Forum OSKKO - wątek

TEMAT: KONSULTACJA PROJEKTU Rozporządzenia w sprawie ramowych planów
strony: [ 1 ][ 2 ][ 3 ] - - [ 18 ][ 19 ]
komeniusz06-02-2009 21:18:19   [#51]
to było do Anuli.. tak, mają dać dyrektorowi wiekszą swobodę
krystyna06-02-2009 21:19:02   [#52]

zwłaszcza

  • w kwietniu - projekty - a jaki program je pojmie ???
  • w maju - cyrk w angażach - bo ja zatrudnić tego 30-godzinnego muzyka ???
krystyna06-02-2009 21:21:29   [#53]

no dobra...

czyli nie patrzeć na te 30 godzin z ramówki, czy na te 32 "efektywne" tygodnie,

tylko pisać mu 1 godz. muzyki ?

i.t.d. ?????

Jacek06-02-2009 21:24:06   [#54]
jacie..Krysia.. poczekaj.. z tym co gdzie wpiszesz.. jeszcze jest ogrom czasu do złożenia arkusza..zdążysz
komeniusz06-02-2009 21:24:30   [#55]
no cóż "Vulkaniści" będą mieli co robić.. 30-godzinnego? Mówimy tutaj o minimum 30 godzinach.. do tego dojdą np. zajecia artystyczne w gimnazjum.. a jeśli wyśpiewa podstawę w 30 tygodni, to pozostałe 4-5 wykorzysta na realizację zadań ponad programowych np. poprowdzi zespół rockowy... ;-)
mariz06-02-2009 21:27:39   [#56]
Mam jeszcze takie pytanie związane z nowa ramówka dla gimnazjum -
Czy w takim razie należy rozumieć, że znikają proponowane wcześniej zajęcia blokowe dla przedmiotów "przyrodniczych" w gimnazjum- -4-godzinne bloki realizowane naprzemiennie przez fizyka, chemika, geografa, biologa?
beera06-02-2009 21:28:26   [#57]

masz 36-7 tygodni

minimalna liczba godzin przedmiotu została ustalona na mniej.
Wyobrażasz sobie, co by się stało, gdyby policzyć to dokładnie na 36 tygodni? Przecież to oznaczałoby, że KAŻDA lekcja MUSIAŁABY się odbyć ( a to się nie zdarza) i dotyczyć dokładnie realizacji podstawy.

Widocznie na taką liczbę godzin pisano podstawę. Dzięki temu masz czas na :
a) zdecydowane wykraczanie poza podstawę
b)powtarzanie treści, jesli jest taka potrzeba
c) realizowanie godzin przedmiotu w innej formie- choćby w formie projektu.

Jesli chcesz może po prostu realizować lekcje w sposób typowy przez cały rok szkolny.

beera06-02-2009 21:28:42   [#58]

masz 36-7 tygodni

minimalna liczba godzin przedmiotu została ustalona na mniej.
Wyobrażasz sobie, co by się stało, gdyby policzyć to dokładnie na 36 tygodni? Przecież to oznaczałoby, że KAŻDA lekcja MUSIAŁABY się odbyć ( a to się nie zdarza) i dotyczyć dokładnie realizacji podstawy.

Widocznie na taką liczbę godzin pisano podstawę. Dzięki temu masz czas na :
a) zdecydowane wykraczanie poza podstawę
b)powtarzanie treści, jesli jest taka potrzeba
c) realizowanie godzin przedmiotu w innej formie- choćby w formie projektu.

Jesli chcesz może po prostu realizować lekcje w sposób typowy przez cały rok szkolny.

komeniusz06-02-2009 21:32:25   [#59]
MARIA tak, typowe bloki znikają, blokami czy formami projektu możesz się "bawić" w ostatnich tygodniach roku szkolnego (bądź w międzyczasie- zależy od realizacji godzin) musisz pamiętać o realizacji minimum godzin z przedmiotu
beera06-02-2009 21:35:52   [#60]

(mam  problemy z netem, przepraszam za powtórki i opóźnienia - moje było do kogoś dużo wyżej)

komeniusz06-02-2009 21:39:46   [#61]
doczytamy się Asiu :-))
mariz06-02-2009 21:42:05   [#62]
dzięki komeniusz.
Anula06-02-2009 21:44:06   [#63]
Asiu, bardzo ładnie to wygląda. Ale będziemy pisać szkolne plany nauczania. Mamy 450 godzin języka polskiego. Czy możemy rozpisać po 5 godzin przez 3 lata? (5x30x3= 450)Mamy luz i na inne rzeczy czas.
Anula06-02-2009 21:46:21   [#64]
Asia: "masz 36-7 tygodni

minimalna liczba godzin przedmiotu została ustalona na mniej."
Czy to oznacza że inne zajęcia też rozpisujemy na 30 tygodni? Czy taki był pomysł MEN?
komeniusz06-02-2009 21:50:24   [#65]
Anula.. tam masz błąd.. razy 32..o ile pamiętam na tyle rozpisano podstawę...
Ala06-02-2009 21:51:59   [#66]
na 30 tygodni jest ułożona podstawa programowa tzn. tyle czasu potrzeba aby ją zrealizować, w pozostałych tygodniach roku szkolnego można wyjść poza podstawę, utrwalać wiadomości, powtarzać, realizować różne projekty itp.
komeniusz06-02-2009 21:52:41   [#67]
Co prawda pytanie do Asi, ale jeśli mogę... tak, podstawa ma być realizowana w 32 tygodniach.. a pozostałe tygodnie.. to już Asia pisała, można na różne formy wykorzystać albo na normalnych lekcji ciąg dalszy :-)
Ala06-02-2009 21:52:53   [#68]
no tak, napisane jest że 32 ;-)
komeniusz06-02-2009 21:54:39   [#69]
CYTAT: "Minimalna ogólna liczba godzin przeznaczona na poszczególne obowiązkowe
zajęcia edukacyjne została obliczona na 32 - tygodniowe lata szkolne." 32 nie 30
komeniusz06-02-2009 21:57:11   [#70]
świetne określenie - tygodniowe lata szkolne;-)
beera06-02-2009 22:08:05   [#71]

bo się nie ma co tymi tygodniami tak bardzo przejmowac, bo w niektórych przypadkach mamy przedmioty liczone na 30 tyg. w innych na 32.

Liczcie całościowo- jeśli nie planujecie "szaleć" z ramówką, liczcie normalnie- jak na rok skzolny (będziecie wówczas mieli więcej niż "co najmniej")

Jesli chcecie poszaleć, to szalejcie- ta ramówka daje na to szansę:)
(zwróćcie też uwagę na mozliwość wykorzystania przepisów KN o liczeniu średniorocznym;)

rzewa07-02-2009 06:04:50   [#72]
można cuda robić jeśli oderwać się od tygodniowego planu zajęć - nie będzie przepisu by w każdym tygodniu były dokładnie te same zajęcia

baa nawet nie trzeba uśredniać na tydzień

wystarczy ustalić ile godzin każdych zajęć ma być w roku, a potem szaleć -> i arkusz trzeba inny robić: nie tygodniowy a roczny, podobnie jak na zaocznych

no i plan roczny, a nie tygodniowy...

oj będzie się działo u niektórych :-))

ważne jest, że jak ktoś chce by po staremu było, to tez można

i nic dziwnego, bo przez 2 lata będą stare ramówki z nowymi

i tu UWAGA do projektu -> tam jest to wyraźnie napisane tylko w odniesieniu do roku szk. 2009/2010, a powinno być jeszcze tak w roku następnym w odniesieniu do klas programowo najwyższych w gimnazjum, a co w sp?

ponadto uważam, że w sp mamy problem, który jest istotny organizacyjnie -> nowa ramówka od roku 09/10 powinna dotyczyć jeszcze klasy 4 sp -> po co okres przejściowy rozciągać z 2 lat do 5?
Nassssy07-02-2009 08:52:08   [#73]
To prawda, oprócz gddd nowa ramówka mi się podoba i już mnie ręka świeżbi, aby poszaleć. Ale czeka mnie 6-letni okres przejściowy. :(
slos07-02-2009 08:57:48   [#74]
Rzewo. Ładnie piszesz, ale... nie wierzę,że OPy ochoczo zmienią arkusze, zwykła niechęć do zmian też zrobi swoje; faktem jest, że swoboda została ograniczona - godzin dyrektorskich nie ma (ta jedna nic nie czyni) i jest to głupie, centralistyczne niezgodne z głoszonymi deklaracjiami - ba, gdyby owe godziny były to rozwiazałyby też inne problemy, o których tu piszemy. Dla mnie jest to bład dyskwalifikujacy to rozporzadzenie, zasadniczy (bo mozna wyliczać ile z czego sie zmieniło po przecinku, a tu jest konkretna duża zamiana), a poza tym (nie pierwszy raz, niestety) dyskredytujacy w znaczny sposób dobre intencje projektodawców.  Na ten temat mam dłuższy wywód z prostymi przykładami - szkodliwość braku godzin do naszej dyspozycji jest duzo większa i sprzeczna z ideami reformy.
slos07-02-2009 09:03:01   [#75]
Nassy[#73] - racja, okresy przejściowe są be. Ale, doswiadczenie uczy, ze zmieni sie władza, to i zmienią się koncepcje. Wywalczmy te dyrektorskie (co wpiszą- zostaje długo, ale i co skreślą - potem długo nie da się wpisać) i ze spokojem róbmy swoje.   
Gaba07-02-2009 09:39:03   [#76]

bardzo mi zależy, by jasno opisać sposóborganizacji religii w zakresie podstaw prawnych, należy dopisać literkami kolejnymi przy etyce oraz religii podstawy prawne - ludzie się burzą, są bardzo źli. To samo przy wdż - dać literkę do rozporządzenia.

 

A dyrektorzy, gdy przeliczą, żę mają tak naprawdę 1,5 dyrektorskic,to podniosą zrozumiały raban. Zabieg ten odbierany jest jako oszustwo.

Niby mamy mieć 3 godziny, a jest raz mniej! W stosunku do reformy Handkego z 9 zrobiło 1,5.


Nie znam też podstaw prawnych do nauki drugiego języka.

beera07-02-2009 10:40:18   [#77]

budowanie specyfiki szkoły jest możliwe dzięki uelastycznieniu ramówiki w części dotyczącej obowiązkowych zajęć edukacyjnych- BARDZo dużym uelastycznieniu, które uważam za krok milowy.

Godziny z Art 42 dodają szkole więcej godzin niż dotychczasowe gddd za czasów i Handkego i innych ( w tym roku liczba et.X1, za rok X 2)

Nigdy nie miałam takich możliwosci decydowania o godzinach jako dyrektor i nie wiem o co chodzi z tym centralizmem, jak czego, jak czego, ale tego tu tu właśnie nie ma

Źle, ze ubyło godzin z gddd, ale jest drugi jezyk (co choć przez nas popierane jest bardzo trudne w realizacji - być może powinien tu jakiś okres przejściowy być opisany) I o tym trzeba napisać podczas konsultacji.

Popieram też rzewę - powinna być możliwość wdrożenia zmiany już od klasy IV, pewnie z tego zrezygnowano, ze względu na obecność starej ramówki w klasach I-III, ale ja po analizie nie jestem skłaonna twierdzić, że one się różnią w sposób zasadniczy, co do treści.

Nassssy07-02-2009 11:03:31   [#78]
Gdyby argument "ze względu na obecność starej ramówki w klasach I-III" miał być rzeczywiście znaczący to nie było by reformy w klasie 1 gimnazjalnej.
Gaba07-02-2009 11:08:34   [#79]

Asiu, miałam kiedyś 6 godzin dyrektorskich, sama decydowałam na co te godziny dam, a teraz muszę je dać na to i na to, bo tak mówi rozporządzenie, ja się będę musiała do rozporządzenia dostosować. To co to jest? Nie centralizacja? Ktoś wie lepiej, że musi byc 2 język - a ja wiem lepiej, że nie musi. I kto ma rację?

Nie zgadzam się na nieobowiązkowe wdż - to jakby temat dodatkowy.

art. 42? w duzym mieście? gdzie wszystko jest ważne tylko nie jest modna nauka? Przeciez te godziny nie będą obowiązkowe dla ucznia, nauczyciel będzie siedział i odfajkowywał, a ja narzędzi rozliczenia nie ma żadnych.

 

beera07-02-2009 11:10:35   [#80]

no tak, masz rację

 

Nassssy07-02-2009 11:11:28   [#81]
Uelastycznienie ramówki to ogromna zaleta tego projektu, ale równoczesne ograniczenie możliwości dysponowania godzinami i zmniejszenie gddd jest błędem.

Trochę się domyślam, że MEN chciał ograniczyć dość częstą praktykę przeznaczania większości gddd na dodatkowe lekcje z ramówki.
Ale tu wystarczającym mechanizmem zabezpieczającym byłoby restrykcyjne przestrzeganie maksymalnej liczby zajęć ucznia.
Nassssy07-02-2009 11:14:09   [#82]
Może się trochę zawiodłem, rozbuchałem swoje oczekiwania od nowej ramówki. Miałem nadzieje i na godziny dyrektora i na art.42 elastycznej ramówki nie oczekiwałem a ja dostałem. Znaczy się znalazłem pod choinka inny prezent :) chyba fajny, ale ...
beera07-02-2009 11:18:24   [#83]

w zasadzie to dwoiście -
zgodnie z KN nie można było dawać gddd na zajęcia nieobowiązkowe, kółka, inne tam takie, chyba, że to wchodziło w etat (a to było rzedkie - zazywczaj były to ponadwymiarowe)

ilość godzin ddd w zasadzie też nie zmniejszyła się, bo masz Art 42.

Jest tylko istotna różnica - w szkołach jednociągowych i małych gddd ratowały etaty i to wcale nie jest takie nieważne, bo my potrzebujemy pełnozatrudnionych nauczycieli i w małych szkołach

 

beera07-02-2009 11:47:54   [#84]
UWAGA DO PROJEKTU:

jeśli chodzi o projekt, to uważam, że nalezy znieść dolne limity grup.
Jesli ktoś ma jednociągową szkołę z 8 osobowymi klasami i NIE ŁĄCZYŁ do tej pory języka, teraz będzie musiał
Nassssy07-02-2009 11:56:09   [#85]
Asiu nie utożsamiam gddd z art 42 bo to są INNE godziny co bardzo dobitnie podkreśla ramówka.
No i ja jestem ta mała szkoła w której muzyk przyjeżdża raz w tygodniu na 2 godziny, teraz z art 42 przyjedzie jeszcze na dodatkowe 3,99 godziny w cyklu roczny.
Już się rwę do dysponowania nimi. Może założy zespół instrumentalny dla zainteresowanych (1h), przećwiczy go (2h) i wystąpią na apelu końcoworocznym (0,99 h)
beera07-02-2009 12:07:27   [#86]

no rozumiem:)

proponuję tak, wklejam niżej tabelę, dopisujcie i uzasadniajcie - powstanie kompleksowy materiał, łatwiej będzie dyskutować nam, bo to uporządkujemy. Piotrze - może byś opisał sytuację jednociągówek w tej nowej ramówce - dołączylibysmy to jako uzasadnienie prośby o zmiany w projekcie

SPRAWA: uwagi Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Kadry Kierowniczej do projektu rozporządzenia MINISTRA EDUKACJI NARODOWEJ zmieniającego rozporządzenie w sprawie ramowych planów nauczania

w szkołach publicznych

 

Przepis projektu

Uwagi OSKKO

e) ust. 8 i 9 otrzymują brzmienie
 „8. Zajęcia z religii/etyki są realizowane zgodnie z przepisami w sprawie warunków i sposobu organizowania nauki religii w publicznych przedszkolach       i szkołach.

 

Zwracamy uwagę na konieczność zmiany rozporządzenia w sprawie religii. Dla potrzeb planowania pracy szkoły, zwłaszcza w zakresie realizacji etyki w szkole, konieczne jest jak najszybsze przedstawienie projektu rozporządzenia

5)    w § 6 pkt2)

 

na obowiązkowych zajęciach edukacyjnych z języków obcych, z tym że przy podziale na grupy należy uwzględnić stopień zaawansowania znajomości języka obcego; zajęcia są prowadzone w grupach oddziałowych, międzyoddziałowych lub międzyklasowych liczących od 10 do 24 uczniów, z zastrzeżeniem ust. 4,

 

 

 

Proponujemy rezygnację z dolnego progu organizowania zajęć z języka obcego.
Ustalenie tego progu zdecydowanie utrudni naukę języka w małych szkołach, w których w poszczególnych klasach jest mniej niż 10 osób, a nauka nie odbywała się w systemie łączonym

Uwagi dodatkowe:

1)    Zdecydowanie protestujemy przeciwko zmniejszeniu liczby godzin do dyspozycji dyrektora.

2)    Proponujemy rozważyć możliwość realizacji nowej podstawy programowej w nowym systemie organizacyjnym już klasom IV szkoły podstawowej

 

Nassssy07-02-2009 12:49:39   [#87]

Asiu, jak zawsze jesteś bezkonkurencyjna:) dobry materiał, chociaż Uwagi dodatkowe wytłuściłbym, dał na czerwono i żeby jeszcze błyskały.

Chętnie zbiorę wnioski małych szkół. Może poproszę aby jednociągowcy wrzucili swoje uwagi na wątku.
http://oskko.edu.pl/forum/watek.php?w=35497&ux=4960&pst=0#pst0

 

komeniusz07-02-2009 12:58:14   [#88]
Tyle o tym dyskutowaliśmy a teraz zwątpiłam.. jeśli w edukacji wczesnoszkolnej mamy wyodrębniony język obcy nowożytny oraz wychowanie fizyczne tzn. że obowiązują tutaj przepisy dotyczące podziału na grupy...? :-)totalne zaćmienie
beera07-02-2009 13:05:42   [#89]

fajnie:)

w zasadzie to nowa ramówka dotknie jednociągówki tylko gimnazjalne (na razie) nie ma ich tak wiele- wbrew pozorom, lub są w zespole, co zmienia leko postać rzeczy ( w jednych dziedzinach na korzyść, a w innych nie).

Każde wnioski i każde nasze popatrzenie na sprawę pomoże

beera07-02-2009 13:07:52   [#90]

na moje oko- jeśli to się odbywa w obrębie zajęć zintegrowanych , to na pewno nie

jeśli jest to wprowadzenie dodatkowego przedmiotu (inf, język, w-f), to, moim zdaniem, tak

Nassssy07-02-2009 13:22:43   [#91]
tak Asiu,
ale kółka muzycznego, które jak sama przyznasz powinno być w każdej szkole, nie zrobię zgodnie z prawem ani z godzin dyrektora (niewolno) ani z godzin art.42 (za mało).
W dalszym ciągu rozwijanie zdolności w tym zakresie państwo zrzuca na samorządy i unie europejską.

No chociaż jako kreatywny dyrektor, wydumam sobie "ścieżkę rozwoju kompetencji muzycznych", napiszę pseudoprogram i wtedy oddam 1 godzinę dyrektora. (scieżkę rozwoju manualnego i ścieżkę edukacji plastycznej :)
komeniusz07-02-2009 14:41:09   [#92]
No właśnie Asiu nie jestem pewna.. sprawdziłam w ramówce, te dwa przedmioty nie mają w nazwie edukacja;-)więc można by się uprzeć, że wymagają podziału zgodnie z przepisami.. informatyka-tak (bo to przedmiot) a zajęcia komputerowe nie- to rozumię, ale w-f i język stają się jakby odrębnym przedmiotem... naprawdę zastanawiam się nad interpretacją...(podział byłby na korzyść dzieci, przynajmniej na języku, mniejsza ilość, łatwiejsza nauka...)szczególnie wtedy gdy pojawią się większe klasy, a moja pracownia językowa ma 24 stanowiska :-) Szkoda mi tych maluchów, bo tak po macoszemu trochę ich traktujemy :-)
beera07-02-2009 14:58:53   [#93]

nie wiem w zasadzie, możesz mieć rację,

(tzn - ze to z korzyścią, to na pewno)

Może to wpisać do pytań konsultacyjnych?

komeniusz07-02-2009 15:01:31   [#94]
dobrze, wycofuję się, wyraźnie pisze o podziale od IV klasy :-)
komeniusz07-02-2009 15:02:05   [#95]
ok, wpiszę do tabelki :-)
beera07-02-2009 15:04:18   [#96]

chyba jednak nie, bo i w-f i język wchodzi w skład edukacji wczesnoszkolnej

natomiast tak, w przypadku zajęć dodatkowych.

Może my apelować o podział na grupy w przypadku języka. choć w zasadzie i W-f (zajęcia ruchowe) i język i tak się odbywał do tej pory bez podziału na grupy

beera07-02-2009 15:13:08   [#97]

:))

to podejmij decyzję!

beera07-02-2009 15:13:23   [#98]

powtórka

:)


post został zmieniony: 07-02-2009 15:14:22
BożenaB07-02-2009 16:10:22   [#99]

1. W-f: nie widzę, żeby był podział na zajęcia obowiązkowe i fakultatywne - sprawdziłam w podst. progr. i ramówce. Oślepiło mnie, czy nie?

2. W ramach w-f wyodrębniono 30 h edukacji zdrowotnej. Na podstawie treści podst progr sądzę, że zajęcia zdrowotne nie powinny być prowadzone przez w-f-istów. Bardziej pasuje mi pedagog do prowadzenia tych zajęć, a jeszcze bardziej - kilka osób z róznych specjalności kilkugodzinne moduły.

Ale to oznacza, że w-f dla wuefistów przydział byłby np. 4-4-3. Mylę się?

Karolina07-02-2009 16:21:15   [#100]

Dlaczego nie wuefista? To nadal jest wychowanie fizyczne, zacytuję :

Prof. dr hab. med. Barbara Woynarowska

Najważniejszym jednak nowym i cennym rozwiązaniem jest moduł „edukacja zdrowotna” w podstawie programowej wychowania fizycznego. Należy dodać, że poza tym modułem, cała podstawa programowa tego przedmiotu jest „wysycona” treściami dotyczącymi różnych aspektów zdrowia (zwłaszcza fizycznego), w znacznie większym stopniu niż w dotychczasowej historii. Jest to zupełnie nowe podejście sprawiające, że wychowanie fizyczne staje się wiodącym przedmiotem w realizacji szkolnej edukacji zdrowotnej w gimnazjum i szkole ponadgimnazjalnej. Oznacza spełnienie postulatów, zgłaszanych od wielu lat przez  przedstawicieli nauk o kulturze fizycznej

(..)

2. Stworzenie systemu doskonalenia nauczycieli wychowania fizycznego w zakresie edukacji zdrowotnej

Nowa podstawa programowa wprowadza znaczące zmiany w treściach (wyodrębnienie bloków tematycznych) oraz organizacji zajęć wychowania fizycznego (część klasowo-lekcyjna i fakultety). Wdrożenie tych zmian wymagać będzie przygotowania tej grupy nauczycieli. Szczególnie dotyczy to przygotowania do prowadzenia obowiązkowego modułu „edukacja zdrowotna” w gimnazjach i szkołach ponadgimnazjalnych. Jest to zupełnie nowe zadanie zarówno pod względem formy (zajęcia w klasie, prowadzone metodami aktywnymi) jak i treści (duży udział zagadnień zdrowia psychospołecznego i umiejętności życiowych). Należy zatem:

·         zaoferować nauczycielom, w pierwszej kolejności gimnazjów, możliwość odbycia szkolenia na odpowiednio zaprogramowanych i prowadzonych kursach, organizowanych przez ośrodki doskonalenia nauczycieli i szkoły wyższe;

·          umożliwić im uzyskanie konsultacji pomocy w zakresie realizacji modułu „edukacja zdrowotna”.

 

3. Uwzględnienie edukacji zdrowotnej w kształceniu przeddyplomowym nauczycieli

Aktualnie obowiązujące standardy kształcenie na kierunku  „wychowanie fizyczne”[1] uwzględniają treści dotyczące edukacji zdrowotnej. Stwarza to szansę przygotowania nauczycieli wychowania fizycznego do realizacji tej edukacji w szkole, pod warunkiem opracowania odpowiedniego programu tego kształcenie, ze zwróceniem szczególnej uwagi na metodykę edukacji zdrowotnej oraz szeroki zakres treści, w tym zdrowia psychicznego..

W nowej podstawie programowej wymagania dotyczące edukacji zdrowotnej znajdują się w większości przedmiotów. Tymczasem projekt „Standardów kształcenia przygotowującego do wykonywania zawodu  nauczyciela” (zamieszczony 15 lutego 2007 r., na stronie internetowej Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego) nie uwzględnia treści dotyczących edukacji zdrowotnej. Należy podjąć pilnie starania o wprowadzenie niezbędnych uzupełnień i wystąpienie w tej sprawie do Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego oraz Ministerstwa Edukacji Narodowej.

4. Opracowanie materiałów (podręczników metodycznych i innych pomocy) dla nauczycieli, w tym zwłaszcza wychowania fizycznego i dla wychowawców klas

Należy przygotować serie podręczników dotyczących edukacji zdrowotnej dla:

        nauczycieli edukacji wczesnoszkolnej (klas I-III szkoły podstawowej);

        wychowawców klas IV-VI szkoły podstawowej, do wykorzystania na lekcjach wychowawczych oraz w koordynacji treści zawartych w innych przedmiotach;

        nauczycieli wychowania fizycznego w gimnazjach i szkołach ponadgimnazjalnych do prowadzenia modułu „edukacja zdrowotna” i realizacji innych treści zawartych w podstawie programowej dla zajęć klasowo-lekcyjnych.

Najpilniejszą sprawą jest przygotowanie podręcznika dla nauczycieli wychowania fizycznego w gimnazjach. Powinien być wydany w sierpniu 2009 r.


.....

jakbym przewidziała, kilka lat temu skończyłam taką podyplomówkę ;) za to zdecydowanie nie rozumiem dlaczego nie nadają się tu nauczyciele w-f a pedagodzy?  

jeszcze źródło

http://www.lider.szs.pl/


post został zmieniony: 07-02-2009 16:22:44
strony: [ 1 ][ 2 ][ 3 ] - - [ 18 ][ 19 ]