Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Gordonie - "trzeci wąteK"
strony: [ 1 ]
maeljas26-11-2002 22:16:21   [#01]
się wytłumaczy. Jestem wątek "Mam pytanie"

Chętnie zatrudniłabym Barańczaka,

problem w tym, część "Uczycieli" uważa,że doktorat to prywatna sprawa nauczyciela i że moi doktoranci są przeze mnie faworyzowani - pozostałych "ganiam " na konferencje itp. , a oni nic nie muszą.

I tak to wygląda. Stąd i moje wątpliwości.

Pozdrawiam wszystkich oceniających i ocenainych.

Kurka wodna, dla mnie skala ocen dla  pracy nauczyciela jest za mała.
Marek Pleśniar26-11-2002 22:32:57   [#02]

jest za mała

fakt

jak mnie oceniał organ to mi po cichu tłumaczyli ile na stare jest to co dali:-)))

gordon26-11-2002 22:36:52   [#03]

Maeljas, ani mi w głowie było Cię krytykować

Twoje tłumaczenia są niepotrzebne. Krytykowałem system, który zmusza dyrektora do zadawania sobie takich pytań. To, jak kombinujesz, świadczy, że próbujesz przełamać jakieś durne schematy i nawyki myślowe. Od tego jesteś dyrektorem, aby (między innymi) "faworyzować" i "gnać".
Marzy mi się taki surrealistyczny przepis:
"Dyrektor mocą swojego urzędu i powagą posiadanego autorytetu zatrudnia jako nauczyciela każdego kogo uważa za stosowne, na stanowisku, które uznaje za adekwatne do jego kwalifikacji i wyznacza mu stosowne wynagrodzenie według własnej oceny. Jeśli się pomyli, to już nigdy nie będzie dyrektorem. W przypadku rażących pmyłek - dyrektorowi obetnie się głowę".

Pozdrawiam serdecznie :-)
gordon
Małgoś26-11-2002 22:44:10   [#04]

...I W TEN SPOSÓB POWSTAŁBY

SURREALISTYCNY SWIAT

...BEZ DYREKTORÓW

gordon26-11-2002 22:48:39   [#05]

:-))))))))))

Kilku się uchowa. Z tego forum, oczywiście.:-)
Marek Pleśniar26-11-2002 23:24:10   [#06]

mic

:-)))))
Maelka27-11-2002 23:52:19   [#07]

Małgoś???

A dlaczego surrealistyczny???

A "Jeździec bez głowy"?

Mógł być? A dyrektor to nie???
:-(((

A poza tym znam OSOBIŚCIE kilku takich bezgłowych, którzy nawet nie wiedzą, że owej głowy nie posiadają. I wcale nie chodzi mi o tolerancję napojów andrzejkowych...

Owych bezgłowych można poznać po wielu lapsusach potwierdzonych własnym podpisem i pieczątkach. Na ich pisma i decyzje czatuje się, jak niegdyś ma Radio Erewań....

A po lekturze...

"Tylko boków, tylko boków, tylko boków, tylko boków żal..."

Chyba podam namiary i będę pokazywała za niewielką opłatą. Przynajmniej szkoła zarobi...
Maelka27-11-2002 23:54:47   [#08]

Gordon :-))

Jestem za, a nawet przeciw!!!

Ale ponieważ nie znoszę widoku krwi, proponuję ścinać tylko tych dyrektorów, w których żyłach płynie błękitna krew...
gordon28-11-2002 14:03:30   [#09]

I w ten oto sposób zostałem jakobinem

;-)
Maelka28-11-2002 14:44:58   [#10]

Tylko ...

... teoretycznym, tylko intencjonalnym ;-)))
gordon28-11-2002 14:52:00   [#11]

ja bym muszki nie skrzywdził...

a co dopiero DYREKTORA ;-))))))
Marek Pleśniar28-11-2002 14:57:29   [#12]

aha:-)

...duch Robespierr'a
;-)

Maelka28-11-2002 15:06:53   [#13]

Gordonie...

Przecież to widać, człowieku, to widać...

Zapis o..., no, o tym, co robiłoby się w rażących przypadkach mógłby (jeśli osoby zainteresowane by się postarały) pozostać zapisem martwym.

Wybór należy do..., no, do osób zainteresowanych...

PS. Czy muszki czytały twoja pacyfistyczną deklarację? Jeśli tak, to możesz się spodziewać inwazji muszek z innych województw. Na przykład pomorskiego.

Bo ja krzywdzę :-((

gordon28-11-2002 15:26:39   [#14]
Robespierr'a lub innej osoby na R ;-)

Maelko, nie obawiaj się. Muchówki, to ponad 90 000 gatunków, a każdy osobnik myśli, że to nie o niego chodzi. Jak ludzie.:-)
Maelka28-11-2002 15:36:16   [#15]

Gordonie...

:-)))))
maeljas28-11-2002 15:45:47   [#16]

lepiej niech zaczną

myśleć, bo jeszcze jeden taki dzień.............

Byłam 2 razy wzywana na lekcje

pierwszy: przychodzi uczeń i zgłasza, że PANI prosi do klasy

- uczniowi zginął na lekcji długopis (III klasa LO- sic!) - na pytanie , w czym mam pomóc -szukać  czy co? nie otrzymałam odpowiedzi

drugi: przychodzi uczennica i zgłasza, że (inna) Pani żąda natychmiastowego wezwania matki ucznia do szkoły

- na pytanie co się dzieje - odpowiedź: uczeń dokuczał uczennicy (wymienili między sobą tzw. "Grzecznościowe " zwroty

nie poszłam, bo " Hej Gerwazy daj gwintówkę....."
głowa mnie boli - może to i dobry pomysł z tym ścinaniem
Marek Pleśniar28-11-2002 17:08:52   [#17]

widze że słuchamy tych samych piosenek;-)

lepsza będzie siekierka maelias
Małgoś28-11-2002 20:27:49   [#18]

Chyba dobrowolnie podłożę się pod gilotynę

Przychodzą rodzice do szkoły.

Oficjalnie, zasępieni, proszą o rozmowę z dyr. Chwile trwa  usadowianie się i "ty zacznij" "nie ty lepiej mów". Słyszę, że pragną zwrócic moją uwagę na niepokojący  fakt, że Jasiu dokucza ich Zosi, a nawet posunął się do tego, że nazwał ją nienormalną, dlatego, że ona "...nie chodziła do przedszkola"

Wrażliwa Zosia na rozmowie wstępnej  (do gim)chwaliła się, że bardzo podobało sie jej w starej szkole (SP) bo miała fajną paczkę kolesi, "a jeden taki, to wysypał całą pieprzniczkę pieprzu na głowę matematyczki!!!".

Następnego dnia telefon od mamusi Krysi, oburzonej,  że kwestionuję wiarygodność jej córki. Krysia twierdziła, że musiała zadzwonić ze szkoły do mamusi, bo sie źle czuje z powodu zatrucia parówką na śniadanie. Natomiast mamusia telefonicznie prosi o zwolnienie z zajęć córcię, gdyż ta "nie spała całą noc z powodu bólu głowy". Wkurzona mamusia ostrzegła, że następnym razem, to "w ogóle nie pośle dziecko do szkoły" (bo to było bohaterstwo ...tak z bólem głowy...do budy...)

... zapewne głowa bolała cała noc z powodu antycypacji szkodliwości porannej parówki - mnie też zaszkodziła :-(

BZDETY  BZDETY

a na dodatek: ścieżka obrony cywilnej, EWIKAN ...buuuuuuuuuuuuuuuuu

:-) ale było coś miłego "Edi", na który zabrałam (z duszą na ramieniu piętnastolatków) - część się spłakała, część zaskoczyła, ale wszyscy pokazali klasę i intuicję w zakresie wartości

Maelka28-11-2002 21:22:07   [#19]

Małgoś?

Myślisz, że jak ich (panie nauczycielki, rodziców) ubawisz owym podłożeniem, to pójdą po rozum?
Do głowy???

Bo natrętnej myśli, że chcesz przebić ową panią z - przepraszam za wyrażenie -  pieprzną fryzurą, nie dopuszczam do głowy.
Własnej, rzecz jasna!
;-)
Małgoś28-11-2002 21:31:07   [#20]

:-)))

Maelka, myślę, że to najlepszy sposób ODCIĘCIA SIĘ OD PROBLEMÓW, ZANIM KOMUŚ PRZY... (tym czymś z pieprzniczki)
Maelka29-11-2002 20:04:46   [#21]

Małgoś :-))

A przez internet tym czymś z pieprzniczki też?

Na wszelki wypadek znikam, bo może się (ku mojemu zaskoczeniu) okazać, że jestem na czele listy!

Wierze, że nie znajdziesz nigdzie tego czegoś na g.... , co to miało cię odciąć od problemów!!!

Pa!
:-)))

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]