Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Podejdź no do płota
strony: [ 1 ]
Gaba04-04-2002 22:34:09   [#01]
Bardzo was proszę kilkający inaczej (niż ja) - znajdźcie w bhp przepisach wymagania co do płota szkolnego, jakie to ma być wysokie, ja już nie mam siły tego wszystkiego sprawdzać, zbiera mi się na...

Dziękuję.

Gaba
kuba04-04-2002 22:59:37   [#02]

Budynki - usytuowanie, warunki techniczne - R.

               Dz. U. z dnia 25 lutego 1999 r. Nr 15, poz. 140

        (na podstawie tekstu ogłoszonego Dz. U. 95 r. Nr 10, poz. 46)

    sprost. Dz. U. 95 r. Nr 118, poz. 574
    zm.:
        Dz. U. 96 r. Nr 45, poz. 200
        Dz. U. 97 r. Nr 132, poz. 878

            Wyrok TK dot. § 12      Dz. U. 99 r. Nr 44, poz. 434
            Wyrok TK dot. § 42      Dz. U. 2000 r. Nr 16, poz. 214
            Wyrok TK dot. § 12      Dz. U. 2001 r. Nr 17, poz. 207

              Rozporządzenie weszło życie z dniem 1.04.1995 r.

OBWIESZCZENIE MINISTRA SPRAW WEWNĘTRZNYCH I ADMINISTRACJI z dnia 4 lutego 1999 r. w sprawie ogłoszenia jednolitego tekstu rozporządzenia Ministra Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie

       ROZPORZĄDZENIE MINISTRA GOSPODARKI PRZESTRZENNEJ I BUDOWNICTWA

                          z dnia 14 grudnia 1994 r.

          w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać
                          budynki i ich usytuowanie

    Na podstawie art. 7 ust. 2 pkt 1 ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. - Prawo
budowlane (Dz. U. Nr 89, poz. 414), zarządza się, co następuje:

    § 41. Ogrodzenie działki nie powinno przekraczać granicy działki oraz
linii rozgraniczającej ulicy lub placu bądź innej linii ustalonej w miejscowym
planie zagospodarowania przestrzennego.

Poprzednie wersje:
 §  42* 1.04.95-19.06.96
------------------------------------------------------------------------------

[5] § 42. 1. Ogrodzenie powinno być ażurowe co najmniej powyżej 0,6 m od
poziomu terenu, chyba że konieczność budowy ogrodzenia innego wynika z ustaleń
miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego albo wymagań ochrony
akustycznej lub warunków użytkowania działki. Łączna powierzchnia prześwitów
(otworów), umożliwiająca naturalny przepływ powietrza, powinna wynosić co
najmniej 25% powierzchni ażurowej części ogrodzenia między słupami.

    2. Przepis ust. 1 nie dotyczy ogrodzeń terenów obiektów zabytkowych,
sportowych, wojskowych, zakładów karnych, zakładów dla nieletnich oraz
zakładów przemysłowych i innych terenów o specjalnym przeznaczeniu.

------------------
 (brzmienie par. wprow. rozp. Min. Gosp. Przestrz. i Bud. z dnia 4 kwietnia
  1996 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie warunków technicznych, jakim
  powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie, Dz. U. 96 r. Nr 45, poz. 200)

Poprzednie wersje:
§  43* 1.04.95-28.04.98;
------------------------------------------------------------------------------

    § 43. 1. Ogrodzenie nie może stwarzać zagrożenia dla bezpieczeństwa ludzi
i zwierząt. Umieszczanie na wysokości mniejszej niż 1,8 m drutu kolczastego,
tłuczonego szkła oraz innych ostro zakończonych elementów jest zabronione.

    2. Bramy i furtki w ogrodzeniu nie mogą otwierać się na zewnątrz działki i
mieć progów utrudniających wjazd osób niepełnosprawnych na wózkach
inwalidzkich.

    3. Szerokość bramy powinna wynosić w świetle co najmniej 2,4 m, a
szerokość furtki co najmniej 0,9 m, przy czym na drodze pożarowej szerokości
te regulują przepisy odrębne w sprawie bezpieczeństwa pożarowego.

------------------
 (brzmienie par. wprow. rozp. Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji
  z dnia 30 września 1997 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie warunków
  technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie, Dz. U.
  97 r. Nr 130, poz. 878)

To wszystko gdzie można znaleźć przepisy nt. ogrodzenia

HenrykB04-04-2002 23:09:04   [#03]

Kuba!

To niesamowite, ile można znaleźć na temat płotu. Dobrze, że nigdy nie musiałem budować. :-)
kuba04-04-2002 23:13:32   [#04]
Budowałem gimnazjum, korzystałem często z twoich stron (i rad) teraz i ja mogłem się na coś przydać! (Raczej moja żona - ma uprawnienia budowlane (chociaż przez sen niewiele chciała powiedzieć)!
HenrykB04-04-2002 23:16:30   [#05]

Popatrz!

A ja jestem po budownictwie. Wodnym.

O płotach nas nie nauczyli.

Pycia04-04-2002 23:17:49   [#06]
Gaba cóż za intrygujący wątek :-)))))
Pozdrawiam pycia
kuba04-04-2002 23:18:26   [#07]
Czasmi dobrze mieć żonę!
Ewa z Rz04-04-2002 23:29:21   [#08]

Kuba!

Nie czasem tylko zawsze!
HenrykB04-04-2002 23:35:45   [#09]

Kuba!

Zawsze, zawsze...

;-)

kuba04-04-2002 23:37:33   [#10]

Może inaczej!

Jak w CK Dezerterzy?

I przed... I po... Ale w trakcie najbardziej!!!

Janusz Pawłowski04-04-2002 23:54:22   [#11]

Nieprawda Kubo

Przed pierwszym - może być.
Po pierwszym - może być.
Ale pierwszego?
Żona, albo pieniądze - żeby to jeszcze człowiek miał wybór - a tu jeszcze dobrze do domu nie wejdzie, gęby nie zdąży otworzyć, a już wyboru znów za niego dokonano (wyboru pieniędzy z portfela). ;-))

kuba05-04-2002 00:04:04   [#12]

Na ławce siedzi mężczyzna i obserwuje całujące się pary. Myśli:
-Każdy kogoś ma! A ja mam tylko żonę!

Pierwsze demokratyczne wybory?
W raju! Pan Bóg powiedział Adamowi. Masz, wybierz sobie żonę!

Marek N05-04-2002 00:19:22   [#13]
I co wybrał!

Ja wychodzę z założenia, żę idealną żonę poznaje się po tym, że jest już zamężna...
I nie muszę wybierać! :)

PS
Kuba dzięki za ten płot, własnie tego szukałem!
kuba05-04-2002 00:21:28   [#14]

Marku N

Czy faktycznie chodziło o płot? Czy o żonę?

Gaba05-04-2002 05:17:37   [#15]

Kuba napisał "budowałem gimnazjum"...

Moje Kuby Kochane wraz Żoną, Ktora Śpi...

dzięki, o prześwitach 25% to pamiętałam, ale o tym 1,8m nie, o tcyh ostrych przedmiotach też wiedziałam...

Temat - jak temat. Dyrektor polskiej szkoły na czym się nie może znać...

znam juz prawo lokalowe z 21 czerwa 2001
przepisy sanitarne
p-poż (nowu mam nakaz)
prawo budwlane (mam nakaz)
KN, prawo pracy...

Kuba napisał - moja żona jest budowlańcem (bardziej "budo" czy "wlańcem" ... to kawał mojego chłopa... też budowlańca..., ale niepraktukującego?).

cobyśmy w tej oświacie zrobili bez żon, bez mężów, ojców... rodziców...

Mój mąż jeździł do koleżnaki do firmy, bo się czegoś pozbywali, tamten daje szafki, ten ławki, ten jeszcze tamto. Matka pielęgniarka porządkuje coś z naszą pielęgniarką...

Oj, polska szkoło, gdyby nie ten biedny ludek, skrzętny a pracowity, tobyś polska szkoło leżała i kwiczała. Leżała na 4 łopatkach.



Pyciu, Twoje pytanie dotknęło istoty rzeczy - o płocie gadasz Gaba, o jakim płocie...
o płocuie, który spadł Gabie z nieba... piękny kamienny, elegancki, taki, ze ech!

No, o płocie, bo moja szkoła ma prześliczne (w myślach moich) podwórko, a to jest takie podwórko krakowskie wśród wysokich kamienic. Widzę już te pnącza, te ławeczki, mamy starą przepiękną pompę... wielkiego orzecha, czerwony bruk... chciałabym, by można tam było wyjść na przerwach...

Nasz sąsiad remontuje wielką kamienicę obok, zapytał wczoraj, czy może zburzyć nasz wspólny płot i postawić nowy na swój koszt i czy mu nie odstąpię 4 metry na czas robót.

Jasne, że mu odstąpiłam w myślach i 5 m naszego podwórka, gadałam o zabezpieczeniach, o wysokościach, o murze (podobno z szarego piaskowca)... Prosiłam tylko, by się zabezpieczył przed piłkami na stałe (górą ażur), gadałam o wypustach (tzw. wąsach) na siedziska ławek od naszej strony, a w czase budowy ogrodzenie szczelne przed dziećmi.

:)

Gaba
Marek Pleśniar05-04-2002 06:35:50   [#16]

nie zapomnij o tym drucie kolczastym!

jako leku na wagary, tylko zgodnie z normą
popatrzcie jak to się plecie w tym wątku - płot, szkło tłuczone i żona, tudzież demokratyczne wybory i problem pierwszego:-))
beera05-04-2002 08:44:08   [#17]

BHP

Gaba dotknęła baardzo ważnego problemu.

Bezpieczeństwa podwórek szkolnych.

Kiedys gdzies rzuciły mi się w oczy wszystkie te zalecenia ( po jakims wypadku- zostały opisane w prasie),  i pamiętam, że  są one bardzo szczegółowe.

Okreslają kto może na podwórku szkolnym znajdować się po zajęciach, że na  sprzęcie powinna być umieszczona informacja o korzystaniu z niego. Powinny zostać określone zasady postępowania na podwórku- np.- że nie można włazić na dach :-)

Kurcze- teraz  obudziłam demony.

Czy ktoś wie, gdzie te przepisy można znaleźć?

Ewa z Rz05-04-2002 10:44:34   [#18]

A jak ja nie mam płotu?

Tzn. mam ale w fatalnym stanie i jescze obok budowa! To co mam robić, jeżeli funduszy zero?!
Wiem. Nie wypuszczać dzieci na podwórko! I niech rodzice odbierają je z budynku - wtedy bezpieczeństwo zapewnione! :))
Marek Pleśniar05-04-2002 11:16:43   [#19]

aśka!!!

jak mój organ tu zajrzy, poczyta i jutro przyjdzie okólnik że na płotach mają wisieć instrukcje przełażenia to coś zrobię
kopnę prądem przez net:-)))
Pycia05-04-2002 21:18:43   [#20]
Gaba - a ja chętnie z Tobą na tym pięknym podwórku, pod pieknym orzechem, na nowej ławeczce wypiję pyszną herbatę -( tylko tyle, bo to na terenie szkoły przecież :-)))))))
Gaba06-04-2002 05:13:11   [#21]

Jest płot, a go nima, przyjdzie chyba zima!

Ewa, kiedy nie masz płotu to... do organu bardzo grzeczne a stawnowcze szybkie (!!!) pismo, że szkoła nie ma płotu (no, albo ma płot dziada - opis dziada + zdjęcia dziada) i - prośba o pieniądze na płot, gdyz istnieje obowiązek ogrodzenia placówki oświatowej. Dopóki nie ma pisma TY idziesz siedzieć, gdyby sie cos stało. TY! Wykaż, że sie starsza, dbasz i zabiegasz. Kiedy tego nie zgłosisz, to dla organu nie ma problemu. A Ty odpowiedasz jednoosobowo

Wykaż zagrożenia dla dzieci (bardzo działa, bardzo!!! + powołaj się na przepisy, bo to jest gdzieś batrdzo dokładnie opisane, nawet se weź nadzór budowlany po cichu, ew. przez inteligentnego rodzica) - na oporny organ doskonała jest prasa, że tu budowa, a tu dzieci... a tu takie dziuru w płocie...

Powodzenia i nie daj się!
Marek Pleśniar06-04-2002 06:29:18   [#22]

wtedy...

dostaniesz odpowiedź - a co Pani dyrektor do tej pory robiła? Czemu tak płot zapuszczony?

swoją drogą idę dzisiaj i ja zrobić obchód płota. A jest co obchodzić:-)

Ewa z Rz06-04-2002 06:33:02   [#23]

Dzięki, Gaba!

Za życzliwość. Ale już nie jestem w stanie zliczyć ile takich pism wysłałam (teczka taaaka gruba), nie tylko w sprawie płotu! Mam protokół badania inst elektr. stwierdzający, że nienadaje się do użytku (aluminium), tak samo inst co i wod-kan. i... długo by wayliczać! A efekt? ZERO odpowiedzi, pisze te pisma "do studni" (no i do teczki RWD). Wyobraźcie sobie, że nawet jednego roku nie ubezpieczyłam szkoły z braku funduszy! Ale miło poczytać, że gdzieś jest w miarę normalnie i można zajmowaćmsię płotem...
Gaba06-04-2002 14:38:18   [#24]

Przypadek!

E tam zajmować, sam się zajął sobą, sąsiad go zbuduje, ale czasem to ślepej kurze trafi się ziarnko!
Zola06-04-2002 22:37:14   [#25]

kura

czasami dobrze być slepą kurą
Gaba07-04-2002 06:30:57   [#26]

wtsydzę się wyklikać to słowo.

Ktoś powyżej szeptał o tych powórkach i korzystaniu z nich - ma ktos coś takiego - niedużego, no wiecie (dla dyrektorów kolekcjonerów), no ten, tego... aż wstydzę się głośno powiedzieć: regulamin. Asia już o tym nieśmiało, nieśmiało, wiecie o tych dachach, opiece, koszach, urządzeniach.

Podzielcie się

Gaba
Marek Pleśniar07-04-2002 08:07:31   [#27]

a mówiłem? Asia!!!!!!! kurka!!!!

wykrakała -  a teraz będe musiał mieć regulamin podwórka!!!
Gaba07-04-2002 10:11:14   [#28]

Co ja poradzę, że jestem ładna, fotogeniczna i taka zgrabna

Kolekcjonerstwo regulaminów (symbol jednostki chorobowej KR) przejęłam od Heńka Baniaka, on mnie zaraził, jest po prostu nosicielem.

charakterystyka jednostki chorobowej - rozpoznanie epidemiologiczne - jest choroba przenoszona drogą komputerową, bardzo zaraźliwa, bardzo długi okres wylęgania, niektórzy osobnicy ją u siebie rozpoznają, ale się wsydzą wyklikać to z siebie, dopada w wieku każdym po zapoznaniu się z rozpozorządzeniem nt. kto może zostać dyrektorem.

Objawy - stały dyskomfort psychiczny, że napewno jakiegoś regulaminu się nie ma, urojenia, że da się wszystko ogarnąć w szkole regulaminem; omamy wzrokowe (tzw. widzenie regulaminowe) i przejawy skrajne prowadzące do zgonu przy komputerze to pojawianie się postów, wątków rozpoczynających się od słów:
- kto ma regulamin...
- zamienię regulamin na nowego mercedesa...
- regulamin sraczyka nauczycielskiego (ten z wycelowaniem tyłka do otworu...)
- regulaminy obsługi zmywarki, pralki, żelazka pojawiające się w domu nosiciela...
- wysyłanie brzydkich słow do Heńka B, że jeszcze nie ma takiego własnie regulaminu np. obsługi dzrwi wejściowych do szkoły.

rokowania w KR - skrajnie negatywne, zaspakajanie kolejnych żądań regulaminowych nie prowdazi do przesilenia choroby ani ozdrowienia. W kilku pierwszych latach od zaprzestania funkcji dyrektora placówki oświatowej mogą samoistnie ustąpić, niektórym zostaje to do końca żywota.
Ania07-04-2002 10:44:21   [#29]

Heniek jest niebezpieczny. Mnie zaraził rzężeniem :-(

A ponieważ wyjeżdżam na dwa dni, to nieprędko przeczytam, co on mi tu na to... hm...

:-)

Marek Pleśniar07-04-2002 12:07:56   [#30]

coś Ci Aniu....

wymyslimy pod Twoją nieobecność. Zaufaj nam:-)))
Ewa z Szydłowca07-04-2002 14:09:23   [#31]
Oj zaraża, zaraża - wielu nauczycieli w naszych szkołach zaraził zainteresowaniami komputerowymi - ja jestemu Mu za to bardzo wdzięczna.
HenrykB09-04-2002 08:49:15   [#32]

Jestem nosicielem?

Ratujcie! Co robić?

Jakieś antidotum by się przydało!

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]