Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Nowa podstawa podpisana
strony: [ 1 ][ 2 ][ 3 ]
Ala28-12-2008 22:39:44   [#101]

malgala, wiele zależy od nauczycieli nz, jak będą wymagać tabliczki to jej nauczą, ważne żeby nie poprzestali na przerobieniu

ja tam wolę aby zrobić w nz mniej ale porządnie, bo to podstawy, na które potem nie ma czasu

ale jeśli się czegoś nie utrwala to się to zapomina, a przecież wystarczy parę minut na powtórkę tabliczki nie tylko w klasie IV, VI ale nawet w gimnazjum, tam to dopiero jest przydatna np. jak wprowadza się pierwiastki

beera28-12-2008 22:40:46   [#102]

no dobra - powiem otwartym tekstem:

a rozmowy z nauczycielami klas IV-VI z innych szkół moje spostrzeżenia potwierdzają

takie twierdzenia są typowe dla nauczycielskiej braci. I trochę ją kompromitują

beera28-12-2008 22:41:15   [#103]
o niepotrzebnie już, bo nie odświezyłam:)
bosia28-12-2008 22:43:41   [#104]

ci w gimnazjum mówią co robili w sp, w ponadgimnzajalnej co robili w gimnazjum itd. na studiach też;-)

a najlepiej byłoby, aby kazdy zajął się uczeniem na swoim poziomie a nie szukaniem uzasadnienia czemu nie potrafi

i tego też żadna pp nie zmieni;-)

narzekanie chyba mamy we krwi

właśnie sie zorientowałam, ze nie szukamy co jest dobre w nowej pp, tylko co jest nie tak

ja też zresztą;-)

Ala28-12-2008 22:52:16   [#105]

asia, to może nie do końca tak, choć skłonność do zwalania winy na innych nauczycieli rzeczywiście w naszym zawodzie występuje, ale tak jest najprościej, niestety

jest też skłonność uczniów do twierdzenia, że czegoś tam w zeszłym roku nie przerabiali, jakbym sama się nad tym czymś nie naorała to kto wie co bym pomyślała o poprzednim nauczycielu

między III a IV klasą jest dla dziecka skok siedmiomilowy, inne podręczniki, nowi nauczyciele, co godzinę do klasy wchodzi kto inny, mają prawo się dzieci pogubić

trzeba pomyśleć nad spójnością podręczników, które do tej podstawy będą pisane, spójnością zwłaszcza między etapami

i trzeba mądrych ludzi, którzy te podręczniki będą zatwierdzać do użytku

beera28-12-2008 22:52:29   [#106]

szuka się słabych punktów - to chyba dobrze, bo lepiej je wyznaczyc przed, a nie po
i dośc naturalne, więc nie ma się co na siebie denerwować.


To tak jak z przyjaciólkami - nie podziwiasz, że pięknie wygladają, lecz, że im się lekko utyło w grudniu;))))

 

Ala28-12-2008 22:54:36   [#107]

bosia, może lepiej znaleźć to teraz

choć w praktyce może się okazać, że to coś nie jest wcale takie złe ;-)

Ala28-12-2008 22:55:02   [#108]
:-)
bosia28-12-2008 22:55:49   [#109]
bo się nie jest osamotnionym;-)
bosia28-12-2008 22:56:22   [#110]
moje do utycia było;-)
Ala28-12-2008 22:57:24   [#111]
utyłaś?????????
beera28-12-2008 22:57:34   [#112]

Ala - zgadzam się, i zawsze mnie interesuje, co zrobiła szkoła z tym progiem, o ktorym wiemy, ze jest skokiem siedmiomilowym?

Co zrobili nauczyciele? - chocby w doborze podreczników, programów - przeciez to wszystko można było robic ZAWSZE.

Czemu nie myśli się w podstawówce o wielokierunkowości naszych nauczycieli -prawdziwej, umozliwiającej nauczanie w klasie IV przez mniejsza ilośc nauczycieli?
Po jakiego grzyba w podstawówce tak bardzo poszatkowało się kwalifikacje?

Bardziej się dba o etaty, niz o nauczanie i uczenie się.
No i kazdy chętnie szuka dziury w całym, za które  winy widzi obok siebie

i tak dalej i tak dalej.

A takie teksty: a rozmowy z nauczycielami klas IV-VI z innych szkół moje spostrzeżenia potwierdzają mnie obezwładniają - i mów, co chcesz.

bosia28-12-2008 22:57:50   [#113]
Ala!!!!!!
malgala28-12-2008 22:57:57   [#114]
"ja tam wolę aby zrobić w nz mniej ale porządnie, bo to podstawy, na które potem nie ma czasu"

Alu, powiedz mi, ilu nauczycieli myśli w ten sposób?
Większość mi znanych uważa, że musi "przerobić" wszystko, a niejednokrotnie również dyrektorzy ich w tym utwierdzają.
Moje obawy dotyczą nie tyle samych zapisów w pp, co właśnie faktu, że wielu nauczycieli i tak przerabiać będzie podręczniki.

"no dobra - powiem otwartym tekstem:

a rozmowy z nauczycielami klas IV-VI z innych szkół moje spostrzeżenia potwierdzają

takie twierdzenia są typowe dla nauczycielskiej braci. I trochę ją kompromitują"

Asiu, przyznaję, niezbyt zręcznie to zabrzmiało.
Ala28-12-2008 22:59:56   [#115]
w ludziach zmiany muszą być - to podstawa!
beera28-12-2008 23:00:58   [#116]

o

fajnie, ze to napisałaś:) - to sie nie czepaim więcej:)

===

co do tego

zrobić w nz mniej ale porządnie

no to przecież jest na to pewna szansa - czy ją się wykorzysta, to nie zależy od pp, lecz tylko od nauczycieli.

Czy sa przygotowani do nauczania matematyki? Pewnie tak sobie - jak do wszystkiego. Bo kształcenia n-li mamy kiepskie.
Jest taka świetna książka - elementrna, którą wszystkim n-lom NZ polecam "Dlaczego dzieci nie potrafia się nauczyć matematyki" - to jest kluczowa pozycje, zwłaszcza, jeśli sie uda obniżenie wieku...

AnJa28-12-2008 23:01:39   [#117]
"jest też skłonność uczniów do twierdzenia, że czegoś tam w zeszłym roku nie przerabiali,"

a może te dzieciaki maja rację i rozumieją prost- nie umiem czyli nie przerobiłem


"jakbym sama się nad tym czymś nie naorała to kto wie co bym pomyślała o poprzednim nauczycielu"

mój ulubiony wspólczesny bohater, przywoływany gdzieś tu dzisiaj Ferdek Kiepski powiada: "Bo nie o to chodzi by się narobić i nie zarobić, a o to by się nie narobić a zarobić"

jakbyśmy tak może zamienili narobić na przerobić i zarobić na nauczyć to może byśmy tej zmiany dokonali w szkole? a i łzej nam trochę byłoby?

popatrzcie na tą podstawę z tej perspektywy- daje szansę większa niż poprzednia?

bo z historii daje przynajmniej w tych częsciach, które przeczytałem
beera28-12-2008 23:03:45   [#118]

a jest artykuł w rzepie, że koniec swiata, bo podstawa z historii tragiczna

że nie bedą dzieci nasze wyposazone w całą historię przodków i nam się skończy naród

AnJa28-12-2008 23:05:39   [#119]
ja to straszny konserwatysta jestem i wciąż nie wiem:

dlaczego podręcznik (dosłownie: podręcznik) nie może być zgodny z podstawą i nie może być równania:
zrealizowałem podręcznik=zrealizowałem podstawę
bosia28-12-2008 23:05:47   [#120]
dopóki umiemy narzekać na wszystko to się nam naród nie skończy;-)
Ala28-12-2008 23:06:52   [#121]

jeśli chodzi o kwalifikacje w podstawówce, to rozporządzenie jeszcze nie podpisane, można coś zmienić, np. dać nauczycielom nz możliwość uczenia czegoś w klasie IV i próg stałby się niższy i dzieci bezpieczniej się czuły mając kontakt ze swoją panią, a w to miejsce w klasie III wprowadzić innych nauczycieli dla oswojenia się

i jedni i drudzy daliby sobie radę :-) wg mnie niepotrzebne są takie sztywne podziały na etapy

AnJa28-12-2008 23:09:08   [#122]
bo nie bedą wyposażone w tą wiedzę

tu faktycznie nie ma szans

szanse są na nabycie pewnych umiejetności- a ponieważ one jasniej zdecydowanie nazwane to i szansa większa
...
ilu to młodych Polaków, wyposażonych w cała historię przodków nie wiedziało, czego rocznicę mamy 11 listopada?

albo z kim walczyli powstańcy wielkopolscy zimą 1918/1919?
Ala28-12-2008 23:09:14   [#123]
narzekania się nie trzeba uczyć, to z mlekiem matki się dostaje ;-)
jatoja28-12-2008 23:10:55   [#124]
a jak karmione butelką?
bosia28-12-2008 23:11:11   [#125]

zgadzam się z Andrzejem co do podręcznika

tak było dawniej (kiedy chodziłam szkoły)-podręcznik był napisany w języku przystępnym dla ucznia i realizowało się to co w nim, wystarczyło

choć już w liceum nie było tak prosto-mam na myśli matematykę

Ala28-12-2008 23:11:29   [#126]
jatoja, to nie powinno narzekać :-)))))))))
post został zmieniony: 28-12-2008 23:11:49
AnJa28-12-2008 23:11:45   [#127]
przypominam, że w podstawówce jednak się troszkę zmniejszyło:przyroda zjadła 4 przedmioty
malgala28-12-2008 23:12:27   [#128]
w nowej pp koncentrowałam się na matematyce, ale jutro z fizyką i chemią zapoznać się muszę

chcę sprawdzić jakie matematyka ma odniesienie do tych przedmiotów

na razie jakoś udawało mi się dogadać z nauczycielami tychże i pewne zagadnienia matematyczne wprowadzałam zanim były im potrzebne
Ala28-12-2008 23:12:30   [#129]
zjadła już wcześniej :-) i dobrze zrobiła
beera28-12-2008 23:12:34   [#130]

ale ja uważam, że nic by się nie stało, gdyby generalnie poluzować

n-lom I-III, dac uprawnienia do klas IV-VI, n-lom klas IV-VI pozwolić na nauczanie pokrewnych/przyblizonych/lubianych przedmiotów.

Zachowac tylko jakies bloki - j. polski, historia, plasytka, muzyka (np.) matematyka, technika, informatyka, przyroda - jakie tam ma upodobania przyrodnik ;)

Po prostu uwazam, że uniwersyteckie wykształcenie przedmiotowe w podstawówce, to powinien miec matematyk i polonista i w-fista chyba tez. reszta to naprawdę pochodna.

Niech się dyrektor z tym zmaga - zakładając, ze ma dobra wolę, czyli dobro ucznia na względzie, a nie etat historyka;)

 

beera28-12-2008 23:13:21   [#131]
(aleście napisali w międzyczasie;)
beera28-12-2008 23:14:47   [#132]

ilu to młodych Polaków, wyposażonych w cała historię przodków nie wiedziało, czego rocznicę mamy 11 listopada?

albo z kim walczyli powstańcy wielkopolscy zimą 1918/1919?

z tego wyniakłaoby, że powinnismy zwiększyc ilość godzin histori i chwilowo zlikwidować spanie;)

Ala28-12-2008 23:17:54   [#133]
asiu, jeszcze obcojęzykowiec dobrze żeby miał przedmiotową znajomość języka :-)
AnJa28-12-2008 23:19:41   [#134]
nie wiem, jak Ty w podstawówce, ale ja przeciętnie raz w tygodniu słysze- mam za mało godzin na realizację tego co w programie, zwłaszcza że dzieci nic nie umieją z gimnazjum

no i faktycznie- niewiedza jest przrerażająca- przeciętny absolwent gimnazjum zna imiona i herby oraz przydomki nie więcej niż 15 polskich uczestników bitwy pod Grunaldem

a z Litwinów to tylko Witolda
beera28-12-2008 23:20:00   [#135]

:))

 (do ali się smiałam!)


post został zmieniony: 28-12-2008 23:20:27
Ala28-12-2008 23:22:44   [#136]
AnJa, a po kiego program realizować jak wystarczy podstawę?
AnJa28-12-2008 23:27:44   [#137]
po tym, co przeczytałem- przy nowej to możliwe

przy starej z historii- nie dało rady- nieokreślona była

ponadto po to MEN zatwierdzał programy, by je realizować, a w dzienniku musimy wpisywać numer programu, a nie dziennika ustaw z podstawą
Ala28-12-2008 23:32:05   [#138]
może wreszcie czas na zmiany nastał?
Ala28-12-2008 23:34:33   [#139]

a MEN zatwierdzał programy, jeśli były zgodne a właściwie zawierały podstawę, nie wiadomo czy sprawdzali ile poza tą podstawę wykraczały

a moim zdaniem, powinni

AnJa28-12-2008 23:36:19   [#140]
1.zobaczymy jakie będa programy i podręczniki do tej nowej podstawy

2.zobaczymy, ilu nauczycieli napisze swoje programy (przy tej podstawie nie jest to trudne- w sumie to jkies połaczenie planu wynikowego z tradycyjnym rozkładem materiału) i zrezygnuje z podręczników na rzecz materiałow dydaktycznych

oczywiście ja o historii tylko
beera28-12-2008 23:37:22   [#141]

w zasadzie to jednak programy, bo:

UoSO
Art. 7. 1. Szkołą publiczną jest szkoła, która:

4) realizuje:
a) programy nauczania uwzględniające podstawę programową kształcenia ogólnego, w przypadku liceum profilowanego - również podstawę programową kształcenia w profilach kształcenia ogólnozawodowego, a w przypadku szkoły prowadzącej kształcenie zawodowe - również podstawę programową kształcenia w danym zawodzie,

Art. 22a.  1. Nauczyciel wybiera program wychowania przedszkolnego, program nauczania oraz podręcznik spośród programów i podręczników dopuszczonych do użytku szkolnego.

KN
Art. 35. 1.  W szczególnych wypadkach, podyktowanych wyłącznie koniecznością realizacji programu nauczania lub zapewnienia opieki w placówkach opiekuńczo-wychowawczych, nauczyciel może być obowiązany do odpłatnej pracy w godzinach ponadwymiarowych zgodnie z posiadaną specjalnością, których liczba nie może przekroczyć 1/4 tygodniowego obowiązkowego wymiaru godzin zajęć. Przydzielenie nauczycielowi większej liczby godzin ponadwymiarowych może nastąpić wyłącznie za jego zgodą, jednak w wymiarze nieprzekraczającym 1/2 tygodniowego obowiązkowego wymiaru godzin zajęć.

Choc jednak w UoSO:
Art. 33.
2. W zakresie wymienionym w ust. 1 pkt 1 i 2 nadzorowi podlega w szczególności:
2) realizacja podstaw programowych i ramowych planów nauczania;

====

dla mnie, wraz ze zmianą filozofii podstaw, powinna iść zmiana w mysleniu o tym, co wyżej;)

bosia28-12-2008 23:40:25   [#142]

z podręcznika do matematyki częściowo zrezygnowałam już dawno

do technikum nie ma odzielnych (jak to kiedyś było) na cztery lata

Ala29-12-2008 00:20:18   [#143]

w sprawie podstaw i programów zgadzam się z asią :-)

program powinien też dać możliwość wykroczenia poza podstawę choćby w przypadku uczniów o dużych możliwościach ale zgodnie z tym co w podstawie napisano wykroczenie powinno iść w stronę trudniejszych zadań a nie rozszerzania treści


post został zmieniony: 29-12-2008 00:20:50
cynamonowa29-12-2008 10:17:55   [#144]

http://fakty.interia.pl/prasa/w_kraju/news/men-juz-dobrze-wie-co-ma-wiedziec-uczen,1234384

MEN już wie.....

http://www.dziennik.pl/wydarzenia/article288917/MEN_juz_dobrze_wie_co_ma_wiedziec_uczen.html


post został zmieniony: 29-12-2008 10:20:57

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ][ 2 ][ 3 ]