Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Z ostatniej chwili
strony: [ 1 ][ 2 ][ 3 ]
jaga517-03-2007 22:26:50   [#101]

Małgoś

masz wybaczone , dziękuję Ci w imieniu moim i dzieci mych, urośniesz duża :))))

Dorsto17-03-2007 22:29:30   [#102]

Nigdy w oświacie nie będzie dobrze.

Widzicie, jak się traktujemy? Zmamiast razem.................................................................................................................................................................

Wstyd!

Małgoś17-03-2007 22:30:04   [#103]

Remek22, mam wrażenie, ze to nie puszczone nerwy ale nadmiar chmielowej zupki przez Ciebie przemawia

"kończ waść, wstydu oszczędź"

remek2217-03-2007 22:33:03   [#104]
Małgoś. Masz 100% racji. Ale to nie zmienia faktu i mojego zdania.
Małgoś17-03-2007 22:34:44   [#105]

faktu juz się zmienić nie da - niestety :-(

zdanie masz prawo mieć jakie chcesz

ale forma, forma jest poniżej wszelkich standardów!

Marrek17-03-2007 22:37:00   [#106]

jaka treść

taka i forma :)

i chociaż zasadniczo nie używam słów użytych przez remeka22, to aż samo sie ciśnie ...

remer22  - wyluzuj, a dłużej pożyjesz i  to w zdrowiu, czego życzę wszystkim tutaj i sobie

rzewa17-03-2007 22:38:37   [#107]

wg opowiaski Rycha

mam potrzebę slowa -

tyle.
hania17-03-2007 22:44:16   [#108]
a ja tam dziś byłam.........
z moimi związkowcami...
i cieszę się, że byłam!!!!
pozytywne przeżycie - uwiezcie!
12 000 osób wołało dużo z tego co to forum!!!!
jxg17-03-2007 22:44:30   [#109]
no a nie o to czasem chodziło?

Przecież to dobra metoda skłócić ludzi, żeby nie byli zbyt silni,
bo jeszcze chcieliby działać razem...
julio17-03-2007 22:48:44   [#110]
Jesli członkowie ZNP i Solidarności czują się w nich dobrze to ich prywatna sprawa i żadnemu ministrowi nic do tego. Niech jednak nikt z nich się nie łudzi że one załatwią nam poprawę statusu bo nie załatwią. Będą dalej prowadzić swą cyniczną, polityczną grę wspomagani przez tych co będą aktualnie u władzy. Wszelkie argumenty za ich racją bytu są chybione i maja sie nijak do efektów ich walki o nauczycielii kształt oświaty. Perspektywa jest wiec mroczna. To rządzący a właściwie cała klasa polityczna(śmię twierdzić że takiej jeszcze się nie dorobiliśmy) musiałaby zdecydować o tym że przyszłość kraju zależy od edukacji młodego pokolenia. To sprawy oczywiste ale nie u nas. U nas na razie jesteśmy na etapie deklaracji programowych które w tej sferze posiada każda partia idąca do wyborów. I to by było na tyle.
Marek Pleśniar17-03-2007 22:52:04   [#111]

a OSKKO właśnie weszło do polskiej i europejskiej Komisji Dialogu Społęcznego - ZZ-pracodawcy

związki zawodowe są partnerem do rozmowy - bo tak się to konstruuje na całym cywilizowanym świecie.

będziemy ze związkami rozmawiać bo to partner w negocjacjach dyrektor-pracownicy

warto sprawy postawić z głowy na nogi.

Tara17-03-2007 22:52:25   [#112]

haneczko

nie zmarzłaś?wypij ciepłą herbatkę z miodem i cytryną i może ciut rumu do tego.Moi też byli,ciekawe jakie wrażenia.

A Ty wiesz co powiedział wiceminister "że Bóg dał deszcze bo Ziemia tego deszczu potrzebuje"Powiedział tak mając na myśli (wymysłiłam ja).Dobrze im tak że pada, może zmarzną.

Na innym wątku napisałam że juz dzisiaj nie będę politykować,ale jakoś się nie da.

A za remek22 się czerwienię.

Czy nie zdajesz sobie sprawy z tego że dajesz atut władzy ,że tacy jesteśmy.Władza lubi uogolniać.Dałeś o sobie złe świadectwo.

Nie pamiętam zasad Forum,nie wiem czy powinnam pouczać,ale nie godzę się na wulgaryzmy.

hania17-03-2007 22:52:44   [#113]
Niech jednak nikt z nich się nie łudzi że one załatwią nam poprawę statusu bo nie załatwią. Będą dalej prowadzić swą cyniczną, polityczną grę wspomagani przez tych co będą aktualnie u władzy.

"to kto co załatwi??" julio wg ciebie? jeśli nie  sami, zjednoczeni a, kurka, tak mało, niestety prawdopodobne) nauczyciele, to kto za nas załatwi cokolwiek?
kolejne "koalicje" dbające o własne partyjne interesy????
nn17-03-2007 22:54:11   [#114]

z tego co...

czytam, to wiekszość zapisala sie do ZNP przez pomyłkę, tak jak w 1981 r. do Solidarności ( od przynależności do której po grudniu tegoż roku mało kto się przyznawał). Dziś zaś uciekamy od swojego związku. Bo władza tak chce, tak samo jak wówczas. Władza nakazuje, nauczyciele uszy po sobie. Czekamy na kolejny cud nad Wisłą.
hania17-03-2007 22:57:08   [#115]
zmarzłam, zmokłam, ale nic to - jak Wołodyjowski ( z Sienkiewicza:-)) mawiał...........
byłam tam gdzie czułam, że powinnam byc

i idę spać...
bo nie śpię od 2:00......
23 (nie 25 zł:-)) diety przejadłam w te 20 godzin:-))
(nie przepiłam - o suchym pysku - jakby kto pytał byliśmy:-)))
mmaly17-03-2007 23:01:45   [#116]
A ja zapisałem się do ZNP właśnie wtedy, kiedy władza zaczęła ten związek atakować. I uważam, że w związku moje miejsce. Pan Giertych i Pan Orzechowski tylko mnie w tej decyzji utwierdzają.
--
marcin.anglista.edu.pl
hania17-03-2007 23:02:57   [#117]
acha - i jeszcze - tu nie omieszkam napisać,
moi pierwsi uczniowie (fizyki uczyłam wtedy siódmą klasę) są w wieku ministra naszego......
gdy na Politechnice Warszawskiej strajkowałam w 81` roku, minister nie rozróżniał pewnie co to PZPR a co to ZNP (istniejące duuużo wczesniej - mama moja była w ZNP)- za młody był.....
no, Orzechowski może nieco starszy, niech opowie, co robił w tamtych czasach..
może jednak coś wspólnego mamy:-))
grażka17-03-2007 23:06:45   [#118]
Moim zdaniem związki nie są od kształtu oświaty - a przede wszystkim od spraw pracowniczych. Dzięki związkom przedszkolanki dostały takie same rekompensaty za zamrożone płace, jak inni nauczyciele - zapomniano o nas, już wtedy podległych samorządom. To partner dla pracodawcy - taka jest ich rola.
Wioleta D17-03-2007 23:09:09   [#119]
NIe chce dolewać oliwy do ognia ale napisać o własnych odczuciach. W roku 85 zaczęłam pracę , w roku 86 wstąpiłam do związku z przekonania. Mój tato był związkowcem aktywnym ( nie ZNP) za co  przesiedział się w stanie wojennym. Czułam ,że powinnam należeć do związku nauczycielstwa skoro zostałam nauczycielem. Nie miałam prania mózgu , nigdy nie byłam zmuszana do brania udziału w akcjach, do których nie miałam przekonania. Już raz byłam obrzucona błotem za ZHP organizację komunistyczną chociaż to co robilismy z dzieciakami dalekie było od polityki.Teraz dostaje mi się za ZNP. Czuję się obrażona przez pana ministra. A może podać go sądu z powództwa cywilnego? Osobiście , jako szeregowy członek ZNP i szeregowy nauczyciel
julio17-03-2007 23:11:43   [#120]

"Dziś zaś uciekamy od swojego związku Bo władza tak chce"

Ten nasz związek bo również w nim byłem (aktualnie nie mam swojego związku) za czasów pierwszych rządów SLD miał w sejmie razem z prezesem ZG ZNP Zaciurą 60 posłów członków ZNP. Takiej reprezentacji nie miała i mieć nie będzie żadna grupa zawodowa. Czy pamiętacie coś dobrego dla nauczycieli i oświaty z tamtego okresu? Ja pamiętam tylko określenie "poleciał Zaciurą" co znaczyło tyle że ktos zachował się jak w/w co innego do nauczycieli a co innego z trybuny sejmowej.

"to kto co załatwi??"  niestety na dziś nie ma takiej siły. Życzmy sobie aby powstała i nas nie oszukała. Jednak czy jesteśmy w stanie wydać z siebie cos takiego....

Małgoś17-03-2007 23:11:43   [#121]

:-)

ciekawe jak potoczyłyby się losy polityka, któremu w krótkim czasie wytoczonoby parę tysięcy spraw z powództwa cywilnego?

jatoja17-03-2007 23:14:40   [#122]
Myślę, że dałby radę... dinozaurom wszystkim dał radę i przeżył....a dinozaury wyginęły:((
zgredek17-03-2007 23:26:02   [#123]
co to znaczy: odciąć się od komunistycznego dziedzictwa?
Tara17-03-2007 23:33:13   [#124]

Nie wiem

a może Minister nam to powie?

Chyba wie,bo też żył w czasach komunistycznych,ale się odciął.

To może przejęcie Jego poglądów to będzie to "odcięcie się";-)

cynamonowa17-03-2007 23:43:57   [#125]
to teraz pierwsze zdanie w koncepcji .....podczas konkursu ma brzmieć" odcinam sie od........" a wizytatotzy zanotują i do KO doniosą?.......powiedziała/ł......znaczy nadaję się?
jurkoz17-03-2007 23:45:46   [#126]

...

.
Tara17-03-2007 23:48:38   [#127]

jurkoz

i po tym optymistycznym akcencie idę spać.
Marek Pleśniar17-03-2007 23:56:13   [#128]

kolejny raz ingeruję w posty
co się z Wami porobiło?

U nas takiego języka i takiego poziomu wypowiedzi nie tolerujemy.

jatoja18-03-2007 00:02:46   [#129]

do zgredka

Odcinanie się od komunistycznego dziedzictwa to znaczy -"było i nie ma"...znaczy cuda!
( Marek też robi "było i nie ma" - w formie ilustracji zjawiska odcinania się, słusznego!, od niepożądanego dziedzictwa językowego)
Adaa18-03-2007 00:07:14   [#130]

jatoja...podziwiam za wyszukane kombinacje skladniowo-myslowo-filozoficzne:-)

bardzo to ciekawe,bo w zasadzie mozna sobie - po tym co czytający napisal,że rozumie, uswiadomic co sie mialo na mysli:-)))

tak...czasami nieswiadomie budzi sie w nas swiadomość

;-)

Marek Pleśniar18-03-2007 00:07:27   [#131]

kochani.. mam taki apel

nie lubię robić tak jak tu musiałem.

powiedzcie? Czy naprawdę nie widzicie że staliśmy się siłą polityczną? Uprawiamy politykę oświatową - niepartyjniacką ale politykę.

Czytają nas wszystkie liczące się (i wiele niszowych) gazety. Czytają w MEN, czytają w zz. Cytują. Piszą: "dyrektorzy wypowiadają się tak"

Jesteśmy opiniotwórczy a w każdym razie tu każdy dziennikarz piszący o oświacie zagląda by jakąś sobie opinię wyrobić, gdy sprawa jest o prawie oświatowym, oświacie.

Sądzę że pisząc tu powinniśmy być odpowiedzialni - bo jesteśmy głosem polskich dyrektorów.

Proszę o odpowiedzialność. Nie jesteście tu anonimowymi rozmówcami na GW czy Onecie.

Tu się uprawia dyskusję której ludzie słuchają

Jełśi nie popieracie OSKKO i jego starań to choć nie szkodźcie.

dziękuję i przepraszam za może ostry ton:-)

DYREK18-03-2007 07:44:37   [#132]

Popieram apel Marka

ministrowie i kuratorzy się zmieniają ( ilu ich już było ?)

my nauczyciele i dyrektorzy pozostajemy i odpowiadamy za oświatową rzeczywistość

rozumiem ponosły emocje, ale nie dajmy się wmanewrować w rozgrywki polityczne

 Nam potrzeba rzeczowej dyskusji i to jest istota naszego forum:-)

Gaba18-03-2007 08:14:39   [#133]

W naszych lokalnych gazetach

3-5 dni po wymyśleniu jakiegoś problemu...tu na forum, dziennikarze zajmujący się edukacją publikują artykuł. Pomysły czerpią tylko stąd. Po prostu tryskają natchniem. Odnośnie wielu problemów sama odsyłam do Marka, dając namiary na OSKKO.

Kiedyś zwracałam już uwagę, iż cytowano dosłownie wypowiedzi forumowiczów, nawet mojego Ukraińca z pytonem... - forum to źródło szybkich i łatwych tematów, złosliwy dziennikarz szczególnie potraktowany stanowczo wykorzysta z imienia i nazwiska wypowiedź, wyrwie z kontekstu, pozestawia. Na mnie dzienniarz poszedł na skargę do KO - cytując wypowiedź z forum.

Ważcie wypowiedzi - ważcie! Nie chodzi o lęk przed manipulatorami (bo manipulator jest żałosny) i rodzice na skargę do naczelnego poszli, ale o to, że potem musicie odkręcać.

I po co?

Tara18-03-2007 08:18:16   [#134]

Gabo

ale które wypowiedzi masz na uwadze?Czy tylko te które zostały usunięte czy inne także?
Gaba18-03-2007 08:21:36   [#135]

cytuje się wszystkie - krytyczne, niewygodne dla nas i dla kogoś, głupie, ogolne, głupie po wyrwaniu z kontekstu, mądrości, mądrości salomonowe...

więcej z wypowiedzi naszych opracowuje się coś na kształt wywiadu - czytelnik ma wrażenie, że dziennikarz rozmawiał z tą osobą. Są to fikcyjne czasem ujęcia...

Tara18-03-2007 08:46:07   [#136]

gabo

pytałam o ten wątek a nie ogólnie.
AK6218-03-2007 08:51:14   [#137]

polityki nie ma tylko w pracy z dziećmi

I to również dzisiaj jest kołem ratunkowym dla nauczycieli z powołania. Niebezpiecznym obok polityki dla oświaty są układy samorządowe, niestety coraz bardziej kreowane przez partie polityczne. A gdzie partie, tam polityka i brak rzeczowej dyskusji i koło się zamyka.

Forum powinno być rzeczowe, a o tym świadczą wypowiedzi jego uczestników.

W nawiązniu do "trójek", atmosfera kontroli zależy od konkretnych osób, wnioski czasami wydają się na zamówienie. A w tym wszystkim brak narzędzi ministerialnych, które faktycznie pomogłyby kadrze szkolnej. Skutek - zestrseowanie kadr i atmosfera zastraszenia, chyba, że ma się układy z wizytatorem, samorządem.

Preferujmy małe szkoły, bo tam nie ma anonimowości, a to jest podstawowy wskaźnik sukcesu wysiłku szkoły.

Dużych szkół nie zlikwiduje się, ale można podzielić je na segmenty i wokół nich zorganizować pracę kierowników i kadr pedagogicznych.

Kolejnym podstawowym wskaźnikiem powinna być oferta zajęć pozalekcyjnych dla ucznia.

Uwolnijmy nauczycieli od wszelkich czynności poza obowiązkami dydaktyczno-wychowawczo-opiekuńczymi.

Wypracujmy stabilny system nadzoru pedagogicznego, dający gwarancje wskaźnika przyjaznego dla nadzorowanych, a nie szukającego haków w stalinowskiej atmosferze.

Jeżeli dyrektor kieruje w sprawie nadzoru pedagogicznego do jakiegoś zespołu nauczycieli,a sam jest w tym temacie "cienki", o co tu chodzi.

Dlaczego minister nakazuje, a nie daje możliwość?

Marek Pleśniar18-03-2007 08:52:02   [#138]
bo sie nie zna
arekwo18-03-2007 09:00:07   [#139]

Słuchałem wczorajszej wypowiedzi wiceministra i zastanawia mnie

skąd tyle jadu u naszych władców? o głupocie już nie wspomnę...

Marek Pleśniar18-03-2007 09:04:00   [#140]
mnie taż zdumiewa to.
dhausner18-03-2007 09:15:39   [#141]
tak jak napisałam wczoraj ręce opadają, ale za to u nas wiosna powróciła, matura zbliża się wielkimi krokami, potem egzamin zawodowy i wakacje, a politycy mogą sobie mówić co chcą szkoła robi swoje............
Marek Pleśniar18-03-2007 09:17:45   [#142]

nie do końca

to już zaczęło przeszkadzać robić swoje

Majka18-03-2007 09:28:30   [#143]
I to mocno.
Choćby chaos przepisów maturalnych :(

Mam wrażenie, że i tak najważniejsze stanie się to, co napiszą media. A te tylko o pensjach i "biednych nauczycielkach" nadają, co wcale nie oddaje złożoności problemu i protestu :(
dhausner18-03-2007 09:54:35   [#144]
Marku, a masz nadzeję, że będzie inaczej (wybory mówią w TVN24), czy po wyborach coś się zmieni............
DYREK18-03-2007 10:29:06   [#145]

Szybko, coraz szybciej .....

 http://www.lpr.pl/

W dniu dzisiejszym Klub Parlamentarny Liga Polskich Rodzin przesłał do laski marszałkowskiej projekt ustawy o zwrocie dóbr przez Związek Nauczycielstwa Polskiego, oraz złożył wniosek o rozszerzenie porządku obrad najbliższego posiedzenia Sejmu o pierwsze czytanie tego projektu.
Ustawa zakłada przejęcie na rzecz Skarbu Państwa mienia uzyskanego przez Związek Nauczycielstwa Polskiego do dnia 4 czerwca 1989 r. Zgodnie z ustawą władze ZNP zobowiązane są do przedstawienia ministrowi edukacji spisu praw majątkowych przysługujących ZNP na dzień 4 czerwca 1989 r.

Rzecznik Prasowy KP LPR Szymon Pawłowski podkreślił, że „przychody ze sprzedaży majątku, który Skarb Państwa uzyska wskutek przedłożonej ustawy, Liga Polskich Rodzin proponuje przeznaczyć na zwiększenie emerytur nauczycieli odbierających najniższe świadczenia”.

 


Ustawa z dnia ../../…
o zwrocie dóbr przez Związek Nauczycielstwa Polskiego

(projekt)


Art. 1
Ustawa określa zasady przymusowego zwrotu majątku nabytego do dnia 4 czerwca 1989 r. przez Związek Nauczycielstwa Polskiego.

Art. 2
Mienie uzyskane przez Związek Nauczycielstwa Polskiego do dnia 4 czerwca 1989 r. oraz jego surogaty przechodzą na rzecz Skarbu Państwa w terminie 14 dni od ogłoszenia ustawy.

Art. 3
1.Władze Związku Nauczycielstwa Polskiego zobowiązane są do przedstawienia ministrowi właściwemu do spraw oświaty i wychowania spisu praw majątkowych przysługujących Związkowi na dzień 4 czerwca 1989 r. oraz na dzień wejścia w życie ustawy w terminie 3 miesięcy od wejścia w życie ustawy.
2.Spis, o którym mowa w ust. 1 winien zawierać określenie wartości pieniężnej poszczególnych składników majątku na dzień jego sporządzenia.

Art. 4
Władze Związku Nauczycielstwa Polskiego zobowiązane są do przekazania posiadania mienia, o którym mowa w art. 2 Skarbowi Państwa, oraz do złożenia stosownych wniosków do sądów w celu ujawnienia praw Skarbu Państwa, w terminie 3 miesięcy od wejścia w życie ustawy.

Art. 5.
Kto nie dopełnia obowiązku, o którym mowa w art. 4, zataja informacje lub świadomie podaje dane nieprawdziwe, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

Art. 6
Ustawa wchodzi w życie w terminie 14 dni od ogłoszenia.

hania18-03-2007 11:22:45   [#146]
mic.............
rzewa18-03-2007 11:26:07   [#147]
to się nazywa grabież w majestacie prawa... - podobnie jak nacjonalizacja przemysłu w początkach PRL

czyli LPR pod prąd jakby...
org18-03-2007 12:11:47   [#148]
LPRLPRLPRLPRLPRLPR
rychoorychoo23-03-2007 21:06:52   [#149]

z powątpiewaniem

Przeczytałem praktycznie wszystkie Państwa posty, no oprócz tych ocenzurowanych i pozwole sobie na osobiste spostrzeżenia.

Po pierwsze nie jestem i nie byłem jako nauczyciel w żadnych zwiazkach, a to z prostego powodu.

Uważam bowiem, ze dobremu nauczycielowi, o bardzo dobrym nie wspominam, zwiazki sa niepotrzebne, poniewaz jako "dyplomowany" prawo oswiatowe powinien mieć "w paluszku", a z racji dyplomowania powinien u dyrekcji cieszyć sie naleznym autorytetem . . . a takiego wykiwac jest niemozliwe :-)

Jedyne wiec wolne zwiazki jakie popieram, to wolne zwiazki małzeńskie :-)).

Nie ukrywam, że jako dziecię nauczycielskie, wychowane na szkolnym podwórku, korytarzach i boisku, o toaletach tez pamietam, miałem mamę dyrektora szkoły i członka ZNP, dziadka starego inspektora powiatowego oswiaty i kiedyś kierownika szkoły zaangażowanego w ZNP, że o pradziadku nauczycielu wiejskim gdzies w Wielkopolsce w okolicach Wrześni nie wspomnę, który podobno ZNP zakładał.

Najsmieszniejsze jest to, że pradziadek był ludowcem, dziadek dostał po uszach za sympatie mikołajczykowskie, tylko mama nalezała do PZPR, bo miała do wyboru, albo byc kompetentnym kierownikiem, a później dyrektorem ZSG, albo została by tym dyrektorem pewna miernota oswiatowa, umiejaca jednym palcem grać "Marsz I Korpusu" ale absolwent LP i WUML Gosciu "zemścił" sie za to, że nie został w 1980 i zalozył w szkole "S"...

Patrząc na to co moi zrobili dla oswiaty, dla Polski pod zaborem Prus, II RP i PRL, nie widze powodu żeby mieli sie od czegokolwiek w grobach odcinać. I zeby wicekorzechowski żył 1000 lat i prawie tyle był wickiem, to nie jest w stanie zrobić 1% tego co zrobili dla szkolnictwa polskiego moi przodkowie członkowie ZNP. I to wyczytałem w postach które napisała Tara i ci którzy podobnie do niej myślą, a ja postarałem sie może chaotycznie, ale to zauważyć.

Az sie boje myśleć o tym ze kolejna zmiana na "wirsyckach wadzy" spowoduje odcinanie sie od "S" . . . 

Tylko ze na nas, na to co robimy, jak postępujemy patrzą dzieci, nasi uczniowie, ministry dla nich to jak Yeti . . .

Nie dajmy sie zwariować "był las nie było nas . . . "

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ][ 2 ][ 3 ]