Forum OSKKO - wątek

TEMAT: sąd pracy?
strony: [ 1 ][ 2 ]
hanabi05-06-2009 14:02:17   [#51]
dariuszu, tu sytuacja była odwrotna, temu nauczycielowi ograniczono etat, a to juz jest całkiem inna sprawa;)
Magik05-06-2009 14:17:26   [#52]

Tak tu chodzi o ograniczenia etatu, podczas kiedy inni maja nadgodziny.

Czyli o ograniczenie komuś, kogo kiedyś przyjąłeś na pełny etat.

dariuszn705-06-2009 15:14:36   [#53]
W #1 pisze że jest zatrudniony w tej szkole na 14/18 i w tej szkole tak było zawsze, uzupełniał 6/18 w innej szkole, więc po likwidacji tych 6/18 nikt w tej szkole nie ograniczał etatu, mi w ogóle chodzi o to że to dyrektor powinien zatrudniać kadrę, tego nauczyciela dostał od OP w spadku nie wiem być może z dziećmi likwidowanej szkoły, być może uważa że nie najlepiej pracuje i dlatego nie chce przydzielić mu większej ilości godzin. Nie będę tu gdybał bo nie znamy sytuacji i nie chcę oceniać kogoś kogo nie znam, ale wyobraźcie sobie sytuację że otrzymujecie nauczyciela z innej szkoły bo OP tak kazał i nauczyciel jest słaby, oczywiście wykonuje wszystkie obowiązki (ale w taki a nie inny sposób kto się spotkał z takim nauczycielem wie o czym piszę) więc nie ma żadnych podstaw do rozwiązania umowy z tym nauczycielem bo są godziny.
hanabi05-06-2009 15:22:01   [#54]
"Jestem nauczycielem mianowanym zatrudnionym na 14/18, umowa na czas nieokreślony- sytuacja taka powstała w wyniku likwidacji poprzedniego zakładu pracy. Organ prowadzący zaproponował mi prace w dwóch szkołach(14/18 i 6/18)"
madaszka05-06-2009 15:23:51   [#55]
Przeczytajcie dokładnie, co napisała Magik w poście 44. Dla mnie sprawa jest oczywista.
hanabi05-06-2009 15:29:15   [#56]
ja czytam:)
dachowiec197505-06-2009 15:29:51   [#57]
dariuszn7- ocena pracy wystawiona przez aktualnego dyrektora- dobra, nauczyciele mający nadgodziny- 2- kontraktowi. Inny będący na urlopie bezpłatnym mianowany- w arkuszu 22 godz. Po jego odejściu na bezpłatny otrzymałam "w spadku" 2 h, kolejne 20 h otrzymali inni nauczyciele.
dachowiec197505-06-2009 15:31:23   [#58]
Hanabi- zakład zlikwidowany, dzieci przeszły z nami.
dachowiec197505-06-2009 15:34:23   [#59]
Nie miałam uzupełnienia etatu tylko dwie odrębne umowy na czas nieokreślony
fredi05-06-2009 16:08:00   [#60]
cierp ciało kiedyś chciało
login (nick): eny
data rejestracji: 04-03-2006, godz. 10:49
hanabi05-06-2009 16:13:44   [#61]

to jednak czytanie bez zrozumienia;)

 

Adaa05-06-2009 16:15:05   [#62]

fredi cierpi na manię przesladowczą:-)

bez przerwy kontroluje dane rejestracyjne

kowal05-06-2009 16:55:28   [#63]
Karta Nauczyciela chroni interesu nauczycieli i należy się cieszyć, że jej nie zlikwidowano, a wielu dyrektorów dotyka skleroza i zapominają, że byli nauczycielami i dla nich KN jest czymś niewygodnym. Nie da się ukryć, że do nauczycielstwa trafiają ludzie przypadkowi, źle wykonujący ten zawód. Ale jest ich naprawdę niewielu. Często jest jednak tak, że dyrektor, który wcześniej był "średnim" nauczycielem nagle "po zmianie punktu siedzenia" zaczyna oczekiwać od innych osiągnięć, którymi on będzie mógł się pochwalić. To nie jest dobra metoda. Dyrektor jest od stwarzania warunków pracy, przestrzegania prawa, motywowania do osiągania lepszych efektów, a nie rządzenia i wymagania, jak to się coraz częściej dzieje. Musi mieć też świadomość, że jego kadencja nie jest dożywotnia i może wrócić do pokoju nauczycielskiego.
AnJa05-06-2009 17:06:39   [#64]

"Dyrektor jest od stwarzania warunków pracy, przestrzegania prawa, motywowania do osiągania lepszych efektów,"

zgadzam sie, choć niektórzy cos tam o liderowaniu jeszcze marudza- ale mi to nie pasuje

ale dlaczego: "nie rządzenia i wymagania"???

jęsli dyrektor budzi sie rano ze świadomością, "że jego kadencja nie jest dożywotnia i może wrócić do pokoju nauczycielskiego" powinien jak najszybciej tamwrócic bez czekania na koniec kadencji


post został zmieniony: 05-06-2009 17:07:03
nero05-06-2009 17:48:55   [#65]
a jeśli uczniowie strasznie lubią nauczyciela ,okazując to a dyrektor nagle przestał go lubieć ....i pani która kroczy po trupach dosłownie zeby go wygryżć -i jest nielubiana przez dzieci ...też ją nie lubi ....bo  gdyby mogła to by nóż w plecy dała .i już nawet krzyczy po koleżance ,żeby ta w końcu zostawiła jej posadkę ...bo ta podstępna i cwana ,,,,i wie ja węża włożyć ...
fredi05-06-2009 18:59:59   [#66]
do dachowca
nie pisałem do Ciebie, pisałem ogólnie o anonimach i wpływie na pracę dra
eny05-06-2009 19:58:57   [#67]
dzięki fredi bo jakoś tak sama nie śmiałam
oznajmić wszystkim, że jestem już staaaaary forumowicz i mogę pisać " wszystko" ;)))
nero05-06-2009 20:07:12   [#68]
to napiszcie do mnie ....
Magik05-06-2009 22:11:42   [#69]
Chyba ktoś na frediego napisał anonim, bo się czepił jak rzep psi........
Magik06-06-2009 21:47:55   [#70]
Może ktoś wie jak długo trzeba czekać na taką rozprawę w Sądzie Pracy i jak długo trwają ?
ewadan06-06-2009 21:53:58   [#71]
Niektóre kilka miesięcy, a niektóre nawet kilka ...... lat. W mojej gminie jedna sprawa ( a właściwie to sprawy, bo były namiętne odwołania) toczyła się 5 lat!
Magik06-06-2009 22:02:29   [#72]

To nie ma szans jak złożę pozew pod koniec czerwca, żeby sprawa się skończyla na wrzesień ?

I jeszcze mam jedno pytanie, ponieważ sprawa może się przeciągnąc , powiedzmy do stycznia (przywrócenie do pracy) to czy ja mogę w tym czsie podjąć pracę w innej szkole ?

W tym czasie jak trwa sprawa to ja jestem pracownikiem tej szkoły, którą skarże czy nie ? Czy mam jakieś obowiązki wobec tej szkoły? (moja umowa jest zapisana na czs określony od 1 września do 31 sierpnia 2009r)

madaszka06-06-2009 22:09:32   [#73]
Magiku, sprawy najczęściej rozpoczynają się szybko (w ciągu miesiąca), a kończą wtedy, gdy obydwie strony mają już dosyć i decydują się na ugodę.
Magik06-06-2009 22:12:40   [#74]
Myślę, że moja sprawa nie będzie się długo ciągnęła, bo raczej jest prosta.
Magik06-06-2009 22:36:35   [#75]

Powtórzę jeszcze raz swoje pytanie:

...ponieważ sprawa może się przeciągnąc , powiedzmy do stycznia (przywrócenie do pracy) to czy ja mogę w tym czsie podjąć pracę w innej szkole ?

W tym czasie jak trwa sprawa to ja jestem pracownikiem tej szkoły, którą skarże czy nie ? Czy mam jakieś obowiązki wobec tej szkoły? (moja umowa jest zapisana na czs określony od 1 września do 31 sierpnia 2009r)...

może ktoś mi odpowie-proszę..

madaszka06-06-2009 22:42:55   [#76]
Możesz podjąć pacę w innej szkole.
Otrzymałaś świadectwo pracy. Nie masz żadnych obowiązków wobec szkoły.
Magik06-06-2009 22:47:04   [#77]

Dzięki Madaszka.

Otrzymam Świadectwo Pracy ?

madaszka06-06-2009 22:50:22   [#78]
Pracodawca ma obowiązek wydać Ci świadectwo pracy.
Magik06-06-2009 22:53:02   [#79]
Mimo tego, że sprawa jest w sądzie ?
eny06-06-2009 22:55:51   [#80]
Magik a ty nie pisałaś wcześniej,że jesteś już emerytką?
Magik06-06-2009 23:00:47   [#81]
Tak jestem emerytką, ale będę w sądzie walczyć o uznanie mojej obecnej umowy o pracę za umowę na czas nieokreślony z mocy prawa.

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ][ 2 ]