Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Nadzór pedagogiczny - konsultacja
strony: [ 1 ][ 2 ][ 3 ][ 4 ]
AnJa02-07-2009 21:30:03   [#51]

to zapewnij taki

nie przesadzajmy z uciązliwością kontroli kuratoryjnych- gorsze były anietki, autodiagnozy i autoewaluacje

dotychczasowe kontrole trwały kilka godzin- co się niby zmieniloo, że mają nagle trwać miesiąc?

Gaba02-07-2009 21:31:50   [#52]
mierzenie nie trwało miesiąc? Już nie pamiętam, ale Pani siedziała i siedziała, mierzyła, badała. Była bardzomiła, ale kontrolowała przeca, ni?
beera02-07-2009 21:44:04   [#53]

1 dzień, a nawet tylko częśc tego dnia:)

i co ja uważam za nader cenne/ważne/istotne:


 Kontrola przestrzegania przez szkoły  i placówki przepisów ustawy powinna:

•przebiegać według ściśle określonych zasad,
•odbywać się na określonej grupie (próbie) szkół i placówek,
•dotyczyć jednoznacznie wskazanych zagadnień,
•kończyć się protokołem, którego wnioski odnoszą się do obowiązujących przepisów prawa,
•pozwalać na powstanie spójnych, uogólnionych wniosków na poziomie kuratoriów i ministerstwa.

===

CO DO AUTONOMII  w ewaluacji

jak najbardziej - w na tyle ogólnie napisanych wymagań, by szkoła znalazła swoją ścieżkę w ich realizcji.

Ewaluacja wewnętrzna MUSI być uwzględniana podczas zewnętrznej. Kiedyś powinna ją zastąpić - ale to jeszcze nie jutro)

===

co do wymagań - muszą być poddane konsultacji społecznej, w jej toku poprawione, a za rok po wdrozeniu sytstemu zmienione, jeśli i tak będą złe.

===

I jeszcze: zawsze to postulowaliśmy:

  • centralizacja nadzoru
  • wzrost znaczenia samooceny
  • zewnętrzne ewaluacje wykonywane albo przez zewnętrzne firmy, albo przez KO
  • okreslenie komeptencji organów (z tym jest najsłabiej)

jeśli tego nie ma w rozporządzeniu - trzeba w konsultacjach o tym powiedzieć, napisać. Każdy kto pracował podczas ramówek wie, ze naprawdę wiele można zmienić, jesli jest taka potrzeba.


====

ciekawie jest we świecie:

  •  W większości krajów wzrasta rola instytucji tradycyjnie odpowiedzialnych za ewaluację.
  • Instytucje przeprowadzające ewaluację tworzą centralne  systemy inspekcji
  • We wszystkich krajach z tak funkcjonującym systemem oceny widać wyraźną tendencję standaryzowania kryteriów branych pod uwagę w procesie ewaluacji

 


 

 
beera02-07-2009 21:45:43   [#54]

nie odświeżyłam Gaby

 o tym trzeba napisać w konsultacjach - że kontrola 1 dzień

ewaluacja chyba 5 i to akurat jest napisane jakoś tak

Gaba02-07-2009 21:50:20   [#55]
dokładnie myślę o standardach... na poziomie MEN i KO, stąd też moja lektura najpierw się skierowała, ku owym mniej-więcej B czy D.
teka5702-07-2009 21:53:26   [#56]
zastanawia mnie, kto pokryje koszty całomiesięcznych codziennych dojazdów tych wizytatorów do danej placówki( kilometrówka).Jeśli któryś nie mobilny ,to wio....
U nas widywaliśmy i dosłownie słyszeliśmy,jak KO kontrolowało .gdzie dani wizytatorzy dzisiaj pracują i jak długo przebywają na placówce...

I w ten sposób nasuwały się skojarzenia- że należałoby zinstalować w KO monitoring wizyjny-
" Gdzie oni są i co robią"
beera02-07-2009 21:58:44   [#57]

wymagania to jest trudna rzecz, ale masz rację, że najistotniejsza

nad nimi czeka nas ustawiczna praca - nie da się tu stworzyć "końcowego doskonałego dzieła", bo zawsze ile ludzi tyle punktów widzenia

Starsznie ciekawe jest zestawienie naszych oczekiwań wobec wymagań (raczej wolimy, by były jednoznaczne i precyzyje) z jakościowymi wymaganiami stosowanymi gdzie indziej:

2.DOŚWIADCZENIA I ODCZUCIA UCZNIÓW

 

TEMATY:

* Stopień zmotywowania uczniów i ich aktywnego zaangażowania w proces własnego uczenia się i rozwoju

GŁÓWNE CECHY:

Ten wskażnik opisuje jakość doświadczeń i odczuć uczniów. Uczniowie są świadomi swych mocnych stron i swych potrzeb; satysfakcjonuje ich to, że ich poglądy bierze się pod uwagę10.


10 Głównymi żródłami dowodów są: bezpośrednia obserwacja uczniów, poziomy frekwencji, poziom zatrzymywania uczniów w stosunku do poziomu ich nie dopuszczania, analiza przypadków przemocy,  zachowania anty-rasowe, wskażnik uczestnictwa w sporcie i odnoszenia sukcesów sportowych, działania kulturalne i obywatelskie, takie jak: nauczanie pozaszkolne, wskażnik zaangażowania w pomoc  rówieśnikom, projekty mentorskie i aktywny udział w życiu danej społeczności, stopień zaspokojenia potrzeb wszystkich uczniów, łącznie z uczniami słabymi i zagrożonymi wykluczeniem, analiza komentarzy grup będących obiektem zainteresowania, wyniki kwestionariuszy wypełnianych przez uczniów i inne zainteresowane strony określających stopień ich zadowolenia z usług świadczonych przez szkołę.

 

===

 

Jak przeczytałam to wyżej, to mnie zadziwiły tematy i charakterystyka wymagania.

To inne wzorce - nie da się i nie ma potrzeby stosować je u nas. Jesteśmy po prostu inni.

 

krystyna02-07-2009 22:15:46   [#58]

o !

o może jednak kwałeczek wzorca zastosować ?

wprawdzie AnJa pisze, że papierów nie trzeba, ale jak udowodnić czasami spełnienie określonego wymagania ?

więc może powinniśmy wiedzieć, jakich "dowodów" wymagać się będzie podczas przeprowadzania ewaluacji ?

np. tak jak w przypisie w poście Asi:

 Wymaganie

Charakterystyka wymagania na poziom D 

 Charakterystyka wymagania na poziom B Główne źródła dowodów 

?

Ala02-07-2009 22:27:00   [#59]

potrzeba precyzyjnego określania wymagań i odpowiednich kryteriów bierze się chyba stąd, że chcielibyśmy aby wszystko co będzie ewaluowane czy kontrolowane było jak najbardziej mierzalne

wtedy po prostu wiadomo w jaki sposób dane wymaganie spełnić

w każdym innym przypadku będą się rodzić wątpliwości

źródła dowodów, które asia przytoczyła, pomijam to, że to inne wzorce, ale one nie są do zaobserwowania przez ewaluatorów, którzy przyjdą do szkoły nawet na 5 dni

do tego trzeba ciągłych działań, obserwacji, monitorowania, dostosowywania i wyciągania wniosków - a to oznacza samoocenę szkoły, a przynajmniej duże zaufanie nadzoru do tego co w szkole się robi, i słowem kluczowym jest "to co się robi" a nie na co się ma papiery

AnJa02-07-2009 22:39:30   [#60]

mam wrażenie ze takie dowody winien zebrać ewaluator- chyba, że szkoła akurat ten obszar ewaluowała sama- więc nie ma potrzeby powtarzania

co będzie wystarczającym dowodem?

ano nie wiem - pewnie dorośniemy do tego, ze raport z wewnetrznej ewaluacji na 1-3 strony

niemożłiwe?

przypomnijcie sobie awans- od teczek ze zdjęciami z pogrzebów jako dowodami na zaangażowanie w zycie środowiska do jednostroonicowego zasiwadczenia dyrektora i kilkudziesięciu stron opisów i analiz

Asia pisze o potrzebie ciągłego zmieniania i doskonalenia tego, co poddawane jest konsultacji wlasnie- i własnie, choć wakacyjny, jest to najlepszy moment na to

Bo jesli konsultacji nie bedzie (a to akt prawny, którego konsultacja wymaga jednak pewnej wiedzy i doświadczenia) i pozostanie coś, co być może ma błędy- to będzie jak dotychczas - powegetuje to ze 2-4 lata i przyjdzie walec

Jeśli więc chcemy w miare sensownego i rozwijającego sie dokumentu- trzeba te barabolce największe wyłapac juz teraz - i musza to robić ludzie z wiedzą i doświadczeniem - ale i świeżym spojrzeniem, czytajacy to własnie drugi czy trzeci raz.

I własnie chyba na tych wymaganiach trzeba zawiesić oko i parę szarych komórek dłużej- bo rozwiązania organizacyjne to pierdoły są - jesli wymagania bedą zrozumiałe i akceptowane- nawet najgłupszy ewaluator (a takich bedzie tez minimum statystyczne 10%) nie da rady zaszkodzić szkole.

krystyna02-07-2009 22:43:54   [#61]

 ...a przynajmniej duże zaufanie nadzoru do tego co w szkole się robi, i słowem kluczowym jest "to co się robi" ...

no tak...,

ale zjawia się człowiek mający za zadanie "ocenić" = przypisać do określonego poziomu to, co się w Twojej szkole "robi"

i co ?

jakie będzie miał narzędzia, a o jakie "dowody" poprosi Ciebie ?

ja po prostu wolę to wiedzieć już dzisiaj, a nie latać po szkole w poszukiwaniu "dowodów"

 ;-)

a może to ewaluator będzie latał ?

o !
AnJa napisał, że będzie !  :-)))


post został zmieniony: 02-07-2009 22:45:57
AnJa02-07-2009 22:51:30   [#62]

niestety- moc sprawcza AnJi jest wystarczajaca tylko do tego by to nie AnJa lataał

ale już do zmuszenia wizytatora do latania nie wystarczy

zwróćcie uwagę na drobiazg- zapis o obligatoryjnym, okresowym szkoleniu ewaluatorów

jesli jeszcze udałoby się je zorganizować na dobrym poziomie- to wiele rozwiązywałoby

a można przecież- szkolenia doskonalące dla egzaminatorów OKE dowodem

krystyna02-07-2009 22:56:06   [#63]

a dyrektorów ?

do ewaluacji wewnetrznej ?

albo żeby zrozumieć np. takie coś ?

W szkole lub placówce analizuje się osiągnięcia uczniów w kontekście wykorzystania przez nich możliwości rozwojowych.

;-)

albo to:

Rozwój szkoły lub placówki oparty jest na systemowych i pogłębionych analizach uzyskiwanych wyników.


post został zmieniony: 02-07-2009 22:58:52
Ala02-07-2009 23:02:17   [#64]

a niechby ten ewaluator i polatał, popytał, ankietę sobie sam przeprowadził i opracował jej wyniki

albo niech uwierzy w to co zostanie mu przekazane ze strony szkoły, ja nie mówię że "na gębę", jakoś do tej pory dokumentowaliśmy działania różne,

jestem za tym aby to dokumentowanie ograniczyć do minimum

wolę żeby pedagog porozmawiał z uczniem, nauczyciel pomógł zrozumieć zadanie, żeby nauczyciel był dla ucznia, niż żeby z tego pisali sprawozdania i analizy wg wcześniej wymyślonych procedur

....

okresowe szkolenia dla ewaluatorów uważam za bardzo dobry pomysł :-)

teka5702-07-2009 23:05:04   [#65]
2b. Zadania nadzoru pedagogicznego w szkole lub placówce są wykonywane przez pracowników, o których mowa w ust. 2a, którzy w ciągu 5 latach poprzedzających realizację zadania nie pozostawali i nie pozostają w stosunku pracy z dyrektorem nadzorowanej szkoły lub placówki i którzy nie pozostają w stosunku zależności z dyrektorem i innymi pracownikami szkoły lub placówki.
Jak to rozumiecie:
Jeśli wizytator "pochodził" z danej placówki i miał dany rejon,tzn. nie może wizytować tej szkoły lub placówki czy wszystkich placówek,które wizytował w swoim rejonie, z którymi nie pozostawał w powyższym stosunku zależności?Czy zostanie mu odjęty "cały dotychczasowy rejon"- rozumiem,że nie ma być rejonów,ale jest takiemu bliżej z dojazdami w celu kontroli.
Chyba,że interpretacja zależy od Kuratora?
AnJa02-07-2009 23:12:59   [#66]

chodzi o zaleznośc w której dyrek byłby wyżej

wizytator nie był w zadnej zależności w stosunku do dyrka- był tylko urzędnikiem kuratora

Ala02-07-2009 23:16:32   [#67]

teka57, trzeba zapomnieć o rejonach i przypisanych do nich wizytatorach

wygoda dojazdu w celu jakimkolwiek wizytatora do szkoły jest tu mało istotna, dostanie delegację i dojedzie, taki urok tej pracy będzie

kontroler i ewaluator ma być niezależny

ewa02-07-2009 23:18:54   [#68]
myślę sobie, że po prostu o wielu dotychczasowych pseudonadzorczych nawykach trzeba zapomnieć ;-)
AnJa02-07-2009 23:20:53   [#69]
co łatwe nie będzie- reinstalka systemu nawet naa kompach nie zawsze wychodzi i nie każdemu
Bogp02-07-2009 23:25:08   [#70]

Wg mnie takie zapisy

 

Formułowane i wdrażane w szkole wnioski przyczyniają się do wzrostu efektów kształcenia – działania te mają charakter systemowy

 

Rozwój szkoły lub placówki oparty jest na systemowych i pogłębionych analizach uzyskiwanych wyników

 

W szkole lub placówce funkcjonuje system motywujący do pełnego wykorzystania możliwości uczniów, którego podstawową wartością jest indywidualizacja procesu edukacji ucznia

 

W szkole funkcjonują procedury monitorowania jakości i efektywności procesu uczenia się uczniów

 

Szkoła realizuje i generuje programy służące budowaniu społeczeństwa wiedzy (w szkole – dla uczniów i w środowisku)

 

spowodują to, że generowane będą kolejne dokumenty, które poświadczą realizcję określonych wymagań.

Wydaje mi się, że te wytłuszczone elementy będą wymagały pisemnych dowodów ( że np. jest system)

Rozumiem, że to w ramach likwidacji niepotrzebnej biurokracji.

 

Nie bardzo też wiem, o jakiej koncepcji tu jest mowa.

Praca jest zgodna z przyjętą koncepcją

Szkoła lub placówka działa zgodnie z przyjętą koncepcją pracy, a wszystkie procesy spójnie się do niej odnoszą.

Koncepcja pracy powstała w sposób demokratyczny. Koncepcja jest modyfikowana zgodnie z potrzebami

Czym ona jest, skąd się bierze ?

 

 

 

 

 

 

Ala02-07-2009 23:25:32   [#71]

mi się teraz skojarzyło co innego, i jestem tym żywo zainteresowana ;-)

6. Oceny pracy dyrektora szkoły oraz nauczyciela, któremu czasowo powierzono pełnienie obowiązków dyrektora szkoły, dokonuje organ prowadzący szkołę w porozumieniu z organem sprawującym nadzór pedagogiczny.

z kim OP będzie się porozumiewał w sprawie oceny pracy dyrektora szkoły? bo ktoś w imieniu KO powinien to robić, kontroler? ewaluator? czy może ktoś inny? czy zdecyduje o tym regulamin KO?

jerzyk02-07-2009 23:25:33   [#72]
"i którzy nie pozostają w stosunku zależności z dyrektorem i innymi pracownikami szkoły lub placówki."

o jaki "stosunek zależności" chodzi?
Ala02-07-2009 23:28:45   [#73]
Bogp, koncepcja, wg mnie to będzie taka forma planowania pracy szkoły, określenie celów do których szkoła dąży oraz sposobów osiągnięcia tych celów
teka5702-07-2009 23:31:03   [#74]
ok. wiem ,że nie ma rejonów,ale w dobie kryzysu wzrosną wydatki KO na dojazdy wizytatorów, a miało być oszczędnie.
................................................................

Kiedy i za co, będzie uznany poziom A placówki?Czy zależeć będzie od "widzi mi się"kontrolującego .Dla jednej palcówki ,zdobycie A nie będzie zbyt trudne/warunki w jakich funkcjonuje placówka,są różne.Jednym z trudem i wielkim wysiłkiem przyjdzie sukces,bo więcej nie "wyciśnie" z takiego "materiału",a drugi będzie 'sypał" sukcesami,bo będzie miał inny ,lepszy "materiał" ,lepsze warunki, bogatszą gminę itd.
Ala02-07-2009 23:31:12   [#75]

jerzyk, pokrewieństwo, powinowactwo, wcześniejsze zależności służbowe

jakie inne jeszcze mogą być, nie wiem... no niektóre wiem, ale trudno je opisać ;-)

AnJa02-07-2009 23:35:29   [#76]

może troche nowe to sformulowaniee jak na oświate- ale generalnie to np. w samorzadach wiadomo od lat co to znaczy

choć sama zaleznośc wydaje sie pojeciem za wąskim- bo np. relacje rodzinne zdaje sie że nie wyczepują przeslanek zalezności- a chyba intencją bylo wykluczenie i takiej sytuacji, ze kontroluje szkołe wizytator, który jest  mężem nauczycielki w tej szkole

co do systemów i procedur- jęsli my nie wybijemy sobie z łbów domniemania, ze system czy procedura=papier to wizytatorzy tez nam tego wybijac nie bedą- bo dla nich to będzie wygodniejsze niż sprawdzanie, czy pod np. moją odpowiedzią na pytania: a dlaczeggo to robicie? bo tak było zawsze, a kto o tym wie? a wszyscy a skad? bo zawsze tak bylo nie kryje sie przypadkiem rozwiazanie systemowe z wdrożona procedurą

AnJa02-07-2009 23:39:13   [#77]

nie znam się na kosztach funkcjonowania KO- ale wiem, że wynajęcie czy utrzymanie lokalu też kosztuje

nie wydaje mi się, by to rozporzadzenie delegalizowało delegatury- ono znosi rejony wizytacyjne i przypisanie chłopa (szkoły) do ziemi (wizytatora)

miejscem pracy takiego wizytatora bedzie całe województwo- ale biurko do którego będzie przypisany moze byc niekoniecznie w stolicy województwa

fredi03-07-2009 00:09:22   [#78]
zatrudnienie w KO tylko dla byłych dyrektorów ?
AnJa03-07-2009 07:33:53   [#79]

skąd ten wniosek?

kwalifikacje dosyć jasno okreslone, zbliżone bardzo do dziiejszych, poza tymi kursami obligo dla ewaluatorów

fredi03-07-2009 07:52:01   [#80]
źle prtzezcytałem par 22 ust 2 pkt 1 lit. b
beera03-07-2009 08:15:36   [#81]

Wymagania można zawsze poprawić i trzeba je "wziąc na warstat" - zrobić tabelkę i nanieść uwagi.

Generalną zasadą było to, by je formułować BARDZO ogólnie, zeby szkoła mogła sama podjąć decyzję jak je zrealizować.

o na przykład ta "koncepcja". Przecież każdy wie, co to jest - to jakiś "pomysł". Ala to napisała trafnie.
(słowo nie jest obce, bo np. dyrektor stając do konkursu musi mieć koncepcję, którą potem uspołecznia i w jakims zakresie szkoła ją realizuje)

Zamiast "koncepcja" można było wybrać - program rozwoju, misja, wizja, ale po co?. Wówczas nakazywalibyśmy szkole mieć to, to i to. A nikt tego nie chce. Szkołą sobie określa swój pomysł na siebie. Czy zrobi to planem, programem, określeniem wartości, to jej sprawa, a nie państwa.

Po prostu raczej bym rozszerzała znaczenia, a nie je zawężała.

Podczas ewaluacji wewnętrznej sprawdza sobie szkoła jak to funkcjonuje i podejmuje własciwe decyzje.
Podczas ewaluacji zewnętrznej uwzględnia się wyniki ewaluacji wewnętrznej.
To ewaluacja wewnętrzna napędza szkołę - jak jest sensownie prowadzona.

Oczywiście wszystko tkwi w ludziach.

Jakoś chcemy to zabezpieczać:
Od września pierwsze szkolenia dla osób prowadzących ewaluację zewnętrzną. 90 wizytatorów+30 dyrektorów szkół, którzy zgodzą się być pionierami;). Potem ewaluacje w tych szkołąch. Dyskusje, modyfikacja wymagań, wskaźników,m narzedzi. Wspólne pisanie raportów.
Od stycznia szkolenia dla dyrektorów szkół z ewaluacji wewnętrznej i kolejne 2 grupy z ewaluacji zewnętrznej.

===

Co do oceny pracy - może czas skończyć z "wizytacjami" przed ocenami pracy dyrektorów?
Dyrektor na swoją ocenę pracuje całe 5 lat. Ma wyniki kontroli prawnych, wyniki ewaluacji zewnętrznych i ewaluacji wewnętrznych - czy to małe dane, by móc powiedzieć o tym, jak szkoła jest prowadzona?

Bogp03-07-2009 09:20:24   [#82]
Dobrze, rozszerzajmy znaczenie pojęć.
Byleby ci kontrolerzy, ewaluatorzy itd. równie szeroko je traktowali i uznawali prawo szkoły do autonomicznego traktowania tychże pojęć ( czy to możliwe ?)
Mimo wszystko, ja wolałbym, aby ta koncepcja pracy, była uściślona, jakie elementy ma zawierać. Bo przecież to nie jest to samo, co koncepcja, którą kandydat na dyr. przygotowuje na konkurs.
beera03-07-2009 09:29:17   [#83]

Bogdan, albo szeroko ujęte wymagania dające mozliwości autonomii w ich realizacji, albo "czek lista" punktów do spełnienia

Co do tego:
Byleby ci kontrolerzy, ewaluatorzy itd. równie szeroko je traktowali i uznawali prawo szkoły do autonomicznego traktowania tychże pojęć ( czy to możliwe ?)

nie wiem, czy to możliwe - musimy się pewnie tego uczyć wszyscy.

AnJa03-07-2009 09:32:42   [#84]
A dlaczego ta koncepcja z konkursu nie moze być bazą dla ciągłego jej budowania oi z kolei na niej budowania szkoły? O czym Asia napisała przecież?

Koncepcja w rozporzadzeniu nie jest zdefiniowana- i bardzo dobrze - bo ja naprawdę nie wiem, dlaczego MEN ma ustalać, co ja w swojej koncepcji, dopasowanej do naszej szkoły, mam zawierać.

Bo co ja napiszę np. w punkcie dotyczącym kadry (gdyby taki był jako element- a pewnie byłby)? Że jesli nie nastapią wypadki losowe, to na 20 lat kadre mam ustabilizowaną?

Zresztą- jesli bedą elementy gdzieś zapisne to i zaraz pojawi sie pokusa, zeby i koncepcja byla napisana.
A ta napisna koncepcja ma być elementem sytemu organizacji szkoły- czyi i cały system mabyć napisany- a cały system to kilkadzieuąt-kilkaset elementów- oczywiscie zapisanych- i co? też w wyszczególnieniem elementów?

czyli ile póek papieru? guasi-ISO?

dla istotą tego rozwiązania jest to,ze Państwo (MEN znczy, a nie udzilne ksiastewka) centralizuje wymagania swoje wobec dosyć jednak autonomicznej i bedącej włsnościa zasadniczo samorządu oświaty
i w ramach nadzoru sprawdza, w jakim stopniu te wymagania są realizowane
i swoją wiedzą o tym stopniu dzieli sie ze szkołami, samorzadami i z każdym, kto tam zechce

i tylko w jednym wypadku- jesli szkoła NIE spełnia jakiegokolwiek wymagania wymusza jego spełnienie

c
Rycho03-07-2009 09:32:45   [#85]
moim zdaniem największym problemem, z którym przyjdzie nam się zmierzyć w tej zmianie, będzie zapomnienie o papierologii. Z powyższj dyskusji widać to wyraźnie.
 
Jeśli o tym nie zapomnimy, bedzie ja AnJa napoisał, wizytatorzy chętnie skorzystają  z papierów, które im stworzymy. Ale wtedy pretensje będziemy mogli mieć tylko do siebie.
 
A już gadanie, że system trzeba będzie miec na papierze, to mnie osobiście drażni. Bo tu znów odzywaj się przeszłość, gdzie często pojawiającym sie pytaniem było: czy masz papier pt "system zapewniania jakości"?
 
Albo coś w szkole działa systemowo, czyli wszem w szkole wiadomo co i jak robić dla osiagnięcia określonych celów, albo działa się wg doraźnych potrzeb i wtedy trudno mówic o systemie.
 
Stąd moim zdaniem akurat te określenia są jak najbardziej potrzebnie i dobrze użyte.
 
Co do oceny spełnienia wymagań. AnJa to dobrze opisał, ale ja też powtórzę. Dla mnie nie ma potrzeby szczegółowego opisywania wszystkich poziomów. Moim zdaniem wystarczające jest, że jeśli spełnię jeden i znajdą(ę) jeszcze coś więcej w danym temacie, to spełniam go na wyższym, niż opisany poziomie.
 
Tak naprawdę wszystko będzie zależało od wizytatorów, którzy będą przeprowadzać ewaluację zewnętrzną. Dobrze więc, że będą mieli obowiązek byc szkoleni w tej dziedzinie. moim zdaniem powinni jeszcze być poddawani egzaminom po tych szkoleniach, bo co innego uczestniczyć czy odbyć szkolenie, a co innego robić to samo ze świadomością, że kończy się to egzaminem, od którego zależy czy będzie się tą pracę wykonywać.
-----
co od oceny, to zgadzam się z asią :-))
AnJa03-07-2009 09:48:12   [#86]
oceny pracy?

nie przepadam za ocenami pracy, ale jak nauczyciel chce to nie ma przebacz

i mam zawsze takie cuś: Ty, a moze byś na hospitację do mnie przyszedł?

patrzę jak na waryjata - a o co chodzi?

bo ja chcę ocenę pracy

w sumie to już udało sie tą zbitkę: hospitacja=ocena pracy rozparcelować

i najciekawsze- ostatnie 2 oceny pracy jako dyrek miałem właśnie tak- bez wizytacji, hospitacji, kontroli dokumentów- na podstawie tego, co w KO wiedzieli i rozmowwy lub arkusza samooceny

a wizytatorzy to sie u mnie średnio co 8 miesiecy zmieniaja rejonowi- co jest dowodem, ze i w obecnym systemie mozna tak jk napisała Asia
...
troszkę pośmieciłem, ale chyba jestem z wątkiem emocjonalnie zwiazany:-)
Nassssy03-07-2009 09:53:49   [#87]
A ja widzę inaczej to niż Rycho.
Wskaźniki z załącznika to ocenialne efekty mojej pracy.
Wiec będę to monitorował i gromadził papiery. Nie jest to dla mnie specjalnym problemem. Raptem 4 segregatory. To moja praca.

Problem jest inny, fundamentalny (dla mnie): Czy to będzie wszystko?!!! Czy nie pojawia się następne 3 lub 4 segregatory z nadzoru? Czy nagle priorytety ministra, kuratora czy kogo tam jeszcze...

Zastanawiam się więc nad systemem? Jak się rozp. o nadzorze ma do oceny pracy dyrektora? Czy KO dalej będzie zbierać od nas dane dla sejmu (na cito)?...
AnJa03-07-2009 09:58:30   [#88]
będa priorytety - jest też tam nawet w projekcie

też ciekaw jestem jak będzie ich reaizacja monitorowana
beera03-07-2009 10:03:09   [#89]

CZy KO dalej będzie zbierać dane  - będzie

bo to wymaga dużo głębszej zminay niż zmiana nadzoru;)

AnJa03-07-2009 10:08:07   [#90]
wydaje mi się, ze z projektu rozporządzenia zniknął jeden z sensniejszych (choć oczywistych) zposów z obecnego rozporzadzenia- właśnie o tym, że jesli KO ma już dostęp do jakiś danych to powinno z nich korzystać (np.SIO)
Rycho03-07-2009 10:08:22   [#91]
masz rację Nassssy :-)
Wskaźniki z załącznika to ocenialne efekty mojej pracy.
Wiec będę to monitorował i gromadził papiery.
 
Chodzi tylko o to, by to, co zgromadzisz było Twoje i stworzenie jakiegoś papieru wynikało z Twojej(szkoły) potrzeby.
 
I chodzi również o to, by nie tworzyć papierów, których w naszym mniemaniu będzie potrzebował wizytator. Tak jak to było z tym nieszczęsnym systemem zapewniania jakości. Nieszczęsnym z powodu obudowy papierowej jaką dla niego tworzono, żeby było jasne.
 
Bo często to my sami robimy sobie w tej dziedzinie kuku.
Gaba03-07-2009 10:08:33   [#92]

I ja się z Piotrkiem zgodzę - będą to jedynie papiery, bo na inne techniki nas nie stac i nie ma narzędzi. Papier jest tani, jest doskonałym dowodem na coś (pomijam interpretację).

Dane muszą być zbierane.  I będzie je podawał dyrektor, nikomu się nie zechce zaglądac do danych gromadazonych informatycznie, do wszelkich SIO czy innych programów lokalnych... najłatwiej się czepnąc dyrektora, który czasem winien recytować.

 

Chciałabym móc jedynie oszczędzić sobie i moim kolegom ankiet, a jak zobaczę ankietę na atmosferę, to... zrobię se chyba sepuku!


post został zmieniony: 03-07-2009 10:09:26
Nassssy03-07-2009 11:08:02   [#93]
Wiec trzeba by jakoś ograniczyć rozrastanie się nadzoru. Tak aby rozp. o nadzorze obejmowało wszystko. Idealnie by było gdyby uregulowało pozyskiwanie informacji od szkół i inne takie...

Też bym wróciłbym do zapisu o którym przypomniał Ania.

Będę tworzył te 4 segregatory bez specjalnego oporu, bo to moja praca, zaplanuje to, wbuduje w ew.wewnętrzną i będzie hulać. Boje się ciągłych zmian i przerostu. Stąd wołanie o zabezpieczenia.
Paweł6903-07-2009 12:04:52   [#94]

Przepisałem swój wpis z wątku "nowy nadzór"

1. Dlaczego w przypadku wizytatorów rezygnuje się z wymogu posiadania stopnia nauczyciela mianowanego lub dyplomowanego (kontraktowy wizytator będzie nadzorował mianowanych lub dyplomowanych dyrektorów:))

2. Jak widzę MEN kontynuje zapoczątkowaną przez ministra Giertycha tendencję do obniżania wymogów kwalifikacyjnych dla wizytatorów - jak to się ma do deklarowanego wzmocnienia merytorycznego nadzoru? ( żeby być dyrektorem trzeba mieć co najmniej stopień nauczyciela mianowanego i 5 letni staż pracy a wizytatorem może zostać nauczyciel kontraktowy z 5 letnim stażem pracy pedagogicznej i 2 letni staż na stanowisku młodszego inspektora w urzędzie gminy) Rzeczywiście merytorycznie mocniejszy do sprawowania nadzoru pedagogicznego!

3. W uzasadnieniu do projektu rozporządzenia o nadzorze pojawia się sformułowanie o kontrolowaniu przestrzegania prawa przez organy prowadzące ale w samym rozporządzeniu mówi się już tylko o kontrolowaniu szkół i placówek a nie organów - uzasadnienie do innej wersji projektu ( czyżby znowu "lub czasopisma").

4. Kontrola na podstawie imiennego upoważnienia- jak to się ma do zapisów art. 33 ust. 3 ustawy zgodnie z którym wizytatorzy mają już ustawowe upoważnieni (chyba nadal ustawa jest aktem prawnym wyższego rzędu niż rozporządzenie?)

4. Organizacja KO: jak rozumieć sformułowanie "że pracownicy KO nie pozostają w stusunku zależności z dyrektorem lub innymi pracownikami szkoły" (rodzinnej do którego stopnia pokrewieństwa lub powinowactwa; na jakiej podstawie będzie to sprawdzane; będą składać oświadczenio o tym gdzie pracuje rodzina?)CZy przypadkiem takiego oświadczenia nie można żądać tylko na podstawie upoważnienia ustawowego?

5. Nowelizacja rozporządzenia o organizacji - po co skoro to z 1999 roku jest nie przestrzegane; wystarczy zobaczyć strukturę organizacyjną KO każde ma inną a na podstawie tego samego rozporządzenia( zgodnie ze starym rozporządzeniem na jednego pracownika pedagogicznego KO powinno przypadać 14 placówek czy ktoś kiedyś tego przestrzegał(FIKCJA).

beera03-07-2009 12:32:26   [#95]

musimy to robić w tabelce, bo się pogubimy:)

Musimy zgłaszać uwagi w tabelach

 

Sprawa: Uwagi OSKKO do projektu ROZPORZĄDZENIA MINISTRA EDUKACJI NARODOWEJ z dnia ………………………. 2009 r. w sprawie nadzoru pedagogicznego

 

JEST

UWAGI

 

Wątpliwości:

ewentualnie propozycje zmiany

 

UZASADNIENIE:

 

 

 

 

 

 

 

 

 

uwagi dodatkowe:

 


Paweł6903-07-2009 14:33:25   [#96]

JEST

Raczej powinno być

 

§ 22.

2. Na stanowiskach wymienionych w ust. 1, z wyjątkiem stanowiska kuratora oświaty, mogą być zatrudnieni:
1)
nauczyciele posiadający wykształcenie wyższe magisterskie, mający co najmniej pięcioletni staż pracy pedagogicznej i:
a)
ukończone formy doskonalenia w zakresie administracji lub zarządzania lub
b)
co najmniej dwuletni staż pracy na stanowisku kierowniczym w szkole, placówce lub zakładzie kształcenia nauczycieli lub
c)
co najmniej dwuletni staż pracy w urzędzie organu sprawującego nadzór pedagogiczny nad szkołami i placówkami lub w urzędzie organu prowadzącego szkoły lub placówki;

§ 22. 2. Na stanowiskach wymienionych w ust. 1, z wyjątkiem stanowiska kuratora oświaty, mogą być zatrudnieni:
1)
nauczyciele mianowani i dyplomowani posiadający wykształcenie wyższe magisterskie, i:
a)
ukończone formy doskonalenia w zakresie administracji lub zarządzania lub
b)
co najmniej dwuletni staż pracy na stanowisku kierowniczym w szkole, placówce lub zakładzie kształcenia nauczycieli lub
c)
co najmniej dwuletni staż pracy w urzędzie organu sprawującego nadzór pedagogiczny nad szkołami i placówkami;

 

§ 12. 1. Organ sprawującynadzór pedagogiczny kontroluje przestrzeganie przez szkoły i placówki przepisów prawa dotyczących działalności dydaktycznej, wychowawczej i opiekuńczej szkół, placówek i nauczycieli.

 § 12. 1. Organ sprawujący nadzór pedagogiczny kontroluje przestrzeganie przez organy prowadzące oraz szkoły i placówki przepisów prawa dotyczących działalności dydaktycznej, wychowawczej i opiekuńczej szkół, placówek i nauczycieli.

 

 

 

 

 

 

 

uwagi dodatkowe:

Ala03-07-2009 16:54:42   [#97]

chciałam w tabelkę, próbuję i wychodzi mi, że narazie same wątpliwości mamy

co poniekąd naturalne jest bo trzeba się zmierzyć z czymś nowym

i dodatkowo jeśli nie do końca wiemy co poeta miał na myśli to trudno się do bardzo uogólnionych zapisów odnieść, być może one całkiem dobre są

ale byłoby to jaśniejsze dopiero wtedy, gdy zobaczylibyśmy propozycje narzędzi do przeprowadzania ewaluacji

przymierzę się do tego jeszcze raz wieczorem

Ala03-07-2009 22:39:09   [#98]

doklejam się do poprzedniej tabelki, wpisałam też to, co AnJa tu zgłosił a inni poparli :-)

JEST

UWAGI

Wątpliwości

ewentualnie propozycje zmiany

UZASADNIENIE:

 

 

§ 22.

2. Na stanowiskach wymienionych w ust. 1, z wyjątkiem stanowiska kuratora oświaty, mogą być zatrudnieni:
1)
nauczyciele posiadający wykształcenie wyższe magisterskie, mający co najmniej pięcioletni staż pracy pedagogicznej i:
a)
ukończone formy doskonalenia w zakresie administracji lub zarządzania lub
b)
co najmniej dwuletni staż pracy na stanowisku kierowniczym w szkole, placówce lub zakładzie kształcenia nauczycieli lub
c)
co najmniej dwuletni staż pracy w urzędzie organu sprawującego nadzór pedagogiczny nad szkołami i placówkami lub w urzędzie organu prowadzącego szkoły lub placówki;

§ 22. 2. Na stanowiskach wymienionych w ust. 1, z wyjątkiem stanowiska kuratora oświaty, mogą być zatrudnieni:
1)
nauczyciele mianowani i dyplomowani posiadający wykształcenie wyższe magisterskie, i:
a)
ukończone formy doskonalenia w zakresie administracji lub zarządzania lub
b)
co najmniej dwuletni staż pracy na stanowisku kierowniczym w szkole, placówce lub zakładzie kształcenia nauczycieli lub
c)
co najmniej dwuletni staż pracy w urzędzie organu sprawującego nadzór pedagogiczny nad szkołami i placówkami;

 

§ 12. 1. Organ sprawujący nadzór pedagogiczny kontroluje przestrzeganie przez szkoły i placówki przepisów prawa dotyczących działalności dydaktycznej, wychowawczej i opiekuńczej szkół, placówek i nauczycieli.

 § 12. 1. Organ sprawujący nadzór pedagogiczny kontroluje przestrzeganie przez organy prowadzące oraz szkoły i placówki przepisów prawa dotyczących działalności dydaktycznej, wychowawczej i opiekuńczej szkół, placówek i nauczycieli.

§ 9. 1. W celu przeprowadzenia ewaluacji zewnętrznej w danej szkole lub placówce organ sprawujący nadzór pedagogiczny powołuje zespół spośród osób, o których mowa w § 22 ust. 3.

Brak określenia liczebności zespołu przeprowadzającego ewaluację oraz określenia minimalnej liczby członków, przy której zespół może przystąpić do ewaluacji (np. 2/3; 3/5 lub inaczej w zależności od liczby członków)

 

2. Upoważnienie do przeprowadzania kontroli zawiera:

 .........

6) terminy rozpoczęcia i zakończenia kontroli;

 

 

 Propozycja:

2. Upoważnienie do przeprowadzania kontroli zawiera:

..........

6) termin przeprowadzenia kontroli, z tym, że kontrola nie powinna trwać dłużej niż jeden dzień

2. Protokół kontroli zawiera:

3) terminy rozpoczęcia i zakończenia kontroli ze wskazaniem dni będących przerwami w kontroli;

 

Ten zapis wskazuje, że kontrola może trwać dłużej niż jeden dzień
W takim przypadku należałoby określić maksymalny czas jej trwania, tak jak w przypadku ewaluacji

 

------------------

 Brak w rozporządzeniu zapisu o tym, że KO nie powinno żądać od szkoły danych do których ma dostęp (np. w SIO)

 

 

Marek Pleśniar03-07-2009 22:39:52   [#99]
w kwestii nauczycieli mianowanych
BARDZO mnie cieszy projekt - bo posiadanie stopnia "awansu" nie świadczy o kwalifikacjach tylko o przejściu procedury - powszechnie krytykowanej oraz uzyskaniu podwyżki

no i blokadzie zatrudnieniowej na podstawie KN

ile razy tu to opisywaliśmy - każdy bywalec forum wie

brawo - twórcy

OSKKo podjęło krytykę mocno kulawego i socjalnego awansu na rzecz awansu pionowego i oczekuję, ze pochwalimy proponowane zmiany
strony: [ 1 ][ 2 ][ 3 ][ 4 ]