Forum OSKKO - wątek

TEMAT: czy to jest prawidłowe?
strony: [ 1 ][ 2 ][ 3 ]
masia01-09-2008 23:39:15   [#101]

a ja myślę, że dyrektorowanie i obcowanie z OP-owymi układami i układzikami sprawia, że dyrektorzy nie widzą potrzeb normalnego, czekającego na swoją szansę nauczyciela

dla dobra szkoły to robią

bo zatrudnienie rodziny radnego dla dobra szkoły jest, prawda? radny przychylny wtedy i reszta rady..

i właściwie co w tym złego, że nauczyciel czekający przez lata na świetlicy, żeby wreszcie uczyć chemii, biologii, fizyki (swojej pasji) nie dostaje tych godzin, przecież jest dobry na świetlicy (która nie jest jego pasją, a która jest pewnie pasją innego bezrobotnego absolwenta - ale on rodziną radnego nie jest)

ale ponieważ sam dyrektor z pewnego układu przybył może do szkoły, to w czym problem

to jak znieczulenie... zatracenie dystansu....

nienormalne staje się normą gdy jest powtarzalne

tak sobie popiszę

AnJa01-09-2008 23:43:47   [#102]
pasja to w chrześcijaństwie synonim cierpienia

wolę profesjonalistów od pasjonatów więc
inkunabuł02-09-2008 00:04:21   [#103]
Jedno nie wyklucza drugiego. Pasjonaci profesjonalisci chyba się obrażą.
post został zmieniony: 02-09-2008 00:05:50
AnJa02-09-2008 00:06:30   [#104]
moim zdaniem wyklucza
AnJa02-09-2008 00:07:33   [#105]
cierpiętnicy niech się obrażają

profesjonaliści nie mają powodu
zgredek02-09-2008 00:12:09   [#106]
cierpię
jatoja02-09-2008 00:12:30   [#107]
pasjonatka?
inkunabuł02-09-2008 00:12:43   [#108]

"pasja - potocznie hobby, ulubione zajęcie, któremu człowiek chętnie i dobrowolnie się oddaje".

Hobby nie staje się zawodem? Nie osiagamy w nim profesjonalizmu?

A co o swojej pasji powie profesjonalista Miodek?

 

Ale - odpuszczam - znów się robi "słopiewnie".


post został zmieniony: 02-09-2008 00:14:32
zgredek02-09-2008 00:14:07   [#109]

nie wiem

ale obrazona jestem na cały świat - z pozwoleniem zatem

a nie wiedziałam

AnJa02-09-2008 00:14:23   [#110]
coś mi się w kontekście służb kojarzy
jatoja02-09-2008 00:14:32   [#111]
zauważy po wieloznaczność?

( na egzaminach był tylko profesjonalistą )
AnJa02-09-2008 00:18:40   [#112]
służby powinny byc profesjonalne
jatoja02-09-2008 00:27:01   [#113]
przed sądem Miodek wygrał z Braunem
AnJa02-09-2008 00:30:07   [#114]
służby powinny byc profesjonalne
Marek Pleśniar02-09-2008 00:40:10   [#115]

co i rusz na forum dyrektorskim niedyrektorzy próbują dyrektorom poprawić charakter;-)

powinni zostać ukarani funkcją dyrektora szkoły

a charakteru tym układzikarskim potworom - bezideowym niepasjonatom nie poprawią nic a nic;-)

 

i na to liczę, mając na względzie profesjonalny rozwój oświaty

wojjak02-09-2008 09:52:56   [#116]

Pasjonat - to człowiek we wścieklicy. Taki ma temperament. Oczywiście, ma to związek z cierpieniem, jak pisze AnJa, zwłaszcza, kiedy ogarnia go pasja szewska i nazajutrz trzeba psom buty szyć.

Marku, dyrektorzy to chyba nie jakaś wyizolowana kasta, uprawiająca sztukę dla sztuki; mają chyba jakieś powiązania z zewnętrzną rzeczywistością. Każdy bywa zmęczony i drażliwy - i zdun, i nauczyciel. I chce odreagować. Jeden chlapnie, drugi pomarudzi, trzeci da w ucho.

I to dobrze, że "inni", z zewnątrz, mogą śledzić rozmowy Wasze. Wiele się dowiadują, niekoniecznie się przy tym śmiejąc.

darfrei09-09-2008 19:35:36   [#117]

Mam nietypowy problem. Pracownik świetlicy (nauczyciel) twierdzi że należy mu się zniżka w opłatach za obiady szkolne dlatego że pracuje w świetlicy szkolnej twierdzi że jest taki przepis. Czy ma rację gdzie szukać pp.

cynamonowa09-09-2008 19:41:33   [#118]

jak twierdzi,że mu się należy-  znaczy,że "zna ten przepis"....jak Ci poda pp podziel się także z nami:)

DYREK09-09-2008 19:45:27   [#119]

 polecam: zasady wydawania posiłków w stołówkach szkolnych

"Z powyższych ustaleń wynika, że szkoła prowadząc stołówkę wypełnia w ten sposób zadania opiekuńcze, do których nie zalicza się prowadzenia sprzedaży usług gastronomicznych, co ogranicza dostęp do posiłku tylko grupie osób wskazanej w przepisie tj uczniom, w celu zapewnienia ich prawidłowego rozwoju. Tym samym powyższy artykuł nie daje dyrektorowi szkoły kompetencji do rozszerzenia kręgu korzystających ze stołówki o np. nauczycieli, czy osoby z zewnątrz. Dyrektor może działać tylko w granicach i na podstawie tego przepisu i nie posiada kompetencji do ustalania ceny w pełnej wysokości, bowiem ustalana opłata ma jedynie pokryć koszt samego posiłku, a nie wynagrodzenie personelu przygotowującego i inne koszty korzystania ze stołówki. Wspomnieć należy, że zadaniem szkoły, tym bardziej opiekuńczym, nie jest zapewnienie posiłków nauczycielom, którzy są pracownikami szkoły, którzy mają ustalone obowiązki określone w Karcie Nauczyciela."


post został zmieniony: 09-09-2008 19:47:09
darfrei09-09-2008 19:53:46   [#120]

Twierdzi że było to jakiś czas temu i już niepamięta. Jest to dziwne ale chcę się upewnić

DYREK09-09-2008 19:58:41   [#121]
Raczej nie w tym wieku:-)
darfrei09-09-2008 20:03:42   [#122]

Zapewne nie, Dzięki, samo życie

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ][ 2 ][ 3 ]