Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Jak skomentujecie mili moi...
strony: [ 1 ][ 2 ][ 3 ]
hanabi12-03-2009 15:15:36   [#51]
ja też;)
dota c12-03-2009 18:36:34   [#52]
Nauczyciel pracuje głosem, zgoda...
Jeżeli wykład przez 45 prowadzi, niech pije, ale jeżeli mają to być zajęcia aktywne ( a takich oczekuję od nauczycieli w podstawówce), to niech pije na przerwie. Dystrybutory mam na każdym korytarzu i w pokoju nauczycielskim.

Biurko nauczyciela, na którym (wyobrazam sobie) oprócz dziennika (dokument) są prace uczniów, pomoce dydaktyczne, materiały i inne ważne sprawy, to nie stolik kawiarniany.

Może faktycznie do jakiś zaskorupialców należę, ale nie namawiam nauczycieli w mojej szkole, żeby pili na lekcjach, a wręcz przeciwnie ;)

I również o szacunek chodzi (a może jednak przede wszystkim).
ankate12-03-2009 18:42:55   [#53]
...a mnie tam rybka, ale nikomu jakoś nie przyszło do tej pory do głowy, żeby z kawusią wchodzić na lekcje...mnie też...
eny12-03-2009 18:47:02   [#54]
dota c cieszę się, że jest wpis, który rozumie o co mi chodzi i myśli podobnie jak ja. Nie spłycajmy problemu pici do li tylko czynności zwilżającej gardło.

Hanabi jak ty sobie wyobrażasz , że dyrektor może ZABRONIĆ nauczycielowi picia??? Tak odbieram twoje wypowiedzi (z tym PIP-em to przesadziłaś)

O ten szacunek mi chodzi, o te zasady, o to wychowywanie etc. Widzę jednak, że trudno się z tym przebić bo zawsze będą jakieś takie ... argumenty.

Nauczyciele mają przerwy i mogą sobie wtedy pić do woli.
DYREK12-03-2009 18:48:01   [#55]

kawa, herbata podczas lekcji

http://oskko.edu.pl/forum/watek.php?w=19004

hanabi12-03-2009 18:52:56   [#56]
popatrzcie , siedem lat minęło, a temat wciąż ten sam;)
ankate12-03-2009 19:10:17   [#57]
...i jeszcze był wątek o kwitnących szklankach i kubkach po tym piciu ...;-))) ale ja nie dyrek i nie znajdę...a piiiiękny był.
JarTul12-03-2009 19:39:55   [#58]
np.:
Przekonaj się, że warto pić wodę

Przekonaj się, że warto pić wodę
Redaktor: Sylwia Prusakiewicz
Specyfika budowy fałdu głosowego w połączeniu z warunkami, w jakich pracujesz jako nauczyciel oraz dużym wysiłkiem głosowym na jaki jesteś narażony, powoduje, że aby zachować zdrowie i sprawność narządu głosowego powinieneś odpowiednio nawadniać organizm.
Najlepszym rozwiązaniem jest wypijanie w ciągu dnia ok. 1,5- 2 l płynów (gdy jest cieplej nawet więcej): niegazowanej wody mineralnej o temperaturze pokojowej, owocowych lub ziołowych herbat (bez domieszek czarnej, zielonej lub czerwonej herbaty), niezbyt gęstych i słodkich soków zwłaszcza popijanie podczas pracy głosem.
Mam nadzieję, że poniższe fakty przekonają Cię do tego, by od dziś picie wody (lub np.owocowej herbatki) stało się nieodłącznym elementem Twojej pracy:
1. Fałdy głosowe do sprawnego i prawidłowego funkcjonowania potrzebują odpowiedniego nawodnienia (musisz nawadniać cały organizm)
2. Przyjmowanie leków o działaniu odwadniającym zwiększa ryzyko wystąpienia problemów z głosem (chrypka, odchrząkiwanie)
3. Gdy nie pijemy wystarczająco dużo, gdy przyjmujemy leki (np. antyhistaminowe) lub używki (kawa, herbata, alkohol), które działają moczopędnie organizm może być odwodniony (objawy: suchość w jamie ustnej, w gardle, zmęczenie, brak energii, trudności z koncentracją, rozdrażnienie, skąpy, ciemny mocz). Ciało ma mniej wody niż potrzebuje do sprawnego funkcjonowania.
4. Odwodnienie powoduje, że spada produkcja śluzu i wzrasta jego lepkość. Wpływa to negatywnie na stan powłoki pokrywającej powierzchnię fałdów głosowych. Gęsty śluz może też rozpina się w postaci nitek pomiędzy fałdami utrudniając prawidłową fonację.
5. Odwodnienie powoduje uczucie suchości w nosie, ustach, gardle częste odchrząkiwanie, zmiany jakości głosu, konieczność częstszych wydechów i powoduje, że dostęp do wysokich częstotliwości głosu jest ograniczony.
6. Gdy czujemy pragnienie, to sygnał, że już dawno powinniśmy się napić - organizm alarmuje, że spadł poziom wody w organizmie. Silne pragnienie powoduje, że jednorazowo wypijamy dużą ilość płynu, co obciąża układ krwionośny.
7. Woda, którą spożywamy w pierwszej kolejności jest przeznaczona na funkcje związane z podtrzymaniem życia. Jeśli nie pijemy odpowiednio dużo, nawodnienie fałdów głosowych nie będzie wystarczające, ponieważ mówienie nie zabezpiecza istnienia.
Jeśli masz problemy z chroniczną suchością błon śluzowych jamy gardłowej, krtani, oprócz wypijania zaleconej ilości wody, możesz stosować inhalacje parowe, nawilżacze powietrza w pomieszczeniach, w których śpisz, pracujesz. Warto ograniczyć używki (kawa, mocna herbata, alkohol) i pomóc sobie spożywając np. łyżkę oleju lnianego albo rozgryźć i rozprowadzić w buzi kapsułkę wit. A + E
Przekonaj się w praktyce, że to działa. Zaopatrz się w dużą butelkę wody mineralnej, owocową herbatkę i przez tydzień podczas pracy wypijaj odpowiednią ich ilość. Pij często niewielkie ilości. Kawę, herbatę pozostaw sobie na chwile odpoczynku po pracy. Sprawdź – to działa. Poprawi się komfort Twojej pracy, głos będzie brzmiał lepiej.
JarTul12-03-2009 19:45:52   [#59]
[...]
1. WILGOTNOŚĆ – Cały narząd głosowy wyścielony jest delikatną błoną śluzową. Podczas pracy głosem, a co za tym idzie, przy przechodzeniu powietrza, krtań jest szczególnie narażona na wysuszenie. W pomieszczeniach, w których głos wykorzystywany jest zawodowo optymalną temperaturą jest 20 st. C, a wilgotność powinna wynosić 60-70%. Wilgotność powietrza w pomieszczeniach ogrzewanych kaloryferami rzadko przekracza 45%, podczas gdy okres grzewczy trwa 7-8 miesięcy. Stosowanie zbiorników z wodą lub mokrego ręcznika podnosi wilgotność powietrza tylko o kilka procent, dlatego też dla higieny pracy głosu wskazane są nawilżacze. Przy złej wilgotności powietrza zalecane jest również popijanie w czasie pracy głosem napojów (niegazowana woda lub herbata ze ślazu lub rumianku). [...]

HIGIENA GŁOSU NAUCZYCIELA
bogda412-03-2009 19:47:18   [#60]
a nie mówiłam ;-))))
wooooodyyyyy !
skrzat12-03-2009 19:58:01   [#61]
JarTul...i co to da? Ja myślę, że wszyscy to wiedzą, przynajmniej powinni wiedzieć, ale...

nie, bo nie...a zwłaszcza w czasie zajęć aktywnych (cokolwiek to miałoby znaczyć).;)
JarTul12-03-2009 20:05:03   [#62]
Gdyby wszyscy wiedzieli, to tego wątku by nie było...

Jestem "rozkochany" w naszym polskim przywiązaniu do "tradycji" - szczególnie w oświacie :-)
A to tutaj to jeden z licznych "kwiatków" na łonie "tradycji".

-------------------------

Ludzie są różni, różnie zbudowany mają "aparat mowy" :-)... jeden musi popijać, aby "aparat" dobrze funkcjonował, a inny ma "aparat nie do zdarcia". :-)

W jednych pomieszczeniach (szkołach) jest odpowiednia wilgotność, a winnych nie...
Paula12-03-2009 20:07:43   [#63]
No to napijmy się
skrzat12-03-2009 20:21:51   [#64]
My pijemy:))) dla zdrowotności i dla lepszej pracy mózgu - Denison kazał, a my jesteśmy nowocześni nauczyciele. Stosujemy zwłaszcza metody aktywne, a wtedy szczególnie dużo trzeba pić:)))
Z Ć12-03-2009 20:46:46   [#65]
A ja piję sobie na lekcji herbatę, przeglądam forum i jeszcze parę innych paskudnych rzeczy robię...
skrzat12-03-2009 21:13:12   [#66]
"jeszcze parę innych paskudnych rzeczy robię..."

dłubiesz w nosie?
;)
krystyna112-03-2009 21:45:22   [#67]

mam taki ogląd sprawy jak dota c #52.

Kwestia szacunku do innych, nie nadużywania swojej jakiejś tam władzy. To jest cały ceremoniał: gotowanie, wrzuty, słodzenie... prawie jak sztuka parzenia herbaty w Japonii.

Panie woźne mówią: czuć piękny zapach kawy na lekcji.

Przypominam sobie czasy LO. Pani robiła dokładnie to, co wyżej. Zapach był upajający. Bardzo wcześnie rozbudziło mnie to używkowo. Wdrukowało mi się to bardzo mocno. Picie kawy zaczelo szkodzić.  Ile trudu, aby ją odstawić.

Dzieciaki (a jest to sp i gimnazjum) mają wokół siebie świat raczej mało pukładany, gdzie jest przyzwolenie na luzackie i nonszalanckie zachowania. (Ach, te oczka puszczane w reklamach).

W końcu mamy uczyć, nie tylko przedmiotu.

Mimo woli, świadomie lub nie, przekazujemy wiele innych tzw. prawd o życiu.

 Najbardziej wymownym przekazem jest własny przykład. 

 

dorotagm12-03-2009 22:05:37   [#68]
jeżeli już zabieram kubek z herbatą na lekcję, a zdarza się to ze 3 razy w roku, to pytam grzecznie dzieci, czy mogę, bo mi gardełko niedomaga. Zawsze pozwalają :) i w większości potem same tak się zachowują, pytając np. czy mogą dokończyć kanapkę.

Czyli : "Najbardziej wymownym przekazem jest własny przykład."

A nałogowo to pijam pepsi twist, ale jeszcze się nie zdarzyło, żeby na lekcji.
skrzat12-03-2009 22:11:50   [#69]
Ależ na miłość boską! Dyskretne picie w czasie lekcji - w czasie pracy w końcu, ciężkiej pracy - wody mineralnej to brak szacunku dla innych, zwłaszcza że ci inni też maja prawo dyskretnie napić się wody???
Zwilżanie gardła w czasie mówienia i pozwalanie dzieciakom na popicie wody jest antywychowawcze???

Zadziwiają mnie takie poglądy...
krystyna112-03-2009 22:23:31   [#70]

Skrzacie drogi- popatrz na początek, gotowanie, imbrykowanie, słodzenie, w tle- pewno i dzwonienie łyżeczką.

Do wody nie mam nic, do odstałej szklaneczki z herbatką też nic.

skrzat12-03-2009 22:28:02   [#71]
nie , krystyno...wyraźnie napisałaś, że masz takie samo zdanie, jak dota c, a ona jest przeciwna wszelkiemu piciu na lekcji (tak przynajmniej wynika z postów doty c)
jatoja12-03-2009 22:28:59   [#72]
Problem jest bardzo głęboki i wielowymiarowy. Uważam, że podjęcie tej kwestii jako priorytetowej,stanowi poważny wkład w regulowanie norm społecznych w obrębie placówki oświatowej. Tym niemniej zasadniczym zadaniem byłoby ustalenie podstawowych paradygmatów i uściślenie obszarów terminologicznych
skrzat12-03-2009 22:29:57   [#73]
jatoja:)))))))
zgredek12-03-2009 22:31:12   [#74]
:-))))))))
krystyna112-03-2009 22:32:30   [#75]

Skrzacie przeczytałam, com rozpętała i jestem za dyskretnym piciem.

Bez malowniczej oprawy w kłębach pary.

Na struny potwierdzone laryngologicznie nic nie poradzisz.

jatoja12-03-2009 22:36:02   [#76]
Dyskretne picie:
piersiówka z ..wodą, miękka rureczka po szyi, za uchem, przezroczysta, przypudrowana rureczka przeźroczystym plasterkiem do policzku, kącikiem ust w stronę gardła...no to...chlup...
;-)
maniana12-03-2009 22:40:12   [#77]
To mi się bardzo podoba! Jestem za dyskretnym, zdecydowanie!
skrzat12-03-2009 22:41:56   [#78]
a ten plasterek to nie "ciągnie"? wygodny jest?
jatoja12-03-2009 22:42:57   [#79]
popracuje nad dyskretnym jedzeniem
a potem zajmę się dyskretna drzemką
jatoja12-03-2009 22:43:27   [#80]
ad #78 nie wiem
to na razie teoria
eny12-03-2009 23:11:04   [#81]
jatoja w #79 świetnie napisałaś czego na lekcjach NIE NALEŻY ROBIĆ NAUCZYCIELOWI (a w domyśle rownież uczniowi). Myślę,ze to bardzo wymowne.
Uczeń to nasz klient i traktujmy go z szacunkiem.

no woda wodą jeszcze ujdzie jak długi wykład (45 min. to nie długi wykład)ale kawa czy herbata to już nadużycie;)
beera12-03-2009 23:12:46   [#82]

a woda z sokiem?

i jeśli tak, to ile soku, by było jeszcze ok?

beera12-03-2009 23:13:45   [#83]
albo kawa bez cukru?
jatoja12-03-2009 23:15:46   [#84]
eeeee tam
ja uważam, że problem jest w pustym miejscu. Ba, to Nie jest Problem

No chyba, ze już resztę mamy z głowy...
Marek Pleśniar12-03-2009 23:17:23   [#85]
bez cukru, zgodnie z Ustawą, wolno
AsiaJ12-03-2009 23:18:18   [#86]
jakatoustawa?
jatoja12-03-2009 23:18:52   [#87]
ustawa cukierniczki obok szklanki
beera12-03-2009 23:19:34   [#88]

;))))

 

zgredek12-03-2009 23:19:42   [#89]
rozporządzająca łyżeczką
jatoja12-03-2009 23:19:56   [#90]
znaczy...nie wolno ustawać
Adaa12-03-2009 23:20:00   [#91]

Des Branson wilk biznesu , fenomen człowieka interesu, który zachował ludzka twarz - jak mówia o nim w swiecie, powiedzial :

"Pracownicy sa najwazniejsi i jezeli ma to nawet oznaczać 5 mln funtów mniej , to jest to własciwa zasada"

Ale on moze sobie pozwolic na takie traktowanie pracowników, bo jest fenomenem człowieka interesu z ludzka twarzą:-)

jest ... a nie tylko mu sie wydaje, ze jest:-)

u niego pija podczas pracy;-)

AsiaJ12-03-2009 23:20:23   [#92]
aha;-)))
skrzat12-03-2009 23:21:21   [#93]
wodopijna albo raczej wodolejna ustawa;)
Adaa12-03-2009 23:22:34   [#94]
errata : Richard nie Des
skrzat12-03-2009 23:22:58   [#95]
Adaa, wielcy mają gest!
Adaa12-03-2009 23:23:44   [#96]
skrzacie...tak sie składa, ze on stał sie wielki bo mial gest:-)
beera12-03-2009 23:24:22   [#97]

tak na marginesie:

Michaił Chodorkowski, który odsiaduje ośmioletni wyrok pozbawienia wolności w łagrze pod Krasnokamieńskiem, został w piątek umieszczony na tydzień w izolatce karnej za picie herbaty w "miejscu nieprzeznaczonym do spożywania posiłków".

skrzat12-03-2009 23:25:43   [#98]
jak to dobrze, że Krasnokamieńsk tak daleko:)))
Adaa12-03-2009 23:28:02   [#99]
Kreml ma specyficzne metody oddzialywania na ludzi
jatoja12-03-2009 23:28:09   [#100]
a ten tydzień zaryzykowałabym
Krasnokamieńska niekoniecznie
strony: [ 1 ][ 2 ][ 3 ]