Forum OSKKO - wątek

TEMAT: wycieczka do Wrocławia
strony: [ 1 ][ 2 ]
nn04-01-2007 12:04:36   [#01]
Witam. Zamierzam wywieźć na trzy dni (23 - 26 czerwca br) do Wrocławia nauczycieli ze swojej szkoły. Około 40 - 50 osób. Ma to być wycieczka powiązana z teatrem, zwiedzaniem miasta, baletami itp. Pomóżcie znaleźć jakiś hotel w miarę tani (pokoje różnej pojemności, od jedynki po czwórkę z łazienką). Mile widziany projekt całego pobytu. Tyle na razie. Pozdrawiam. Roman
Małgoś04-01-2007 16:29:04   [#02]

najtańszy jest chyba hotel nauczycielski - standard taki sobie, ale za to świetna lokalizacja ...prawie w Rynku na ul. Kotlarskiej :-)

może potem jeszcze cos skrobnę - teraz uciekam do domu

Marek Pleśniar04-01-2007 16:38:02   [#03]

ludzki jest on, ale że tak powiem zmiennego standardu i raczej 50 osób nie pomieści

jokada04-01-2007 16:39:39   [#04]
Koniecznie obejrzyjcie Panoramę Racławicką!!! Rewelacja! My byliśmy 2 razy. Raz noclegi były w hotelu we Wrocławiu(zapomniałam nazwy, ale kojarzy mi się z piosenką Jacka Skubikowskiego) i to było z 15 lat temu. A kilka lat temu noclegi mieliśmy w Karpaczu. Jak uda mi się odnaleźć program tej wycieczki, to napiszę jeszcze raz.
nn04-01-2007 17:02:33   [#05]

nauczycielski...

nie wchodzi w rachubę. Juz zajęty.
beera04-01-2007 17:32:13   [#06]

 zajrzyj tu i sukcesywnie wykreślaj z listy dzwonienie

http://www.wroclaw.pl/m3346/

i przygotowując się do wyjazdu, też koniecznie przejrzyjcie tę własnie stronę

:)

nn04-01-2007 19:39:42   [#07]

póki co...

dziękuję. Sprawdzam wszystko co mozliwe. Niewykluczone byłoby może w jednym dniu zahaczyć o Pragę, przecież stamtąd jest blisko. Jak szaleć to szaleć. Co sądzicie?
beera04-01-2007 19:49:52   [#08]

 

praga to dwa dni

nie ma sensu się tłuc 4 godziny z wrocka i z powrotem i obejrzeć pobieżnie

posiedź we wrocku- on pijękny jest:)

Ank04-01-2007 19:52:25   [#09]

Praga zajmie wam calutki dzień wyjeżdżając o świcie i wracając późnym wieczorem i można zrobić inną wycieczkę a jest też sporo atrakcyjnych miejsc bliżej Wrocławia

a we Wrocławiu to Panorama Racławicka, Rynek, Ratusz, Kościół Garnizonowy z wejściem na wieżę widokową, Katedra i ogród botaniczny, Ostrów Tumski koniecznie późnym wieczorem w świetle lamp gazowych, Hala Ludowa i piękny o tej porze roku Ogród Japoński ....

mogłabym tak długo ale musicie wtedy conajmniej na tydzień się wybrać bo trzy dni to za mało

a jeszcze teatr i balety ... hm:-)) Wrocław jest piękny!!!

nn04-01-2007 20:19:03   [#10]

jasne..

dziękuje za tyle trochę mi się rozjaśniło. Z Gryfic do Wrocławia mam ponad 400 km drogi, wiec dojazd także potrwa kilka ładnych godzin.Zamierzam wyjechać z piątku na sobotę autokarem i wrócić w nocy z poniedziałku na wtorek. Czyli całe trzy dni. Pozdrawiam.
Marek Pleśniar04-01-2007 20:31:57   [#11]

na pragę sporo czasu Ci zejdzie - drogi są kiepskie tam (znaczy w Polsce)

wrocław nocą to jest to:-)

Marek Pleśniar04-01-2007 20:33:00   [#12]

z turystyki polecam Spiż w rynku

pycha pi..o warzone

najlepsze w Polsce, moim zdaniem - spośród nieopasteryzowanych

ewa04-01-2007 20:35:12   [#13]

ma rację, przednie :-)

ale smalec nieszczególny Pan przy szatni oferuje ;-)

Marek Pleśniar04-01-2007 20:41:13   [#14]

aa fakt

konferencja dyrektorek przedszkoli zwiedzała:-)

Małgoś04-01-2007 20:46:41   [#15]

we Wrocławiu trzeba mieć czas na Rynek i knajpki :-) - tu zycie huczy przez całą dobę

należy zobaczyć Park Szczytnicki z Halą Ludową i Iglicą - Hala to arcydzieło sztuki architektonicznej

Panorama Racławicka to taki wycieczkowy hit, a którym osobiście nie przepadam, ale chyba warto zobaczyć, bo to spory kawał kiczu na prawach sztuki ;-) razem z Panoramą można zobaczyć Muzeum Narodowe, w którym, są takie perełki jak instalacja Magdaleny Abakanowicz, przepiękna abstrakcja Henryka Stażewskiego, wstrząsający obraz Andrzeja Wróblewskiego "Hiroszima" oraz uroczy niedawno odnaleziony obraz Aleksandra Gierymskiego " Chłopiec niosący snop" z 1893

W Rynku jest godny zachwytu gotycki Ratusz ( z najstarszą knajpą w Europie - Piwnica Świdnicką),

pieczołowicie odrestaurowane kamieniczki (jedna z najstarszych to "Pod Gryfami" ze snobistyczną knajpą, która wygląda niepozornie, ale trzeba wejśc do jej podziemi - tam jest po prostu magicznie, a po drinku "Pożarowym" (a właściwie dwóch) dostaje się wariackiej głupawki.

Blisko Gryfów stoją dwie niepozorne kamieniczki - Jas i Małgosua; zwłąszcza jas jest niepozorny, ale ma za to arcyciekawą ozdobę ;-) autorstwa wrocławskiego artysty rzeźbiarza

no jeszcze wrocławskie krasnale - mają swoje muzeum i można ich spotkac zwłąszcza na ul. Świdnickiej http://wroclawzwyboru.blox.pl/2006/05/Wroclawskie-krasnale.html

i pomnik "Ku czci tym, któych zjadamy" - "Na Jatkach" (niedaleko "Małgosi")

 Dla wegetarian kultowe miejsce to Vega - super smaczne posiłki bezmięsne (tuz przy Ratuszu, na przeciwko Feniksa - Domu Handlowego )

Na przeciw knajpy "Pod Gryfami" jest słynna kośc niezgody wrocławskiej - fontanna "Zdrój" (od nazwiska byłego prezydenta Zdrojewskiego, który z ponurego miasta zrobił atrakcję dla turystów i tubylców). Fontanna jest bezlitośnie nowoczesna, ale mimo to w/g mnie ładnie komponuje się z mieszanką stylów architektonicznych wrocławskich kamieniczek. Teraz nie jest czynna, ale jej urok najlepiej widać, gdy patrzy się nań od strony Nowego Ratusza, a kontury kamieniczek wrysowują się w seledynowe brzegi szklanych tafli.

W okolicy na ul. Rzeźniczej sa dwie najpiekniejsze kamienice wrocławskie - zwłaszcza ta secesyjna nad knajpą "Paparazzi" (przynajmniej raz na 2-3 tygodnie muszę tu być i się pozachwycać).

Między Rzeźniczą i Rynkiem jest Plac Solny z czynnymi przez całą dobę kwiaciarniami - zawsze po nocnych imprezach lądujemy na Solnym i kupujemy kwiaty  - na dobre zakończenie zabawy;-)

Na ul. Ruskiej (od Rzeźniczej w stronę Solnego Placu) jest Dom Taniej Ksiązki, gdzie za grosze kupuję kryminały po 6-10 zł, albumy o sztuce (od 25 zł), klasykę (od kilkunastu zł) itd.

Bliziutko jest do Uniwersystetu przepięknym barkowym Kościólkiem Najświętszego Imienia Jezus  - po drodze radzę iść ul. Więzienną i zajrzeć po prawej stronie na dziedziniec Instytutu Archeologii

Idąc od Rynku w stronę Hali Targowej (mnóstwo warzyw, owoców, smakołyków i kwiatów) np. ul. Grodzką, Uniwersytecką (na której mam przyjemnośc pracować), dochodzimy do Bulwaru Włostowica nad Odrą (śliczne miejsce i piekne widoki + przystań statków), a stąd już o krok na Ostrów Tumski - wyspę zabytkowych kościołów, Katedry i Ogrodu Botanicznego

Na Hali Targowej jest stoisko z wszystkimi kawami i herbatami świata. Wypróbowałam! Tuatj kawa ma najlepszy aromat, a herbaty mają moc jak z reklam ;-) Polecam herbatę korzenną "Miecz Samuraja" oraz rarytas kawowy - kawę waniliową w ziarnach (można zmielić na miejscu)

...

mogłabym tak jeszcze długo, ale musze się już oddać  czynnościom domowym i innym :-)

jeszcze wycieczki po Wrocławiu http://www.wroclaw.pl/m60777/

kurczę, nie napisałam nic o ...mostach, a to prawdziwe cacka i jest ich mnóstwo, bo  220!

mój ulubiony to Zwierzyniecki (w drodze go ZOO) - tuz obok mieszkałam przez prawie 20 lat

Grafika:WroclawMostZwierzyniecki.jpg

PS. Chyba mam lekiego fioła na punkcie tego miasta :-)

Marek Pleśniar04-01-2007 20:52:43   [#16]
misie też podoba wrocek oprócz tej fontanny w kształcie złomu szklanego na  mokro:-)
Małgoś04-01-2007 20:55:08   [#17]

i jeszcze jedna rewelacja!

na skrzyzowaniu Piłsudskiego i Świdnickiej, przy Arkadach od niedawna wstrząsa przechodniami świetna instalacja Jerzego Kaliny "Przejście"

Jerzy Kalina

Małgoś04-01-2007 21:03:58   [#18]

Marku ;-)

podnosisz mi ciśnienie

lubię te fontannę - jest nowoczesna, lekka, symboliczna i bardzo użyteczna: świetnie chłodzi latem, miło się pod nią spotykać no i zawsze ozywia w dyskusji emocje i wrocławian i turystów; niczego nie udaje, niczego nie naśladuje; fajnie, ze ocalono ja przed tradycjonalistami, któzy chceli w to miejsce wsadzić coś na kształt siusiających amorków ;-)

Zola04-01-2007 21:13:03   [#19]
ja tam kocham Wrocław i z fontanną i bez , ot tak za całokształt
bogda404-01-2007 21:14:16   [#20]

fajnie się te opisy czyta :-)

 pewnie weekend przeznaczę na zwiedzanie, warto!
Marek Pleśniar04-01-2007 21:17:52   [#21]

fontanna ma zaletę;-) od razu po niej się poznaje ten rynek w tv:-)

a, i drugą - mokro koło niej w upał

a ponoć 2007r ma być najgorętszym w historii pomiarów temperatur

Maelka04-01-2007 21:17:56   [#22]

Małgoś

Dziękuję za uroczy spacer po Wrocławiu! Nie znam miasta, choć byłam tam kilka razy - zawsze W Bardzo Ważnych Sprawach, które wykluczały oddychanie atmosferą miasta. Bedę w czerwcu. I też nie obejrzę wszystkiego, o czym mówisz.

A szkoda...

:-)

sewka04-01-2007 21:51:42   [#23]

Małgoś,

mnie również zrobiłaś wileką przyjemność swym opisem Wrocławia.
Jeden tydzień w lipcu spędziłam wraz z synem jako grupa wsparcia podczas egzaminów wstępnych. Wieczorami i nocą odreagowywaliśmy stres, siedząc w knajpach na rynku i spacerując po magicznej starówce. Wrocław nas zauroczył :)))
I czuliśmy obydwoje, że to jest miejsce stworzone dla Pawła i bardzo chciałby tu studiować ( a ja go odiwiedzać).
Udało się, a ja już doczekać się nie mogę dłuzszego wypadu do Wrocka.
monipg04-01-2007 22:05:23   [#24]
a ja tak często jestem przejazdem i tyle nie wiem

ale jestem na dobrej drodze bo juz wiem czego nie wiem...

dla dzieci młodszych to organizujemy zoo!!!, rejs stakiem-polecam-mozna wynająć,

teatr operetka-bilety trzeba wczesniej zamówić
monipg04-01-2007 22:06:29   [#25]

KOREKta

chciałam napisac ze organizujemy wycieczke do zoo

/a tu taki skrót myslowy powstał/
Maelka04-01-2007 22:08:38   [#26]
:-)))))))))))))))
jokada04-01-2007 22:28:59   [#27]

Wrocław jest cudny, ale Pragę warto zaliczyć.

AnK pisze: Praga zajmie wam calutki dzień wyjeżdżając o świcie i wracając późnym wieczorem i można zrobić inną wycieczkę a jest też sporo atrakcyjnych miejsc bliżej Wrocławia.

Tak jest, ale ja byłam na takiej wycieczce z Pragą i noclegiem w Karpaczu i widzieliśmy wszystkie te miejsca, o których pisze AnK. My do Wrocławia mieliśmy jeszcze więcej niż 400 km. Pragą jestem zauroczona.

Ank04-01-2007 22:42:21   [#28]

tak ale warto na to zauroczenie poświęcić więcej niż jeden dzień więc może to plan na następny wypad

Małgoś sory - ja jestem z tych wrocławian co fontanny nie cierpią - nie lubię jej i tyle i nikt i nic mnie do niej nie przekona

ale Rynek w nocy i kwiaciarki na Placu Solnym i knajpki pełniutkie spragnionych pi...a jak pisze Marek ale przede wszystkim atmosfery jaka tam panuje

a najpiękniej jest tam właśnie w letnie wieczory, kiedy można posiedzieć w knajpkowym ogródku, popodziwiać, pooddychać, pochłonąć...

no myślę, że konferencja dyrektorek przedszkoli doceniła ten niebywały urok wrocławskiego Rynku nocą;-)))

Małgoś04-01-2007 22:59:26   [#29]

Fotki Wrocławskiej Fontanny "Zdrój" dla tych, co nie widzieli jedynej takiej fontanny, co jak żadna inna nie wywołuje tylu emocji.

Od wielu lat wrocławianie albo gorąco jej bronią, albo lżą bardziej niż socrealistyczne bloki wśród zabytkowej zabudowy Starego Miasta

Małgoś04-01-2007 23:05:47   [#30]

Plac Solny w dzień...

i nocą...

Kwiatoland

Małgoś04-01-2007 23:19:42   [#31]

Kamieniczki - mniejsza, gotycko-renesansowa „Jaś” (Domek Miedziorytnika, bo mieści sie tu pracownia artysty Eugeniusza Geta Stankiewicza,) i większa, barokowa „Małgosia”, będąca siedzibą Towarzystwa Miłośników Wrocławia. Obie kamienice łączy łuk arkadowy z łacińską inskrypcją Mors Ianua Vitae (Śmierć – wrota życia).

Za nimi Kościół Garnizonowy Św. Elzbiety z wieżą widokową. POżar tego kościoła to wstrząsające wspomninie z mojego dzieciństwa, wiel godzin nie można było go ugasić, wtedy spłonęły bardzo piękne, unikatowe organy.

W głębi za Jasiem i wieżą kościoła, parę lat temu postawiono największe ohydztwo architektoniczne jakie znam :-(

Kawałek tego brzydactwa wykukuje z prawej strony (bladożóltawe pseudobalustradki, pseudokolumienki...)

Małgoś04-01-2007 23:21:31   [#32]

arcyciekawa ozdoba Jasia to to cóś, co umieszczono na elewacji, nad drzwiami, na 1 pietrzę, obok okna :-)

Ciekawe, czy ktos wie co to jest?

zgredek04-01-2007 23:32:09   [#33]
łeb w wieńcu laurowym
zgredek04-01-2007 23:36:30   [#34]
albo paski złota;-)
Małgoś04-01-2007 23:42:21   [#35]

:-) i łeb, ale nie taki zwyczajny i złoto tez jest;

z tej głowy wyrasta jakby zmutowany wielki ...paluch - wygląda to jak karykatura, albo surrealistycznie;

Małgoś04-01-2007 23:46:45   [#36]

żeby nie zatajać prawdy przed niewrocławiakami ...

musze iść spać, bo żeby jutro dotrzeć na czas do pracy i szkół, musimy wstać około 5.00 :-(

nie dlatego, ze tak daleko mieszkamy (normalnie to jazda na 20 - 25 min), ale z powodów gigantycznych, megakorków, które dręczą nas od ...lat musimy przeznaczać na drogę około ...1,5 godziny!!!

poruszanie sie po i wokól Wrocławia to trauma dla gości, a dla wrocławiaków bolesny haracz chyba za ...urok miasta ;-)

Ank05-01-2007 08:29:32   [#37]

a ja mam do pracy 5 minut piechotą ale korki faktycznie niebotyczne i np. wyjazd samochodem do Warszawy to dla mnie znaczy 1- 1,5 godziny więcej na przejazd przez samo miasto

i do czerwca chyba raczej się nic nie poprawi więc weźcie poprawkę na czas przejazdów bo to znacząca pozycja w harmonogramie wyjazdu:-(((

Leszek05-01-2007 08:57:27   [#38]
Małgoś Wrocław przez prace modernizacyjne pięknieje...
coraz częściej we Wrocławiu bywam i obserwuje...
niestety korki to normalka w miastach tej wielkości...
pozdrawiam
AnJa05-01-2007 09:34:58   [#39]
własciwie to chyba jedyne z większych i ladniejszych miast w Polsce, którego własciwie nie widziałem - ot, jakieś tam parogodzinne wycieczki

i jakoś mi te Wasze opisy boleśnie;-) to uświadomiły...

ale duże miasto latem - odpada(upały), w okresie jesienno-zimowym- też(breja, mokre buty, zmknięte ogródki), weekend majowy-j.w.( matura)

no to kiedy?
Marek Pleśniar05-01-2007 09:38:27   [#40]
poczekaj jak zrobimy któryś kongres tam:-)
Ank05-01-2007 10:56:42   [#41]
już się cieszę i zapraszam:-)))))))
zdunia05-01-2007 11:21:45   [#42]
byłam we Wrocławiu dwa razy i oba zbyt krótko, bardzo podobał mi się wyjazd do Skalnego Miasta, ale to już po czeskiej stronie
aniuta05-01-2007 13:19:51   [#43]

Wieeelkie dzięki!!!

Dziękuję wszystkim, którzy tu i teraz pomogli mi przeforsować pomysł wycieczki do Wrocławia.
Wasza moc opiniotwórcza + "Przewodnik" Małgosi + namiary na pycha piwko od Marka + poparcie jednej z moich koleżanek = WROCŁAW
Roman, ja wiem, ze Ty zawsze z rozmachem, ale...odpuść Pragę (wszystko liźniemy i nic we łbach nie zostanie).

nn05-01-2007 14:06:34   [#44]

do Aniuty

Pragie, drogie dziecko, to odpuściłem już wczoraj po przeczytaniu (#8) od Asi. Reszta do realizacji. Pozdrawiam.
czahan05-01-2007 14:50:19   [#45]

Roman,

jeśli chcesz coś na dokładkę w Czechch, turystycznie - polecam Adrspaskie Skalne Mesto, Teplice nad Metui - przecudne .... nie mówiąc już o naszym Szczelińcu i Błędnych Skałach

beera05-01-2007 15:00:48   [#46]

no ale to z wrocka ze 3 godziny jazdy

niech lepiej siedzą na miejscu :)

AnJa05-01-2007 15:04:39   [#47]
też tak uważam - lepiej siedzieć na miejscu

fontanna, parasol, niepasteryzowane - to jest to!
Marek Pleśniar05-01-2007 19:31:49   [#48]

nie zlataj ludzi romanie

fontanna, parasol..

AnJa05-01-2007 19:38:06   [#49]
Roman na statecznego dosyć człeka wygląda - nie podfruwajkę jakąś, co to wartościowac doznań nie umie...
ewa05-01-2007 20:18:05   [#50]

strateczny czy nie ale...

wśród tych 40 - 50 osób masz romanie panów?
bo pamiętam takie zdarzenie z Wrocka :-) 

piekną nocą facet doprowadził do ogórdków pi... około 20 kobit, (zatroszczył się coby każda mogła spocząć, zmęczona po spacerku, dopytał co ma zamówić i udał się w kierunku baru)

Ty wiesz jakie miny miała reszta panów co to tam siedziała w tym piogródku, jak oni na tego naszego faceta patrzyli jak wrócił...

mic ilr razy sobie to przypomnę, to... biedna moja tłocznia brzuszna  :-)))))))

strony: [ 1 ][ 2 ]