Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Problem z emerytkami
strony: [ 1 ][ 2 ][ 3 ]
anjusia27-05-2009 14:57:41   [#01]
Witam:) Na forum jestem po raz pierwszy. Jestem nowym dyrektorem przedszkola i mam problem. Przez poprzednią dyrektor zostały zatrudnione 2 emerytki do powołanego w sierpniu dodatkowego oddziału przedszkolengo. Obie odeszły na emeryturę z własnej woli jedna 3, druga 4 lata temu.Umowa zawarta została na czas określony na 10 miesięcy -od 1 września 2008 do końca czerwca 2009. Nie było wówczas zgłoszeń innych nauczycieli poszukujących pracy w przedszkolu, w związku z tym pojawił sie pomysł zatrudnienia emerytek. Obecnie mam kilka zgłoszeń młodych nauczycieli, których chciałabym zatrudnić natomiast jedna z pań emerytek bardzo mocno walczy o swoje stanowisko pracy. Bardzo chce pracować, w swoją walkę wciągnęła rodziców, dzieci, OP i KO. Zepsuła naprawdę fajną atmosferę pracy. Jeśli chodzi o pracę pedagogiczną - nie mam do obu emerytek żadnych zastrzeżeń, natomiast straciłam do jednej z tych pań zaufanie. Pomijając drogę służbową udała się do OP z prośbą o zgodę na jej zatrudnienie od września mimo, że wcześniej poinformowałam Radę Pedagogiczną, że chcę zatrudnić młodych nauczycieli. Rozmowy wstępne z kandydatami do pracy już przeprowadziłam. Proszę o radę - co doświadczeni dyrektorzy zrobiliby w takim przypadku. Dodam, że osobiście nie chcę tej pani zatrudnić, gdyż praca w nieprzyjaznej atmosferze w małym przedszkolu nie będzie przyjemna.
dyrlo27-05-2009 15:08:55   [#02]
Nie zatrudniać.
DYREK27-05-2009 15:15:38   [#03]

wątek: Zatrudnienie na emeryturze

http://oskko.edu.pl/forum/watek.php?w=35380&s=1

anjusia27-05-2009 15:17:45   [#04]

Też tak myślę, właściwie podjęłam już decyzję, ale boję się tego całego szumu wokół tematu.

Rodzice byli już w urzędzie miasta, wysłali pismo do kuratorium. Mam wrażenie, że te organy są mi przychylne, byłam na rozmowach w tej sprawie. Jednak żyję w stresie już od miesiąca. Rodzice też mają dużą siłę... :(

A jako nowy dyrektor stres mam podwójny.

Lucy27-05-2009 15:19:12   [#05]
OP  ani KO nie mają prawa nakazać zatrudnienia dyrektorowi kogokolwiek 
zgredek27-05-2009 15:49:37   [#06]

a dlaczego one były zatrudnione na czas określony?

anjusia27-05-2009 15:50:04   [#07]

Powiedziałam rodzicom, że w kompetencjach dyrektora leży zatrudnianie nauczycieli, natomiast oni bardzo walczą o swoją panią emerytkę. Wiem, że to ona manipuluje rodzicami, podpowiada im,  ale nie mam na to dowodów.

Koszmarna sytuacja, kosztuje mnie dużo nerwów i tym bardziej nie chcę zatrudniać emerytek od nowego roku szkolnego.

Boję się tylko, że zabraknie mi odwagi do stawienia czoła rodzicom, że ulegnę, ale potem ta sama sytuacja powtórzy się za rok...

anjusia27-05-2009 15:51:37   [#08]
zgredku -fajny login:) - na czas określony, bo powstała dodatkowa grupa dzieci i w sumie nie wiadomo na jak długo...
anjusia27-05-2009 15:52:21   [#09]
może na dwa lata... taka była potrzeba w naszym mieście
anjusia27-05-2009 15:55:29   [#10]
chcociaż wydaje mi się, że jeszcze kilka dobrych lat to potrwa
dyrlo27-05-2009 15:59:52   [#11]
anjusiu - zgredek tak "przez kwiatek" sądem pracy Cię starszy w #06
anjusia27-05-2009 16:04:41   [#12]

ja ich nie zatrudniałam, tylko poprzednia dyrektorka, ale wiem, że taka była sugestia OP ze względu na oszczędności - zatrudnić je na 10 miesięcy

teraz ja sie męczę i jeszcze należy im sie urlop wypoczynkowy lub ekwiwalent

jaris27-05-2009 16:10:14   [#13]
Anjusia! Jeśli teraz pozwolisz sobie, by to rodzice, albo "pani" emerytka dyktowali Ci dobór kadry, to później będzie tylko gorzej. Nie zewsze niestety możemy podejmować popularne decyzje.
emeryt27-05-2009 16:46:43   [#14]

Jak będziesz miała miękkie serce, to co innego twarde...

Miejsce emeryta jest na emeryturze.

Ale co do niektórych to nie dociera.

I zawsze znajdą tysiąc argumentów, zbuntują otoczenie, namieszają - takie małe piekiełko zrobią. Bo ONI są biedusie, muszą dorabiać, córka studiuje, raty do spłacenia...itd.

O tym to się myśli, jak się podejmuje decyzję o przejściu na emeryturę.

A nie odchodzi z cynicznym założeniem, że koleżanka psiapsiółka dyrektorka będzie zatrudniać wiecznie.

Anjusia- zwalniaj !!!

DYREK27-05-2009 17:28:00   [#15]
"Jestem za, a nawet przeciw" ;-)
elrym27-05-2009 17:59:31   [#16]

Anjusia, witaj- to po 1

a po 2- jak napisałaś- zatrudnione do końca czerwca?

no, to nie Ty je zwalniasz ale umowa( a konkretnie dawna dyr. bo na tyle je zatrudniła)

;-)))

tak się tłumacz, jeżeli chcesz się tłumaczyć?

 

 

Magik27-05-2009 22:16:46   [#17]

Przyznam się, że nic z tego nie rozumiem.

Najpierw jest dużo dyskusji na ten temat, że emeryt z kwalifikacjami na czas nieokreślony a tu nagle umowa na czas określony-OK i  zwolnić!- OK

danucha27-05-2009 22:29:31   [#18]
Jeśli umowa na czas określony to nie ma mowy o zwalnianiu ,zatrudnienie wygasa wraz z umową
ewa27-05-2009 22:30:30   [#19]
nie wygasa, rozwiązuje się
Magik27-05-2009 22:32:56   [#20]
A ta umowa na czas określony to zgodna z prawem ?
ewa27-05-2009 22:40:29   [#21]
a nie wiesz Ewo?
Magik27-05-2009 22:44:25   [#22]

Wiem, ale nie rozumię celu tej Waszej dyskusji na tym wątku, chyba jestem dzisiaj niekumata, bo za długo w szkole siedziałam.

Pozdrawiam

Ewa

AnJa27-05-2009 22:47:55   [#23]

a mnie to zazwyczaj zachwyca przekonanie dyrków, że rodzice dzieci z ich szkół i placówek to debile

i dają się manipulować każdemu

poza dyrektorem

Magik27-05-2009 22:50:00   [#24]
No właśnie ten wątek to są jakieś jajca
beera27-05-2009 22:53:24   [#25]

a czemu, bo nie rozumię ;)

===

jakbym nie chciała zatrudnić, to bym nie zatrudniała. Niech Panie idą do sądu. Mam dziwne przekonanie, że nie wygrają, ale można mieć inne (to przekonanie) ;)

===

a emeryta zawsze zatrudniałam na czas określony. On składał podanie o zatrdnienie na jeden rok, ja zatrudniałam na jeden rok. I dla mnie to jest do przyjęcia i tak zawsze doradzam tego typu zatrudnienie.

 

 

Magik27-05-2009 23:00:13   [#26]

On składał podanie o zatrdnienie na jeden rok

Widzę asiu, że znalazłaś sposób na zatrudnianie emerytów na czas określony.

Dragon27-05-2009 23:03:08   [#27]
Bo Asia to zła kobieta jest. :-))
AnJa27-05-2009 23:04:40   [#28]
Asia? To emeryci znaleźli sposób na zatrudnienie
Adaa27-05-2009 23:05:00   [#29]
nie jest zla, tylko zaistniały przyczyny organizacyjne leżace po stronie chcacego się zatrudnic;-))
Marek Pleśniar27-05-2009 23:05:24   [#30]

Podobne odkrycie zdaje się  zrobił poprzedni dyrektor szkoły Autorki wątku. Dzięki czemu jego następczyni ma z głowy problem w tym roku

(ale stara się troszkę go nadal mieć dla nabrania wprawy, jak "rozumię";)

AnJa27-05-2009 23:05:43   [#31]
bo to źli emeryci byli
Marek Pleśniar27-05-2009 23:06:15   [#32]
źli z gruntu
Dragon27-05-2009 23:06:57   [#33]
No to pewnie te emerytki to były złe kobiety, co to odbierały pracę młodym.
No ktoś musiał być zły - nie ma totamto.
:-))
AnJa27-05-2009 23:07:22   [#34]
i do szpiku
Adaa27-05-2009 23:07:24   [#35]
a mi ostatnio, jedna pani emerytka buchneła okulary na poczcie:-)
Dragon27-05-2009 23:08:34   [#36]
Też pewnie była zatrudniona na czas określony - jakoś musiała odreagować. :-)
AnJa27-05-2009 23:09:35   [#37]
a mnie dzisiaj jedna szturchła i powiedziala ze mam schudnąć
beera27-05-2009 23:09:39   [#38]

:)))))))))))))

na określony!

 

Magik27-05-2009 23:09:41   [#39]
To ja już nie chcę być emerytem i buchać okularów na poczcie, zawieszam emeryturę i wracam do pracy na pełny etat.
Adaa27-05-2009 23:10:17   [#40]

szturchała Cię patykiem, czy czem?

;-)

beera27-05-2009 23:11:52   [#41]

emerytka, nie emerytka swój rozum ma - na pewno patykiem ;)

===

 

Adaa27-05-2009 23:12:15   [#42]

Magik...no nie denerwuj się. Ostatnio liczyłam sobie jakby tu pokombinowac by do emerytury wytrwac i nie pracowac (udpz, bezplatny, l-4 )...i mi wyszlo, ze gdybym jeszcze wychowawczy zaliczyła to by sie udało:-))

kolejnośc odwrotna jakby co:-)


post został zmieniony: 27-05-2009 23:13:39
Magik27-05-2009 23:13:24   [#43]
Eee myślę, że Go szturchnęłą łapą (czytaj rączką)
AnJa27-05-2009 23:14:17   [#44]

okciem

macierzyński policzyłas?

Adaa27-05-2009 23:14:59   [#45]
tez, liczony - teraz to długi od 2010:-)
Magik27-05-2009 23:15:22   [#46]
 Adaa jakoś nie denerwuję się, siedzę i ryczę z tego szturchania
Marek Pleśniar27-05-2009 23:15:37   [#47]

a mi wyrwała pani emerytka torbę w autobusie!

(swoją - bo jej chciałem pomóc wynieść z autobusu,

bo ciężka ona była - ta torba nie emerytka)

Adaa27-05-2009 23:16:26   [#48]
parasolem zaliczyłes też?;-))
Magik27-05-2009 23:16:33   [#49]
Adaa to Ty młoda mama, dzie Ty na jakąsś emeryturę liczysz, no co Ty ...
Marek Pleśniar27-05-2009 23:17:04   [#50]
zatchnął mnie plan urlopu macierzyńskiego i wychowawczego jako ściezka dojścia do emerytury
strony: [ 1 ][ 2 ][ 3 ]