Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Zarobki dyrektora
strony: [ 1 ][ 2 ][ 3 ][ 4 ]
czesiak20-11-2008 11:33:17   [#101]
U nas nauczyciele dostają do 15% motywacyjnego a dyrektorzy do 6 %. Kiedyś czułam sie bardzo upokorzona, gdy okazało się, że nie mogę dostać kredytu w banku (15 000 zł) bo jestem niewiarygodna.
Konto zapomniane20-11-2008 13:01:52   [#102]
czesiak - przepraszam , ze zapytam , a w której to szkole i gdzie dokładnie nauczyciel ma aż 15 % dodatku motywacyjnego???

U nas juz od 5 lat nauczyciele mają po 3% dodatku , a w tym roku mamy po 2 % dodatku , natomiast dyrektorka ma sporooooo więcej .
Ala20-11-2008 13:28:16   [#103]

BasiuG, czemu nie zostałaś dyrektorem? punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, ale zawsze może się zdarzyć, że gdzieś jest coś na głowie postawione, może właśnie w Twojej szkole...

a dodatki motywacyjne są takie jak ustali OP

Magdat20-11-2008 13:57:15   [#104]
pochwalę się-u mnie OP dodatek funkcyjny ustalił 85 %, a motywacyjny 50% zasadniczej:)
ddorota20-11-2008 14:22:10   [#105]

BasiuG

nasze zarobki (dyrektorów) są jawne

zajrzyj do BIP-u, tam znajdziesz dochody dyrektora, a panią z księgowości obowiązuje tajemnica...

Gaba20-11-2008 16:31:08   [#106]

Oj, Basiu, Basiu... - w normalnym świecie za odpowiedzialność się płaci, za pracę sie płaci, za kompetencje... czasem nawet za nazwisko.

 To, że zachwycaja Cię takie marniutkie zarobki dyrektorskie, to ja Ci w sumie współczuję - bo mnie nie. Nie odpowiadają mojej pracy, umiejętnościom, kompetencjom, pozycji zawodowej, poczuciu dumy osobistej z piastowanej funkcji, zainteresowaniom oraz osiągnięciom naszej szkoły, a nawet mojemu wykształceniu. 

Mierz więcej i nie obstawaj na małym, mierz wyżej.

AnJa20-11-2008 17:00:34   [#107]
Gaba- to kiedy rezygnację składasz?

nie zebym czyhał- bo u Was naprawdę g... płaca, ale może komuś sięprzyda taka informacja? ;-)
DYREK20-11-2008 17:46:23   [#108]

może warto wrócić do dawnych materiałów:

Status dyrektora szkoły, placówki oświatowej

"Przepisy prawa regulują w pewnym stopniu status dyrektora. Nie są jednak spójne, a ich niejednolita interpretacja powoduje różnego rodzaju większe lub mniejsze nieporozumienia, konflikty pomiędzy organem prowadzącym lub organem nadzoru pedagogicznego a dyrektorem"

z : Materiały konferencyjne grupy do pobrania

Gaba20-11-2008 19:35:46   [#109]

chyba jutro lub w najbliższym czasie.

w sumie myslisz dokładnie tak samo jak nasza władza - dajesz przyzwolenie na takie eksperymenty.

Adaa20-11-2008 20:07:37   [#110]

wg danych "epidemiologów" w najblizszym czasie OP beda mialy problemy z obsadzaniem stanowisk dyrektorskich

praktyka wyglada tak,ze dyrektor jest na liscie plac w szkole - czesto na dalszym miejscu:-)

o pracy, odpowiedzialnosci, obowiazkach nie ma nawet co gadac, bo każdy dyrektor wie jak to wyglada, a nauczyciel i tak bedzie twierdził, ze dyr ma za duzo pensji a za mało obowiazków

elrym20-11-2008 21:11:38   [#111]

od dawna twierdzę, że ten stołek powinien być rotacyjny

każdy n-l po pół roku powinien być dyrektorem

takim z listy

:-)))

Power420-11-2008 21:35:32   [#112]
coś w tym jest ale na cały rok powinno byc ,żeby urlop cały skonsumować mógł ten kazdy nauczyciel i letni i zimowy,zamknąć budżet i motywacyjnymi oraz nagrodami podzielic sprawiedliwie:-))
Power420-11-2008 21:41:25   [#113]
lub wice na każdy rok szkolny inny powoływany -na to samo by wyszło
szybko by się wiele zmieniło w rozumieniu niejednego nauczyciela
elrym20-11-2008 21:44:01   [#114]

o ja przepraszam, to nie jest wątek o wice...

miało być o dyrze ;-)

jam wice ;-))))))))))))))))))))))))

Power420-11-2008 21:46:27   [#115]
:-))))
nie podoba Ci sie ten pomysł elrym?
Power420-11-2008 21:49:48   [#116]
jak się dyrkowie co rok będą Ci zmieniali-jak myślisz kto ucierpi na tym w pierwszym rzędzie?
elrym20-11-2008 21:53:33   [#117]

i bądź tu człowieku empatycznym

;-)))))

a byłaś kiedyś Power4 wice?


post został zmieniony: 20-11-2008 21:54:57
Power420-11-2008 22:06:30   [#118]
wiem, ile jest wart dobry wice
wiem, ile jest wart zaangażowany dyrek
jeden bez drugiego tego nie wytrzyma
do tanga trzeba dwojga
zmiana któregokolwiek co roku- spowoduje pracę po 20h/na dobę drugiego celem jego wdrożenia do zadań na stanowisku
Power423-11-2008 11:15:07   [#119]
elrym, nie byłam
dyrlo23-11-2008 18:05:06   [#120]
A ja byłam :-)))
bosia23-11-2008 19:33:58   [#121]

we Wloszech zarobki dyrektora zaleza od ilosci uczniow w szkole

jesli w danej szkole prowadzi sie projekty, to dyrektor za kazdy dostaje dodatkowa kwote

nauczyciel natomiast niewiele (600 euro)

roznica miedzy zarobkami dyrektora a nauczyciela jest bardzo duza

dyrektor nie prowadzi rowniez lekcji

w zespole szkol z ktorymi wspolpracujemy sa trzy szkoly, kazda ma dyrektora+jeden glowny

w tej chwili prowadza 40 projektow

teka5723-11-2008 20:36:29   [#122]
znowu ja "coś tam coś tam" wypowiem się .....
....dana 0101 07-11-2008 18:36:12 [#64]
Mam 450 funkcyjnego i 30(brutto) motywacyjnego. Nie czuję się oszukana, ale raczej poniżona. Taki, i jeszcze niższy, motywacyjny w naszej gminie mają prawie wszyscy dyrektorzy.

To SMUTNE!Dając OP możliwość decydowania o dodatkach porobiły się KOMINY,a zrobią się jeszcze większe ....Będziemy wówczas mówili o średniej DYREKTORSKIEJ,aby ukryć tych co mają "NIC".BĘDZIE ONA WÓWCZAS TAK DUŻA,że z pewnością na ten stołek "będą się pchać drzwiami i oknami",by(TAM GDZIE DODATKI SĄ TAK NISKIE) RZECZYWISTOŚĆ PÓŹNIEJ OKAZAŁA SIĘ DLA NICH DUżYM ZASKOCZENIEM.

Muszę stwierdzić,że nawet u mnie n-le sądzą,że chyba przesadzam i mówię nieprawdę:5 nadgodzin n-la= wszystkie dodatki dyrektora.Tylko kadrowa, zwracając na to uwagę stwierdziła, że nalicza mi najniższe wynagrodzenie...

Jedni mają 480zł ,a drudzy 3.570zł dodatków(a często również wyższe):=

Magdat 20-11-2008 13:57:15 [#104]
pochwalę się-u mnie OP dodatek funkcyjny ustalił 85 %, a motywacyjny 50% zasadniczej:)

Nie zazdroszczę,ale JEST MI PRZYKRO,że status DYREKTORA ,jest taki ,jak nasze nieśmiałe wywody na ten temat.Doszło do tego,iż DYREKTOR boi się mówić na ten temat(bo to nie wypada).Tym- co majĄ BARDZO MAŁO i tym-CO NIECO WIĘCEJ ,trudno wówczas grać w "jednej orkiestrze"....ot, smutna refleksja...(takie trochę "coś tam coś tam" ="bicie piany")
Marek Pleśniar23-11-2008 20:46:52   [#123]

wypada mówić

trzeba - wtedy OP czytają si się uczą

Marek Pleśniar23-11-2008 20:52:38   [#124]
uczą - tego co sobie kadra myśli i co ludzi demotywuje a co motywuje
Adaa23-11-2008 21:00:08   [#125]

pamietasz Marek, jak mi dałeś do tłumaczenia fajny tekst kiedyś?

była w nim mowa o tym, ze zarobki dyrektora ustala zarząd szkoły - dobry jest dyrektor w tym co robi - dostaje dobre wynagrodzenie

nie sprawdza się - nie ma podstaw do dobrego wynagradzania, sa natomiast podstawy do odwołania

a zarząd to i OP i rodzice i fachowcy od audytu - przekladajac na polskie nazewnictwo

to chyba dobre rozwiazanie:-)

 

beera23-11-2008 21:01:25   [#126]

a mamy ten tekst jeszcze?

człowiek juz zapomniał

Power423-11-2008 21:02:53   [#127]
Trzeba wierzyć.
Adaa23-11-2008 21:03:50   [#128]

pewnie gdzies tam mam zakopany...

było to przy okazji dyskusji o standardach pracy szkół i statusie dyrektora - Marek miał jakis referat mieć?

 Kenneth Muir tez o tym wspominał - że to nawet sie sprawdza

Marek Pleśniar23-11-2008 21:04:22   [#129]

ale przecież u nas tak jest

"zarobki dyrektora ustala zarząd szkoły - dobry jest dyrektor w tym co robi - dostaje dobre wynagrodzenie"

zdaniem naszych OP to co dają to jest własnie to;-)

Adaa23-11-2008 21:05:21   [#130]
Power - nigdy nie wierz po jednym poscie:-)
beera23-11-2008 21:05:40   [#131]

wielu spośród samorzadowców ma poglądy podobne do naszych i wiedza, co powinno byc inaczej.

 

Adaa23-11-2008 21:06:24   [#132]
ocena pracy dyrektora, w naszych - polskich warunkach - to fikcja
Adaa23-11-2008 21:07:45   [#133]
samorzadowcy wiedzą, jasne...co im nie przeszkadza przyznawać dyrektorom szkół dodatków funkcyjnych w wysokości do 400 zł, gdy dieta radnego wynosi np. 500:-)
Gaba23-11-2008 21:08:38   [#134]
wypada mówić - tak samo jak Marek sądzę i ja. Sprawę ujęłaś kulturalnie i delikatnie.
bzyczek23-11-2008 21:21:08   [#135]
Mam małą szkołę, więc i dodatki małe :(
Nie mam sekretarki, wszystkie papiery na mojej głowie.
Sama musiałam się nauczyć robić SIO, arkusz organizacyjny w Vulcanie etc.
Inni dyrektorzy mają ludzi do pomocy, wicków itp. no i duuuużo większe dodatki.
Ja nie, bo szkoła mała.No i zniżka dyrektorska tylko 6 godzin- codziennie mam 2-3 lekcje.Robota dyrektorska jak zwykle po lekcjach i w domu. Stwierdzam fakt- czuję się niedoceniona i jest mi przykro. Moi nauczyciele, mimo, iż mianowani a ja dyplomowana- mają wyższe pobory :(
Jak widzę, jest nas sporo sfrustrowanych w tym gronie.
Adaa23-11-2008 21:27:01   [#136]

dla mnie to jest po prostu skandal ...

kiedy porównać diety radnych, wynagrodzenie dla przewodniczacych rady, komisji, wynagrodzenia dyrektorów jednostek organizacyjnych gmin - to dodatki motywacyjne dyrektorów są po prostu smieszne

w przypadku małych szkół myslenie samorzadowców przebiega w kierunku : mała szkoła - mało pracy - totalny brak rozeznania w zakresie zadań dyrektora

bzyczek23-11-2008 21:35:19   [#137]
Cóż, tak to jest...
Stanowisko dyrektora daje mi możliwość robienia tego, co lubię, ale...
Mój mąż mówi, że moja praca to hobby, do którego trzeba dokładać a zarobki to na puder :)
Małgoś23-11-2008 22:12:30   [#138]
na Dolnym Śląsku mówi się, że ...na waciki :-)
bosia23-11-2008 22:13:24   [#139]
nie tylko tam:-))))
Małgoś23-11-2008 22:15:04   [#140]
wespół zespół mamy na ...puder i waciki
JEST DOBRZE!
przydałby się podkład i jaka szminka
Może się inne rejony dorzucą :-)
AnJa23-11-2008 22:15:09   [#141]
że też tym chłopom chce się Was utrzymywać?

nie dość, ze znerwicowane, przepracowane, niedoceniane to jeszcze g... zarabiają

u nas, na wschodzie, żaden facet takiej by tydzień w chałupie nie trzymał
Małgoś23-11-2008 22:16:26   [#142]
w chałupie toby i żadna nie chciała
ale w domku z ogródkiem.... :-)
bosia23-11-2008 22:17:54   [#143]

u was na wschodzie jest inaczej

tylko my nie w chalupie......a w pracy ciagle

AnJa23-11-2008 22:20:20   [#144]
znaczy- ani obiadu, ani opierunku jeszcze?

no to by nie trzymał i 3 dni
...
chałupa to umowna nazwa ogniska domowego oraz jego otoczenia czyli całej infrastruktury- więc i ogródek i basen jak najbardziej się w definicji mieszczą
Małgoś23-11-2008 22:23:59   [#145]
wybieram basen - choćby na wschodzie :-)
ale po co mi wtedy praca w szkole ;-)
bosia23-11-2008 22:25:54   [#146]

hmm...

dobrze, ze mi wyjasniles co to chalupa...nie wiedzialam

ide nad morze

eny23-11-2008 22:41:29   [#147]
no nie bosia! nie wyobrażam sobie jak można ot tak "iść sobie nad morze";)
Ja to po wielkim wybieraniu mogę tam co najwyżej raz na rok pojechać (600km.)Dla mnie to kosmos;) Ale ci zazdroszczę;)
Power423-11-2008 22:57:20   [#148]
Adaa:Jesli przestanę wierzyć w nowe, lepsze jutro...odejdę pewnie z tego zawodu,a przynajmniej więcej nie będę startować, choć uwielbiam swą pracę.
Zdania rodziny nie przytoczę tu, zwłaszcza młodego pokolenia.
Marek Pleśniar01-04-2011 09:07:59   [#149]
to był niezły wątek:-)
bosia01-04-2011 09:23:58   [#150]

yhm...

przeczytałam własnie

i nie mogę dziś iśc nad morze...za daleko, eh

a wtedy w Tropea, było pięknie

strony: [ 1 ][ 2 ][ 3 ][ 4 ]