Forum OSKKO - wątek

TEMAT: czy dopuścić do pracy?
strony: [ 1 ][ 2 ][ 3 ]
Aneta Garncarz07-03-2007 10:30:56   [#51]

no zastępcą; odśnieżać nie będzie musiała i roślinek przycinać.............

a niejeden zastępca by sobie poprzycinał

wiesia07-03-2007 16:06:37   [#52]

a co mi innego pozostalo

wrócilam padnieta, wlasnie czytamłam wasze wpisy bo jak na złośc i internet w pracy przestał mi dzialać i zeby to byl jedyny moj problem ale gdzi tam, nowa wladza tez uprawia jakąs dziwna polityke - w OP zainstalowali skrzynę na ankiety coby lud się wypowiadał, a lud pisze i wrzuca durne ankiety no i jest świeza robota - OP życzy sobie szczegółowych informacji na piśmie - kolejne popołudnie i wieczór zagospodarowny
Gaba07-03-2007 16:12:10   [#53]

Przykro mi - behapowiec ma rację i... mądre dyrektory. Zwolnic z pracy z dniem 1.04. To bardzo przykre - lekarz jaki jest kazdy widzi, a praconik przekombinował sobie.

W okresie zwolnienia wydac urlop.

dyrlo07-03-2007 21:14:12   [#54]

A ja mam też zgrzyt, mój woźny nie dostał zgody do pracy na wysokości. Zadzwoniłam do "medycyny pracy' twierdzą, że na skierowaniu nie było, że mają pod tym kątem badać, ale i tak by mu nie dali bo on jest cukrzykiem.

Wystawiłam mu ponownie skierowanie (pod kątem prac na wysokości) i poleciłam udać się do lekarza w poniedziałek. W poniedziałki mają tych specjalistów. On jeszcze nie wie (a może tylko udaje) a ja wiem, że nie dostanie tej zdolności i co tu robić. Buda wysoka, 4,20 do sufitów w klasach, sala gimnastyczna i aula ponad 7m wysokości i kto będzie żarówki wymieniał? Prace konserwatorskie robił?

On u nas pracuje od wielu lat, zawsze był cukrzykiem i zawsze miał zgodę do pracy na wysokości, nic nie rozumiem.

Gaba07-03-2007 21:23:24   [#55]

no i kolejna tragedia... naprawdę cukrzyk nie może na wysokości?

- a przepisy, może ktos siedzi w szczegółach - nie bardzo mnie to przekonuje (na zdrowy rozum i doświadczenie żony cukrzyka)... przecież cukrzyk to człowiek, który nie może jedynie harować... norm kalorycznych przekraczać...

Aneta Garncarz07-03-2007 21:42:46   [#56]

Pracą na wysokości w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 26 września 1997 r. w sprawie ogólnych przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy z póżn. zm. (tekst jedn.: Dz. U. z 2003 r., nr 169, poz. 1650) jest praca wykonywana na powierzchni znajdującej się na wysokości co najmniej 1,0 m nad poziomem podłogi lub ziemi

czyli nawet okien myć nie może

Aneta Garncarz07-03-2007 21:44:05   [#57]

sorry, okna może jeśli dostanie z podłogi

Do pracy na wysokości nie zalicza się pracy na powierzchni, niezależnie od wysokości, na jakiej się znajduje, jeżeli powierzchnia ta:

   1) osłonięta jest ze wszystkich stron do wysokości co najmniej 1,5 m pełnymi ścianami lub ścianami z oknami oszklonymi,
 
   2) wyposażona jest w inne stałe konstrukcje lub urządzenia chroniące pracownika przed upadkiem z wysokości.
Gaba07-03-2007 21:46:04   [#58]
ale, ze cukrzyk... na tej wysokości
dyrlo07-03-2007 21:54:57   [#59]

U mnie jest duża wysokość, co tam 1,5m to pryszcz. Moje wszystkie Panie sprzątaczki mają badania do pracy na wysokości. Dostały do 3m. Wyżej nie trzeba wejść jeśli trzeba umyć u mnie okno.

Ja tak sobie myślę, że mój Pan woźny przekona lekarza, te Panie w recepcji chyba coś pokręciły, tym bardziej, że kiedyś jako cukrzyk mógł a teraz nie.

Aneta Garncarz07-03-2007 21:55:15   [#60]

znalazłam na stronie NOVO NORDISK - duńskiej firmy farmceut.

z zamieszczonego tam artykułu:

Ograniczeń prawnych do wykonywania określonych zawodów przez osoby z cukrzycą jest niewiele. Są to głównie zawody związane z transportem zbiorowym i z pracą na wysokości.

Grupy zawodów przeciwwskazanych lub niewskazanych dla chorych na cukrzycę

Grupa 1 *
Zawody przeciwwskazane ze względu na bezpieczeństwo publiczne

Grupa 2 *
Zawody przeciwwskazane ze względu na własne bezpieczeństwo chorego

Grupa 3
Zawody niewskazane ze względu na trudności przestrzegania diety i stosowania leczenia

Grupa 4
Zawody wymagające doskonałej ostrości wzroku

Maszynista
Motorniczy
Pilot
Kierowca zawodowy (autobusy, samochody ciężarowe)
Zwrotniczy
Strażnik przejazdów kolejowych
Operator dźwigowy
Sternik

Dacharz
Kominiarz
Murarz
Pracownik linii telefonicznych i sieci elektrycznej
Strażak
Hutnik
Pracownik obsługujący maszyny w ciągłym ruchu Przewodnik górski
Artysta cyrkowy (ćwiczenia na linie i trapezie)

Kucharz
Piekarz
Cukiernik
Pracownik zmianowy
Komiwojażer
Aktor

Zegarmistrz
Włókiennik
Hafciarka
Bakteriolog

* Zawody wymienione w tych grupach są przeciwwskazane dla osób leczonych insuliną.

 

dyrlo07-03-2007 21:58:35   [#61]
Czy wymiana żarówki to sieć elektryczna? Rozumiem kominiarz i dacharz to nie wchodzi w zakres obowiązków mojego woźnego - praca jak najbardziej na wysokości  ale żarówka z drabiny? Oj boję się Aneto, dziękuję wydrukuję sobie to.
dyrlo07-03-2007 21:59:26   [#62]
Acha On ma jakąś lekką tą cukrzycę bo insuliny nie bierze.
Gaba07-03-2007 22:21:57   [#63]

dyrlo, nie ma lekkiej czy nie lekkiej cukrzycy - wybacz za ton, ale to nie jest żadna tu napastliwość, on ma tzw. cukrzycę starczą, trochę sie to lepiej leczy czyli utrzymuje, powstrzymuje. Tabletkowa ma inną etiologię, łagodniejsze wejście w chorobę, ale efekt świński ten sam (powikłania - ślepota, niewydolność nerek, stopa... ech)... przechodzi sie stopniowo na insulinę

- młodzieńczą czyli zawsze insulinozależną - do 38-40 roku ona ci wystepuje,

- najgorsza jest dziecięca...

 

Trop ma cukrzycę, mlodzieńczą a walczy na basenach świata... o medale... nie wierzę, że leczona cukrzyca uniemożliwa pracę na wusokosciach, może statki kosmiczne czy samoloty, ale nie wkręcanie żarówek...

Gaba07-03-2007 22:23:46   [#64]
Torp, astygmatyczna siroto!
Aneta Garncarz07-03-2007 22:26:22   [#65]
to pewnie ma cukrzycę typ 2; a gruby jest czy chudy?
Gaba07-03-2007 22:27:16   [#66]
to też nie ma znaczenia... mój osobisty raz gruby raz chudy...
Aneta Garncarz07-03-2007 22:28:43   [#67]

tu można poczytać

www.cukrzyca.akcjasos.pl

www.diabetyk.org.pl

a on musi te żarówki wkręcać?:(

AnJa08-03-2007 08:21:49   [#68]
niektórzy cukrzycy zasypiają nagle  - spadniecie z drabiny wtedy moze się źle skończyć (wiem, bo miałem takiego)- więc lekarz nadwrażliwy lekko wpisał przeciwwskazanie

o pracy na wysokościach było juz nieraz tutaj - Aneta wkleiła wyraznie, kiedy praca nad poziomem podłogi nie jest praca na wysokościach - jesli wasze sprzątaczki myja te okna z zewntrz- musza miec uprawnienie, jeśli od środka - nie muszą
dyrlo08-03-2007 11:02:49   [#69]
A kto ma te żarówki wkręcać? Mam firmę z zewnątrz wołać? Jakoś sobie poradzę, mam Pana sprzątacza zmienię im przydziały czynności, sprzątacz do żarówek a woźny w zamian do sprzątania aula i sala gimnastyczna, ten sprzęt będzie odkażał. I nie żartuję, przestaraszyliście mnie. On żarówki w sali gimnastycznej na warszawskim rusztowaniu wymienia, ale tak wysoko to nawet ja nie wejdę (gimnastyczką kiedyś byłam). Toż On prawie akrobacje pod sufitem wyczyniał.
dyrlo08-03-2007 11:22:49   [#70]

AnJa

One myją od wewnątrz ale na wysokości, bo aby umyć u mnie okno trzeba wejść na drabinę; 1,5m nie dosięgną. Pan od Bhp zrobił im kiedyś szkolenie i odmówiły wogóle mycia, oj co ja wtedy miałam. Musieliśmy długo i dość nieprzyjemnie rozmawiać. Potem się okazało, że One to źle zrozumiały, musiał Pan jeszcze raz przyjść i przy mnie dokładnie wyjaśnić o co w tym wszystkim chodzi. To jest problem wielu dyrektorów wracający zawsze w okresie wiosny i lata kiedy te okna trzeba umyć.
wiesia09-03-2007 08:07:01   [#71]
postanowiłam, że wystapie z wnioskiem do wojewódzkiego osrodka medycyny pracy o ponowne badanie lekarskie mojej pracownicy. Czy ktoś przerabiał juz to? może ma ktos wzór takiego wniosku?
Aneta Garncarz09-03-2007 14:44:53   [#72]

wiesia, to trzeba przez lekarza który wydał orzeczenie

ROZPORZĄDZENIE
MINISTRA ZDROWIA I OPIEKI SPOŁECZNEJ

z dnia 30 maja 1996 r.

w sprawie przeprowadzenia badań lekarskich pracowników, zakresu profilaktycznej opieki zdrowotnej nad pracownikami oraz orzeczeń lekarskich wydawanych do celów przewidzianych w Kodeksie pracy.
 
§ 5. 1. Pracownik lub pracodawca, który nie godzi się z treścią wydanego zaświadczenia, o którym mowa w § 3 ust. 4, może wystąpić, w ciągu 7 dni od dnia wydania zaświadczenia, za pośrednictwem lekarza, który wydał to zaświadczenie, z wnioskiem o przeprowadzenie ponownego badania.
2. Badanie, o którym mowa w ust. 1, przeprowadza się w wojewódzkim ośrodku medycyny pracy właściwym ze względu na miejsce świadczenia pracy lub siedzibę jednostki organizacyjnej, w której jest zatrudniony pracownik, a jeżeli kwestionowane zaświadczenie zostało wydane przez lekarza zatrudnionego w wojewódzkim ośrodku medycyny pracy - w najbliższej jednostce badawczo-rozwojowej w dziedzinie medycyny pracy.
4. Badanie, o którym mowa w ust. 1, powinno być przeprowadzone w terminie 14 dni od dnia złożenia wniosku. Ustalone na jego podstawie orzeczenie lekarskie jest ostateczne. Orzeczenie to jest podstawą do wydania przez lekarza przeprowadzającego ponowne badanie zaświadczenia, o którym mowa w § 3 ust. 4.

.

wiesia09-03-2007 15:15:35   [#73]

Anetko

to wiem że przez lekarza, który wydał orzeczneie ale mnie chodzilo o treśc pisma, nagłowek bedzie chyba Wojewodzki Ośrodek Med. Pracy .... zastanawiam sie jak dalej to napisac Wnosze o przeprowdzenie ponownego badania Panii.... itp. nie wiem czy uzasadniac, czy dołączac jakies inne dokumenty.

A tak w ogóle to dobrze, że ten tydzien sie skończył bo jeszcze dzien i nie wiem czy bym go przezyła - dziś miałam kolejna kontrola z KO.

wiesia11-03-2007 11:17:31   [#74]

podnosze watek

i mam nadzieje, ze ktoś mi cos jeszcze podpowie
wiesia12-03-2007 08:01:00   [#75]
Dokonałam jeszcze "odkrycia" - otóż moja pracownica ma na 100%  uprawnienia do swiadczenia przedemerytalnego bowiem 19 czerwca 2006 r staz pracy 35 lat.
Aneta Garncarz12-03-2007 08:03:17   [#76]
to w tej sytuacji dość pozytywne;
wiesia12-03-2007 08:11:07   [#77]

ale nie wg mojej pracownicy

Aby mogła otrzymac świadczenie musi być rozwiazna umowa z przyczyn dotyczacych pracodawcy w takim razie zaproponuje rozwiazanie umowy o prace na mocy porozumienia stron - chyba dobrze mysle.

Gaba12-03-2007 08:26:26   [#78]
jak to za porozumieniem stron... - oczywiście możesz, ale przecież to z winy pracownika, winą jest słabe zdrowie...
wiesia12-03-2007 08:30:58   [#79]

wiem, że wina pracownika ale nie otrzymałaby swiadczenia przedemerytalnego więc musi być z USTAWY z dnia 13 marca 2003 r. o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników (Dz. U. z dnia 22 maja 2003 r.)

Art. 1. 1. Przepisy ustawy stosuje się w razie konieczności rozwiązania przez pracodawcę zatrudniającego co najmniej 20 pracowników stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników, w drodze wypowiedzenia dokonanego przez pracodawcę, a także na mocy porozumienia stron, jeżeli w okresie nieprzekraczającym 30 dni zwolnienie obejmuje co najmniej:

  1)  10 pracowników, gdy pracodawca zatrudnia mniej niż 100 pracowników,
  2)  10% pracowników, gdy pracodawca zatrudnia co najmniej 100, jednakże mniej niż 300 pracowników,
  3)  30 pracowników, gdy pracodawca zatrudnia co najmniej 300 lub więcej pracowników
- zwanego dalej "grupowym zwolnieniem".
2. Liczby odnoszące się do pracowników, o których mowa w ust. 1, obejmują pracowników, z którymi w ramach grupowego zwolnienia następuje rozwiązanie stosunków pracy z inicjatywy pracodawcy na mocy porozumienia stron, jeżeli dotyczy to co najmniej 5 pracowników.
rzewa12-03-2007 09:56:34   [#80]

ale wiesiu,

będziesz musiała jej wówczas zapłacic odprawę (nie wiem czy masz srodki) i przez pewien czas (bodajże pół roku) nie możesz nikogo zatrudnic na jej miejsce.
dyrlo12-03-2007 15:18:36   [#81]

No i cukrzyk nie moze pracować na wysokości. Dostałam dziś na piśmie zakaz pracy dla woźnego (na wysokości). Jutro będziemy zmieniać przydziały obowiązków, dzisiaj były rozmowy. 

Ale mam teraz pytanie - jakie szkolenie powinien mieć pracownik, żeby mógł wymienić żarówkę, bo niedługo to firmę elektryczną mi każą wzywać.

W domu se sama wymieniam, tylko korek wykręcam, czy wystarczy przeszkolić pracownika, że zanim będzie chciał wkręcić żarówkę to ma korki wykręcić? Ja zwariuję za chwilę.

Gaba12-03-2007 15:32:57   [#82]
w domu se załatw papier od lekarza i uprawiaj "sztrajk"
AnJa12-03-2007 15:34:27   [#83]
korek? do żarówki? a po co? to tylko 230V przecież- nie ma prawa zabić
dyrlo12-03-2007 15:47:11   [#84]

No ale podobno pan od bhp powiedział moim pracownikom, że prace z pradem są dla nich zabronione a żarówka jest do prądu. Jutro na wręczenie tych zmain przydziałów czynności ma ten pan przyjść. Niech On mi wytłumaczy o co w tym chodzi.

A w domu to mogę po ciemku siedzieć, ekran od komputera sam świeci.

dyrlo12-03-2007 15:52:47   [#85]

Piękne słoneczko idę na spacer do lasu, odreaguję i jutro z nowymi siłami będę te żarówki rozdzielać.

A Wy jeśli siedzicie przy komputere to pomyślcie czy mam ich szkolic czy nie.

AnJa12-03-2007 16:14:54   [#86]
właczenie telewizora to też praca z prądem

nauczycieli przeszkoliłas?
Gaba12-03-2007 16:22:34   [#87]
i włączanie kontaktu... prąd, jak nic!
georgina12-03-2007 16:29:04   [#88]

chłodny mikroklimat

nauczycielka naszej szkoły ucząca wychowania fizycznego otrzymała od lekarza medycyny pracy zaświadczenie: zdolna do pracy w charakterze nauczyciela wf - przeciwwskazana praca w chłodnym mikroklimacie.
Marek Pleśniar12-03-2007 16:30:01   [#89]
czyli w zgodzie z KN może być wuefistą w Australii i dyrektor to jej powinien zapewnić
AnJa12-03-2007 16:32:56   [#90]
w Australi to jest klimat - mikroklimat chłodny to jest u nas na sali gimnastycznej i tam ona pracowac by nie mogła

za to w siłowni mam ciepło - i tam by mogła
georgina12-03-2007 16:35:06   [#91]

ale...

ale ta nauczycielka nie lubi kangurów-czyli Australia odpada; nie lubi też niedźwiedzi polarnych-kraje dalekiej północy tez odpadają. Ona kocha Polskę-tylko nie kocha mieć dyżurów na boisku.
AnJa12-03-2007 16:38:11   [#92]
a, to o to chodzi tylko???

myslę że śa takie miejsca w szkole, gdzie mikroklimat jest tak ciepły, że po miesiącu dyżurowania tam poprosiłaby o boisko
Marek Pleśniar12-03-2007 16:39:18   [#93]
postaw jej ogrzewaną słońcem foliową budkę, tylko miseczkę z wodą postaw bo wiosną będzie miała nawet za dobre warunki pracy
AnJa12-03-2007 16:40:03   [#94]
jesli woda nie z kranu- to nawet łatwo będzie podatek od tej miseczki policzyć
Gaba12-03-2007 16:51:11   [#95]

i zwolnij, koniecznie zwolnij z pracy* - wtedy się przekonają co to jest... mój też wuefista w 2004 miał wpis - zakaz pracy na stowisku nauczyciela wf, wskazane na stanowisku nauczyciel.

 

 

* przepraszam wszystkich czytających, to wisielczy humor... - nie stosuje normalnie takich zabiegów.

wiesia12-03-2007 17:08:38   [#96]

gaba rozchmurz sie

taka piekna wiosna, będzie lepiej - pocieszam bo widze, że mnie ulżyło ba wręcz jestem radosna jak skowronek a to z 2 powodów: 1) syn zaliczył I semestr studiów (w Krakowie) a 2) prawie dogadałam sie z pracownicą (odpukuje w niemalowane) a odprawe 3- miesieczna jej wyplace (dam rade mam poprcie OP).
Gaba12-03-2007 17:10:15   [#97]
Wiesiu, to piekne - oprócz prawa są pertaktacje, dyplomacja i wzajemne zrozumienie. Ja załatwiłam juz 3 "dwudziestki" - przede mną jeszcze jedna... myślę, że nie będzie problemów.
wiesia12-03-2007 17:25:24   [#98]
jak 3 zdołałas to i z czwarta sie uda mnie tez to czeka lada dzień
wiesia14-03-2007 18:57:59   [#99]

cieszyłam się za wcześnie

bo moja pracownica przespała sie i zmieniła zdanie: pobiegła do burmistrza kolejny raz, już naprawde nie wiem czego chce. Otóz teraz oświadczyła mi ze chcialaby popracowac jeszcze do grudnia albo chociaz jeszcze 3 miesiace a tak w ogóle to burmistrz ma mnie poprosić abym jej to jeszcze umożliwiła. Najgorsze jest to, że chodzi i opowiada (w pracy, po miescie) jaka to jestem okrutna - bo tyle lat przepracowała a ja ją chce zwolnić. Mam już dośc, chyba zbiore jutro pracowników i wyjasnie w czym rzecz.
Gaba14-03-2007 19:11:42   [#100]

1. zbierz i przedstaw prawo. Warto trzeźwić kłamczuchów...

2. Fajny burmistrz, jak słowo daję.

3. Pani sobie zrobiła sama kuku, ona nie może pracowac, bo ma zakaz pracy.

- ludzię to sa dopiero głuptasy duże... duże dzieci.-

strony: [ 1 ][ 2 ][ 3 ]