Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Numeracja sal w nowym obiekcie
strony: [ 1 ]
Konto zapomniane09-08-2002 22:10:00   [#01]

Moje gimnazjum od września rozpoczyna użytkowanie nowego obiektu. Budynek składa się z trzech kondygnacji, sale lekcyjne dotąd są nie oznakowane.

Przygotowuję wykaz opiekunów do poszczególnych pracowni. Proszę doradzić mi, jak je ponumerować. Liczę na doświadczenie dyrektorów nowych obiektów szkolnych. Jak sądzicie, czy znakować kolekno, uwzględniając piętra, pomieszczenia gospodarcze, toalety czy dawać osobne numery.

Mój problem jest błahy i pewnie najlepiej zwrócić się do projektanta, jednak ten jest nieuchwytny.

Magdalena

Gaba10-08-2002 03:55:13   [#02]
to nie jest problem błahy w momencie, kiedy np. kontroluje budynek straż pożarna, a Ty masz czytelnie opisać piętra i klucze - każde piętro inny kolor kluczy (breloków), za klucze Ty odpowiadasz, Ty je przechowujesz, Ty udostepniasz częściowo nie które, itp.

- a resztę niech ci doradzą w straży..., co ma być na drzwiach i na kluczach, gdyż w chwili zagorożenia to oni będą chodzić i drzwi otwierać, jeżeli zostaną po ewakuacji zakmnięte.


:)
Gaba10-08-2002 03:56:21   [#03]
Niektóre - oczywiście, pieką mnie oczy i nie widzę odstępów... mój stary numer. Przepraszam.
gosiula10-08-2002 20:24:07   [#04]
Ja ponumerowałlabym wszystkie pomieszczenia - po kolei, każde drzwi, a ich funkcje, czy piętra zróznicowałabym kolorami. Przy kluczach uzywanych i zapasowaych umieściłabym graficzny schemat rozmieszczenia tych pomieszczeń.
Konto zapomniane10-08-2002 21:01:10   [#05]

Dziękuję za odzew. Pomysł z kolorami bardzo mi się podoba.

Zastanawiam się, czy  numerować drzwi jak w hotelach, czyli: parter - 01, 02, 03.....; pierwsze piętro - 11,12,13.... drugie piętro - 21, 22, 23; co oznaczałoby, że pierwsza cyfra jest numerem kondygnacji.

Może ktoś kto wprowadzał się do nowego budynku - podpowie mi kilka rozwiązań.

Gaba - fakt, trzeba mieć na uwadze straż pożarną w przyszłości - dobra uwaga!

Magdalena

Ewa z Rz10-08-2002 22:20:08   [#06]

Bywa róznie...

Znam szkołę gdzie sale numerowane są co prawda po kolei, ale od góry... I stanowi to pewien istotny klimat tej szkoły...

W moim liceum, które kończyłam było jeszcze inaczej. Wszystkie pomieszczenia nielekcyjne były ponumerowane (systemem hotelowym), a sale lekcyjne miały oznaczenia typu P2 (pracownia polonistyczna 2) lub F1 (pracownia fizyczna 1) oraz Ch2 itd. Bardzo lubilismy ten system.

Natomiast na mojej uczelni było jeszcze inaczej - sale wykładowe miały oznaczenia: SDD, SMT, SDJ (sala duza doświadczalna, sala mała teoretyczna, sala duża "jadrowa"), natomiast sale ćwiczaniowe były ponumerowane, ale numer był poprzedzony literą, która charakteryzowała budynek własciwy dla tych sal. Sale w budynku głównym nie miały liter.

Mozna wymyślec jeszcze kilka wariantów oznaczeń. I wcale nie jest to sprawa trywialna bo ma ona duży wpływ na klimat szkoły, jej tradycje...

violka11-08-2002 10:32:30   [#07]
u nas jest 001, 101,201 - od razu wiadomo które piętro
Karolina11-08-2002 22:59:06   [#08]

Myslę, że numeracja sal to dość istotne zadanie chocćby z punktu widzenia poszukiwania sali przez kogoś kto pierwszy raz przekroczy progi szkoły.

Ja do dziś np nie wiem - dlaczego w mojej szkole na piętrze są sale do 18 a nagle parę stopni w dół i 42... .

Hm... pamiętajcie wiec o tym aby numeraja byla prosta do rozszyfrowania dla każdego.

Acha...i witam Cię siostro tu oficjalnie, bardzo się cieszę, że zdecydowałaś się postawić swój pierwszy krok i ufam ,że zostaniesz z nami dlużej :-)

Marek - szmapana dawaj, Magdalena to moja rodzona:-)))

Gaba12-08-2002 05:06:05   [#09]
taka rodzona... najrodzeńsza?

Ale ci fajnie.

Co do Twojej Karolina uwagi, żeby było logicznie to to jest podstawowy sposób

U mnie rośnie od pierwszego pomieszczenia do ostatniego.

Każde pomieszczenie ma czytelny i widoczny numer (będzie mieć po malowaniu).

Jest też opisane - ze względu na straż pożarną i dzieciaki.

Jestem za stosowaniem numeracji wygodnej i logicznej, prostej do bólu - przeżyłam 3 ewakuacje (ćwiczeniowe - zadymiane korytarze, szmery, bajery), gadałam z chłopakamiw hełmach - oni wiedzą najlepiej.

Numeracja etażowa jest dobrym pomysłem - 10, 20, 31, 01 - piwnica.
Kolorowanie jest doskonałym pomysłem na zwalczanie nieprzytomnych nauczycielek (plus dwudziestodekagramowae breloki, żeby paskudy nie pobrały do domu).

Sama je rozumiem, bo do nich należę - bierze sie taki klucz i nie wiadomo kiedy jest sam w kieszeni.

:)
krzycho12-08-2002 15:12:29   [#10]

Jak ja chciałbym mieć taki problem/pracujemy do 18.30 przytuleni

do podstawówki/

krzycho

Gaba12-08-2002 17:58:25   [#11]
Krzysiu, rozumiem Cię, życzę Ci, byś wkrótce mógł sam się rozgaszczać na swoich włościach - tu taka salka, tu taki numerek.

Marzenia się spełniają.

A może ty jesteś dyrektor budującyc się, co?


:)
Zola12-08-2002 21:12:48   [#12]

gaba ,najlepsze sa te cięzkie breloki

tez mam takie a największy i nieporęczny i ciężki jest do WC (ten njczęściej znikał)

Marek N12-08-2002 21:20:28   [#13]

Pomysł mi sie podoba ;-)

Tak se myslę o tej numeracji i chyba pozmnieniam. Szkoła musi mieć swój klimat. ;-))

gabinet dyrektora - SDPK - sala drzemania i picia kawy
pokój nauczycielski - SPCD - sala plotkowania i czekania na dzwonek
sekretariat - SPM - sala przetwarzania makulatury
WC - SCR - sala czytania rozporządzeń

klasa 1 - SWO - sala wielkiego optymizmu
klasa 2 - SMO - sala mniejszego optymizmu
klasa 3 - SKO - sala końca optymizmu
klasa 4 - SNŚ - sala niewielkiej świadomości
klasa 5 - SDŚ - sala dużej świadomości
klasa 6 - SMKN - sala marzeń o końcu nauki

pracownia przyrody - SPWW - sala podglądania wszystkiego wokół
pracownia historyczna - SNOBI - sala nauki o błędach innych
pracownia języków obcych - SŁJ - sala łamania języka
pracownia polonistyczna - SKJO - sala kaleczenia języka ojczystego
pracownia komputerowa - SSKGM - sala stukania w klawiaturę i gapienia się w monitor
pracownia matematyczna - SĆSK - sala ćwiczenia szarych komórek
sala gimnastyczna - SWWF - sala wielkiego wysiłku fizycznego

świetlica - SPD - sala przechowywania dzieci
stołówka - SWP - sala wielkiego pałaszowania
umywalnia - SWM - sala wody i mydła

Może macie jeszcze jakieś propozycje?

Zola12-08-2002 21:31:23   [#14]

Marku

kupuje ;-)))  dla klimatu
gosiula12-08-2002 21:36:27   [#15]

Marku - super pomysł na klimatyczną indywidualizację placówki. Poniewż prostota jest piekna, proponowałbym tylko odrzucenie literek S (oszczędność na farbie, pisakach, folii samoprzylepnej itp. :-)))

Dołączam swój pomysł. W związku z postępującycm procesem zanikania umiejętności czytania ze zrozumieniem, proponuję zamiast cyferek i literek - OBRAZKI.

dyrektor - berło i korona

sekretariat - góra segregatorów

sala konferencyjna - trzepaczka do bicia piany

j.polski - Mickiewicz z Kochanowskim w objęciach

matematyka - Pitagoras w krótkich spodenkach

biologia - robal w jabłuszku itd itd

Zola12-08-2002 21:46:54   [#16]

jeśli nasza umiejętność czytania dorówna europejskiej ( piszę to na przykładzie różnych niemieckich instrukcji)  to te obrazki są na czasie

zachowałam taka wspaniałą instrukcje dmuchania i spuszczania powietrza z niemieckiego  materaca  ;-))))

w sprzedaży są takie fajne obrazki na WC  dla chłopców i dziewcząt

Gaba12-08-2002 21:48:06   [#17]
... ja jak zwykle monotemat...


... biegnie se taki strażak, dajmy na to, i ma se kluczyk, taki --- NDFD... i mydlą mu sie te literki... DFRT czy jakieś inne paściostwo...

... nie to przednie... jak mu się jakieś DCBG pokiełbasi, to se leci dalej, ale klimat jest...

... ikonki dobre... dobre...


Wiecie, co drobre dla dużego, to niekoniecznie dla dziecka, a tymi bywają czasem i nauczyciele.

:)
Zola12-08-2002 22:01:14   [#18]

Gaba

odpuść ,są jeszcze wakacje ???
gosiula12-08-2002 22:24:37   [#19]
No to dorzucę jeszcze specjalną ikonkę do klucza gabinetu Gaby - śliczny czerwony wóz strażacki :-)))
Gaba12-08-2002 22:35:10   [#20]
a jak, nasz strażak szkoleniowiec nazywał się Anioł.

pytam się gościa pan z Alternatywy 4.

- nie ja jestem Anioł Straż.

dziewczyny, a jak się rozróżnia sekcyjnego od dowódcy... komu to panie mają zdawać raport z przeprowadzanej ewakuacji? Hm?


Moja miłość do strazy jest przez Hanię -

w Kwaśniewicach...
Marek N12-08-2002 22:35:44   [#21]

Zolu! Taki obrazek może byc uznany za pornografię. Trafi Ci się jaki poseł na wizytacji i będziesz miała przechlapane ;-)

Gosiulo, pomysł przedni. Tylko tak myślę o tych obrazkach...
Berło i korona jakoś mi nie pasuje - może jaki kaftanik?
Dwaj faceci w objęciach - to można pomylić z pracownią z wątku Leszka ;-)

Gabo, dyrki tyż!! :-))

gosiula12-08-2002 22:44:27   [#22]

Marku, ale wszystko się da uzgodnić - symbole też. Trzaśnie się jedno referendum, drugie. Głosowania, dyskusje społeczne i ustali się w sposób jednoznaczny znaczenie symboli - tak żeby wszyscy byli usatysfakcjonowani, czyli nikt - szczęśliwy.

Gabo, ale Ci ta straż pożarna zapdła w serce i pamięć. Dowódcę można rozpoznawać po tym, że rozkazuje i zapewne ma więcej błyskotek, szlaczków i naszywek na swoim mundurku.

Konto zapomniane12-08-2002 23:23:25   [#23]

Wypada mi się wtrącić i przerobić trochę ten wątek...

Dziękuję za wszystkie rady - poważne i wesołe. Z ustaleniem numeracji już nie mam kłopotu - przyjmujemy system hotelowy.Teraz pod wpływem wielu sugestii rozmyślam, czy nie nazwać sal w nietypowy sposób, ale na poważnie.

Gimnazjum nosi imię "Zjednoczonej Europy", więc kusi mnie, aby salom nadawać imiona wielkich Europejczyków, np. sala historyczna miałaby napis - "Sala Roberta Schumana"

Czy to dobry pomysł i czy się przyjmie?

Karolina - dziękuję za powitanie; znasz mnie - kocham wiersze i mity, konteksty i interpretacje... oraz tablicę i kredę - nie wiem, czy odnajdę się w nowej roli.

Marek N12-08-2002 23:42:07   [#24]

Magdaleno

Klimat szkoły to naprawdę ważna rzecz. Masz dobry pomysł, to go po prostu zrealizuj. Tylko od społeczności szkolnej zależy czy się przyjmie i jak zostanie odebrany. Tutaj już Twoja rola.

Pozdrawiam

beera13-08-2002 00:06:23   [#25]

uważałabym, zeby nie przedobrzyć...

naprawdę!

Bo na to imie szkoły jakos sobie zasłuzyliscie- cos robiliscie i coś zamierzacie.

Nadawanie klasom imion musi mieć sens głębszy poza prostym posiadaniem takiegoż.

W dodatku, jak zrozumialam chcesz imiona po prostu salom przydzielić- a to najlepszy sposób, aby oddalić ideę od dzieci.

Pomysl jest fajny- podoba mi się. Postaraj sie jednak uniknąc gestów formalnych, pozbawionych autentyczności.

Tak myślę.

A pomysł naprawdę dobry- moze lepszy do realizacji na lata?

Bo czy Twoje dzieciaki wiedza kto to jest Schuman?Gdy wejda do szkoły 1 wrzesnia po prostu zobacza to nazwisko i tyle- żadnea lekcja nic tu już nie zmieni. ale gdyby odwrotnie? Gdyby to one mialy za zadanie znaleźć patrona sali zgodnego ze swoimi potrzebami i  z imieniem szkoły? Fajna rzecz na lekcje Wosu :-) To mialoby niezły walor dydaktyczny i wychowawczy...

Mania13-08-2002 07:45:52   [#26]

u mnie numeracja drzwi została "po budowlańcach" tj.kolejność jak leci parter, piętra- a piwnice z minusem dopisałam nazwy pomieszczeń

np. 22- pralnia

    - 8- suszarnia

pomysł z kolorami żetonów kupuję:-) dzięki

Marek Pleśniar13-08-2002 16:18:56   [#27]

te imiona...

może troche za szumnie?


dobry pomysł z nazwami od dzieci.Generalnie nie wpadłbym na pomysł inny niż numery i juz:-) parter 001,002 itd, pierwsze 101,102 itd -  jak u Violki

gosiula14-08-2002 06:53:08   [#28]

a może

na parterze: 1/0  2/0  3/0...

na I piętrze: 10/I   11/I  12/I  13/I...   

na II: 17/II  18/II 19/II 20/II

na X: 67/X 68/X...

Gaba14-08-2002 07:59:46   [#29]

No tak, ładnie, ładnie to 10 piętro, zachwyt

a ikonka wozu strażackiego to gdzie... dla mnie... extra!!!

Gosiula, dowódca jest w czerwonym hełmie, to tak na wszelki wypadek, jakby Ci się  coś "jarało",  pamiętaj!
- A teraz już przestaję z tą tematyką, bo rzeczywiście jakież mam natręctwa...

i jeszcze sobie przypomniałam, że w nowych obiektach warto zapytać behapowca oraz kogoś z obrony cywilnej.

Są na to jakieś przepisy... mam to gdzieś... jak Telimena w biurku!
Konto zapomniane14-08-2002 18:48:45   [#30]

Marku z Olsztyna - zgadzam się z Tobą, że może imiona na drzwiach sal lekcyjnych byłyby zbyt szumne, nienaturalne...co więc lepiej umieścić pod numerem ?

W wielu znanych mi szkołach funkcjonują nazwy:"Pracownia chemiczna" itd. Pasuje mi to do przedmiotów ścisłych, nie podoba w zestawieniu z przedmiotami humanistycznymi... co wtedy? - "Sala polonistyczna"? Co mi doradzisz?

Marek Pleśniar14-08-2002 18:51:36   [#31]

hm

może właśnie te nazwy poddaj rozwadze uczniów

niech mają zabawę:-)

ja mam: "plastyka", "matematyka", "kl. Ia" itp - ot zwyczajnie

Marek N15-08-2002 00:46:52   [#32]
Ja mam podobnie, tylko gabinet dyra jest nieoznaczony - w razie by jakiś zdenerwowany rodzic szukał. Zanim znajdzie to się zmęczy i skruszeje ;-)
beera15-08-2002 09:50:17   [#33]

:-))

:-))))

No właśnie- Marek tu dotknął dość istotnej sprawy.

sale przede wszystkim powinny byc tak oznaczone, żeby kazdy biedak znalazł, co mu tam się chce...no poza gab. dyrka :-)))

 

Marek?

A jak to będzie ktoś z zawiadomieniem o wielkiej wygranej?

;-)))

Marek N15-08-2002 11:09:20   [#34]

A cóż ja mogę wygrać? :-(

No, chyba że taniec z Panią Mister ;-))

HenrykB15-08-2002 12:31:44   [#35]

Numerowanie sal

Ja ponumerowałem wszystkie sale w nowym obiekcie po kolei (parter 1,2...15, piętro 21,22...25) przstrzegając zasady, że nad 1 jest 21, nad 2 jest 22 itd. Liczba numerów na parterze zależy od liczby sal. Część administracyjną ponumerowałem A1, A2...A33 konsekwentnie parter i piętro. Na hali sportowej dodawałem H. Tak też jest z kluczami, każdy blok ma breloczki innego koloru i opis z literami.

Szkoła podstawowa mieszcząca się w odrębnym bloku ma własną numerację. Obie szkoły różnią się kolorem wystroju (kolor gresu).

Sprawdziło się, numeracja jest prosta i nie sprawia kłopotu.

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]