Forum OSKKO - wątek
TEMAT: |
nieobecność nauczyciela w pracy z powodu warunków atmosferycznyc |
drukarz | 28-01-2010 15:55:24 [#01] |
---|
Nauczyciel nie dotarl do pracy z powodu dużych opadow śniegu. Odwolano autobusy. Jak rozliczyuć nieobecność nauczyciela. Czy urlop bezplatny, czyzajęcia do odpracowania/ Czy jest jakaś podstawa prawna? |
beera | 28-01-2010 16:18:19 [#02] |
---|
moze to byc usprawiedliwiona nieobecność bez prawa do wynagrodzenia np. |
hanabi | 28-01-2010 16:51:16 [#03] |
---|
a ja mam wątpliwości
ROZPORZĄDZENIE
MINISTRA PRACY I POLITYKI SOCJALNEJ
z dnia 15 maja 1996 r.
w sprawie sposobu usprawiedliwiania nieobecności w pracy oraz udzielania pracownikom zwolnień od pracy.
(Dz. U. z dnia 30 maja 1996 r.)
Na podstawie art. 2982 Kodeksu pracy zarządza się, co następuje:
Rozdział 1
Usprawiedliwianie nieobecności w pracy
§ 1. Przyczynami usprawiedliwiającymi
nieobecność pracownika w pracy są zdarzenia i okoliczności określone
przepisami prawa pracy, które uniemożliwiają stawienie się pracownika
do pracy i jej świadczenie, a także inne przypadki niemożności
wykonywania pracy wskazane przez pracownika i uznane przez pracodawcę
za usprawiedliwiające nieobecność w pracy.
§ 2. 1. Pracownik powinien uprzedzić pracodawcę
o przyczynie i przewidywanym okresie nieobecności w pracy, jeżeli
przyczyna tej nieobecności jest z góry wiadoma lub możliwa do
przewidzenia.
2. W razie zaistnienia przyczyn
uniemożliwiających stawienie się do pracy, pracownik jest obowiązany
niezwłocznie zawiadomić pracodawcę o przyczynie swojej nieobecności i
przewidywanym okresie jej trwania, nie później jednak niż w drugim dniu
nieobecności w pracy. Jeżeli przepisy prawa pracy obowiązujące u danego
pracodawcy nie określają sposobu zawiadomienia pracodawcy o przyczynie
nieobecności pracownika w pracy, zawiadomienia tego pracownik dokonuje
osobiście lub przez inną osobę telefonicznie lub za pośrednictwem
innego środka łączności albo drogą pocztową, przy czym za datę
zawiadomienia uważa się wtedy datę stempla pocztowego.
i cytat z forum prawnego
Na podstawie art. 298 2 kodeksu pracy zarządza się co następuje.
ROZDZIAŁ 1
USPRAWIEDLIWIA NIE NIEOBECNOŚCI W PRACY
§1. Przyczynami usprawiedliwiającymi nieobecność pracownika w pracy są zdarzenia i okoliczności określone przepisami prawa pracy, które uniemożliwiają stawienie się pracownika do pracy i jej świadczenie, a także inne przypadki niemożności wykonywania pracy wskazane przez pracownika i uznane przez pracodawcę za usprawiedliwiające nieobecność w pracy.
Komentarz: Przepis dzieli przyczyny usprawiedliwiające nieobecność w pracy na dwie grupy. Pierwsza obejmuje zdarzenia i okoliczności wyraźnie przewidziane w przepisach prawa, np. niezdolność do pracy spowodowana chorobą pracownika, ślub pracownika czy stawiennictwo przed sądem w charakterze strony, świadka lub biegłego. Druga -zdarzenia i okoliczności wprawdzie niewymienione w przepisach, ale obiektywnie uniemożliwiające stawiennictwo pracownika w pracy. Ta druga grupa stanowi otwarty katalog przyczyn każdorazowo podlegających ocenie pracodawcy. Od niego zależy, czy daną okoliczność lub zdarzenie uzna za usprawiedliwiające niestawiennictwo w pracy. Nie może to jednak oznaczać przyzwolenia na arbitralność i subiektywizm pracodawcy. W każdej sytuacji, w zależności od okoliczności danego przypadku, należy stosować zobiektywizowane kryteria, takie jak stopień zawinienia pracownika czy obiektywna naganność jego postępowania. Trudno np. uznać za zasadną odmowę usprawiedliwienia nieobecności zatrudnionego, który nie dotarł do zakładu z powodu paraliżu komunikacyjnego spowodowanego warunkami atmosferycznymi czy innymi niezależnymi od niego okolicznościami. Jednak szef nie musi akceptować (tj. usprawiedliwiać) powtarzających się nieobecności czy spóźnień do pracy uzasadnianych przez pracownika korkami ulicznymi stale występującymi w dużych aglomeracjach miejskich. Wiadome pracownikowi utrudnienia w ruchu powinien uwzględnić przy szacowaniu czasu dojazdu do zakładu. |
AnJa | 28-01-2010 17:14:48 [#04] |
---|
wątpliwości czego dotyczą?
bo i z zapisu i komentarza wynika, że to może być przyczyna usprawiedliwiająca nieobecność
nie ma chyba zaś przepisu, który pozwalałby na zachowanie wynagrodzenia
no- chyba, że to odebrany dzień za pracę w dzień wolny
|
beera | 28-01-2010 17:15:17 [#05] |
---|
no właśnie się na interpretacji która tu jest opisana od tego fragmentu:
Druga -zdarzenia i okoliczności wprawdzie niewymienione w przepisach, ale obiektywnie uniemożliwiające stawiennictwo pracownika w pracy. Ta druga grupa stanowi otwarty katalog przyczyn każdorazowo podlegających cenie pracodawcy. [...]
a zwłaszcza to:
Trudno np. uznać za zasadną odmowę usprawiedliwienia nieobecności zatrudnionego, który nie dotarł do zakładu z powodu paraliżu komunikacyjnego spowodowanego warunkami atmosferycznymi czy innymi niezależnymi od niego okolicznościami
ale, oczywiście to sprawa pracodawcy, czy usprawiedliwi nieobecnośc, czy nie.
===
Hanno - czy ja dobrze zrozumiałam? Czy Twoja watpliwośc dotyczy usprawiedliwienia, czy wynagrodzenia?
|
beera | 28-01-2010 17:16:19 [#06] |
---|
nie odświezyłam AnJi, a własnie dokładnie tak samo myslę
ze mozna usprawiedliwić - ten fragment wstawiony tez tego dowodzi, ale nie ma podstawy do płacenia. |
beera | 28-01-2010 17:33:45 [#07] |
---|
dokładnie:
§ 16. 1. Za czas zwolnienia od pracy, o którym mowa w § 8 zdanie drugie, § 9, § 11 ust. 1 pkt 2, § 12 oraz § 15 pracownik zachowuje prawo do wynagrodzenia ustalonego w sposób określony w przepisach wydanych na podstawie art. 297 Kodeksu pracy.
Przypadek, o którym piszemy, to par 1 tego rozporządzenia - za usprawiedliwienie nieobecności w tym przypadku pracownik nie zachowuje prawa do wynagrodzenia |
hanabi | 29-01-2010 07:45:10 [#08] |
---|
Rozporządzenie
Ministra Pracy i Polityki Socjalnej
z 29 maja 1996 r.
w sprawie sposobu ustalania wynagrodzenia w okresie niewykonywania pracy oraz wynagrodzenia stanowiącego podstawę obliczania odszkodowań, odpraw, dodatków wyrównawczych do wynagrodzenia oraz innych należności przewidzianych w Kodeksie pracy.
§ 4. 1. Przy ustalaniu wynagrodzenia określonego procentowo w celu obliczenia wynagrodzenia: za czas niewykonywania pracy, jeżeli pracownik był gotów do jej wykonania, oraz za czas niezawinionego przez pracownika przestoju (art. 81 § 1 Kodeksu pracy), dodatku za pracę w godzinach nadliczbowych (art. 151 § 3 Kodeksu pracy) oraz wynagrodzenia za czas dyżuru (art. 151 § 3 Kodeksu pracy) stosuje się zasady obowiązujące przy ustalaniu wynagrodzenia za urlop.
ja oczywiście myęle, że nauczycielowi należy zapłacić, był gotowy do pracy, a to że do niej nie dotarł nie było przez niego zawinione |
beera | 29-01-2010 07:48:28 [#09] |
---|
Gotowy do pracy to on nie był, bo on przebywał w zaspie;)
ja bym nie zapłaciła, sądzę, ze ten przepis się tu nie stosuje - ale zawsze w takich sytacjach to dyrektor podejmuje decyzję.
|
Adaa | 29-01-2010 08:04:14 [#10] |
---|
gdy w zaspie- nie ma absolutnie podstaw do wynagrodzenie - jest to dzień usprawiedliwionej nieobecnosci (o ile usprawiedliwi sie:-)
przestój to zupełnie inna sytuacja - pracownik nie swiadczy pracy ale jest do niej gotów (ma kombinezon, narzedzia w reku, przebywa na terenie:-) i przestój to przyczyna leżaca po stronie pracodawcy - trzeba wtedy zapłacić
|
hanabi | 29-01-2010 08:10:46 [#11] |
---|
Adoo, zauważ
pracownik był gotów do jej wykonania, oraz za czas niezawinionego przez pracownika przestoju
ja bym zapłaciła;) |
beera | 29-01-2010 08:14:39 [#12] |
---|
trochę poszukałam na ten temat w necie:
Pensja zmienna jest
Pogoda rządzi twoim wynagrodzeniem
Skutki śnieżycy, która dwa tygodnie temu nawiedziła Szczecin i jego
okolice, odczują również pracownicy. Z powodu utrudnień komunikacyjnych
wielu nie dotarło wówczas do pracy, a ci, którym to się udało, nie
mogli wykonywać swoich obowiązków z powodu braku energii elektrycznej. Wielu pracodawców zadaje sobie pytanie: w jakiej wysokości ustalić
wynagrodzenie pracownikom, którzy doznali przeszkód w świadczeniu pracy
z powodu śnieżycy? Przede wszystkim należy pamiętać, że jedną z
podstawowych zasad prawa pracy jest ustanowiona w art. 80 kodeksu pracy
reguła, że wynagrodzenie przysługuje za pracę wykonaną, zaś za czas
niewykonywania pracy pracownik zachowuje prawo do wynagrodzenia tylko
wówczas, gdy przepisy prawa pracy tak stanowią.
Jeżeli akty wewnętrzne nie regulują sytuacji pracownika,
który nie stawił się do pracy lub nie mógł wykonywać pracy z powodu
siły wyższej lub innego nadzwyczajnego zdarzenia, należy stosować
powszechnie obowiązujące przepisy prawa pracy. Trzeba pamiętać, że akty
wewnętrzne firmy nie mogą regulować sytuacji pracownika mniej
korzystnie niż powszechnie obowiązujące przepisy prawa pracy.
Śnieżycę i brak dostaw energii elektrycznej należy
zakwalifikować jako siłę wyższą, jednakże zobowiązania pracodawcy wobec
pracowników należy zróżnicować w zależności od tego, czy pracownik
zgłosił swoją gotowość do pracy, czy też nie. Pracownicy, którzy z
powodu śnieżycy nie dotarli do zakładu pracy, w ogóle nie świadczyli w
tym czasie pracy. Dlatego brak jest podstaw do stosowania wobec nich
przepisów kodeksu pracy o wynagrodzeniu za czas przestoju.
Z tego, że
śnieżyca przyczyniła się do przerwania dostaw prądu i doprowadziła do
przestoju zakładu pracy, nie można wyprowadzać wniosku, że pracodawca
jest obciążony ryzykiem takich zdarzeń wobec osób, które nie dotarły do
zakładu pracy i nie zgłosiły gotowości do pracy. Nieobecność w pracy
spowodowaną wyłącznie przez utrudnienia komunikacyjne z powodu
nadmiernych opadów śniegu należy uznać za usprawiedliwioną. Nie
przesądza to jednak o prawie nieobecnych pracowników do wynagrodzenia
za pracę. Nie znam powszechnie obowiązującego przepisu prawa pracy,
który dawałby pracownikom prawo do wynagrodzenia za czas
usprawiedliwionej nieobecności w pracy z powodu śnieżycy lub innego
podobnego zdarzenia. Decyzja o wypłacie tym pracownikom wynagrodzenia za czas usprawiedliwionej nieobecności w pracy i jego wysokość należy więc do uznania pracodawcy, o ile akty zakładowe nie stanowią inaczej.
Jeśli pracownik dotarł do zakładu pracy i zgłosił gotowość
do jej wykonywania, a brak energii elektrycznej mu to uniemożliwił,
jest to przeszkoda leżąca po stronie pracodawcy. Pracownik wówczas ma
prawo do wynagrodzenia gwarancyjnego w wysokości wynikającej z jego
osobistego zaszeregowania określonego stawką godzinową lub miesięczną.
Jeżeli taki składnik wynagrodzenia nie został wyodrębniony, powinien
otrzymać 60 proc. wynagrodzenia (art. 81 kodeksu). W każdym przypadku
wynagrodzenie nie może być niższe od wysokości minimalnego
wynagrodzenia za pracę, które obecnie wynosi 1126 zł.
Ewa Łachowska-Brol, radca prawny http://dziennik.pl/gospodarka/praca/article159812/Pogoda_rzadzi_twoim_wynagrodzeniem.html?service=print
|
AnJa | 29-01-2010 08:20:21 [#13] |
---|
oczywiście, ze był gotów do pracy
pracę wprawdzie wykonuje w miejsu pracy, a tym jest szkoła, a go w szkole nie ma, ale on jest gotów do tej szkoły dotrzeć, ale
-napadało śniegu,
-zacięła się winda z nim w środku
-stanęła komunikacja
- pękła rura wodociągowa w mieszkaniu
- na swiatłach wjechał mu w kufer żuk bez hamulcow,
- drogowcy rozpoczęli remont mostu i jest wahadło
-teściowa ma imieniny |
hanabi | 29-01-2010 08:22:39 [#14] |
---|
ja tam nadal upieram się, że pracownik "był gotów"
wstał rano?wstał
umył się i ubrał? przynajmniej w częsci:) tak
wyszedł z domu? wyszedł
z przystanku zadzwonił, że nie dojedzie? pewnie tak
nie odświeżyłam AnJi ;) post został zmieniony: 29-01-2010 08:23:08 |
beera | 29-01-2010 08:25:57 [#15] |
---|
a jak po drodze został olsniony powabem jakiejś PAni i mu się odmieniło? Znienacka całkiem?
Był gotowy, do tego momentu, aż zaspa, winda, kumpel lub TA PANI
;))
===
Uznajmy, ze dyrektor podejmuje decyzję, no bo tak ejst. Argumentów na "za" i "przeciw" dostarczyliśmy mu mnóstwo:)
===
No i dodatkowo - no a jak się nie umył,to co?
Tak od razu "niegotowy"?
;))
|
hanabi | 29-01-2010 08:32:30 [#16] |
---|
o! i to jest argument, który mógłby mnie przekonać:) |
beera | 29-01-2010 08:36:26 [#17] |
---|
;)) |
iw | 29-01-2010 11:16:16 [#18] |
---|
Mam podobny problem. Logopeda zadzwoniła,że nie dojedzie z powodu trudnych warunków na drodze. Ale autobus PKS-u dojechał....
Sytuacja powtarza się drugi raz, pierwszym razem wypisała sobie urlop, więc nie ma w gruncie rzeczy problemu. Dzisiaj z urlopu nie chce skorzystać.A ja nie bardzo chcę jej zapłacić jeśli nie prowadzi terapii i nie ma jej w pracy.
|
hanabi | 29-01-2010 11:18:55 [#19] |
---|
w tym przypadku bym nie zapłaciła
;)
|
ulabbr | 29-01-2010 11:22:01 [#20] |
---|
iw, ja w podobnej sytuacji przeprowadziłam (juz po pierwszej nieobecności) rozmowę, i uswiadomiłam iż będzie to (kolejnym razem) nieobecność nieusprawiedliwiona ze wszystkimi konsekwencjami.
Rozumiem spóźnienie w takiej sytuacji, ale nie nieobecność przez cały dzień tym bardziej że komunikacja działa. |
iw | 29-01-2010 11:47:26 [#21] |
---|
Dzięki Ulabbr za wsparcie, czasem wydaje mi się, że jędza jestem, bo wymagam nieco pracy :-))
| UWAGA! Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.
|