Czy mogę (i na jakiej podstawie) wyrównać nauczycielowi wynagrodzenie, jeżeli w październiku przynosi dyplom mgr ale w dyplomie jest data czerwcowa.

Czy musze wyrównać  za VII - X?

Moim zdaniem

A tu jest pp - KN

Art. 39. 1. Zmiana wysokości wynagrodzenia w czasie trwania stosunku pracy w związku z uzyskaniem kolejnego stopnia awansu zawodowego nauczyciela następuje z pierwszym dniem roku szkolnego następującego po roku szkolnym, w którym nauczyciel uzyskał wyższy stopień awansu. Zmiana wysokości wynagrodzenia z innych przyczyn następuje z pierwszym dniem najbliższego miesiąca kalendarzowego, jeżeli inne przyczyny nie nastąpiły od pierwszego dnia danego miesiąca kalendarzowego.

hm... tak, ale

A jakby tak sobie n-l "zapomniał i przyniósł po roku (dwóch, trzech), to mu dyrektor tez musi wyrównać waszym zdaniem? A skąd ma niby wziąć taką kasę?

Nauczyciel powinien dyrektora poinformować, że uzyskał tytuł, ale dyplom dostarczy w późniejszym terminie (jak go otrzyma).

Jeśli tego nie zrobił, to dla dyrektora n-l uzyskał tytuł wtedy, kiedy został o tym poinformowany, a w tym wypadku, kiedy dyplom został dostarczony do szkoły i od tej daty należy się nowe wynagrodzenie.

A na jakiej podstawie wnioskujecie, że ów nauczyciel nie poinformował dyrektora o fakcie zdania ezgaminu magisterskiego?
Dan nic takiego nie powiedział.

rzewa ;-)

nie wiem czy n-l by sobie przez 2 lata "zapominał" o paru dodatkowych setkach wynagrodzenia (ja pewnie bym nie "zapomniała"). W KN napisane jest zamiana wynagrodzenia z innych przyczyn... jakoś tak nie bardzo mi pasuje,że przyczyną jest poinformowanie dyrektora, ale na pewno inną przyczyną jest uzyskanie i otrzymanie tytułu potwierdzone wydaniem dyplomu.

 Pyta dan czy musi wyrównać, ja tam bym wyrównała od lipca :-))

Dokładnie tak, Ewo.

Tą inna przyczyną jest uzyskanie tytułu magistra.
Należy więc zmienić wysokość wynagrodzenia z pierwszym dniem najbliższego miesiąca, w którym owa przyczyna nastapiła.
Czyli - w tym wypadku od lipca.

Aby jednak wypłacic - trzeba mieć jakiś na to dokument.
Dokument zaś dostarczono, gdy go tylko otrzymano.
Zatem - nalezy wyrównać od lipca.

Dla wątpiących - tego typu operacje są stosowane powszechnie w odniesieniu do wszystkich nauczycieli każdego roku.
Otóż inną przyczyną zmiany wysokości wynagrodzenia jest rozporządzenie o zmianie wysokości minimalnych stawek wynagrodzenia zasadniczego.
Owo rozporządzenie pojawia się najwcześniej w marcu.
I dotyczy zmiany wynagrodzeń od stycznia.
Zatem pomimo, że odpowiedni dokument (rozporządzenie - jako odpowiednik dyplomu) dostarczane jest do szkół w marcu - to zmiana wynagrodzenia następuje od stycznia - czyli pociąga za sobą wyrównanie.

To o czym rzewo piszesz - to kwestia przedawnienia roszczeń pracowniczych.
Ale te się przedawniają dopiero po trzech latach.

Na pytanie zaś: "A skąd dyrektor ma wziąć taką kasę na to wyrównanie?",
odpowiadam w imieniu nauczyciela: "A guzik mnie to obchodzi.".

ja jeszcze prościej, Janusz, odpowiadam - z organu prowadzącego...

i robi się notatkę słubową i po ptokach. Skoro się należy, to się należy -n nawet gdyby trzeba było z własnych. ;-)

nie przekonaliście mnie...

A taka sytuacja: n-l przynosi świadectwo pracy czy jakikolwiek inny uznany dokument, na podstawie którego należy mu doliczyć np. 3 lata do stażu pracy. I co? Wyrównujecie mu dodatek stażowy za 3 lata wstecz?

Rzewo.

Tu jest mowa o uzyskaniu stopnia magistra w czerwcu i doniesieniu dokumentacji potwierdzającej ten fakt w najbliższym, możliwym terminie.
Nie ma tu żadnej winy pracowanika, ani zaniedbania.

Nie wyciągaj więc jakichś dziwacznych przykładów z dwóch, trzech lat wstecz, bo sytuacje są różne - również te "inne".
Natomiast to, czy w opisywanym przez Ciebie przypadku się wyrównuje, czy nie - to sprawa mocno indywiduwalna.
Czasem tak, czasem nie - zależy od tego, czy pracownik będzie się ubiegał o owo wyrównanie.
Czasem dochodzi swych praw w sądzie - gdy na przykład dowiedzie, że nie był w stanie odpowiedniego dokumentu wcześniej uzyskać, a na "pysk" nikt nie chciał mu wierzyć.

Nauczyciel przynosi do szkoły swiadectwo pracy wydane 31.08.17 - dostarcza je do szkoły dzisiaj tj 12.09. Wobec tego rozumiem, że podnoszę mu dodatek stażowy od października tak?

ZUS wypłaciłby od września, Ty chyba też powinnaś wyrównać.

no tylko teraz weźmy pod uwagę sytuację ze nauczyciel przyniesie mi świadectwo sprzed roku- co wówczas- tez mu przeliczam za cały rok? A pania jest zatrudniona od 1.09 u mnie

Ja myślę, że za dany miesiąc w którym złożono zaświadczenie więc rok "do tyłu" bym się nie cofała.