Forum OSKKO - wątek
TEMAT: |
wiersze o nauczycielach |
2katarzyna | 09-10-2005 20:55:15 [#51] |
---|
Kajka pisze: "Więc przyjmij moja dobra Pani Tych kilka prostych dobrych stów – nic więcej" -:) A dalej Dorsto: "przepraszam za litrówki" Oj upada nam morale, upada... |
maria1 | 10-10-2005 14:21:12 [#52] |
---|
szukam cos dla Dyrektorów na DEN Witam! A ja potrzebuję coś "fajnego" na życzenia dla Dyrektorów- może ktoś się podzielić ze mną ;) Muszę coś przygotować (jako OP), a nie chcę sie powtarzać. Może macie coś fajnego, co bym mogła zacytować?? Proszę o pomoc pozdrawiam. |
emeryt | 10-10-2005 15:17:10 [#53] |
---|
trochę luzu... szanowni nauczyciele - narodzie uczący, życzenia wam dziś składa organ prowadzący. Pomyślności, cierpliwości i opanowania od etapu stażysty do dyplomowania. A jak się tak mocniej dociśnie niektóry, To doczeka niechybnie samej profesury. Lecz dzisiaj od organu - chceta czy nie chceta Dostaniecie w nagrodę ładnych kilka zeta. i czynić dziś możecie też harce swawolne, Bo to dzień edukacji - wolne????? .....czy nie wolne?????? |
Magosia | 10-10-2005 17:55:14 [#54] |
---|
Zdzisław:-))))) Taki mieć organ jak TY, ;-)))) i pracownię z laptopami załatwi, i samodzielnych dyrektorow hołubi, i poczucie humoru ma... ech, pomarzyć. :-)))) |
beera | 10-10-2005 18:24:28 [#55] |
---|
marzenia Małgosi :-)) Miec taki organ jak Zdzislaw :-))))))))))))))))))))))))))))))) |
ewa | 10-10-2005 18:30:32 [#56] |
---|
aśka mic :-))))))))))))))))))))))))) |
beera | 10-10-2005 18:33:59 [#57] |
---|
no tak napisała małgosia ;-)))))) |
Benigna | 10-10-2005 18:43:57 [#58] |
---|
magosia o sercu mówiła, o wielkim sercu...
:) |
Magosia | 10-10-2005 18:49:03 [#59] |
---|
Com napisała, tom napisała;-) Każdy(a) odpowiada za swoje skojarzenia;-)))))))))))) Beniu , dziękuję za wsparcie i prostowanie myśli naszych koleżanek z zarządu;-) |
beera | 10-10-2005 18:51:46 [#60] |
---|
:-) no trudno, pozostaje mi byc dumną z powodu swoich skojarzeń, by z honorem z tego wyjśc ;-))) |
gimnazjum | 11-10-2005 09:43:00 [#63] |
---|
Bo to dzień edukacji - wolne????? .....czy nie wolne?????? Wychodzi na to Zdzisiu, że Twój organ( jaki by on tam nie był?) też z tym wolnym niezdecydowany, czyli ciągle nie wiadomo do pracy czy poleniuchować. Ale cóż niektóre "organy" są przecież zawodne... |
emeryt | 11-10-2005 12:25:46 [#64] |
---|
co do marzeń magosi.... Nie w wielkości organu wielkość lecz w jego skuteczności..... a co do wolnego - przedszkole tyra - bo musi... szkoły nieczynne - nauczyciele w większości na wyjazdach integracyjnych..... opieka (dyżury) zapewnione tak gdzie trza (bez wymuszania:-))))))))) dowozów i odwozów nie będzie... jednym słowem: Happy Teatcher day. |
Mada | 11-10-2005 14:59:00 [#65] |
---|
ja też jadę się inegrować ..sama ze sobą bo jakoś mi się daleko zrobiło do siebie;) |
Magosia | 11-10-2005 17:21:20 [#66] |
---|
Zdzisławie ja nic o wielkości nie pisalam ! To moje koleżanki sprowadziły dyskusję na manowce;-) A kysz:-) (i tak Was lubię:-) A u mnie podobnie: świętujemy w wieczór przed DNE, 14 szkoła otwarta - zajęcia dla chętnych prowadzą nauczyciele z soboty, którzy chcą. Dzieci nie chcą do świetlicy, to ich nie przymuszamy. Dyrekcja planuje świętowac w piątek w domu:-) Pozdrawiam :-) |
monipg | 11-10-2006 09:11:52 [#67] |
---|
podnosze watek podnosze wątek, poswietujmy |
retiro | 06-10-2008 14:32:10 [#68] |
---|
Nauczyli mnie mnóstwo mądrości, Logarytmów, wzorów i formułek, Z kwadracików, trójkącików i kółek Nauczyli mnie nieskończoności. Rozprawiali o "cudach przyrody", Oglądałem różne tajemnice: W jednym szkiełku "życie w szklance wody" W innym zaś - "kanały na księżycu". Mam tej wiedzy zapis nieskończony: 2Pr i H2SO4 jabłka, lampy, Crookesy i Newtony azot, wodór, zmiany atmosfery. Wiem o kuli napełnionej lodem. O bursztynie, gdy się go pociera... Wiem, że ciało, pogrążone w wodę Traci tyle, ile et cetera. Ach, wiem jeszcze, gdy u nas jest ciemno! Różne rzeczy do głowy mi wkuli, Tumanili naukę daremną. I nic nie wiem, i nic nie rozumiem, I wciąż wierzę biednymi zmysłami, Że ci ludzie na drugiej półkuli Muszą chodzić do góry nogami. I do dziś mam taką szkolną trwogę: Bóg mnie wyrwie - a stanę bez słowa! Panie Boże! Odpowiadać nie mogę, ja... wymawiam się, mnie boli głowa... trudna lekcja. Nie mogłem od razu lecz nauczę się... po pewnym czasie... proszę! Zostaw mnie na drugie życie jak na drugi rok w tej samej klasie. |
malgala | 06-10-2008 15:13:00 [#69] |
---|
Ale fajny wątek. Jak to się stało, że go wcześniej nie wypatrzyłam?
Przyśniło mi się raz wieczorem,
że byłem panem profesorem
i że uczyłem naszą klasę.
Idę do naszej klasy i marzę:
-No, ja im dopiero pokażę!
Takich jak ja nauczycieli,
To oni wcale nie widzieli.
Pędzę do klasy jak na skrzydłach,
A moja klasa jak mnie wita?
Zamiast kredy - kawałek mydła!
Gąbka - za szafą ukryta.
Stół atramentem zachlapany.
Fruwają papierowe kule
I wszyscy wyją jak pawiany
Wstyd przyznać.
Stchórzyłem. Co tu gadać wiele.
Nawet schowałem się do szatni, wołając:
Byłem nauczycielem pierwszy raz i ostatni |
Marek Pleśniar | 06-10-2008 19:04:03 [#70] |
---|
i znów minął rok, i znów nauczyciele wymyślą dzieciom jakie wierszyki im one z wdzięczności mają mówić;-)
zróbcie raz coś odwrotnie, rodzicom dzieci podziękujcie za pracę:-) Do szkoły zaproście, wyraźcie podziw za to że jeszcze się komuś chce mieć te dzieci. |
bogda4 | 06-10-2008 19:10:40 [#71] |
---|
z wierszykami to ostrożnie ;-)
utworki na cześć dyrekcji pewnej szkoly były obśmiane na cały kraj i wywołały skandal
tu też były niewybredne komentarze
...
dobry pomysł z rodzicami
|
fredi | 06-10-2008 19:35:23 [#72] |
---|
o co chodzi z ta vistulą... ?
kto smakował ten wie jak kosiła.. |
malgala | 06-10-2008 20:53:09 [#73] |
---|
ale ona na kartki jeszcze była |
bosia | 06-10-2008 21:33:28 [#74] |
---|
u nas na koniec zajęć w czerwcu nauczyciele zrobili przedstwienie, w którym sami występowali (mam dość młode grono)
no może nie do końca na temat,
ale taki mi się skojarzyło z tym co Marek napisał |
izael | 14-10-2013 08:35:10 [#76] |
---|
A kiedy minie czas
A kiedy minie czas i miną lata,
I nie wiem, ile lat upłynie nawet...
Gdy przyjdzie rozwiązywać trudną sprawę -
Wrócą do nas słowa spośród ławek.
A jeśli sami staniemy w środku klasy,
I kiedy pierwszy zrobimy ręką znak,
Przypomnimy sobie tamte szkolne czasy
I to, że właśnie tę literę trzeba pisać tak.
A kiedy staniemy u rozstajnych dróg
I ciężko nam będzie w niejednej chwili,
Zrozumiemy, że spłacić trzeba wielki dług,
I wytrwamy - jak ci, co kiedyś nas uczyli...
Czesław Kuriata
|
Marek Pleśniar | 14-10-2013 10:43:03 [#77] |
---|
a takie kfijatki się należą Moim Nauczycielom aktualnym:-)
|
izael | 13-10-2015 08:57:08 [#79] |
---|
ale historyczne treści:) | UWAGA! Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.
|