Forum OSKKO - wątek

TEMAT: `A propos znaczków OSKKO
strony: [ 1 ][ 2 ][ 3 ][ 4 ]
Alias06-10-2007 14:45:59   [#51]

P1Bogna

Gratuluję i cieszę się, że Go masz:-)))

Może wyjaśnię,

wczoraj trochę żartowaliśmy, ale dziś poważnie pytam

tych zasad NIE  ZNAM

zgredek06-10-2007 16:52:13   [#52]

ssak znaczy - znaczek delfinek

Marek Pleśniar 03.04.2006 15:55 [#40]

ten ssak jest dostępny na:

  • dorocznej konferencji OSKKO w Miętnem (obowiązek statutowy)
  • konferencji dyrektorów przedszkoli w kwietniu
  • na zlocie w czerwcu.
  • na kongresie we wrześniu
  • seminariach i spotkaniach na których bywamy - zaczepiajcie nas i chciejcie znaczek:-)

głównym wręczycielem jestem ja - bo ja sukcesywnie dokupuję delfinki jak są pieniądze:-) Nie wysyłamy znaczków pocztą -  z oszczędności, ponieważ cena wysyłki byłaby porównywalna z ceną znaczka, a przy 1600 członków osko - to spory grosz:-)

Alias06-10-2007 17:07:37   [#53]

no i wszystko jasne

Zgredku - bardzo dziękuję

OSKKOwicze do zobaczenia na :

dorocznej konferencji OSKKO w Miętnem (obowiązek statutowy)    

konferencji dyrektorów przedszkoli w kwietniu

na zlocie w czerwcu.

na kongresie we wrześniu

seminariach i spotkaniach na których bywamy

zaczepiajcie nas i chciejcie znaczek:-)

:-))))))

malmar1506-10-2007 17:41:59   [#54]

W Poznaniu byłam, ale znaczka nie dostałam :(((

Jak o niego w recepcji pytałam, to okazało się, że akurat Ewunia gdzieś wybyła :)

Główny wręczyciel, znaczy Marek P. był zabiegany, więc przeszkadzać nie chciałam :)))

Chętnie zapłacę za przesyłkę (dołożę do składki rocznej ;))

Pozdrawiam.

UFA06-10-2007 17:48:06   [#55]

świetnie

to dobry pomysł - ja również chętnie tak zrobię jak w #54
Annax06-10-2007 18:18:59   [#56]
I ja też!!! Juz w poniedziałek mogę to zrobić. Mogę? :-)
ankate06-10-2007 18:28:19   [#57]
Mnie się wydaje tak. Skoro ten upragniony przez wszystkich znaczek jest symbolem  organizacji, czy stowarzyszenia, to każdy jego formalny /ten, który opłacił składkę/ i honorowy członek powinien wejść w jego posiadanie. Chyba władzom OSKKO zależy, żeby stowarzyszenie było widoczne w całej Polsce i nie tylko. W takim razie proponuję podwyższenie składki o koszt znaczka wraz z przesyłką i wysyłanie każdemu nowemu członkowi na bieżaco, a starym w miarę mocy przerobowych, rzeczonego znaczka. Tak powinna postąpić każda szanująca swoich członków organizacja :-)
elrym06-10-2007 18:29:31   [#58]
jestem ZA :-))
Alias06-10-2007 18:32:26   [#59]

zamieszałam-PRZEPRASZAM

niezupełnie o to mi chodziło, więc tłumaczę się:

członkiem OSKKO jestem od niedawna-dużo muszę się jeszcze nauczyć

poprosiłam Was o przyjęcie, bo uznałam,że mogę wspólnie z Wami coś dobrego zrobić-znalazłam rzeszę " zapaleńców", z którymi łączą mnie idee,pomysły

Zaufaliście mi przyjmując mnie do Swego Grona, a ja podjęłam się sprostać oczekiwaniom-może na wyrost, ale staram się, uczę, myślę...

gdybym mogła być na Kongresie- byłabym z Wami- niestety mogłam Was wspierać tylko na odległość

W swoim środowisku NOSIŁABYM TE WYMARZONE DELFINKI Z DUMĄ !!! swoimi poglądami, postawą zachęcając innych dyrektorów do wspólnych działań pod egidą OSKKO

Myślę,że RZECZ NIE W SAMEJ CHĘCI POSIADANIA ZNACZKA Chodzi o to, by spotykać się, wymieniać poglądami, szukać najlepszch rozwiązań, wspólnie pracować i dlatego Miętne, zloty, kongresy...

Tak właśnie to widzę i wiem, że pomimo, iż wczoraj trochę żartowałyśmy to dziewczyny też tak myślą

Annax06-10-2007 18:44:03   [#60]

Alias

Oczywiście!!! Jasne, że "RZECZ NIE W SAMEJ CHĘCI POSIADANIA ZNACZKA"

I każde słowo, każde zdanie - jakby z ust wyjęte!!! :-)

malmar1506-10-2007 19:27:31   [#61]
Szefie, to jak? Możemy?

;)))
beera06-10-2007 19:54:15   [#62]

o mamuniu

(powie marek;)

Annax06-10-2007 20:01:47   [#63]
Szefowo - to juz wiadomo co powie , a co z tym zrobi SZEF?...
Alias06-10-2007 20:04:33   [#64]

urwie mi łeb ?

da mi w dziób ?

...................?

beera06-10-2007 20:05:54   [#65]

ucieszy się

że chcecie znaczka

i zaduma nad tym, jak Wam go dac :)

Alias06-10-2007 20:07:26   [#66]

Ło matko,

ulżyło mi

ale czy aby na pewno ?

Annax06-10-2007 20:35:31   [#67]

Toć przecież pomysł juz mieliśmy, zobowiązanie finansowe podjęliśmy - więc może się uda??? Może Szef łaskę okaże???

A jak to będzie miło potem spotkać nas różnych nieznanych Wielkiemu Ogółowi - w róznych miejscach ze znaczkiem DUMNIE wpiętym w pierś, czyż nie?  :-)

Renata06-10-2007 20:59:32   [#68]
A jak zaboli? .. ;-)
Annax06-10-2007 21:40:50   [#69]
Zależy co - wpięcie czy spotkanie?... ;-)
some06-10-2007 22:02:27   [#70]

Fakt, że posiadanie delfinka nie dla jego posiadania a ku chwale OSKKO jest dla nas istostą rzeczy. Teraz wszystkim mówię "Jestem członkiem OSKKO" -bez potwierdzenia. Znaczek w klapie marynarki czy żakietu mówiłby sam za siebie ! I rośli byśmy w siłę.

Choć przyznaję, że i bez znaczka kilka osób już zwerbowałam, jeśli nie do członkowstwa , to na forum na pewno, a to już krok do wypełnienia deklaracji.

Renata06-10-2007 22:02:31   [#71]

Niezależnie..
Dotyk znaczka, poczucie spotkania może być Twoim, moim, każdego z nas doświadczeniem.. :-)

zgredek07-10-2007 00:19:50   [#72]
a czekanie - doświadczeniem mimo woli;-)
Renata07-10-2007 00:23:21   [#73]
O! I to jest dopiero to, Zgredku..;-))
Grazzza07-10-2007 01:11:03   [#74]
A ja od trzech lat czekam, byłam kilkakrotnie w Miętnem, w Toruniu i jak delfina niet, tak niet. A wy w krótkim czasie byście chciały? Na konferencje marsz, szefa wszystkie obstąpić i ... popłynie:-) razem z delfinkami
ankate07-10-2007 05:56:50   [#75]
Myślę, że szef w trosce o jakość, będzie się starał zadowolić klienta, dajcie mu tylko odsapnąć po....
Gaba07-10-2007 09:30:44   [#76]

do postu 52 - zawsze dostawała znaczek (już 3!!!) od Ewy Halskiej, zyczę sobie teraz od nadwornego wręczyciela Marka.

 

Powazniej mówiąc - trzeba gdzieś się pokazac na imprezach waznych albo medialnie, albo strategicznie albo towarzysko (zlocik) - delfinki są i czekają na oskkowiczów...

elrym07-10-2007 11:22:52   [#77]

ciekawe

gdzie można dorwać torebkę Ewy???

podobno w niej te skarby

 

Ewo, miła, gdzieś torebkę zostawiła?

;-)))

malmar1507-10-2007 11:54:02   [#78]
pewnie gdzieś ją zostawiła ;))

ino jeszcze, żeby szyfr do niej podała  ;))

to my, sfrustrowani brakiem delfinka oskkowicze, jakoś byśmy poradzili ;)))
Marek Pleśniar07-10-2007 12:14:21   [#79]

dzieci drogie;-)

jest nas 3000

znaczek plus wysyłka to jakies 7zł

3000X7 to ile jest?

a tu trza wymiane plików przebudowac - koszta,

za łaczność, pocztę, za serwery, za kongresy (kongres ledwo udźwigują uczestnicy, sponsorzy i my), benzyne, lokal, sekretariat - koszta

nimam 21 000 peelenów

na konferencjach zaś zawsze znajduję jakiegoś sponsora na pare stówek i mam żeby delfinki rozdac, no to rozdaję:-)

załatwimy to, problem jest zglaszany czesto i stopniowo to załatwimy

malmar1507-10-2007 12:36:40   [#80]
super,

szef- główny wręczyciel się odezwał :)))

dziewczyny, skoro Marek "wyliczył" to wiemy ile wpłacamy razem ze składką, hurrrrrrrrrrrrrrrraaaaaaaaaaa!!!!!
Dorotka N07-10-2007 12:42:22   [#81]

 hm... ja wiem, gdzie jest teraz ewa i gdzie powinna być jej torebka :-)))

sęk w tym, że w torebce może nie być teraz delfinków - raczej jest prawdopodobne, że pojechały z biurem do olsztyna

malmar1507-10-2007 13:13:14   [#82]
tzn., że należałoby przejrzeć bagaże Marka, hmmmmmmmmm

no nie wiem, szef- człowiek bystry, pewnie się domyśli, nie ryzykowałabym

:))
Zwojka07-10-2007 15:07:39   [#83]

cieszę się, że Szef tak postanowił ,

bo też nie mogłam być z Wami w Poznaniu, a baaardzo chciałabym mieć delfinki :)
Annax07-10-2007 15:10:43   [#84]
A to Szef już coś postanowił??!!??... Cośik "dzieciom drogim " już obiecał?
Zwojka07-10-2007 15:14:26   [#85]

ja tak, odczytałam;-)

z postu 79 ;-) , ale może sie pospieszyłam z interpretacją? :-)
Annax07-10-2007 15:20:15   [#86]
Chętnie przyjmę taką interpretację Zwojka... :-) Daj nam Boże, by słuszną się okazała... Będę wpłacać drugą część składki OSKKO-owskiej - to co? - mogę dorzucić dyszkę i czekać na znaczek?
AnJa07-10-2007 15:37:31   [#87]
nie jestem ekspertem od interpretowania myśli Marka, ale wydaje mi się, ze niekoniecznie o to mu chodziło

zrozumiałem tyle, że postara się znaleźć pomysł na inną , niz kongresowo-konferncyjno-zlotową dystrybucje misiodelfinków - ale za jakiś czas
Annax07-10-2007 15:41:47   [#88]
I tego sie obawiałam!... No to klops... Ale póki co  - pożyję nadzieją jeszcze :-)
Alias07-10-2007 15:43:25   [#89]

Witaj AnJa

Cieszę się, że szczęśliwie wróciłeś ;-)))
AnJa07-10-2007 15:49:09   [#90]
ja trochę mniej- bo niezupełnie szcześliwie- drugi dzień odchorowuję to, co w Poznaniu pogłebiłem- czyli przeziębienie jeszcze z poprzedniego tygodnia

na razie ominęła mnie 50.lecie bardzo dobrego kolegi, nie wiem co będzie z SIO

no, ale jakoś będzie;-)
Alias07-10-2007 15:55:01   [#91]

AnJa

a już myślałam,że cieszysz się trochę mniej z mego powitania;-)
aza07-10-2007 16:00:45   [#92]

delfinki w Poznaniu były naprawdę dostepne dla każdego, kto podchodził i chciał. Dużo było.....Ewa miała wypchane kieszenie......

Cieszyliśmy się, jak ktoś ujawnił się z forum i witał się z nami.

ewa07-10-2007 18:14:46   [#93]

ano

właśnie, kieszenie, nie torebkę ;-)

smutny Poznań bez Was...

aza07-10-2007 18:22:21   [#94]

ewa

a my to myślisz że sie radujemy.....

a został Ci w tym Poznaniu jakiś delfinek na pociechę?????

ewa07-10-2007 18:24:02   [#95]
a tylko ten co w klapie ;-)
aza07-10-2007 18:34:54   [#96]
:-))))
ejrut07-10-2007 18:52:37   [#97]

Siedzę i ,,płaczę"....właśnie dziś zgubiłam mojego pięknego delfinka....nie wiem jakim cudem...jeszcze rano mialam go w klapie buuuuuuuu.

Tak więc ustawiam się w kolejce....:))))

dyrlo07-10-2007 19:02:09   [#98]

ejrut

Nie płacz proszę :-)))

Niewiele brakowało i też bym zgubiła, w moim znaczku "felerne" było kółeczko, które przytrzymuje... Dostałam w Poznaniu od Ewy aż dwa na zapas, i już mi nie wypada ze sweterka.

komeniusz07-10-2007 19:04:36   [#99]
a może prześlemy zaadresowane i oklejone znaczkami pocztowymi bąbelkowe koperty? wtedy tylko delfinki do środka i hurtem do skrzynki?
aza07-10-2007 19:21:59   [#100]
dyrlo - cieszę się, że Cię poznalam.....
strony: [ 1 ][ 2 ][ 3 ][ 4 ]