Forum OSKKO - wątek

TEMAT: karciana godzina - informacja pisemna
strony: [ 1 ][ 2 ]
aleks190129-08-2009 22:03:56   [#51]

Ojej "sam w sobie "nauczyciel nie może się szanować? (asiu). Myślę, że nauczyciel ambitny- praktyk ( gatunek skazany na wyginięcie w polskich realiach), wie co dokładnie , co mam na  myśli," teoretycy" zwykle będą stanowili smutną i oburzoną  większość na tym i innym forum. Podany  przez JarTul przepis znam, ale interpretujęgo z uwzględnieniem "szacunku dla pracy własnych nauczycieli"

beera29-08-2009 22:33:52   [#52]

z uwzględnieniem "szacunku dla pracy własnych nauczycieli"

no rozumiem, ja nie mam własnych nauczycieli, stąd pewnie brak szacunku;)


aleks190129-08-2009 22:47:51   [#53]
Pewnie tak.
mariwu29-08-2009 22:59:44   [#54]

Uważam, że w oddziale przedszkolnym w szkole (zespół) nauczycielki nie muszą tej godziny realizować, ale gdzie znajdę na to uzasadnienie prawne, już nie wiem.

http://www.men.gov.pl/images/docs/opinia07052009.pdf

beera29-08-2009 23:03:46   [#55]

no tak, ale to jest ta sama opinia, z którą się nie zgadzamy, bo czyni z OP zorganizowanego w szkole placówkę nieferyjną

w zasadzie trzeba by wziąc z tej interpretacji albo wszystko, albo nic;)

mariwu29-08-2009 23:09:27   [#56]

w zasadzie trzeba by wziąc z tej interpretacji albo wszystko, albo nic;)

Więc właśnie.

Jestem całkiem niepubliczna. Zawsze byłam. I bardzo mnie zdziwiło, że nie ma jednolitości w organizacji oddziałów przedszkolnych przy szkołach. Przecież działają od tak dawna. I jest ich tak wiele. I dopiero teraz sie okazało, że, tak naprawdę nikt nie wie (bo ministerstwo też coś nie wygląda na do końca przekonane), jak powinny pracować/na jakich zasadach powinni byc w nich zatrudniani nauczyciele...

Przepisy niby są. Ale praktyka chyba zupełnie inna.

Dżoana30-08-2009 15:22:56   [#57]
To ja jeszcze raz o wycieczkach. Nasz dyrekcja ogłosiłą, że za wycieczki w sobotę można odliczyć z karcianych tylko 4 godziny. Skąd taka informacja? Jakieś pp?
Dżoana30-08-2009 15:30:34   [#58]

I jeszcze jedno. Zastanawiam się jak to będzie. Zazwyczaj prowadziłam konsultacje dla maturzystów i teraz tę godzinę mogłabym na to przeznaczyć, ale jest jedno ale. Przeważnie mieliśmy problem ze znalezieniem wolnej sali, albo wolna sala była ale jakieś 4 godziny po zakończeniu lekcji klasy, w związku z czym uczniowie nie chcieli tak późno przychodzić. Takie konsultacje robili tylko niektórzy nauczyciele. Teraz gdy obowiązek przepracowania 19. godziny spoczywa na wszystkich nauczycielach, a jest ich u nas ok. 60, nie wyobrażam sobie tego.

Jak Wy radzicie sobie z tym problemem?

bosia30-08-2009 15:35:50   [#59]

nie na wszystkich

wchodzi obowiązkowa matematyka

w technikach mało osób wybierze przedmiot dodatkowy

w lo na pewno będzie inaczej, bo studia

Ala30-08-2009 15:40:45   [#60]

bosia, obowiązek przepracowania jest dla wszystkich

ale nie wszyscy w ramach tej godziny muszą przygotowywać do matury, mogą realizować coś innego, np. kółko teatralne

zgredek30-08-2009 15:42:48   [#61]
bosia przeleciała wzrokiem;-)
bosia30-08-2009 15:43:36   [#62]

dla wszyskich

skrótu myslowego użyłam

odnosnie zajęć przygotowujących do matury

bosia30-08-2009 15:44:00   [#63]
zgredek, Ty to mnie rozumiesz;-)
Ala30-08-2009 15:44:32   [#64]
to masz szczęście że to tylko skrót był ;-))
zgredek30-08-2009 15:45:10   [#65]

i Ciebie i Dżoanę:-)

jak zamknę oczy to juz widzę u nas ten "bój o ucznia"

wyrywać sobie będziemy ich z rąk;-)

bosia30-08-2009 15:48:04   [#66]

mam ten sam problem co Dżoana

będzie nam dzieci brakowało, miejsca i czasu

wcześniej na mature wybierali: fizykę, biologię, geografię itp

to nauczyciele mieliby konsultacje, a teraz?

będziemy mieli problem z zagospodarowaniem tych godzin

lekcje kończą sie 15-15.30, trzeba dojechać do domu

kto zostanie? (mam na mysli uczniów)

ale coś wymyslimy

bosia30-08-2009 15:49:10   [#67]

o, zgredek;-)

jeszcze bardziej rozumiesz, bo przecież u was tak samo

zgredek30-08-2009 15:53:15   [#68]

dokładnie

kikka31-08-2009 06:56:47   [#69]

Uważam,że te godziny karciane wprowadzą zamęt w zyciu szkoły. Ta wypowiedź to a propos wypowiedzi raczej z początku wątku- nie było mnie przez weekend i teraz doczytałam.

Zauważyłam BARDZO niepokojące zjawisko. Do tej pory, dla wszystkich nauczycieli było jasne- trzeba przygotować apel, to zostanę kilkadziesiąt minut po lekcjach zeby poćwiczyć. Przygotowujemy przedstawienie z okazji Dnia Mamy - poćwiczymy z uczniami po lekcjach. Jestem wychowawca- jadę z dzieciakami na wycieczkę. Każdy nauczyciel do tej pory rozumiał,że jego praca to nie tylko 18 zajęc dydaktycznych, ponieważ i KN i statuty szkół mówią o różnych działaniach nauczycieli w ramach jego 40 godzinnego wymiaru pracy. A teraz nagle kazde spotkanie po lekcji, każde zostanie na rozmowę z uczniem, każde wyjście nauczyciel chce odnotowywać w jako tą tak zwaną godzinę karcianą. W tym wątku też- zarzut, że dyrektor myśli,że podczas wycieczki nauczyciel się obija jest śmieszny. Czy jeśli ktoś pojedzie na dwa dni, to znaczy,ze wyrobił na zapas godzin prawie na TRZY LATA???  i nie poświęci uczniom przez najbliższe trzy lata ani minuty poza swoimi lekcjami, bo on swoje WYROBIŁ?????  To do tego zmierza. Zaczynam żałować,że nie jest to po prostu godzina lekcji.Po prostu.

elrym31-08-2009 07:02:35   [#70]
ja rozumiem, że godzina z KN ma inną rangę, dokładnie zapisano, na co powinna być przeznaczona, a wycieczka, przygotowanie uroczystości to nadal praca w ramach 40 h
rzewa31-08-2009 08:17:20   [#71]
wydaje mi się, że tu najistotniejsze jest, żeby ta godzina była zaplanowana (cele - zgodne z rozp., działania, harmonogram, efekty) - w przypadku nowych GDD przez nauczyciela mającego ją realizować, a w przypadku zajęć świetlicowych przez wychowawcę świetlicy (lub pod jego kierownictwem)
Dżoana31-08-2009 09:39:00   [#72]

Zgadzam się, że nie wszyscy muszą robić zajęcia maturalne, ale i tak nie wyobrażam sobie zwłaszcza jak będziemy rozwiązywać problemy lokalowe. U nas jest dwadzieścia kilka sal, nauczycieli ponad 50, lekcje trwają prawie do 17. Już w poprzednich latach miałąm problem ze znalezieniem wolnej sali, a co będzie teraz???

I jeszcze wracam do poprzedniego postu: czy to prawda, że za wycieczkę (naukową) w sobotę można zaliczyć max. 4 godziny? Jakieś pp na to?

beera31-08-2009 09:43:57   [#73]

A teraz nagle kazde spotkanie po lekcji, każde zostanie na rozmowę z uczniem, każde wyjście nauczyciel chce odnotowywać w jako tą tak zwaną godzinę karcianą.

No, ale od czegos jest dyrektr w szkole. Godzina z art. 42, to zajęcie -#71

Nie sądzę, zeby n-le tego nie zrozumieli, jak się im wytłumaczy.

Ta godzina nie zmieniła brzmienia całego Art 42 - on dalej, jest jaki był. Okreslono TYLKO sposób pracy w jedną godzinę i tego się trzeba trzymać

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ][ 2 ]