Forum OSKKO - wątek

TEMAT: nauczyciel po urlopie
strony: [ 1 ]
Hanna12-07-2002 19:27:12   [#01]

 Mam panią , która najpierw była pół roku na zwolnieniu lekarskim, teraz kończy rok urlopu zdrowotnego. Od 1 września powinna wrócić do pracy. Z obserwacji jej zachowania przed zwolnieniem i urlopem wiem , że jest osobą nioezrównoważoną psychicznie i nie można powierzyć dzieci jej opiece. Co mogę zrobić w granicach prawa aby nie przyjąć jej do pracy. Pani ta nie daje się za żadną cenę przekonać do przejścia na  emeryturę , do której nabyła już prawo, o rencie również nie chce nawet słyszeć. Ja już dziś spać nie mogę przypominając sobie jej "występy" zarówno wobec uczniów jak i nauczycieli. Poradźcie!

Gaba12-07-2002 19:45:30   [#02]
To, co piszę jest tak przykre, że aż się nie chce pisać, ale, jak widzę, trzeba.

1. Negatywna ocena pracy - skutkuje zwolnieniem z pracy od nastepnego miesiąca. Podelga ocenie wyszstko pomiędzy ostatnią oceną, a tą najnowszą z wyjatkiem czasu na urlopie.

2. regularne kierowanie na badania w zaklresie tzw. dopuszczenia do pracy - pracodawca może w dowolnym momencie - nakazac odstąpienie od pracy (robiłam to niestety juz dwukrotnie w stosunku do nauczyciela) i skierować na badanie. Można napisac do zakładu medycyny pracy i opisac swoje spostrzeżenia. Ale w sasadzie są to ludzie niezainteresowani pomocą. Pisza byle co i badaja... - np. mam takie kiwatki, że nauczyciel chory jest dopuszczony do pracy i na nastepny dzień po dopuszczeniu idzie na L$.

Na badania ma pracownik dwa dni. Nie wolno pracownikowi odmówić tych badań, nie wolno zbagatelizować, może mieć ważne poprzednie i za miesiąc następne, albo po jakimś wybryku, można skierowac na badania spejclaistyczne poza kanonem - jak tak wytłumaczyłam jednemu pracownikowi, że jest w pracy, a nie na wczasach, że nauczyciel to nauczyciel - pracownik, a nie święta krowa (przepraszam najmocniej za sfromułowanie - jeden z moich nauczycieli myslał, że nauczycielowi wolno wszytsko, bo on jest Pan nauczyciel) - odmówienie dwukrotne (notatki słuzbowe) skutkuje zwolnieniem z pracy.

3. Zwolnienie dyscyplinarne - okropna procedura - uchybienie godności zawodu nauczyciela lub niewypełnianie zadań z par. 6 KN.


Ja mam dwójkę takich chorych, którzy... a co tu gadac, wstydze się za tych ludzi i tyle. Jeden jest juz na urlopie dla poratowania, a drugi się chyba przygotowuje, bo siedzi na L4 w wakacje.
zdzisław12-07-2002 22:08:35   [#03]

nie dać przydziału

ale to już chyba niemożliwe!
gosiula13-07-2002 11:55:26   [#04]

do Hanny

Przez rok procesował się z nami nauczyciel, któremu wypowiedziano umowę. Wiem, więc jak ważna jest dokumentacja - to strasznie brzmi, ale niestety tzw. czarna teczka, czyli polecenia służbowe (na piśmie!!!), notatki słuzbowe dot. niewywiązywania się z obowiązków oraz opisujące "ekscesy", moga byc też wyniki ankiety anonimowej przeprowadzonej wśród uczniów lub rodziców (ale uwaga! - ankieta nie może sugerować negatywnych opinii o tym nauczycielu, bo posądzą Cię o mobbing, dlatego ankieta powinna dotyczyć problemów, zadań itp., a nie osoby nauczyciela). Jesli były skargi na tę osobę, to powinno się robić odpowiednie notatki. Wszystkie rozmowy z tym nauczycielem powinnaś przeprowadzać w obecności kogoś trzeciego (np. vice). Jesli jakies zajścia miały miejsce przy dorosłych osobach trzecich, to niech się podpiszą pod notatkami służbowymi.

W takich sytuacjach bardzo łatwo uwikłać się w podejrzenia, że jest to konflikt osobisty (typu "dyr. tępi upatrzoną osobę).

Jeśli n-l sie odwoła (od zwolnienia, od negatywnej oceny itp.) to rozpoczyna się walka "na papiery i świadków".

Powodzenia!

Hanna14-07-2002 20:26:31   [#05]
Dzięki za podpowiedzi a z tego co widzę to nie będzie łatwo. Na dodatek nie wiem jak wy ale ja w takich przypadkach mam paskudne samopoczucie.Pozdrawiam.
gosiula14-07-2002 20:36:43   [#06]

Hanno

To jest obrzydliwa czynność dyrektorska, ale niestety konieczna. Dlatego dobrze jest zrobić sobie rachunek sumienia i przypomnieć to wszystko, co zrobiłaś, aby pomóc tej osobie prawidłowo funkcjonować. Cóż, Ty musisz chronić nie tylko jednostki, ale przede wszystkim cały system. Jeśłi jednostka zagraża systemowi (szkole), to jako element tego systemu jest mniej ważna. To brzmi okropnie i antyhumanitarnie, ale Ciebie rozliczać będą nie z dobroci serca i litości lecz efektywności zarządzania organizacją.

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]