Forum OSKKO - wątek

TEMAT: ZAŻALENIE NA DYREKTORA
strony: [ 1 ][ 2 ][ 3 ]
wadar03-10-2007 17:19:58   [#01]

Witam jestem tutaj nowy.

Złożyłem zażalenie na dyrektora szkoły w której pracuje do organu prowadzącego. Zażalenie dotyczy nie odpisania mi na pisma (pierwsze pismo dałem dyrektoromi - po 2 miesiacach mi nie odpisał, nastepnie dałem drugie pismo - w ktorym ponowiłem prośbe wraz z wytłumaczeniem mi tak długiego oczekiwania - minęły 2 tyg. i też nie dostalem odpowiedzi). Postanowiłem napisać zażalenie do gminy - odpisano mi ze mam poczekac bo pani wój jest na urlopie.

Proszę mi powiedzieć jaki jest termin oczekiwania na pismo urzędowe oraz czy jest to zgodne z prawem, że gmina podaje mi powod - urlop pani wój.  Według  KPA Art. 37. § 1. Na niezałatwienie sprawy w terminie określonym w art. 35 lub ustalonym w myśl art. 36 stronie służy zażalenie do organu administracji publicznej wyższego stopnia.

PawełR03-10-2007 17:24:18   [#02]

OP też ma jakiś termin na odpowiedź i pewnie może ten wójt już wróci z urlopu, no chyba że go CBA urlopowało :)

a o czym te pisma były, że Ci dyrektor nie odpowiedział? bo umieram z ciekawości

zaraz sobie pomyślałem, czy ja na wszystkie pisma odpowiedziałem rety, bo wiecznie tych papierów tyle...

wadar03-10-2007 17:33:17   [#03]

Pismo to głowne (pierwsze) dotyczyło łamania praw w szkole w ktorej ucze. Na komersie powiedziałem publicznie prawde, ale prawda ta nie była po mysli dyrektora. Na drugi dzień na radzie pedagogicznej publicznie wypowiedzial sie na moj temat nie dajac szans jakiejkolwiek obrony - gdyz stwierdził ze po nim nikt nie zabiera głosu (wolne glosy i wnioski:)). Złamał w ten sposób Statut Szkoły i nie tylko takie zasady złamał.

Powiem tylko tyle - że jeżeli chce pani cały list (ponad 2 strony) to mogę go przesłać - szukam osób ktore mi pomoga.

ulkowa03-10-2007 17:59:24   [#04]
o rety. A nie lepiej to pójść do gabinetu pana dyrektora i po prostu na spokojnie porozmawiać. Przecież taka pisanina to jest bez sensu
PawełR03-10-2007 18:08:29   [#05]
wadar... a to łamanie praw dotyczyło praw pracowniczych czy uczniowskich?
wadar03-10-2007 18:10:01   [#06]
Haha - chyba nie wiesz koleżanko co sie dzieje w naszej szkole. Z chęcią bym z nim porozmawiał - tylko że on przez drugie osoby mówie że jeżeli go nie przeprosze to mnie poda do sądu. Poza tym jeżeli wiem od (nie ważne kogo) że chcial mnie zwolnić to sprawa przedstawia się inaczej. Na początek dostałem goły etacik. O naszej szkole można napisać książke - mowie poważnie. Takiego mobbingu jak u nas to nie ma. Jak chcecie to mogę to opisywać....
wadar03-10-2007 18:13:29   [#07]

Łamanie dotyczy - praw pracowniczych i uczniowskich.

Może na początek bo rozmowa się rozkręca - nie wiem od czego zacząć tyle tego jest. np. Z pieniędzy socjalnych kasa wydawana jest na wycieczki zagraniczne.

ulkowa03-10-2007 18:16:15   [#08]
na wycieczki zagraniczne już może byc dofinansowanie. I każdy przeciez może jechac na taką wycieczkę.
zgredek03-10-2007 18:16:19   [#09]
to nie jest łamanie prawa - z funduszu socjalnego można dofinansowywać imprezy zagraniczne
bogda403-10-2007 18:16:35   [#10]

kolego wadar

 zanim zaczniesz coś tu opisywać zastanów się czy warto i czy nie obróci się to kiedyś przeciwko tobie? 

pisać można wszystko, tylko zetrzeć trudno nie wszystko bierze gumka myszka ;-)

bogda403-10-2007 18:17:17   [#11]

18.16

 aleśmy się zmówiły ;-)
elrym03-10-2007 18:17:46   [#12]

a dlaczego nie może być na wycieczki zagraniczne??????

takimi sprawami najlepiej zainteresuj swoje zz

powolujesz się na KPA, a szkoła rządzi się innymi prawami,przejrzyj UoSO, KN, statut, regulaminy

a dlaczego miał Ci dyrektor odpisywać???

Maelka03-10-2007 18:18:30   [#13]

Wspólczuję, ale...

... jeśli o mnie chodzi - nie chcę, żebyś opisywał. Choćby dlatego, że dla niektórych goły etacik jest szczytem marzeń, a w twojej szkole jest oznaką mobbingu.

Zazdroszczę!

I ty, i dyrektor, i rada pedagogiczna macie problem, ale najlepiej rozwiązać go patrząc sobie prosto w oczy.

Wysłuchiwanie tylko jednej strony konfliktu w pokonywaniu trudności nie pomoże.

Powodzenia w dogadaniu się.

wadar03-10-2007 18:19:37   [#14]

To ciekawe bo nasz fundusz nie przewiduje takiej możliwości. Jeżeli można to na jakie podstawie sie opierasz - bo chciałbym to wiedzieć - tak jak uważacie zebym nie wtopił z tą gumka. Konsekwencji nigdy sie nie bałem - a jezeli na pismo moje byłaby łatwa odpowiedz to dlaczego nie odpisał. Tak nawiasem - wszedlem tutaj na forum zeby dowiedziec sie wielu rzeczy - zawsze czlowiek madrzejszy.

wadar03-10-2007 18:21:25   [#15]

Nie prawda szkoła nie rzadzi sie innymi prawami. Rozmawiałem z prawnikiem. Zażalenie na pracownika w tym wypadku dyrektora jest mozliwe. Wiem ze jestescie dyrektorami - ale nie zawsze musicie mieć racje.

Ale dzieki oczywiście za odpowiedzi:)

zgredek03-10-2007 18:22:33   [#16]

i dowiedziałeś się już trochę,

szkoda tylko, że z Twoich wcześniejszych postów jakoś tak wynikało, że jesteś dyrektorem - przynajmniej w taki sposób pytałeś o radę w sprawie zatrudnienia sprzątaczki

czyli okłamujesz gdzieś nas?

bogda403-10-2007 18:23:54   [#17]

zawsze czlowiek madrzejszy...

tak, zgadzam się

pisz o problemie, nie leć ;-)  że tak powiem " po nazwiskach "

wadar03-10-2007 18:25:18   [#18]
Maelka - co do mobbingu - to oczywiście oznaką nie jest goly etat. Gdybym tak pomyslał to wyszedłbym na g... Chodziło mi tylko o pokazanie ze już należy mnie zwolnić. Wiecie trudno sie rozmawia kiedy nie mogę rzucić na tace wszystkich spraw. Dla mnie oznaką mobbingu jest - niewiedza co sie bedzie robic w danym dniu w szkole i jak dlugo sie bedzie pracowac w danym dniu.
PawełR03-10-2007 18:26:31   [#19]

i dobrze że wszedłeś

ja odpowiedziałem na twoje pytanie, że może OP ma jeszcze czas na odpowiedź i dlatego jak wróci wójt z urlopu zrobi to najlepiej

a dopytywałem o treść listu, bo faktycznie nie na każdy list się odpisuje

wystarczy zmienić regulamin, a wprowadzono te wycieczki aktem wyższego rzędu

ale ja naprawdę chcę Ci pomóc, to może na meila mi opisz, to ja postaram się Ci pomóc

mamma03-10-2007 18:26:32   [#20]
jak to ,a plan zajęć?
wadar03-10-2007 18:27:46   [#21]

zgredek i bogda4

Ten  tytul - dał mi mój przyjaciel - dyrektor z innej szkoły ktory mnie rozumie i wie ze mam racje - ale uwaza ze dobrze zebym sie poradzil ludzi na oskko - gdyz wierzy ze mi poradzicie jak to mam zrobic. Szukam ludzi ktorzy chca porozmawiac i pomoc. I nikogo nie okłamuje. Powaga. Jezeli tak to odebraliscie to sorki.

ulkowa03-10-2007 18:28:01   [#22]
nauczyciel o ile wiem to w danym dniu ma uczyć, może iść na dyżur itp. Może spotkać sie z rodzicami. Toż dyrektor nie każe nauczycielowi sprzątać. No chyba, ze z klasą rejony
PawełR03-10-2007 18:31:35   [#23]

Wadar - jedno jest pewne masz najbardziej marketingowy post (chodzi mi o tytuł) na tym forum odwiedzanym najczęściej przez dyrektorów :)

zrobiłeś mocne uderzenie, ja odpowiedziałem na pytanie, bo pytałeś konkretnie, odpowiedziałem a Ty nic, milczysz... ile już czekasz na pismo s gminy?

czy w statucie szkoły opisana jest taka proceddura rozwiązywania konfliktu, że piszesz do gminy? bo w szkole statut jest na pierwszym miejscu

przejdzimy do meritum, bo na opowieści jak jest w któej szkole to można całe noce spędzić

elrym03-10-2007 18:31:47   [#24]

o tutaj masz o wycieczkach

DYREK 21.05.2007 18:18 [#02]
http://www.gofin.pl/2,1523,81110.html?PHPSESSID=0a906e180d7274b8d756d839133c21be
PawełR03-10-2007 18:33:36   [#25]

kurcze, ale wadar nie pytał o coś konkretnego, wróćmy do pierwszej jego wypowiedzi

ile już czekasz na pismo s gminy?

czy w statucie szkoły opisana jest taka proceddura rozwiązywania konfliktu, że piszesz do gminy? bo w szkole statut jest na pierwszym miejscu

Maelka03-10-2007 18:33:36   [#26]

wadar

Rozumiem, że macie problem ze sobą: ty z dyrektorem, dyrektor z tobą. Zastanów się, jak ten konflikt widzi rada pedagogiczna.

Coś musi być źródłem konfliktu. Może warto zastanowić się, skąd ta wzajemna niechęć się wzięła?

mika03-10-2007 18:35:13   [#27]
Nie ma subiektywnych oznak mobbingu, wszystko opisane jest w KP a decyduje sąd i tam należy się zwracać. Jestem zwolennikiem (i jako nauczyciel i jako dyrektor)  przedyskutowania wszystkiego zanim wyjdzie ze szkoły. Uważam, że przede wszystkim trzeba rozmawiać a potem pisać.
PawełR03-10-2007 18:35:14   [#28]

kurcze, ale wadar pytał o coś konkretnego, wróćmy do pierwszej jego wypowiedzi

ile już czekasz na pismo z gminy?

czy w statucie szkoły opisana jest taka proceddura rozwiązywania konfliktu, że piszesz do gminy? bo w szkole statut jest na pierwszym miejscu

wadar i od tego trzeba zacząć

a konfliktu z dyrektorem Twoim tu nie rozwiązemy

ulkowa03-10-2007 18:35:43   [#29]
oj kręcisz kolego. Swojego nicku i hasła nikt nikomu nie daje. I na Forum zarejestrować może się każdy. I jak można komuś pomóc jak nie wiadmomo o co chodzi. Ja też zułam sie niedawno pokrzywdzona. I co miałam listy pisać. A wystarczy rozmowa i stuknięcie się w pierś. Okaże się, ze to Ty czepiasz się i nie jesteś bez winy. Mea culpa, mea culpa. No moze nie do końca
ulkowa03-10-2007 18:37:58   [#30]
W statutach szkoły nie ma chyba nic nt ile dni ma na odpowiedz dyrektor
PawełR03-10-2007 18:39:48   [#31]
ja pisałem o procedurze rozwiązywania konfliktu, ale wadar milczy a my się rozkręciliśmy
wadar03-10-2007 18:41:17   [#32]

Kopiuje wam kawałek listu. OK.

Otóż chcę przypomnieć, że jeżeli pana zdaniem zaistniał spór między panią X , a mną to obowiązują pana następujące zasady rozwiązywania sporów. Opieram się tutaj o Statut  & 18. Zasady rozwiązywania sporów. Punkt 3. Nauczyciel – nauczyciel rozstrzyga dyrektor po zasięgnięciu opinii Rady Pedagogicznej. Nie odbył pan rozmowy aby otrzymać taką opinie od Rady Pedagogicznej. Poza tym nie spróbował pan rozwiązać sporu poprzez negocjacje. Ze mną zamienił pan tylko „dzień dobry” w tym dniu, natomiast z panią X odbył pan długa rozmowę po której jak mniemam utwierdził się w błędnym przekonaniu o swoich racjach.

elrym03-10-2007 18:42:37   [#33]
ojacie...
mamma03-10-2007 18:43:58   [#34]
oh my God!!
mika03-10-2007 18:46:17   [#35]
A nie lepiej opisać (jeżeli już pisać) fakty zamiast kogoś pouczać. "Dzień dobry" też może zmierzać do negocjacji i rozwiązania konfliktu.
PawełR03-10-2007 18:46:30   [#36]

wadar - my tu Ci nic nie poradzimy, tak mi się wydaje, bo - gdybym ja mógł być negocjatorem w Twojej szkole, to bym sobie poradził, a tak to tylko możemy tu wyczytywać Twoje gorzkie żale... a tak już jest w tym zawodzie, że wiecznie się gorzkie łzy leje

ja po trzech latach zacząłem jesć rano śniadanie, od niedawna, bo do tej pory pierwszy posiłek zjadałem po 16

od kilku dni z przyjemnością jadę do pracy

a jestem dyrektorem i byłem "mobbingowany" przez nauczycieli :) troszkę się zmieniło, niektóych nie ma , przyszło wielu młodych i jest ok.

nie da się na odległość... trzeba wykazać wiele dobrych chęci, spokoju, wiele zależy od sytuacji, wielkości szkoły ( ja mam malutką)

ale zło dobrem zwyciężaj - mnie się udało

wadar03-10-2007 18:47:35   [#37]

http://www.gofin.pl/2,1523,81110.html?PHPSESSID=0a906e180d7274b8d756d839133c21be

Dobrze ale to jest od jakiegos roku.

PawełR03-10-2007 18:48:27   [#38]

ale z esrca Ci współczuję, że masz ciężko, że tracisz nerwy

może jednak pomyśl, czy warto? czy warto, bo życie upływa szybko?

a może zmień sobie pracę? miejsce pracy?

nie wiem co Ci doradzić, ale domyślam się co czujesz, bo ja przez kilka miesięcy do niedawna też to czułem :))))

PawełR03-10-2007 18:50:07   [#39]

i jakimś głupim socjalnym się będziesz przejmował? pojechali i już, nie cofniesz tego... a jak sięobejrzy film "Katyń" to się nabiera do wielu rzeczy dystansu i stres opada, nerwy mijają

elrym03-10-2007 18:50:34   [#40]

wadar

"z panią X odbył pan długa rozmowę po której jak mniemam utwierdził się w błędnym przekonaniu o swoich racjach"

to są wyłącznie Twoje odczucia... nijak się mają do merytorycznej oceny zaistniałej sytuacji

o mika- Ty też nie w Poznaniu? pozdrawiam :-)))

Arwena03-10-2007 18:51:28   [#41]
Mam świeżo upraną pościel..
Może podrzucę? :-)
PawełR03-10-2007 18:52:32   [#42]

nie czepiajcie się fragmentu listu... :)))))

i tak nie wejdziemy w sytuację panującą w ich szkole, są sytuacje, których się nie opowie, wadar może czuje wiele goryczy, czuje ból i możemy mu współczuć bo się żali

Wadar sercem jesteśmy z Tobą, ale nie stresuj się tak bardzo, życia szkoda

zło dobrem zwyciężaj!

elrym03-10-2007 18:52:39   [#43]

Arweno

do rozwieszenia , czy do prasowania?

:-)))

mika03-10-2007 18:53:07   [#44]
Niestety siedzę w wawie:(:, ale mam nadzieję, że w Mietnem się spotkamy.
PawełR03-10-2007 18:53:22   [#45]
my od lat używamy takiej z kory że się nie prasuje :)
mika03-10-2007 18:54:14   [#46]
Mogę wieszać, prasować nie lubię.
elrym03-10-2007 18:54:32   [#47]

się nie czepiamy, chcemy pomóc, dlatego zacytowałam, by wadar uzmysłowił sobie, ze być może wyciąga zbyt pochopne wnioski...

wyciągnij rękę na zgodę - Człowieku :-))

PawełR03-10-2007 18:55:25   [#48]

zgoda buduje niezgoda rujnuje

elrym, a Ty jaką pościel używasz?

wadar03-10-2007 18:56:42   [#49]

PawełR  - DZIEKI

Wiesz co rozumie Cie - - szczerze pisze. Wysłałem do Ciebie moje GG. Posluchajcie mnie to nie jest tak jak myslicie. Ja nie wylewam swoich żali. Nikogo nie okłamuje. Pracuje juz troche lat - jestem mianowany - predzej nie moglem nic mowic bo bym dawno nie pracował w tej szkole. Powtarzam nie zale sie. Ja list mam dluższy - wiec prosze abyscie mnie nie skreslali tylko dlatego ze skopiowałem kawałek. Mam zasade nie poddawac sie i rozumiec innych ludzi. Ja was rozumie. Co do rady - wiekszosc to co mi wiadomo ponad 90% nauczycieli jest za mna - klepia po ramienu ale kazdy sie boi stracic pracy. Dyrektor jest dluuuuugoletnim pracownikiem. A ja pytałem was o to jak dlugo mam czekac na to - niepotrzebnie sie rozmowa rozwinęla - bo jezeli mam patrzec jak uczeń zostaje uderzony przez niego - a potem zaprasza sie go do gabinetu i mowi sie do niego ze zapomnijmy o incydencie to jest to gruba przesada. Ja pisze prawde i po raz kolejny nie boje sie konsekwencji.

mika03-10-2007 18:57:33   [#50]
No właśnie, żeby się zrelaksować idę na spacer z psem. Podziwiam Pawle wielkie pokłady dobrej woli w Tobie (poważnie).
strony: [ 1 ][ 2 ][ 3 ]