Forum OSKKO - wątek

TEMAT: jak zapłacić za doraźne zastępstwo bibliotekarzowi
strony: [ 1 ][ 2 ]
agadz23-10-2009 21:08:39   [#01]
Jak zapłacić bibliotekarzowi (pełen etat) za doraźne zastępstwo języku polskim?
mellaa23-10-2009 21:13:58   [#02]
Wynagrodzenie za godziny ponadwymiarowe i za godziny doraźnych zastępstw wypłaca się według stawki osobistego zaszeregowania nauczyciela, z uwzględnieniem dodatku za warunki pracy. 
maod23-10-2009 21:22:35   [#03]
W mojej szkole bibliotekarz pracuje na zastepstwa w ramach swoich godzin bibliotecznych.
post został zmieniony: 23-10-2009 21:26:30
zgredek23-10-2009 21:25:05   [#04]
a w mojej bibliotekarze nie zastępują nieobecnych nauczycieli
Wioleta D23-10-2009 21:28:11   [#05]
U nas też bibliotekarz nie chodzi na zastępstwa.
agadz23-10-2009 21:31:15   [#06]
Ale bibliotekarz ma kwalifikacje do nauczania języka polskiego, a polonista jest na zwolnieniu i lekcje muszą się odbywać.
kasika7623-10-2009 21:33:00   [#07]
U nas bibliotekarz chodzi na zastępstwa , potrafi mieć 3 w ciągu dnia a potem ślęczy w bibliotece i robi swoje , a oczywiście zastępstwa są nie płatne bo były w czasie biblioteki, gdzie tu sprawiedliwość jak mają wyższe pensum ...
Jacek23-10-2009 21:34:29   [#08]
niech poda dyrektora do sądu pracy za łamanie prawa
zgredek23-10-2009 21:34:56   [#09]
nie ma sprawiedliwości bez sądu
agadz23-10-2009 21:41:08   [#10]
No i nadal nic nie wiem. Czy mam zatrudnić nowego nauczyciela, jeżeli mój bibliotekarz ma kwalifikacje i tylko goły etat, a nauczyciel przedmiotu jest jeszcze na zwolnieniu poszpitalnym?
Krzysztof Pom23-10-2009 21:46:13   [#11]
bibliotekarz pracuje np. od 8 do 14. Idzie na zastępstwo płatne (według stawki osobistego zaszeregowania). Przedłuża czas swojej pracy w bibliotece o 45 minut.
zgredek23-10-2009 21:50:49   [#12]

omatko znowu

Krzysztof Pom23-10-2009 21:53:06   [#13]
no co?
zgredek23-10-2009 21:54:00   [#14]

bibliotekarze podlegają pod inną KN niż np. nauczyciele matematyki?

bo moja godzina pracy to 60 minut i nie rozumiem dlaczego bibliotekarz realizujący zajęcia z języka polskiego pracuje 45 minut i za tyle mu płacisz

to jakaś dyskryminacja chyba, nie?

agadz23-10-2009 21:57:32   [#15]
czyli 1 godzina bibliotekarza na zastępstwie na języku polskim to 1/30 jego etatu 
Krzysztof Pom23-10-2009 21:58:00   [#16]

świete słowa :-))) z tą godziną....

zobacz, jak to głęboko w człowieku siedzi: myślę co innego i piszę co innego :-)))

------------------------------

to do zgredka :-)


post został zmieniony: 23-10-2009 21:58:44
zgredek23-10-2009 22:03:04   [#17]

aga - nie odpowiadam, bo w zasadzie nie bardzo wiem

uważam, że skoro zatrudniony z pensum 30-godzinnym - to należy mu tak płacić

ale niektórzy uważają inaczej

 

2katarzyna23-10-2009 23:45:32   [#18]
Dodatkowa umowa na niepełny wymiar. Wtedy ma płacone jak nauczyciel j. polskiego - za każdą godzinę 1/18. Jeśli idzie na doraźne, a nie zostaje dłużej w pracy, to ma to w ramach swojego pensum, bo przecież wtedy nie pracuje w bibliotece. 
maro4024-10-2009 09:37:33   [#19]

są dwa rozwiązania:

1.płacisz za zastępstwo według jego stawki, a później pracuje dłużej o godzinę jako bibliotekarz,

2.  ustalasz dyżur biblioteczny z okienkami , w czasie których można dać mu zastępstwa- oczywiście płatne.

W jednym i drugim przypadku trzeba zapłacić, a zastępstwo nie może kolidować z czasem pracy bibliotekarza.


post został zmieniony: 24-10-2009 09:38:39
zgredek24-10-2009 15:49:10   [#20]

#18

piszemy o doraźnych zastępstwach

natomiast nie może to być dodatkowa umowa

jeśli te zajęcia sa realizowane systematycznie przez dłuższy czas - to należy połączyć zajęcia o różnym pensum i ustalić wymiar godzin dla takiego nauczyciela zgodnie z uchwałą OP (mimo, że te godziny sa dla niego ponadwymiarowe, bo cały etat ma w bibliotece)

oczywiście - moim zdaniem (bo wiem, że niektórzy mają inne)

kikka24-10-2009 19:07:35   [#21]

A u nas:

1.bibliotekarz nie ma innych kwalifikacji, więc nie uczy ani polskiego, ani matmy

2.w semestrze może mieć do dwóch godzin zajęć z każdą klasą w ramach godz. bibliotecznych (przeprowadza konkretne tematy)

3.każda ponad te dwie godziny jest płatna wg jego stawki zaszeregowania  ( wpisujemy zaj. opiek-wychowaw., bo punkt 1) . oczywiście wtedy dłużej pracuje w bibliotece


post został zmieniony: 24-10-2009 19:08:26
Malkontent24-10-2009 21:49:15   [#22]
Komentując post kasiaka76 : dlaczego na zastępstwo nie pójdzie dyrektor, który siedzi we własnym gabinecie?Niech sobie poślęczy później za biurkiem, a w końcu to on zarządza placówką i równie dobrze może zastąpić nieobecnego kolegę?Krew mnie zalewa, jak lecąc na 3, 4 zastępstwo dziennie zastaję dyrektorkę spijającą kawkę w sekretariacie i słodko plotkującą z panią sekretarz o tzw "d.. Maryni"Trochę odpowiedzialności za własną placówkę i zrozumienia dla czyichś obowiązków.Pani spija kawkę, a ja muszę odwołać konkrs dla dzieciaków przygotowywany przez dwa tygodnie...Ręce opadają.A tak dać dobry przykład, dodam, że pani dyrektor ma 2 godziny lekcji tygodniowo...  
bosia24-10-2009 21:52:07   [#23]
Malkontent zostań dyrektorem będziesz miał tak samo dobrze
konrad24-10-2009 22:10:42   [#24]

do #22

na te zastępstwa  idziesz za darmo?

ania0324-10-2009 22:18:21   [#25]
Za darmo, nie za darmo , ale czasem  sił brakuje.
post został zmieniony: 24-10-2009 22:18:37
Malkontent24-10-2009 23:04:45   [#26]
Nie chcę zostać dyrektorem, bo to ogólnie wredna i stresująca praca.Ale czasem wypadałoby zejść z piedestału i zrozumieć stres szarego personelu.Tego, że inni też mają własną pracę do wykonania, pracę podstawową, której nikt za nich nie zrobi.Ileż można mieć lekcji bibliotecznych w jednej klasie, a dyrekcja jest właśnie polonistą, a tej specjalności nauczyciela nie ma dłużej w szkole.Nie jestem polonistą, staram się jak mogę, bo to 6 klasa.Dla mnie postępowanie dyrekcji to szczytowe wygodnictwo i nieodpowiedzialność.Ot co. 
zgredek24-10-2009 23:10:12   [#27]

a dla mnie to, że tutaj piszesz o swoich odczuciach i żalach jest też wygodnictwem i nieodpowiedzialnością

bo powinnaś takie problemy wyjaśniać z dyrektorem swojej szkoły

łatwo oczernić kogoś nie dając mu szansy na obronę

:-(


post został zmieniony: 24-10-2009 23:12:08
ola 1324-10-2009 23:30:04   [#28]

Teraz to już nic nie rozumię. Raz źle, że dyrektor sam chodzi na zastepstwa, bo zabiera pieniądze nauczycielom. A tu masz daje zarobić  i też źle.

Malkontent24-10-2009 23:58:07   [#29]
Jakie zarobić?Te zastępstwa są jak to ktoś tu ładnie ujął  "w ramach etatu bibliotekarskiego".W końcu mogę przeprowadzić lekcję biblioteczną po raz 4 w tygodniu.Zgredku tu nie ma rozmowy i wyjaśniania, tu są polecenia.Możesz je spełnić, albo usłyszeć coś na swój temat np. "jak się pani  nie podoba..."Tacy dyrektorzy, mający monopol na mądrość też są.A pracować trzeba...
kasika7625-10-2009 07:39:46   [#30]
tu właśnie problem że nikt za nie nie płaci
walkiria5725-10-2009 08:31:50   [#31]

"Malkontent zostań dyrektorem będziesz miał tak samo dobrze"

Ja se tam od razu mafiorzycą zostanę, dopiero mnie dytektory tancowac bedo...

Gaba25-10-2009 10:04:11   [#32]

nic nie stoi na przeszkodzie, by zostać OP, naprawdę. Uważam, że wielu dyrektorów jest zwyczajnie słabych, prawo temu sprzyja, a oczekiwanie dyskusji tam, gdzie trzeba pracować - mnie (tylko mnie), dziwi. Dziwi mnie utyskiwanie na pracę części bibliotekarzy. Znam polonistów, którzy dorobili sobie uprawnienia biblioteczne i są szczerze zachwyceni. Znam polonistów nierobów i mistyfikatorów. Sama bym chętnie poszła na te wasze lekcje, bo to bardzo lubię - kontakt na lekcjach z dziećmi to afrodyzjak.

Za lekcję poza pensum 30-godzinnym bibliotekarzowi płacę, staram się jej nie przeszkadzać nagłymi zastępstwami. Mam swoje zdanie na jej temat - świetnie pozyskuje książki i dba o nie,  dzieci wystawiają jej opinię o jakości obsługi i tego słucham.

A reszta... reszta jest, no cóż... wieloletnim znanym już narzekaniem dla narzekania.

walkiria5725-10-2009 10:25:22   [#33]
Gubię się - wspomniałam coś o OP?
Adaa25-10-2009 11:17:05   [#34]
cos bąknęłas o mafii - ludziom róznie sie kojarzy:-)
Gaba25-10-2009 12:54:14   [#35]
zamiast zostać członkiem mafii, proponujemy zostać OP - wg niektórych to to samo wg innych podobne... 
walkiria5725-10-2009 13:47:15   [#36]
Ha!!
walkiria5725-10-2009 13:51:35   [#37]

"Znam polonistów nierobów i mistyfikatorów"

Muszę, bo inaczej nie usnę na popołudniową drzemkę: znam dyrektorów - przestępców... 

Marek Pleśniar25-10-2009 14:16:49   [#38]

gaba jest polonistką i może sobie takie pierdoły opowiadać w ramach wewnąrzspecjalnościowej familiarności

no ale jak nie zaśniesz jak nie poopowiadasz swoich to już widać taka karma

Adaa25-10-2009 15:15:34   [#39]

kurde...znam jednych i drugich ... i trzecich - zupełnie normalnych - i zdaje się oni w znakomitej wiekszosci są:-)

ja nie wiem, czy to fazy ksiezyca, czy inne fazy ale cosik mi sie wydaje, że cos jest na rzeczy:-)

Gaba25-10-2009 15:45:49   [#40]

e, trochę chrzanisz, Adaa, ale mnie akurat wszystko jedno może być faza, nawet trzecia, może byc nawet andropauza. 

Znam więcej normalnych i znałam też kliku złodziei. Walkiria - jeżeli jeszcze ich znasz, to masz obowiązek zgłosić - kodeks karny się kłania...

Adaa25-10-2009 15:47:52   [#41]

moge chrzanic z lekka...ale moge i z ciężka:-)

ale doceniam, że nie winisz kobiet (andropauza to faceckie nieszczęście):-)))

Gaba25-10-2009 15:52:08   [#42]
dla Ciebie nawet ząbkowanie i głużenie.
post został zmieniony: 25-10-2009 15:52:21
Adaa25-10-2009 16:00:19   [#43]

jako skutek kurczenia sie ichnich hipokampów?

czy tam co innego miałas na mysli - bardziej mi osobistego:-))

Gaba25-10-2009 16:03:09   [#44]
;-)
badas26-10-2009 12:17:44   [#45]

# 15

ja bym na takie zastępstwo nie zgodziła się. zaproponaowałąbym zatrudnienie na zastępswo. Dlaczego mam mieć mniej zapłacone za taką samą pracę z takimi samymi kwalifikacjami jak inni poloniści??? Przecież to jest paranoja.

ania0326-10-2009 18:54:11   [#46]

W innym wątku Rycho napisał:

wynagrodzenie za doraźne zastępstwa reguluje KN.

Art. 35. 3. Wynagrodzenie za godziny ponadwymiarowe i za godziny doraźnych zastępstw wypłaca się według stawki osobistego zaszeregowania nauczyciela, z uwzględnieniem dodatku za warunki pracy.

Więc niezależnie kto idzie na zastępstwo płaci mu się wg jego osobistej stawki - niezależnie od tego co robi na tych zajęciach.

Gaba26-10-2009 19:27:11   [#47]
Dokładnie tak jak Ania03 i jak Rycho - każdy nauczyciel (także dyrektor szkoły) musi mieć płacone tę stawkę, która wynika z jego stopnia awansu. Jeżeli nauczyciel biblioteki (czy pedagog szkolny), chce zostać po godzinach - to ma płacone. Jeżeli nie, to nie ma płacone. Nie wolno nikim orać. Każdy nauczyciel ma prawo do zapłaty za godziny doraźne!
Spayk27-10-2009 01:27:33   [#48]
Jednego nie rozumiem, bibliotekarz idzie na zastępstwo płatne na 45 min a każecie mu zostać żeby odrobił po godzinach 60 min? Przecież nie było go w bibliotece 45 min. Ktoś popada w paranoję, chyba ja bo to nie może się dziać na prawdę.
Marek Pleśniar27-10-2009 01:35:48   [#49]

:))))))))

zalecam nalewkę śliwkową - pominę jaką bo reklama

 też ma 45 a nie 60:-)

walkiria5727-10-2009 01:36:08   [#50]
Spayk, naprawdę, ja nie zarabiam aż tyle, żeby mieć cztery pary majtek (przy całym szacunku dla słowa i konotacji), żeby je zmieniać co i rusz.
strony: [ 1 ][ 2 ]