Formalnie może go Pani zwolnić, gdyż taka sytuacja wyczerpuje wymagania Kodeksu pracy odnośnie do zwolnienia pracownika bez wypowiedzenia, z powodu jego długotrwałej choroby. Proszę pamiętać, że można zwolnić pracownika, który po wyczerpaniu okresu pobierania wynagrodzenia chorobowego i zasiłku chorobowego nie odzyskał zdrowia i nie zostało mu przyznane świadczenie rehabilitacyjne.
Mimo to jednak radzę rozważyć inne rozwiązanie.
ZUS, jeśli przyzna pracownikowi świadczenie rehabilitacyjne, zrobi to z datą wsteczną, począwszy od 183. dnia jego nieobecności. Wtedy okaże się, że zwolniła Pani tego pracownika w okresie, w którym był on już objęty ochroną. Kodeks pracy stanowi bowiem, że pracodawca może rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia, jeżeli niezdolność pracownika do pracy wskutek choroby trwa dłużej niż łączny okres pobierania z tego tytułu wynagrodzenia i zasiłku oraz pobierania świadczenia rehabilitacyjnego przez pierwsze 3 miesiące - gdy pracownik był zatrudniony u danego pracodawcy co najmniej 6 miesięcy lub jeżeli niezdolność do pracy została spowodowana wypadkiem przy pracy albo chorobą zawodową.
Nie można przewidzieć, jak taką sytuację potraktuje sąd pracy, gdy zwolniony pracownik, któremu ZUS przyznał zasiłek rehabilitacyjny z datą wsteczną, wystąpi o przywrócenie do pracy.
W prawie pracy zasadą jest, że gdy już po wręczeniu oświadczenia o zwolnieniu okaże się, iż pracownik podlegał ochronie, pracodawca ma obowiązek wycofać to oświadczenie. Z tego względu warto poczekać na ostateczną decyzję ZUS.
Proszę pamiętać, że nie wypłaca Pani pracownikowi wynagrodzenia w czasie oczekiwania na decyzję z ZUS o przyznaniu świadczenia rehabilitacyjnego.
Na jego miejsce można przyjąć pracownika na zastępstwo. Jedyne świadczenie, które ewentualnie zyskałby pracownik, to zwiększenie przysługującego mu urlopu wypoczynkowego, gdyż pracownik nabywa prawo do urlopu wypoczynkowego za okres choroby i korzystania ze świadczenia rehabilitacyjnego do dnia ustania stosunku pracy.
Podstawa prawna: art. 53 Kodeksu pracy.