Forum OSKKO - wątek

TEMAT: MEN proponuje - matura w lipcu, rok szkolny od 20 sierpnia
strony: [ 1 ][ 2 ][ 3 ][ 4 ]
rzewa19-02-2008 14:06:32   [#51]
i ta matura świetna - w dwa tygodnie ... nieźle :-))

a egzamin zawodowy tez wtedy?

;-))
AnJa19-02-2008 14:07:43   [#52]
mniej więcej

mało prawdopodobne bys musiała egzaminowac aż 300 ucznów- więc nie 5-30 ustne, a jakieś 5-6 dni (przy 240-270 zdających u mnie polonista siedzi do 5 dni, w tym na gościnnych występach

po kiego polonista przy rekrutacji nie wiem (nie polonista też nie wiem- to robi sekretariat i dyrektor)

czyli do 30 dasz radę i ustne i pisemne (do 6 dni - 2 sesje od piątku popołudnia do niedzieli wieczór są teraz) - czyli masz max. 12 dni w pracy, więc urlop mniej więcej od 20- czyli ponad tydzień dłużej

czyli razem masz juz ok.28 dni - a więc 4 tygodnie, czyli podobnie jak normalny człowiek

przygotowania do olimpiad powinny byc w trakcie zajęć pozalekcyjnych - płatnych oczywiście, niech i w czasie ferii
AnJa19-02-2008 14:09:59   [#53]
do Majki było

maturę w 2 tygodnie spokojnie mogę zrobić przy 270 uczniach i wszystkich nauczycielach do dyspozycji

nie wiem jak ten katalog pisemnych upchać- ale jeśli w systemie 2 sesji (ranna i popoudniowa) to też spoko
jatoja19-02-2008 14:20:45   [#54]
Przypomniało mi się z innego wątku:
"za te same pieniądze lepiej pracować mniej niż więcej. I to jest ludzkie"

To nauczyciele zaprotestują przede wszystkim.Szkoda. Nie bardzo mi wychodzą matury w kwietniu ( rozumiem pisemne ? czy całe?), choć w rzeczywistości tydzień różnicy nie robi różnicy pewnie.
Majka19-02-2008 14:37:50   [#55]
1. Matury w kwietniu będą chyba "ruchome" (Wielkanoc bywa różniście), wolnego zrobi się w tym miesiącu sporo. Wiosny będą ciekawie poszatkowane.
Małgoś19-02-2008 14:57:52   [#56]
matura w kwietniu :-(
to z 4-letniego LO coraz mniej zostaje...
dwa lata z okładem ;-)
eny19-02-2008 15:12:38   [#57]
Czyli ruletki ciąg dalszy...
AnJa19-02-2008 15:43:28   [#58]
niże w szkołach

dyrektor powinien dbać o swoich pracowników więc

krótszy okres nauki- więcej korepetycji - i sie jakoś rozłożą - do połowy kwietnia skończy się korki maturzystów, od maja mozna uruchomić zaciąg drugoklasistów
teka5719-02-2008 16:55:46   [#59]
30 lat temu rozpoczynałem rok szk.21 sierpnia- takie rozwiązanie nie trwało długo-argumentem okazały sie rodzinne wyjazdy-o ile pamiętam,a poza tym wówczas jeszcze było lato ,bo ostatnimi laty już lata w Polsce nie ma -chyba w kalendarzu,a i po żniwach są rolnicy.
asan19-02-2008 16:59:53   [#60]

 

"Usiądź, a odpocznij sobie"

Ludzie,  nasza praca wymaga solidnego odpoczynku. Ktoś, kto wykumał ferie letnie, zimowe dobrze poznał  wysiłek psychfizyczny nauczyciela- wychowawcy.
Ja nie chcę pracować wśród ludzi wymiętoszonych, wypalonych psychicznie.
  Bo inaczej nie szkoła przyjazna uczniowi, a dom koło Kobierzyna. 
Z nakazu( nawet prokuratora) zakaz pracy- obowiązkowy urlop 8 tygodni. 
 Kto tego nie rozumie niech idzie w senatory - mają urlop.
...................................
Co tu kombinować z terminami. Można tak i siak.
Wg mnie tak:
Kwiecień-egzaminy zawodowe -cz pisemna -test, cz.praktyczna- praca dyplomowa, tak jak było za dobrych czasów i się sprawdziło.
Teraz w czerwcu(po maturze) trzeba szukać chętnych do egzaminu.
Cz. praktyczna wg nowej formuły w technikum to jakieś jajco czyt. jajko na miękko bez skorupki.
Czerwiec-egzamin maturalny ( ustny z polskiego do regeneracji)  
Wrzesień- nabór na wyższe uczelnie -pracują  rozp. sesje poprawkową.
P.S.
A propo uczelni.
Kto się nas pyta kiedy robić nabór do szkół ponadg.. Robimy wszystko nie oglądając sie na terminy, aby tylko utworzyć oddziały.Uczelnie muszą w lipcu? 

AnJa19-02-2008 17:01:31   [#61]
nie muszą

i same o tym mówią, że im nie przeszkadza późniejszy termin
Marek Pleśniar19-02-2008 17:01:56   [#62]
warto może zwrócić uwagę że ta historia nie dotyczy wszystkich pół miliona polskich nauczycieli lecz pewnej grupy
AnJa19-02-2008 17:08:51   [#63]
i ta grupa, o ile bedzie miała ochotę dorobić parę groszy w czasie wakacji- to dorobi

o ile będzie to dorobek w miarę przyzwoity - nie będzie kłopotów z chętnyi- wszak w ZN moga byc nauczyciele dowolnego typu szkoły
jatoja19-02-2008 17:32:31   [#64]
Asan (albo do wypowiedzi asana, bo może to cytat):

Nasza praca wymaga solidnego odpoczynku...hm...
Gotowa jestem założyć się, że tyle samo wymaga, co praca listonosza, inżyniera, i in.
Oczywiście, trudno wyobrazić sobie, że nauczyciel pracuje dydaktycznie bite osiem godzin dzień w dzień. Dlatego jest pensum dydaktyczne.
Ludzie są wymiętoszeni i wypaleni z innych powodów, bo skoro są wymiętoszeni właśnie pomimo 2 miesięcznych wakacji, i 2 tygodniowych ferii to znaczy, że z innych powodów. Wakacje i takie tam stały się ekwiwalentem premii. Czyli wracamy do pieniędzy.
I dyskusja przestaje dotyczyć organizacji roku ( sensowniejszej, sprzyjającej szkole)

Na razie zawód nauczyciela stał się jakby profesją "przy rodzinie", bo to i własne dzieci bardziej zadbane, obiad na 16 i te rzeczy, gdy mama w domu. Bo raczej nauczyciel (-ka) nie pojedzie na 8 tygodni rokrocznie na wczasy ( wymiętoszenie odpocząć) z własnej pensji i nie odpocznie.
Magosia19-02-2008 17:55:00   [#65]

Jestem za - maturą czerwiec/lipiec.

Jestem za- feriami jesienno- zimowymi.

Jestem za zmianą. Przede wszystkim myślenia.

Jak sobie przypomnę pierwszą i druga klasę mojego byłego już licealisty - to mnie trafia ile mu przepadlo godzin z powodu probnych matur, własciwych matur i innych takich.

W trzeciej klasie - różnie tez bywalo.

Za to egzaminy maturalne skończył 9 maja chyba i ...też mnie trafiało, bo ..czekanie do połowy lipca - dostał się nie dostal się.

I tak fundujemy doroslym ludziom cztery bite miesiące ...zawieszenia. Wiem , wiem , mogą do Anglii, Irlandii, lub inne zagranice, mogą dorobić lub wypoczywać.

W porządku- wystarczy na to sierpień-wrzesień.

Nauczycielom zaplacić za matury- beda pracować - jak eksperci w komisja ch awansowych.

AnJa19-02-2008 18:05:38   [#66]
i dyrektor tak samo

znaczy- tak samo jak w komisjach awansowych
Magosia19-02-2008 18:08:08   [#67]
Jakby tu powiedzieć Andrzeju- nie mam matur;-)
AnJa19-02-2008 18:10:14   [#68]
załuj

jakby nie te matury tobym ze 200 kg ważył

a tak to od wreśnia do lipca co jakiś czas adrenainka skacze, apety mija i wciąz tylko 140
Magosia19-02-2008 18:11:21   [#69]
Spoko- mam inne rozrywki adrenalinowe:-)
Małgoś19-02-2008 18:43:16   [#70]

nie wiem, czy to istotne, ale tak mi jakoś się czepiło ;-)

to uczniowie mają wakacje...

nauczyciele mają urlop - jak każdy pracujący człowiek,

niebotycznie dłuższy niż ogromna większość społeczeństwa,

na dodatek w najlepszych miesiącach roku...

takich przywilejów nie oddaje się ot tak ...bez walki  ;-)

Ludzie,  nasza praca wymaga solidnego odpoczynku

to słowa, które w róznej postaci padają coraz częściej,

i choć mnie sie nie podobają, to się z nimi ...zgadzam

...

Mam 26 dni urlopu, bo tak jest w większości niepublicznych;

każdy dzień to cenna perełka, zanim wezmę sobie urlop to planuję jak z tego zrobić solidny wypoczynek - chyba nabrałam wprawy

czasem biorę sobie dwa dni przy weekendzie

jak ja wtedy wypoczywam - totalnie i z pełną świadomością :-)))

gdybym miała i wakacje i święta i wielkanocne ferie i zimowe...

wtedy nie chciałoby mi się tak solidnie...zamęczyłabym sie tym odpoczywaniem ;-)

A tak poważnie i z pełną gotowością na reakcje:

uważam za nieuzasadnioną niczym niesprawiedliwość społeczną fakt, iż spora grupa zawodowa n-li korzysta z tak wielkiego przywileju jakim jest urlop liczony nie w dniach, ale ...miesiącach 

Magosia19-02-2008 19:12:58   [#71]

Małgoś - ja z pozycji publicznego dyrektora.

Mam urlop w miesiącach a jakoby go nie bylo.

Wolę Twoją wersję - chyba ?

Małgoś19-02-2008 19:22:09   [#72]

Magosia, wiem jak mają dyrki publiczne (tzn. dmniemywam z zasłyszeń i obserwacji) - uważam, że dużo gorzej niz niepubliczne i że te m-ce wakacyjne to fikcja,

(kiedyś jedna taka wyznała mi, że od lat nie była w domu punktualnie na wigilii, bo pod koniec grudnia urządza sobie gorączkowe remonty i wydaje kasę z urzędu, której żal nie wydać)

dlatego wolalabym, żeby to sensownie uporządkowano,

i żeby urlop pracownika  był jak jego własność, do której ma święte prawo

i żeby były jasne zasady

i żeby n-le traktowali siebie samych jak dorosłych pracowników, a nie jak im wygodniej:

jak wakacje to uczeń, jak problemy wychowawcze to funkcjonariusz, jak wypłata to specjalista rzadkiej marki, jak emerytura to weteran wojenny ;-)

...chyba oberwę

jatoja19-02-2008 19:25:02   [#73]
Ode mnie nie...
Ja się z tobą zgadzam! ( przyniosę szyszki, żeby się ostrzeliwać...;-) )
hania19-02-2008 19:55:41   [#74]
jatoja - dzieci własne nauczycieli bardziej zadbane - no, nie zawsze i nie na pewno
obiad na 16 - jak się nie pracuje na 2 zmiany albo w systemie dziwnym: 11-18 ta np

a w ogóle przyklasnę tu Małgoś: wypoczynek trzeba sobie dobrze zorganizować (nie musi to być akurat np zagranica, morze albo coś tam)
czasem po tygodniu wolnego okołoświątecznego byłam bardziej zmęczona niz po soboto - niedzieli......

matura później (nie w kwietniu na litość!) i... lepsza organizacja sprawdzania (też pamiętam czekanie na wyniki, koszmar jakiś...

od 2 lat mam urlop 35 dni w czasie dowolnym i... dobrze mi z tym....
Małgoś19-02-2008 20:15:55   [#75]

:-)))))))))

wolę na szyszki niż śnieżki

alekchmiel19-02-2008 21:30:12   [#76]

Witam

nie żebym sie czepiał ale oprócz szkół maturalnych sa jeszcze gimnazja szkoły podstawowe przedszkola. to mniej wiecej taki pomysł jak Giertychowskie mundurki - przynajmniej dla części szkół

 

 

Małgoś19-02-2008 21:36:28   [#77]

szukam, szukam analogii do mundurków - ale nie widzę ;-)

młodszym uczniom jeszcze bardziej przydałoby się więcej przerw w chodzeniu do szkoły - i tak większość z nich spędza jesienne szarugi w łóżkach z grypą/anginą/przeziębieniem

alekchmiel19-02-2008 21:39:12   [#78]
ale nie jest to norma tylko wina często pogody
alekchmiel19-02-2008 21:40:23   [#79]
a odnośnbie mundurków to kolejny pomysł nieprzemyślany robiony na kolanie i uwzględniający tylko jeden problem - maturę
Małgoś19-02-2008 21:45:29   [#80]

nie zupełnie tylko maturę...

chodzi o dezorganizację funkcjonowania wszystkich szkół "z maturą" w Polsce i zakłócenie procesu dydaktycznego uczniów z klas młodszych

Małgoś19-02-2008 21:46:22   [#81]

pogoda pogodą, ale jesienią odporność spada

młode organizmy potrzebują odpoczynku

alekchmiel19-02-2008 21:49:19   [#82]
nie zmienia to faktu że ciągle krecimy sie w obszarze szkoły ponagimnazjalnej a zmiana prawa pod jeden nawet bardzo ważny poziom kształcenia  (co jest niewątpliwe) - bez szerszej konsultacji sprawia że kolejny minister po kolejnych wyborach będzie chciał to zmienic jak pani Hall mundurki
krystyna19-02-2008 21:59:03   [#83]

a już zmieniła ?

nie nadążam...

Marek Pleśniar19-02-2008 22:17:30   [#84]

niewiele - propozycja zmiany przywróciła od następnego roku normalność (ale nawet ze względu na niską wagę problemu nie interesowałem się - czy UOSO się zmienia)

tak czy owak - już będzie wolno mieć mundurki

tu bym nie miał pretensji bo naprawianie knota nie jest zmienianiem na łapu capu

to autor knota był winien

alekchmiel19-02-2008 22:25:54   [#85]
dokładnie zgadzam sie z tym stwierdzeniem - naprawianie knota- wiec niech ta bardzo jednak daleko idąca zmiana będzie przemyślana ze wszystkimi mozliwymi konsekwencjami
Marek Pleśniar19-02-2008 22:29:14   [#86]
w pewnej gazecie napisali bardzo ładnie o konsekwencjach: "gospodarstwa domowe wzbogacą się o nowe ścierki do podłogi"
Małgosia19-02-2008 22:37:00   [#87]
Nie wszystkie. Polar źle wchłania ;-)
Marek Pleśniar19-02-2008 22:43:55   [#88]

polar sie przyda do noszenia

poza tym jak wspomniałem od teraz wreszcie będzie wolno mieć mundurki

i sporo szkół je zostawi - bo tak postanowi

nareszcie samodzielnie i zgodnie ze swym przekonaniem a nie nakazem

 

taka mała różnica - a jednak kwestia smaku jest ważna

 

natomiast polscy, niestety takze dyrektorzy, mają wbite do głów że jak każą to robić a jak nie każą to nie wolno

20 lat się tego oduczamy i jeszcze mamy sporo do zrobienia w naszych głowach

krystyna19-02-2008 23:02:20   [#89]

'wreszcie będzie wolno mieć mundurki"

czy w jakimś projekcie tą wolność już wyskrobali, czy tylko gadali ?

rodzice pytają...

Marek Pleśniar19-02-2008 23:02:59   [#90]
ratunku - niech ktoś sprawdzi w sejmie. Ja zajętym:-)
krystyna19-02-2008 23:06:35   [#91]

ta przecież wiem..

tak tylko pytam, na puszczy...

bo z miesiąc temu faktycznie coś o tej wolności i ustaleniach szkoły z rodzicami mówili, a rodzice to zapamiętali, to i dopytują,

a w międzyczasie tyle ważniejszych tematów pani wyskoczyło...

cynamonowa19-02-2008 23:08:44   [#92]

http://miasta.gazeta.pl/poznan/1,36001,4940370.html

6 lutego minister edukacji Katarzyna Hall złożyła w Sejmie projekt ustawy, zgodnie z którą szkoły same mają decydować, czy pozostać przy mundurkach, czy odwiesić je do szaf.

Marek Pleśniar19-02-2008 23:09:22   [#93]
i silwuple - jest ratunek :-)
Maelka19-02-2008 23:14:26   [#94]

Mam nadzieję, że u nas zostaną. Całkiem fajne są, praktyczne, tanie i, co najważniejsze, nie było ani jednego przypadku buntu czy niesubordynacji.

Sama bym w to przed rokiem nie uwierzyła.

;-)

Marek Pleśniar19-02-2008 23:15:14   [#95]
ja osobiście też nie mam nic przeciw mundurkom
krystyna19-02-2008 23:21:10   [#96]

o viola,

dzięki,

właśnie o tym mówili, tylko nie wiedziałam, czy zapisali...

John20-02-2008 08:51:29   [#97]

Gaba.... trafniej nie mozna było tego ująć

podpisuje się pod tym rękami i nogami

 

czas najwyzszy na jakies zmiany!!!!!

fredi20-02-2008 10:05:26   [#98]
ą korzyści z takiego podziału roku szkolnego. Najważniejsze to możliwość zorganizowania matury i innych egzaminów bez zaburzania cyklu nauczania pozostałych klas. Poza tym do tej pory aż do Bożego Narodzenia nie ma dłuższych przerw w nauce. To powoduje, że i uczniowie, i nauczyciele są zmęczeni i częściej chorują.


Chorują to wszyscy najczęściej w lutym.
październik-listopad to piękna pogoda.
wolę ferie (4 tygodnie) w lutym.
zimno jak diabli, odśnieżanie, kłopoty z dotareciem do szkoły, ciemno.
Ferie i po problemie. Szkoła od 15 sierpnia ? wolę sierpień niż luty

może na dzisiejszej konferencji o 12 dowiemy się co MEN zrobił i co zrobi ?
(Chyba deleguje swoje uprawnienia na KO Wrocław)http://www.dziennik.pl/wydarzenia/article126907/Uczniowie_beda_mieli_krotsze_wakacje.html
fredi20-02-2008 10:06:30   [#99]
Na wczorajszym posiedzeniu rządu było gorąco. Donald Tusk wściekł się na ministrów. Kilku dostało reprymendę - twierdzi "Rzeczpospolita". "Nie wiem, jak część z państwa mogła się pod tym podpisać" - miał powiedzieć poirytowany premier o osiągnięciach swoich ministrów.
czytaj dalej...
REKLAMA
fredi20-02-2008 21:42:09   [#100]
no i wyszli

Strona związkowa odmówiła podpisania wspólnego z MEN dokumentu końcowego, równocześnie przekazując na ręce Pani Minister stanowisko uczestniczących w negocjacjach związków zawodowych. Postawa przedstawicieli związków skłoniła zaproszonych na negocjacje członków Zespołu do Spraw Edukacji, Kultury i Sportu Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego do opuszczenia sali obrad w trakcie spotkania.

***

W spotkaniu w Panią Minister Szumilas uczestniczyli przedstawiciele związków zawodowych: Związku Nauczycielstwa Polskiego, Związku Zawodowego „Rada Poradnictwa”, Sekcji Krajowej Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność”, Związku Zawodowego Pracowników Schronisk dla Nieletnich i Zakładów Poprawczych, Forum Związków Zawodowych, Wolnego Związku Zawodowego „Solidarność Oświata”, NSZZ „Solidarność 80”, KNSZZ „Solidarność 80” Sekcja Oświaty, a także zaproszeni członkowie Zespołu do Spraw Edukacji, Kultury i Sportu Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego: Pan Cezary Przybylski, Pan Andrzej Jakubiec, Pani Ewa Dumkiewicz-Sprawka, Pani Renata Szczepańska, Pani Małgorzata Mańka-Szulik, Pan Zenon Tagowski, Pan Marek Olszewski – Współprzewodniczący Zespołu.
strony: [ 1 ][ 2 ][ 3 ][ 4 ]