

Na siłę i topornie ale da się chyba wykręcić tym sposobem


a tak w ogóle - to powinna chyba powstać jakaś legalna furtka na takie okazje

(na okazję żeniaczki tez)

aza01-02-2010 13:21:35   [#27]

asiu - 

nie zamierzam utrzymywać...

;)))

ale -

sześciolatek realizuje w 1 klasie obowiazek

ale przeca na wniosek rodzicow!!!

bo chcieli..

prosili...

dyrektor rozpoznal

i sie zgodzil...

a nie dlatego, że musiał 

to taki kurka - ochotnik jest...


aza01-02-2010 13:27:44   [#28]

Marek ma rację - 

warto by ta furtka była, a jeśli nie furtka - to jasno powiedziane, że odwrotu nie ma. bo w tym roku szkolnym więcej szesciolatków trafi do szkoły i takich sytuacji może być duuuuuuuuużo

Marek Pleśniar01-02-2010 13:32:49   [#29]

nie musi być drugi raz jasno powiedziane to co jest w prawie juz ustalone: "Nie ma na przykład ZAKAZU przenoszenia dziecka z klasy IV do III"

ale warto wyjaśniać prawo ludziom - zwłaszcza gdy jest nowe

i... gdy wszystko jest jeszcze na wariackich papierach - zdarza się wiele;-)

Jersz01-02-2010 13:46:46   [#30]

Zgadzam się z argumentacją azy. Przykłady asi i Maraka są z zupełnie innej beczki.

Rodzic ma oczywiście prawo zabrać dziecko i z klasy I SP i IV SP oraz I Gim. Tylko rodzice dziecka od 7 lat i więcej mają obowiązek bez zbednej zwłoki zapisać dziecko do innej szkoły. Rodzic dziecka 6-letniego może zapisać dziecko do przedszkola, oddziału przedszkolnego lub do klasy I SP innej szkoły. To dziecko ma obowiązek rocznego przygotowania przedszkolnego dla 6-latków i prawo do nauki w szkole, a to duża różnica.

A co do przykładu z "przejściem z I Gim do VI SP " lub z IV do III SP , to są nietrafne. Nowy dyrektor może przyjąć na podstawie ostatniego swiadectwa promocyjnego. Nawet jeśli rodzic poda świadectwo sprzed dwóch lat, to sprawa się wyda gdy dyrektor otrzyma ze starej szkoły odpis arkusza ocen.

 

bosia01-02-2010 13:48:20   [#31]
czy rodzice takiego sześciolatka mogą zmienić decyzję np. po dwóch miesiącach i on będzie mógł chodzić z powrotem do przedszkola? (dotyczy mnie to w pewien sposób, dlatego pytam)
aza01-02-2010 13:50:28   [#32]

bosia...

przecież cały wątek o tym....

przeczytaj pierwszy post...


bo "zerówka+ = oddział przedszkolny w szkole = przedszkole


post został zmieniony: 01-02-2010 13:52:19
bosia01-02-2010 13:56:40   [#33]

przepraszam, tylko ostatnie posty przeczytałam

teraz już przeczytałam całość

a co do subwencji, to u nas jest częste, ze uczniowie się przenoszą, lub rezygnują ze szkoły-subwencja jest naliczona

chyba, to nie moze byc argumentem?

aza01-02-2010 14:10:25   [#34]

kasa jest zawsze argumentem

dlatego uważam, ze warto by było jasno powiedziane


rodzic ma prawo wyboru - jeśli przestanie posylać dziecko do szkoly to co??? administracyjnie sie go ukarze??? za co??? powie, że zapisal dziecko do przedszkola, obowiązkowe przygotowanie odbywa...

i jego to guzik obchodzi, czy subwencja jest czy nie...ale dyrektora to juz musi...




post został zmieniony: 01-02-2010 14:17:37
bosia01-02-2010 14:59:06   [#35]

no własnie a propos kasy podałam Ci przykład z ponadgimnazjalnych

gdzie zdarza się, że uczeń rezygnuje (18 lat, czyli bez obowiązku)

nie tłumaczymy się, bo tego nie da sie przewidzieć, mogę przekonywać, i tylko tyle

a na teraz jest podobnie troszkę z tymi szesciolatkami i subwencją

iw01-02-2010 19:22:33   [#36]
konsultowałam podobną sprawę z wizytatorem MEN, cofnąć 6-latka ze szkoły do zerówki nie można
czesiak01-02-2010 19:34:23   [#37]
A ja mam taki problem. Pięciolatek jest w zerówce i mama i nauczycielka dochodzą do wniosku, że niekoniecznie ma dojrzałość do klasy pierwszej. Wiadomo kończy się I semestr jeszcze jest trochę czasu ale gdy dziecko faktycznie nie będzie się nadawało do klasy pierwszej to co ? powtarza zerówkę ? Wyślę jeszcze do poradni. 
post został zmieniony: 01-02-2010 19:35:10
Adaa01-02-2010 19:46:40   [#38]

moim zdaniem wcale nie musisz wysyłac do poradni

jesli nauczyciel uważa, że dziecko nie ma dojrzalosci, rodzice to potwierdzają to po prostu jeszcze jeden rok chodzi do zerówki


beera01-02-2010 19:56:01   [#39]

też sądzę, ze nie musisz

===

co do watku wyżej - zdziwiłabym się gdyby ktoś,  znajacy przepisy udzielił innej odpowiedzi, biorąc pod uwagę dośc dużą w takiej sytuacji odpowiedzialnośc za słowa -

jakby tak do tego sobie lekce podchodzić, to można by w zasadzie całe zastepy dzieci przyjąc do szkół, zeby je sobie potem "odeslać" - bo można.

A nie można. I mając te wiedzę warto ostrożnie sześciolatki do klas I posyłać.

jedrek501-02-2010 20:02:01   [#40]
do poradni - nie musisz, ale czasami warto, zwłaszcza w przypadku dzieci słabiej rozwijających się. Wcześniej można objąć specjalistyczną pomocą np. wczesnym wspomaganiem
beera01-02-2010 20:05:03   [#41]

ale to będzie dopiero sześciolatek

moim zdaniem spokojnie - to maluch jeszcze

za rok - w styczniu o tym warto pomyślec dopiero, jak naprawdę będą problemy

(chyba, ze to ewidentna sp;rawa jest - to fakt, lepiej wcześniej)

czesiak01-02-2010 20:08:27   [#42]
dzięki za rady !!
Adaa01-02-2010 20:11:00   [#43]

mam jedno spostrzezenie

zawsze, ale to zawsze - dziecko, które powtarza zerówkę po prostu "uczęszcza raz jeszcze do zerówki"

gdy powtarza klasę (począwszy od I klasy) to wtedy "nie zdał"

to jest bardzo głeboko zakorzenione w mysleniu zarówno rodziców jak i dzieci

warto zatem, w przypadku braku dojrzałości dziecka zrobic wszystko by w tej zerówce spedził jeszcze jeden rok, niz jakby miał "nie zdac w I klasie"

wisia02-02-2010 11:34:57   [#44]
Z drugiej strony to popatrzcie jak daleko jeszcze w dostosowaniu szkół do przyjęcia takich maluchów. Przecież minister Hall obiecywała,ze 6 latki będą miały w szkole jak w przedszkolu, przecież nowa podstawa, program ,"Radosna szkoła", zajęcia - nie lekcje.
Myślę, ze wszystko co na siłę i za szybko nie jest dobrym rozwiązaniem.
Leszek02-02-2010 12:43:44   [#45]
a może warto byłoby tu zastosować zapis rozp. o ocenianiu, a nie stosować u ucznia odrazu poczucia porażki

 

§ 16. Jeżeli w wyniku klasyfikacji śródrocznej stwierdzono, że poziom osiągnięć edukacyjnych ucznia uniemożliwi lub utrudni kontynuowanie nauki w klasie programowo wyższej szkoła, w miarę możliwości, stwarza uczniowi szansę uzupełnienia braków.

pozdrawiam


Bacha22-02-2010 11:35:11   [#46]

W tej sprawie otrzymałam odpowiedź z KO: "Uchwalona 12 lutego 2009 r. ustawa o zmianie ustawy o syst. ośw. (..), stanowiąca, iż dzieci sześcioletnie będą objęte obowiązkiem szkolnym od 2012 r., a proces włączania sześciolatków do edukacji szkolnej rozpoczyna się na prośbę rodziców od 2009 r. , nie przewiduje możliwości rezygnacji w połowie roku szkolnego dziecka 6-letniego, które rozpoczęło realizację obowiązku szkolnego, z uczęszczania do klasy I i powrotu do oddziału przedszkolnego.

Wniosek rodziców może być wzięty pod uwagę po otrzymaniu opinii Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej ,z wyraźnym zaznazceniem konieczności podjęcia takiej decyzji."


beera22-02-2010 15:46:14   [#47]

podoba mi się jednoznacznośc odpowiedzi na to pytanie:)

ale swoją drogą - jedyna rozsądna odpowiedź. Prawo nie przewiduje. Ale decyzję mozna podjąć.

Czyli jak tu Ci mówilismy od pierwszego postu:))

Magda23-02-2010 00:40:25   [#48]

Sytuacja odwrotna:

dziecko realizujące roczne przygotowanie w przedszkolu (jako sześciolatek) - bardzo się nudzi w przedszkolu, matka popełniła błąd nie posyłając go do klasy pierwszej we wrześniu. Czy jest możliwe przesunięcie dziecka w ciągu roku do szkoły - do klasy pierwszej od II sem.?

beera23-02-2010 00:49:51   [#49]

idź tym samym tropem co wyżej:)

Prawnych mozliwości nie ma, ale możesz podjąc taką decyzję, czyli zjedz ciasteczko, pozostawiając je sobie jednoczesnie na jutro.


grażka23-02-2010 21:23:28   [#50]
http://praca.gazetaprawna.pl/artykuly/400779,szesciolatki_w_szkolach_bilans_polrocza.html
strony: [ 1 ][ 2 ]