Forum OSKKO - wątek

TEMAT: posiedzenia RP
strony: [ 1 ][ 2 ]
walkiria5722-06-2009 22:59:44   [#51]
"Mówiła mi mama, bym się nie bał chama, bo cham, to jest cham, i boi się sam...
AnJa22-06-2009 23:00:03   [#52]
Aniu- a o czym Ty właściwie na tej RP chcesz odzywac się?
ania0322-06-2009 23:05:36   [#53]

To trudno tak powiedzieć, są różne problemy, albo dyrek mówi nieprawdę, albo komuś wytyka coś czego nie zrobił i bronić się nie można.

Ale to nie tylko na RP, tak wogóle tez każdysię boi na codzień mówić o problemach, których sporo w szkole jest.

To nie jest tak, że nie ma już uciśnionego ludu, w niektórych szkołach a myślę ,że w wielu jeszcze ucisk pozostał.

Wystarczy tylko szerzej otworzyć oczy.


post został zmieniony: 22-06-2009 23:06:38
madaszka22-06-2009 23:07:26   [#54]
Oj, pozostał, pozostał.
AnJa22-06-2009 23:09:18   [#55]
bidactwa
walkiria5722-06-2009 23:11:23   [#56]
"Mówiła mi mama..."
Adaa22-06-2009 23:12:10   [#57]

oj ...jak ja bym chciała taka rade miec ... bym se z biedactwami robila co bym chciala, wsłuchiwalyby sie one na radach w tembr jedynie brzmiacego głosu- czyli mojego :-)

a ja bym panowała ...marzenie:-)

ania0322-06-2009 23:12:42   [#58]

Mówiła mi mama, bym się nie bał chama, bo cham, to jest cham, i boi się sam...

Walkiria dzięki

Pozdrawiam

kanada22-06-2009 23:22:17   [#59]
Aniu03, też myslałam, że jestem jedyna odważna, ale okazało się, że jest nas więcej.
Nie było łatwo, ale ta pani już się nad nami nie pastwi, bo już jej w szkole nie ma.
Cóż, niektórzy jeszcze myślą, że szkoła to ich prywatny folwark. I takich trzeba wyprowadzać z błędu.

Pozdrawiam:)
Maelka23-06-2009 08:43:52   [#60]

Aniu, róbmy swoje.

Po latach stwierdzam, że (bez względu na koszty - które w sumie wcale nie są bardzo duże) warto.

:-)

AnJa23-06-2009 09:37:34   [#61]
własciciel nader rzadko zarządzał folwarkim

miał zarzadcę, ekonoma, byli karbowi i inne pomagiery

porównując szkołe do folwarku trzeba pamiętac i o tym

poza oczywiście kwestią fundamentalną- kim w tym szkolnym folwarku są nauczyciele? chłopami pańdszyźnianymi? fornalami? najmitami?

a moze arendarzami i dzierżawcami?
eny23-06-2009 10:26:56   [#62]
a ja anię doskonale rozumiem. Widzi się te zastraszone grona, gdzie dyrektor robi co chce i nikt się nie odezwie. Nawet czytając to forum widać te patologie. Ma rację dziewczyna pisząc, że nikt nie chce się wychylać bo często dostanie po łbie za wszystkich.
Jednym jest wygodniej siedzieć cicho inni się boją etc.

Nie ma co daleko szukać i wystarczy spojrzeć na środowisko nauczycielskie na tle innych grup zawodowych.
A te wywody o ekonomach i dzierżawcach to dobre są do podręczników historii;)
AnJa23-06-2009 10:34:17   [#63]
niedobre są do podręczników

za duzo tam nieścisłości i luk-a i przkłamanie jedno jest

nie ja zacząłem o folwarku - ale jak czytam takie tam o stosunkach feudalnych we wspólczesnej szkole to zastanawiam się dlaczego rodzice dzieci do szkoły posyłają, gdzie tacy bojowi nauczyciele pracują: OP sie boją, dyrka sie boją, zeasu sie boją, ksiegowej sie boją, sądu sie boją,dzieci sie boją

chyba tylko Boga się nie boją- bo jakby sie bali toby opamiętali się może i ...
...
eh, wykasowałem

(o)świata nie zbawię
Maelka23-06-2009 15:24:22   [#64]
AnJa - z klawiatury mi to zdjąłeś!
fredi23-06-2009 15:43:32   [#65]
Aniu03- a o czym Ty właściwie na tej RP chcesz odzywac się?

to jest dobre pytanie.
nigdy nie pracowałem w innej szkole, więć nie wiem jakie tam mogą być problemy o które nauczyciel boi się zapytać.
wiem o co ja czasem pytałem.

to jeszcze raz zaproponuję.
tutaj się nie musisz bać, czuj się jak na RP w przyjaznej szkole i zadaj pytanie.
Może uzyskasz odpowiedź.
ania0324-06-2009 23:09:27   [#66]

Dziękuj fredi i dziękuję wszystkim.

Tu na forum czuję się dobrze i wiem, ze zawsze mogę zadać pytanie i uzyskam odpowiedź lu przynajmniej pocieszenie.

Czuję, że mam wielu przyjaciół a to jet piękne i bezcenne uczucie

Maelka25-06-2009 09:01:08   [#67]

Środa za nami i za Ewą. Mam nadzieję, że się odezwie i powie, jak było. Tak ogólnie, bo do zdradzania tajemnic rady nie namawiam.

Ewo?

ewarobak26-06-2009 14:17:51   [#68]
No cóż, było krótko... Dyrekcja przedstawiła swoje sprawozdanie, skupiając się głownie na liczebności oddziałów i proporcjach chłopcy:dziewczęta, nie dopuściła do porządku obrad punktu dyskusja, wolnych wniosków też nie było oczywiście. I na tym zakończono obrady. Ręce opadają po prostu.
Adaa26-06-2009 14:28:08   [#69]

I co? Po zakończeniu rady nie było dyskusji? Nie poprosiliscie dyrektora by został z wami chociaz 15 minut i wysłuchał co macie do powiedzenia?

Wtedy juz wam nie grozi naruszenie dyscypliny porzadku obrad:-)

Chyba, że pomamrotaliscie sobie pod nosem i udaliscie sie do domu.

 

anika26-06-2009 14:30:56   [#70]
na taki typ człowieka jakim jest owa dyrekcja to nawet Sąd wpływu nie ma!wiem to z doświadczenia...
Adaa26-06-2009 14:46:31   [#71]
Proponuje wymiane kadry na młodszą - bo chyba ta ma tak mocno zakorzeniony obraz Pana Urzędnika i proszacego o zmiłowanie klienta, ze naprawde juz nic nie da sie zrobić.
elgon26-06-2009 15:48:23   [#72]
no cóż zadarzają się "niereformowalni", a tu następna reforma....
fredi26-06-2009 16:11:37   [#73]
widzę, że połowa forum z tej szkoły ?
Adaa26-06-2009 16:25:03   [#74]
fredi, czasami palniesz cośtam cośtam
fredi26-06-2009 16:29:16   [#75]
ania03, ewarobak, anika o nich pisałem, bo piszą tak jakby znały dyra. Ewarobak wie, że było krótko ..
Maelka26-06-2009 16:47:33   [#76]

Ewa zaczęła wątek, więc raczej powinna wiedzieć.

;-)

Adaa26-06-2009 16:49:13   [#77]
dziewczyny, Wasza dyrektorka ma na imie Ania?;-)
ania0326-06-2009 19:45:34   [#78]

Fredi tak piszemy , bo znamy swoich dyrków a oni tacy sami jak Ewy.

Moja dyrekcja nie ma na imię Ania - to do Adaa

anika26-06-2009 22:17:34   [#79]
a moj nie:) bo to mężczyzna:)
Maelka27-06-2009 08:48:49   [#80]

Znaczy - zjawisko powszechniejsze, niż by się wydawało.

;-)

Ewa, nie namawiam do buntu, bo (jak zauważył AnJa) nie ma o co* , ale namawiam do otrząśnięcia się z marazmu, przeczytania przepisów i (co chyba najłatwiejsze) wydobycie od szefowej regulaminu rp (o ile taki istnieje, bo zaczynam w to watpić).

Pamiętaj, że posiedzenie rp można zwołać na wniosek 1/3 członków rp.

Jest to zadanie na sierpień, wrzesień ale czas na przemyślenia się przyda.

Powodzenia.

____
* Oprócz godności, oczywiście.

ankate27-06-2009 08:59:18   [#81]
tylko uwaga, u mnie z wolnymi wnioskami i czasem na dyskusję, rady podsumowujące czasami trwały 8-9 godzin, zanim doszliśmy do jakichś konsensusów. W tym roku króciutko od 10.30 do 13.00, ale nie było o czym dyskutować, przegadaliśmy później na wspólnym obiadku :-)))
Maelka27-06-2009 09:00:46   [#82]

Sama widzisz - Ewa nie umie docenić tego, co ma!

;-))

malgala27-06-2009 09:43:21   [#83]
u nas ostatnia podsumowująca wyjątkowo dłuuuuuuga była, ale i dyskutować o czym było.....

może więc lepiej (szybciej) jak nie przewiduje się miejsca na dyskusję :-)))
Ala27-06-2009 09:50:59   [#84]

dyskutować trzeba, można przed radą, podczas i po...

sens w tym aby nie rozwlekać tych dyskusji dłużej niż to potrzebne i podczas rady przedstawiać to co już wydyskutowane zostało

i tak znajdzie się jakiś nowy temat do dyskusji i od prowadzącego zależy w jaki sposób pokieruje przebiegiem, nie wszyscy mają taką umiejętność kierowania aby dyskutanci byli usatysfakcjonowani a wszystko nie trwało zbyt długo ;-)

malgala27-06-2009 10:34:46   [#85]
u nas to długo to było właśnie przed, w trakcie i po....

chyba nie mogliśmy się rozstać :-)

dyskusja w trakcie była bardzo rzeczowa chociaż dwie osoby próbowały jak zwykle trochę od tematu odbiegać, ale bez rezultatu

a pamiętam jeszcze takie rady, kiedy to w punkcie dyskusja, wnioski martwa cisza panowała, sporadycznie tylko przerywana krótkimi wypowiedziami niektórych
Ala27-06-2009 10:48:15   [#86]

jak cisza tzn. że wszystko już obgadane zostało ;-)

albo wszyscy się boją głos zabrać ;-) ewentualnie spieszy im się do domu...

AnJa27-06-2009 10:48:45   [#87]
u nas cisza
Ala27-06-2009 10:49:12   [#88]
o! ;-)
AnJa27-06-2009 10:51:38   [#89]
no bo właściwie to o czym gadać?

co wazne obgadano na zapleczach, w zespolach, na bieżąco, na imprezach
Ala27-06-2009 10:52:21   [#90]
i mniej więcej o to chodzi ;-)
ankate27-06-2009 10:54:48   [#91]
w kuluarach obgaduje się rzeczy najważniejsze:-)
bosia27-06-2009 11:06:11   [#92]

w tym roku zrobiłam trochę inną radę podsumowującą

sprawozdanie z nadzoru robię dopiero w sierpniu

u nas bardzo dużo się dzieje, mnóstwo ludzi jeździ na różne kursy-sporo unijnych dla małych miejscowosci

doszliśmy do wniosku, ze dobrze będzie sie podzieliś refleksjami z tych szkoleń, co dały, co można wykorzystać w pracy, dla siebie, co było bez sensu

np. na ocenianiu kształtującym było 7 osób, wszyscy mamy to samo zdanie-w ponadgimnazjalnej się nie da, tylko elementy, czasami

no i o nawiedzonych też myślimy tak samo

każdy mógł zabrać głos, długo trwało, ale myslę, ze było warto

zresztą wcześniej, było ustalone, że będzie dość długo

dopiero zobaczyłam jak dużo zrobilismy i to bardzo różnorodnych rzeczy, w wielu płaszczyznach, własciwie wszyscy

i wszyscy byliśmy zdziwieni ilością

 

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ][ 2 ]