Forum OSKKO - wątek

TEMAT: smutna wiadomość
strony: [ 1 ][ 2 ]
elrym10-06-2007 11:21:42   [#51]

Dyrlo

przykro mi, wiem, co czujesz :(((

Chociaż już niedługo minie rok, to boli nadal tak bardzo, a może nawet bardziej(?) ...

Maelka10-06-2007 12:19:37   [#52]

Dyrlo

Serdecznie współczuję.

Oby Twój ból i cierpienie Twoich Najbliższych znalazły ukojenie.

dyrlo10-06-2007 12:39:28   [#53]

Ja się muszę trzymać dla mamy, dla męża dla dzieci brata ...

A wczoraj w dzień pogrzebu moja córka urodziła drugiego syna, jeden ukochany odchodzi i zastępuje Go drugi ...

Co za dziwny świat...

sluni10-06-2007 12:45:28   [#54]

Dyrlo! Jesteśmy z Tobą...

...panta rei!
alexw10-06-2007 13:13:38   [#55]
I ja dołączam swoją modlitwę za Tych, co odchodzą i za Tych, co dopiero poznają świat.... Dyrlo - niech Bóg otacza opieką Twoją Rodzinę
dyrlo10-06-2007 16:16:45   [#56]

Bardzo Wam dziękuję,

napiszę Wam kiedyś o moim bracie.

Nietuzinkowy człowiek, oczywiście nauczyciel, pojechał z młodzieżą na wycieczkę i z niej nie wrócił. Był żeglarzem, W środku Polski mieszkamy a On tak ukochał wodę. Pogrzeb zakończył sie grzotem, wichurą i ulewą taką że suchej nitki na nas nie zostało.

A kiedyś jak Go na rejście nie posłuchaliśmy (kapitanem był) to nas wszystkich do wody wepchnął, ale mój mąż (wtedy narzyczony) pociągnął go za sobą i na łajbie nikt nie został, trzeba było gonić żaglówkę.

Koledzy w Kościele szantę żałobną, na zakończenie póścili, cały Kościół i ludzie na zewnątrz stali i płakali... Dostałam nagranie na pamiątkę, piękne, szkoda że nie mogę Wam wkleić,  poprostu nie umiem. "Stare Dzwony" - Pora w morze nam ...

manek10-06-2007 17:03:08   [#57]

Dobro zostaje w nas

A jednak pamięć zostaje! Półtota roku temu zmarł nasz długoletni dyrektor -był już na emeryturze. Często Go wspominamy.  W rocznicę śmierci , imieniny niemal wszyscy spotykamy się na mszy, po zakończeniu roku idziemy a z cmentarz z kwiatami. Byliśmy jego wickami, dzsiaj jedno z nas jest dykiem, ja wickiem i jak zbierają się nad nami chmury to często mówimy Jasiu ! nie zostawiaj nas- co tu robić . I wiecie pomaga. Nadal czujemy jego obecność jakby był wśród nas.
Maelka10-06-2007 18:16:20   [#58]
Szczęśliwi ludzie, którzy zostawiają po sobie piękne i ciepłe wspomnienia.
emila10-06-2007 20:54:52   [#59]

dyrlo

Przyjmij moje najszczersze i najgłębsze wyrazy współczucia z powodu odejścia Twojego brata.

Musiał być nietuzinkowym człowiekiem skoro był żeglarzem.

On już teraz na innym rejsie i pod innym Kapitanem.
emila10-06-2007 21:00:02   [#60]

jeden ukochany odchodzi i zastępuje Go drugi ...

dyrlo, masz też promień radości w tym smutku.

Pan obdarzył Twoją córkę synem a Ciebie wnukiem. Gratulacje dla Córki.
Renik10-06-2007 21:07:17   [#61]
Szczerze współczuję wszystkim, którzy opłakują odejście kogoś kochanego.
Majka10-06-2007 21:27:01   [#62]
"A gdy będziesz w Hilo,
Wybierz się do nieba,
Wybierz się do nieba,
I pozostań tam..."

Wyrazy współczucia, dyrlo. Serdeczne.
wizilon10-06-2007 22:47:33   [#63]

To dla CIEBIE – przeczytaj, może dodadzą  Ci otuchy. Często, kiedy mam problem czytam

„ Podręcznik Wojownika Światła” P. Coelho

Wojownika światła opuszcza czasem wiara. Bywają chwile, kiedy znikąd nie widzi nadziei.
Pyta swego serca: "Czy mój wysiłek cokolwiek jest wart?". Ale jego serce milczy.
Wojownik musi ocenić to sam. Wtedy szuka jakiegoś przykładu.
Przypomina sobie, że i Jezus musiał przeżyć podobny etap w życiu, by móc w pełni dotrzeć do swego człowieczeństwa. "Niech mnie ominie ten kielich" - powiedział Jezus.
On również utracił wszelką wiarę i odwagę, lecz się nie poddał.
Wojownik światła czasami idzie przed siebie bez wiary. Ale idzie i wiara w nim odżywa.

elrym23-07-2007 09:30:58   [#64]

właśnie się dowiedziałam :-(((

w wypadku samochodowym zginęły dwie moje uczennice...

pytam dlaczego???????????????????????

elka4023-07-2007 09:58:14   [#65]
Chwile życia to są cienie,
Co znikają jak błyskania...
Ledwie rzucisz w nie wspomnienie,
Już ci wieczność je pochłania...


" Niech aniołowie zaniosą ich dusze do nieba..."
dyrlo23-07-2007 10:09:46   [#66]

elrym

Nie pytaj dlaczego. Każda śmierć coś ma nam dać, śmierć mojego brata spowodowała wiele bólu ale dzisiaj po dwóch miesiacach to wiem ....

Życie toczy się dalej chociaż nie do końca poukładane ...

Współczuję rodzinie i Tobie

Fakir223-07-2007 10:13:26   [#67]

[*]

Nie wiem dlaczego, Elżbieto...

Wiem, że bezsensownie nic się nie dzieje...

Wieczny odpoczynek racz im dać Panie!

elrym23-07-2007 10:14:52   [#68]

dziękuję Wam za ciepłe słowa

najtragiczniejsze jest w tym to, że to siostry- 2 dzieci z jednego domu :-((

irula23-07-2007 11:21:26   [#69]
Serdecznie współczuję Rodzicom, nie wiem jak mozna to przeżyc sama mam dwie wspaniałe córki.
Terina23-07-2007 13:10:11   [#70]
Kilka dni temu byłam na pogrzebie dyrektorki szkoły z mojego rejonu.
46 lat i zawał...
Była pełna energii, planów na nowy rok...
Wiecie, ze nie wytrzymałam na mszy ? Musiałam wyjśc... zrobiło mi sie słabo, jakoś duszno, dopiero na powietrzu odzyskałam jakos siły.
Cóż warte jest to życie jesli odchodzi sie tak głupio, bezsensownie, w trakcie realizacji marzeń i planów ?
izabelamaciejka23-07-2007 15:04:02   [#71]

w obliczu śmierci zawodzi nasza mądrość życiowa, nie wiadomo co powiedzieć, co myśleć...

chyba po prostu trzeba mocno ufać, że tak jak każde życie, tak każda śmierć ma głęboki sens...

Mar jolka25-07-2007 08:26:27   [#72]

Smutno mi...

Śpieszmy się

Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą
zostaną po nich buty i telefon głuchy
tylko co nieważne jak krowa się wlecze
najważniejsze tak prędkie że nagle się staje
potem cisza normalna więc całkiem nieznośna
jak czystość urodzona najprościej z rozpaczy
kiedy myślimy o kimś zostając bez niego
(...)
ks. Jan Twardowski

Wczoraj odszedł na zawsze mój ojciec. Byłam z nim do końca jego przytomnych chwil. Serce pełne bólu... .
Musiałam Wam o tym powiedzieć.

hania25-07-2007 09:10:22   [#73]
łączę się z tobą w smutku.........
malgala25-07-2007 09:21:42   [#74]
Mar jolka, rozumiem Twój ból. Przez wiele tygodni patrzyłam na cierpienia mojej mamy. Potem jedyną pociechą w moim bólu była świadomość, że już nie cierpi. Bardzo trudno jest żegnać najbliższych. Oni są już spokojni, pozbawieni wszelkich trosk i wierzę, że szczęśliwi. Twój smutek przeżywam razem z Tobą.
dyrlo25-07-2007 09:32:35   [#75]
Wyrazy współczucia.
izabelamaciejka25-07-2007 10:44:03   [#76]

Mar jolka

Trzymaj się mimo wszystko, trudne to chwile i tyle pytań się nasuwa...

Ogarniam Cię myślą i łączę się w przeżywanym bólu...

aza25-07-2007 14:03:45   [#77]

Mar jolka........................................................................................................

......................................................................................................................

.......................................................................................................................

elrym25-07-2007 17:33:37   [#78]

Mar jolka

serdecznie Ci współczuję
P1 Bogna25-07-2007 19:00:40   [#79]
Poczucie upływającego czasu, czasu który zbliża mnie do śmierci, nie budzi we mnie leku....stram się żyć nie odkładając niczego na później, nie zostawiam spraw niezałatwionych, słów które mogłyby ranić, często mówię bliskim kocham was .... i wiem, że każdy dzień jest darem, które mam szczęście przeżyć świadomie. Modlę się, o to by kiedy przyjdze czas, umierać świadomie..... łączę się w bólu z tymi, którzy cierpią.
wiesia25-07-2007 19:22:45   [#80]

Mar jolka

Wyrazy szczerego wspólczucia
Mar jolka26-07-2007 10:46:24   [#81]
Bardzo Wam wszystkim dziękuję.
ankate09-08-2007 18:31:26   [#82]
Zginął w Tatrach na Orlej Perci kolega mojego syna z liceum, tegoroczny maturzysta .... smutno mi, mój też miał jechać w Tatry, wybrał Kostrzyń i Owsiaka...namawiałam go na Tatry...
elrym09-08-2007 20:16:05   [#83]

ankate

przykro mi:-(((

porozmawiaj z synem, potrzebuje tego...

Mar jolka09-08-2007 23:26:25   [#84]

ankate .....

Mnie także przykro. Elrym ma rację. Twój syn będzie Cię teraz potrzebował. Rozmawiaj z nim .......................
mellaa10-08-2007 13:06:10   [#85]
Zginęła moja uczennica - miala tylko 7 lat a ja byłam na wczasach - przykry telefon i kilka dni z głowy - później jest inaczej.
Myślałam dlaczego? Ale wszystko jest ustalone, zapisane tam na górze.
emila16-11-2007 17:07:17   [#86]
Zginął tragicznie syn jednej koleżanki i mąż drugiej koleżanki zarazem.

http://www.powiat.krakow.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=448

Był z nami na I Kongresie Zarządzania Oświatą w łodzi.

Od rana nie mogę sobie znaleźć miejsca.

Widać Bogu był bardziej potrzebny niż nam, tu na Ziemi.
sonfi16-11-2007 18:19:51   [#87]

wyrazy współczucia dla wszystkich, którzy stracili bliskich

dla tych co odeszli . . .  [*] [*] [*] [*] [*] [*] [*]

hania16-11-2007 20:41:19   [#88]
emila, dowiedziałam się o tym na spotkaniu takim jednym o 17-tej...
znałam osobiście p. Norberta.....
wstrząśnięta jestem.... małe dzieci zostały.....
emila16-11-2007 21:57:28   [#89]
dziękuję kochani, na Was zawsze można liczyć.
Ja też osobiście znałam chłopaka od ładnych paru lat.
Marek Pleśniar16-11-2007 23:07:41   [#90]
o, przykro mi bardzo :-(
elrym16-11-2007 23:09:17   [#91]

Emilia, nadrabiam lekturę forum i nagle.....

przykro mi bardzo [*]

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ][ 2 ]