Forum OSKKO - wątek

TEMAT: tvn24 - komunikat CKE-wyciek testów
strony: [ 1 ][ 2 ][ 3 ][ 4 ]
jatoja24-04-2009 12:13:48   [#101]
Tylko, ze im państwowa instytucja k a z a ł a kupić ten trefny samochód ( albo zatrudniła nieuczciwego sprzedawcę), innych propozycji nie miała
więc jest współodpowiedzialna za to
coś jak rękojmia?
jatoja24-04-2009 12:19:40   [#102]
zaznaczę - nie chodzi mi o powtórzony egzamin, to jest oczywiste, chodzi mi o wzięcie w instytucjonalną opiekę, wyjaśnianie sensu, nie wiem...pochylenie się instytucji właśnie w stronę s k r z y w d z o n y c h, elementarna solidarność
dyrlo24-04-2009 12:22:23   [#103]
powinni mieć w CKE coś przygotowanego zastępczego i zrobić zgodnie z planem w środę część mate.przyr. a w czwartek język obcy.

Co z humanistyczną? Nie mam pomysłu :-(
dyrlo24-04-2009 12:24:32   [#104]
A tak wogóle przestąję się dziwić, że nas - ponadgimnazjalnych, ciągają o 5.00 każdego dnia.

Jestem jednak (od terzaz) "za" - chociaż spać uwielbiam i wolę siedzieć dłużej ale pospać - "sową" nie jestem.
jatoja24-04-2009 12:25:01   [#105]
gdyby nie patos i nadmuchany majestat tego egzaminu, takie rozwiązania byłyby oczywiste i słuszne
bosia24-04-2009 12:29:02   [#106]

a zawodwym pisemny w tym roku o 12

ciekawa jestem czy tez bede musiala o 4 rano przyjechac

dyrlo24-04-2009 12:29:08   [#107]
Przeczytałam w Piaskownicy, że egzamin z języka obcego bezstresowy (no fakt, przecież wiem o tym) więc dziwne, że i te pakiety zostały otwarte,
AnJa24-04-2009 12:42:29   [#108]
jest dodatkowy termin- napiszą w nim i z punktu widzenia rekrutacji do szkół ponadgimnazjalnych tematu nie ma

stres powtórzony - to inna kwestia

coś przy okazji- dyrektorki od czytania streszczenia uznały, ze nie warto o tym w protokole wspominać, dyrektorka tegoroczna w protokole o otwartej kopercie nie wspomniała pewnie też

co sie z tą kopertą i tym arkuszem stało? dano go zaufanemu dzieciakowi? zespół nadzorujący nie widział tego?

ile takich numerów dzieje sie w skali kraju? ile osób jest w to zamieszanych? w tych 2 szkołach na pewno o zmowch milczna można mówić - rzecz wyszła przypdkiem przecież
mirzer24-04-2009 14:56:32   [#109]

ciekawe jak przebiegały egzaminy i jakie były wyniki egzaminów w latach wcześniejszych w tej szkole?

Jak pracował zespółu nadzorujący przebieg egzaminu? Co robił nauczyciel z innej szkoły?

Czy był obserwator?

Przecież folia musiała być uszkodzona.

Adaa24-04-2009 15:00:56   [#110]

ciekawe jak przebiegały egzaminy i jakie były wyniki egzaminów w latach wcześniejszych w tej szkole?

podawałam wyniki z 2008 roku - gimnazjum pisało pierwszy swój egzamin (pewnie młoda placówka)

Przecież folia musiała być uszkodzona.

jako nastolatka podkradałam ojcu papierosy z paczki

nigdy nie poznał, ze byla rozklejana i złozona ponownie, nigdy nie poznał, ze w paczce brakowało 1- 2:-)

co to za problem rozciąc głupia folijke a potem ja zgrzać?

poza tym , tyle lat juz piszemy a nigdy mi nie przyszło do głowy ogladac kazdy arkusz, pod katem uszkodzeń folii czy cos w tym stylu

jatoja24-04-2009 15:01:55   [#111]
Adaa - tez podkradałam :-))))
ale miał papierowe, łatwiej miałam
mirzer24-04-2009 15:21:34   [#112]
folia na papierosach jest inna i naczej jest sklejana
malgala24-04-2009 15:24:28   [#113]
kiedyś tam w folię nie były dodatkowo pakowane

też podkradałam

papierowe opakowania były i łatwo się rozklejały
Adaa24-04-2009 15:24:48   [#114]
mamy XXI wiek:-)
mirzer24-04-2009 17:59:25   [#115]

interia.pl:

"Inspektorzy z Centralnej Komisji Egzaminacyjnej stwierdzili, że pieczęci na kopertach, w których znajdowały się testy matematyczno-przyrodnicze, również zostały naruszone."

Magik24-04-2009 19:17:59   [#116]
Gdzie zostały naruszone też w Warszawie ?
zgredek24-04-2009 19:21:08   [#117]

jakie pieczęcie?

niby gdzie one są?

 

mirzer24-04-2009 19:26:18   [#118]

taką informację podał portal interia.pl - podałem skąd ta informacja.

w tym samym gimnazjum w Warszawie.

 

Magik24-04-2009 19:32:54   [#119]

Czyli wszystkie testy tam naruszyli.

A to, że ściągnęło 1500 osób z internetu odpowiedzi nie oznacza, że tylko tyle skorzystało.

Przecież przekazują dalej     kolegom    kolezankom, znajomym-

malmar1524-04-2009 19:37:46   [#120]
jak zwykle, wszyscy wiedzą lepiej

tu naruszone pieczęcie,


wczoraj (Polska Lokalna- Mazowieckie):
"- Rozpakowała paczkę z testami, które dostała na trzy dni przed egzaminem, czego jej nie wolno było zrobić. Otworzyła kopertę, sama, bez obecności innych nauczycieli, rozerwała test i kazała go skserować, zdaje się, że sprzątaczce - wyjaśnił Konarzewski."

od kiedy to testy przychodzą trzy dni wcześniej?
AnJa24-04-2009 20:14:33   [#121]
różnie przychodzą, rózne procedury OKE mają
malmar1524-04-2009 20:17:17   [#122]
hmmm...

u nas zawsze w dniu poprzedzającym sprawdzian lub egzamin

ale my na zachodzie, to dlatego pewnikiem tak długo "idą" ;-)
dyrlo24-04-2009 20:24:07   [#123]

Dzień przed?

Przy mojej "nerwowości" wolę już o świcie wstawać, gdybym dostawała dzień przed to bym chyba spać i tak nie mogła.

AnJa24-04-2009 20:26:10   [#124]

przeca i tak dostajesz- na przemioty niszowe zasadniczo dostarczaja hurtem

zamykam w szafie i ide spac

malmar1524-04-2009 20:27:01   [#125]
dokładnie dzień przed w godzinach od 8 do 16 (?- nie pamiętam dokładnie)
dyrlo24-04-2009 20:28:01   [#126]
Łe tam o tych niszówkach nie mówię bo to najczęściej dodatkowe i w całym kraju już nikt o maturach nie pamięta jak oni to piszą.
malmar1524-04-2009 20:28:03   [#127]
sorki, gimnazjum dostaje całość dzień przed humanistycznym
AnJa24-04-2009 20:30:47   [#128]
dostawało- od przyszłego roku bedziecie i Wy mieli od 5 w dniu egzaminu
dyrlo24-04-2009 20:31:56   [#129]
Sprawiedliwość dziejowa się stanie;-)
malmar1524-04-2009 20:35:31   [#130]
AnJa,
mnie to tam rybka i tak jestem w pracy o 6.30 (więc 1,5 godzinki nie robi różnicy ;-))))
AnJa24-04-2009 20:36:57   [#131]
no, mnie nie - jestem o ok.9
malmar1524-04-2009 20:43:23   [#132]
CKE zastanowi się nad unieważnieniem testów

Grażyna Zawadka , Renata Czeladko 24-04-2009, ostatnia aktualizacja 24-04-2009 18:31

Jeśli okaże się, że jest niemożliwe dotarcie do wszystkich gimnazjalistów, którzy widzieli test, a ich liczba będzie duża, Centralna Komisja Egzaminacyjna w poniedziałek podejmie decyzję czy nie unieważnić części humanistycznej egzaminu gimnazjalnego w całym kraju - ustaliła "Rz"

Ponad 1500 osób weszło na stronę na serwerze amerykańskim, na którym dzień przed środowym egzaminem gimnazjalnym zawieszony był test humanistyczny z rozwiązaniami. Ustalenie liczby wejść i adresów komputerów, z których to zrobiono nie jest jednak problemem. Trudniej będzie dotrzeć do gimnazjalistów, którzy widzieli test.

Nieoficjalnie w prokuraturze dowiedzieliśmy się, że jest mało prawdopodobne, by policjanci docierali do każdej z tych osób, które weszły na stronę lub wzywali je na przesłuchania. -Samo wejście na stronę nie jest przestępstwem, więc z punktu widzenia procesowego docieranie przez nas do konkretnych uczniów nie byłoby uzasadnione - mówi "Rz" jeden ze śledczych.

W piątek informacji o liczbie gimnazjalistów, którzy widzieli test nie miała też Centralna Komisja Egzaminacyjna. Nikt też z komisji nie potrafił powiedzieć, kto i kiedy będzie docierał do takich uczniów. Mirosław Sawicki, wicedyrektor CKE powiedział "Rz", że dane ilu gimnazjalistów może to dotyczyć powinny być znane w poniedziałek.

Czy CKE unieważni test humanistyczny w całym kraju, jeśli okaże się, że dotarcie do wszystkich uczniów, którzy skorzystali z przecieku jest niemożliwie? Decyzję w tej sprawie podejmiemy w poniedziałek -nie wyklucza wicedyrektor CKE Mirosław Sawicki.

Co na to Ministerstwo Edukacji? - Nie rozważaliśmy do tej pory unieważnienia części humanistycznej egzaminu w całym kraju. Oczekujemy, że CKE opracuje system wyłonienia uczniów, którzy mogli zapoznać się z testem przed egzaminem - mówi "Rz" Grzegorz Żurawski, rzecznik prasowy MEN.

Rzeczpospolita
malmar1524-04-2009 20:48:57   [#133]
Uczniowie ściągali na egzaminach

piątek 24 kwietnia 2009 19:55

"Dyslektyk" już wcześniej miał problemy

Warszawska szkoła, z której wyciekły testy gimnazjalne, już kilka lat temu miała problemy. W 2003 roku komisja egzaminacyjna zarzuciła uczniom tego gimnazjum, że ściągali na teście. Wtedy dyrektorka, która dzisiaj usłyszała prokuratorski zarzut, broniła swoich wychowanków.

W 2003 roku pięciu uczniów Społecznego Gimnazjum nr 21, które później zostało przekształcone w Niepubliczne Gimnazjum Fundacji "Dyslektyk", musiało powtarzać egzamin humanistyczny. Okręgowa Komisja Egzaminacyjna w Warszawie zarzucała bowiem uczniom, że ściągali. Wtedy dyrektor Joanna P. broniła swoich wychowanków i twierdziła, że decyzja OKE jest niesprawiedliwa i krzywdząca.

"Pięciu uczniów piszących w dwóch salach miało jeden błąd. Przekreślili odpowiedź i w tej samej kolejności podali bohaterów Antygony i kostiumy, które chcieliby wybrać do inscenizacji tej sztuki" - wyjaśniała wtedy "Gazecie Wyborczej-dyrektor Joanna P.

Szefowa "Dyslektyka" usłyszała dzisiaj zarzut ujawnienia tajemnicy państwowej. Za podobne przestępstwo ma odpowiadać też woźna Iwona Z. To ona przekazała testy Adamowi Z., który zamieścił je w internecie kilkanaście godzin przed rozpoczęciem egzaminu.

Dziennik
Adaa24-04-2009 21:35:48   [#134]

i powoli sie wyjasnia :

Niedokładnie zabezpieczyła materiały

Pojawiło się naturalne pytanie skąd woźna mogła mieć dostęp do tych materiałów.

- To bardzo mała szkółka – tłumaczyła dyrektorka – Ponieważ źle się czułam, wyszłam z pracy wcześniej, pani Z. została, żeby dokończyć sprzątanie. Klucz zostawiłam w sekretariacie - dodała.

To wystarczyło, żeby woźna wykradła testy.

- Usłyszałam zarzuty za niedopełnienie obowiązków służbowych, za niedokładne zabezpieczenie materiałów - tłumaczy.

http://www.tvnwarszawa.pl/-1,1597231,wiadomosc.html

tusia124-04-2009 21:55:38   [#135]
mnie dodatkowo poraziły słowa wicedyrektor z tej szkoły, której wypowiedź usłyszałam rano w RMFFM:
"Z powodu odwołania w gimnazjum na Mokotowie dzisiejszej częsci egzaminu szkoła wydaje się wyjątkowo pusta. Jak uczniowie dowiedzieli się o odwołaniu testu z języka obcego? W sposób raczej niestandardowy, bo… pocztą pantoflową. Poinformowałam jedną uczennicę, bo zaniepokojona wiadomościami w telewizji zadzwoniła do mnie. I poprosiłam: Zawiadom innych, że nie ma zajęć, bo ja zbankrutuję, dzwoniąc do każdego - przyznaje wicedyrektor placówki Krystyna Borowiec...

http://www.rmf.fm/fakty/?id=154818&temat=76
walkiria5724-04-2009 23:10:47   [#136]

Teraz zacznie się szkolenie kłamców. Ktoś komuś zostawił klucz, ktoś nie zamknął drzwi, ktoś niechcący uruchomił kserograf (Jak boga kocham, nie wiem, jak to się stało, pokrywa się sama uniosła do góry i głos niebiański mi powiedział: włóż i przycisk przyciśnij).

Głupia baba, głupia i tyle.

 

Ewav24-04-2009 23:17:09   [#137]
A co do tego mają uczniowie, którzy z emocjami, wiarą we własne umiejętności przystąpili do egzaminu. Wierzę w tych młodych ludzi. Może przez własną uczciwość i poczucie przyzwoitości. Każdy mierzy swoja miarką.
walkiria5724-04-2009 23:24:42   [#138]

I tu jest zagwozdka.

Boże mój, niech się nie okaże po raz kolejny, że uczniowie to wadzący dodatek do funkcjonowania szkół...

Adaa24-04-2009 23:26:40   [#139]

To wystarczyło, żeby woźna wykradła testy.

zero logiki, bo :

wykradła wczesniej otwarte, skoro wykradła to brakowało

ale mogla skserowac i podrzucić:-)

jak skserowała to musiała rozerwać, jak podrzuciła to były rozerwane

i nikt z członkow komisji tego nie zauwazył:-)

komisję tez do odpowiedzialności zatem

za walkirią powtórzę - głupia baba ...i dodam..i nie tylko baba

Ewav24-04-2009 23:30:13   [#140]
Mieszać w to wszystko nastolatków. Krew mnie zalewa. Głupie babsko.
walkiria5724-04-2009 23:38:58   [#141]

Taaaa....

I odpowiedzialność sie spycha w dół. Nie wiem, jaki jest jeszce większy dół od sprzataczki.

W oczach komentatorów -  może dozorca ożeniony z Węgierką, której dziecko, niemówiące po polsku, cierpiące na zespół Downa (przepraszam) i przykurcz mięśni wyniosło plik papierów w celu zrobienia zeń serii latawców.

Głupia baba przyznała się do winy, Dzieciaki cierpią. Zło nie byłoby złem, gdyby cierpieli jedynie winni.

Zminimalizować koszta. Uniknąć dalszych strat. Powtórzyć test na tym samym poziomie trudności.

Dzieckom nic nie będzie. Bez demonów. Taki los, tak się trafiło.

Zrozumieją, że na tym dobrym świecie nic nie ma pod linijkę i że jeżeli jednemu matka umrze za rok, to nie jest powód do zarzeznia tego, któremu matka umrze za lat dziesięć.

jatoja24-04-2009 23:42:32   [#142]
Walkiria :-)))))))
może bym trochę ujęła
ale nic tu dodać ( nie trzeba)
walkiria5724-04-2009 23:48:36   [#143]
Wiesz, że jestem przesadna, ale w realu hamuję.
Marek Pleśniar25-04-2009 00:40:42   [#144]

http://www.tvnwarszawa.pl/-1,1597231,0,,dyrektorka_gimnazjum_czuje_sie_winna_zgubila_mnie_ufnosc,wiadomosc.html

tłumaczenie się taką niefrasobliwością nie brzmi mi poważnie

enka25-04-2009 09:55:23   [#145]
Pierwszy komunikat dyr CKE byl taki: jest to "robota" hakerów. Czy też to słyszeliście?
To ja chciałaby zapytać: czy komputery CKE i OKE, w których są pliki z arkuszami egzaminacyjnymi, są w sieci?? Czy to nie jest zaniedbanie instytucji?
Czy komputery, w których są arkusze maturalne też są podłączone do internetu?
Wypowiedz naczelnika policji w Warszawie, iż warszawska policja dysponuje wysokiej klasy informatykami pracującymi w sekcji walki z hakerstwem tylko stała się wyzwaniem dla nich, czyż nie?
mirzer25-04-2009 10:07:11   [#146]

proponuję wprowadzić tylko jedną karę dla osób ujawniających zadania egzaminacyjne:

- pełny koszt ponownego egzaminu w całej Polsce.

Adaa25-04-2009 11:18:30   [#147]

egzaminy, sprawdzian miały pokazać kompetencje uczniów, miały być wskazówka dla szkoły - stały sie podstawa do rankingów, oceny OP, rywalizacji itd.

i zaczeły sie przecieki, nieuczciwości...

dlaczego nikt nie "przecieka" w przypadku testów IBK, Operona i innych

tez daja jakis obraz kompetencji, tez sa wskazówka dla szkoły, tez badają - zreszta szkoła potrafi sama zbadać.

Nie wiem, czy ktos badał jak zmieniła sie jakośc pracy szkoly od momentu wprowadzenia egzaminów zewnetrznych?

Fazlagić pisał :

Wykorzystanie wskaźników pomiarowych ma jedynie wspomagać proces ewaluacji. Sam pomiar ilościowy pewnych wartości nie wystarczy do oceny jakości pracy szkoły. Interpretacja i osąd po stronie rodziców/kuratorium oświaty/kandydatów pozostają nadal istotne. Poleganie wyłącznie na rankingach jest oznaką bezrefleksyjności, która jest niestety bardzo powszechnym zjawiskiem w naszym otoczeniu.

a i ciekawa propozycję przeczytałam na :

http://wiadomosci.o2.pl/?s=512&t=11508

Rankingi, nowe metody nauczania, prezentacje, eseje - to wszystko jest niesłychanie ekscytujące, nie powoduje jednak znaczącego wzrostu poziomu polskiej oświaty. Może by tak zamiast rankingów szkół stworzyć ogólnopolską giełdę samorodnych talentów nauczycielskich i dyrektorskich?

Marek Pleśniar25-04-2009 12:19:12   [#148]

nikt nie przecieka w przypadku testów niewpływających na dostanie się do szkoły

beera25-04-2009 12:25:28   [#149]

pewnie było, ale jak czytam takie (jeśli to prawda):

http://www.tvn24.pl/0,1597285,0,1,feralna-szkola-przecieki-byly-juz-wczesniej,wiadomosc.html

to mam wspólczucia zero

Marek Pleśniar25-04-2009 16:28:58   [#150]

po przeczytaniu - ja też

strony: [ 1 ][ 2 ][ 3 ][ 4 ]